Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2578, 2579, 2580 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mokka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawka

PostWysłany: Pon 23:46, 15 Cze 2009    Temat postu:

Hanik napisał:

A powiedz mi gdzie Cię nie było zapytam nieskromnie Razz Razz Razz

Nawet w konkurencji par biegalaś z sobą i też wymiotłaś...

Tylko 2-gie miejsce Very Happy , 1-sze pojechało do Rosji (jak większość 1-szych miejsc w tych zawodach). Ten bieg zabrał mi chyba kilka lat życia. Umarłam i nie miałam siły na reinkarnację, a do tego sierściuch dziabnął mnie w kostkę tuż po pierwszej hopce, bo eksplodowały w nim emocje nagromadzone, gdy patrzył, jak biegam z Monią.

Wszystkim dziękuję za wyrazy uznania i pamięć. Te zawody to był prawdziwy maraton.
Ale powiem też, że bardzo podobały mi się biegi Hanik z Figlastym. Oglądałam tylko te na ringu nr 1, do którego byłam przykuta przez całe zawody, ale w porównaniu do jesieni, kiedy widziałam ich ostatnio, widać progres. Coraz lepsze zgranie, płynność, kontakt. Hanik, wpadnij do nas na trening, damy Ci kilka sposobów na uniknięcie pułapki, na której wysypaliście się w jumpingu drużynowym Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:46, 15 Cze 2009    Temat postu:

Ali napisał:
Wind dobrze prawi Smile


Ali, bo my to chyba weteranki lekarskie som Laughing
Kardiologow, alergologow i dermatologow mam w okolicy opanowanych do perfekcji Laughing A i Ty nie pozostajesz w tyle, co?
Grunt to rozeznanie i ograniczone zaufanie Cool

jovanna,
nie czyms tylko czyms konkretnym ... pomysl co jadlas, zrob liste i przemysl co to moglo byc ... mam nadzieje, ze nie jakas salmonella Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pon 23:51, 15 Cze 2009    Temat postu:

Mokka napisał:
Ten bieg zabrał mi chyba kilka lat życia. Umarłam i nie miałam siły na reinkarnację, a do tego sierściuch dziabnął mnie w kostkę tuż po pierwszej hopce, bo eksplodowały w nim emocje nagromadzone, gdy patrzył, jak biegam z Monią.






takie emocje kocham w psach z pasja najbardziej ... Laughing

Mokka,
nie placz! Kostke opatrzymy i do nastepnego przebiegu ... no i gdzie ja bylam, gdy Twoja sucz wystartowala do tej lydki Rolling Eyes Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 0:00, 16 Cze 2009    Temat postu:

Wind napisał:
Ali, bo my to chyba weteranki lekarskie som Laughing
Kardiologow, alergologow i dermatologow mam w okolicy opanowanych do perfekcji Laughing A i Ty nie pozostajesz w tyle, co?
Grunt to rozeznanie i ograniczone zaufanie Cool

Oj tak. Bywało, że stawiałam diagnozę, ordynowałam leki, po czym wysyłałam do lekarza i delikwent wracał z receptą na środki, o których mówiłam. Albo wezwałam kiedyś lekarza do domu, do mojej mamy i mówię mu, że moim zdaniem mamie dolega to i to, że chyba takie to a takie leki byłyby dobre. Na co on mówi, że myślał o innych, a ja mu na to, że owszem, też o nich myślałam, ale w tych "moich" jest więcej substancji czynnej, a mniej kosztują. I zapisał te, o których mówiłam Very Happy Jeszcze do mamy powiedział, ze ma "lekarza" w domu Laughing
Fajny jest nasz lekarz rejonowy. I zawsze pyta o Deryśka i jego sukcesy Smile

A konsultacje też zalecam. W pierwszym rzędzie! Zawsze!
Więc faktycznie, idź Wermont do drugiego lekarza na wszelki wypadek.

A o Salmę się nie martw, ja ją mogę na kilka dni zabrać do siebie gdy nie będziesz miała innego wyjścia i trafisz na obserwację do szpitala, czego oczywiście nie życzę Ci z całego serca!


Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Wto 0:04, 16 Cze 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Wermont
Weteran


Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Wto 7:14, 16 Cze 2009    Temat postu:

witam wszystkich porannie... jak ja lubię sobie pospać... już mi chyba dzisiaj załamanie z powodu ciśnienia minęło... ale samo ciśnienie chyba nie ma zamiaru wzrosnąć Wink
wstawałam grzecznie 15 minut, porozciągałam się... teraz śniadanko i kawka... jak na razie się w głowie tak potwornie nie kręci... ale może dlatego, że siedzę Laughing ...
Ali, te kropelki i tabletki bez recepty mam opanowane i przetestowane... różne już miałam... jakoś mi nie przyniosły skutku...
dzisiaj się chyba zaopatrzę w jakiś ciśnieniomierz... będę grzecznie notować itd., wszystko, co pani doktor każe... i do innego lekarza na pewno też spróbuję się udać... znaczy do Twojego...
miłego dnia wszystkim życzę... i zaczynam kombinować, jakby tu na spacer z Borsaf się wybrać Wink i Zarę wyściskać na żywo Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mokka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawka

PostWysłany: Wto 7:48, 16 Cze 2009    Temat postu:

Wind napisał:
Mokka napisał:
Ten bieg zabrał mi chyba kilka lat życia. Umarłam i nie miałam siły na reinkarnację, a do tego sierściuch dziabnął mnie w kostkę tuż po pierwszej hopce, bo eksplodowały w nim emocje nagromadzone, gdy patrzył, jak biegam z Monią.






takie emocje kocham w psach z pasja najbardziej ... Laughing

Mokka,
nie placz! Kostke opatrzymy i do nastepnego przebiegu ... no i gdzie ja bylam, gdy Twoja sucz wystartowala do tej lydki Rolling Eyes Very Happy

To nie Monia mnie gryzie, gdzieżby tam. To Ares, pożyczony szetland, a biegłam w sztafecie z 2 psami jeden po drugim i miał czas, aby się nabuzować Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 8:19, 16 Cze 2009    Temat postu:

A gdziez bym Moniutka o to podejrzewala Shocked Very Happy Myslalam, ze kelpik sie nakrecil na siostre a Tobie rykoszetem sie dostalo Laughing


Bry ... widzicie ten marazm za oknem? Shocked Neutral
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42307
Przeczytał: 6 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 8:40, 16 Cze 2009    Temat postu:

Witajcie wtorkowo Cool Very Happy. U nas czarne chmury na przemian ze słoneczkiem i ciepło Cool Very Happy. Na razie nie pada Very Happy

Zapraszam na kawę i z gruntem



i herbatkę


Miłego dnia Cool Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Wto 9:09, 16 Cze 2009    Temat postu:

Mokka napisał:
. Hanik, wpadnij do nas na trening, damy Ci kilka sposobów na uniknięcie pułapki, na której wysypaliście się w jumpingu drużynowym Wink .

Chętnie wpadnę...
A co macie jakiś sposob na czarne dziury w mózgu i sposób na zapamiętywanie toru????
Na Jumpingu drużynowym zapomniałam toru i dlatego wprowadzilam Figla do nie tego tunelu co trzeba... Nie zdążylam się tego toru nauczyć dobrze bo wlaśnie jak go rozważalam w wielkim skupieniu to z megafonów rozległ się gromki głos z ringu 2... Hania i Figiel Hania i Figiel czy macie zamiar startować w egzaminach A1... No i pobiegłam szybciorem skladać wyjaśnienia, że my już w A2. Jak wrócilam i zaczelam skupienie od nowa to się skończyło zapoznanie Razz Razz Razz ... A tego dnia już miałam naprawdę ciężkie myślenie, wypalilam się po dwóch dniach zawodow... Zbyt krótko biegam i mam zbyt małe doświadczenie w zapamiętywaniu torów.
Muszę zacząć ćwiczyć koncentrację i pamięć i kondycję, bo już strącona tyczka podczas biegu czy nie zrobiona strefa wytrącają mnie ze skupienia i zaczynam robić różne dziwne rzeczy potem...

Dzięki wszystkim za gratulacje Smile
Trzy lata czekałam na ten moment startów, ciężko pracując nad Figlem i próbując się z nim dogadać gdy inni już biegali to ja im zazdraszczalam, że my ciągle nie gotowi... Trochę póżno zaczeliśmy. Ale lepiej póżno niż wcale Wink

A Ciebie Mokka podziwiam za tę wszechsronność podczas zawodow... Dla mnie to na razie nieosiągalne...
Powrót do góry
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Wto 9:52, 16 Cze 2009    Temat postu:

Ja sobie pozwolę jeszcze raz złożyć gratulacje całej reprezentacji !

U nas za oknem smętnie, deszcz pada, trochę wieje, ale jest w miarę ciepło .....

Wermont, też kiedyś walczyłam z niskim ciśnieniem. Nawet omdlenia mi się zdarzały. Raz pamietam w autobusie w tłoku takim, ze nie miałam nawet jak upaść .... Jakoś sobie samo poszło ....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 9:52, 16 Cze 2009    Temat postu:

Witajcie,
Przekropnie u nas od rana. Dobrze, że wczoraj zdążylismy ściąc żywoplot na Dziecmiarkach i trawsko skosić.
Od nocy leje Evil or Very Mad

Hanik,Mokka wielki szacun!!!!

Czy będa fotki do galerii psów sportowych? Powklejać proszę Very Happy
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 10:14, 16 Cze 2009    Temat postu:

Dzisiaj IMIENINY obchodzą ALINY i JUSTNY!!!


INUŚ, JUSTYNKO od Bosa,


Zdrowia, Spełnienia Marzeń i Samych Życzliwych Ludzi wokół Siebie



Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 10:25, 16 Cze 2009    Temat postu:

Uff, nadrobiłam zaległości w kawiarence, tylko 15 stron Wink.

Puchar Ras był fajny, ale ja ciągle jeszcze po nim zmęczona jestem bardzo, a roboty z nim związanej zamiast coraz mniej, to coraz więcej mi się robi. Sad

Mokka nieźle wymiotła, to drugie miejsce w konkurencji narodów było niesamowite, ale nawet to przebiła Mokka drugim miejsce w konkurencji par. Ja nie wiem, czy Wy zdajecie sobie sprawę, co Mokka-kuternoga musiała zrobć, żeby to wygrać - finał tej konkurencji był sztafetą, a że ona sama biegła z dwoma psami, to oba odcinki sztafety musiała sama pokonać, każdy z innym psem... Myślę, że miałaby szansę nawet na pierwsze miejsce gdyby nie problem przy zmianie psów.

Dla Hanik również ogromne gratki! Smile

Ale ja chyba najbardziej dumna jestem z naszej koleżanki klubowej, Pauliny z szelcinką Grotą, które w indywidualnym przebiegu jumpingowym wygrały PIERWSZE MIEJSCE, pokonując kilkadziesiąt psów, w tym bardzo mocną reprezentację Rosji. Na temat potencjału tej pary była tu u nas kiedyś dyskusja, chyba na topiku agilitowym. Ja w nich wierzyłam - i nadal wierzę! - i teraz widać, że słusznie. Smile

Wielkie brawa dla wszystkich uczestników! Smile


Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 10:27, 16 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 10:56, 16 Cze 2009    Temat postu:

przyłączam sie z WIELKIMI GRATULACJAMI!!! Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Wto 10:57, 16 Cze 2009    Temat postu:

no to wielkie gratulacje dla Mokki i hanik
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2578, 2579, 2580 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 2579 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island