Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 8:18, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no cóz ja już taka jestem, jak mną emocje targają to nie ma spania...ja myślę że dziś pierwsze koty za płoty, jak poczuje się pewnie po pierwszym zdawaniu to juz z górki, a na relaksie byliśmy też prawie w Czechach ale w górach blisko naszej granicy, zdeptaliśmy troszke kilometrów, wiatr nas owiał, a szkot to tylko fruwał po bruzdach i wpieprzał sarnie bobki...a wróciła cała brązowa...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 8:20, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no to świetnie że seksiasty wypad udał się, niech rosną i dojrzewają w brzuszkach zdrowo....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 8:32, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kardusia napisał: |
Jutro zaczynają się matury . Wszystkim pociechom, które jutro przystępują do matur - "powodzenia*" lub "połamania*" - wersja do wyboru lub niepotrzebne skreślić |
Kobietki kochane - już wczoraj o Was myślałam - przede wszystkim w kontekście matur. Dzisiaj - za Was i za Wasze "robaczki" trzymam prawdziwe kciuki - żeby wszystko poszło jak najlepiej.
Magicnesca - za pełne brzuszki też trzymam kciuki .
Oj - będzie wesoło i biaaaałoooo u Ciebie .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 8:35, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dzień dobry, kawa na stole, córka w szkole o 9 zaczyna pisać. Polski jej niestraszny, bo zdaje tylko podstawowy poziom. Nerwy to będą , gdy przyjdzie matematyka (pięta achillesowa, ale niezbędna do dostania sie na studia) i chemia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 8:49, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no moja szarpneła sie na rozszerzoną...angielski, biologia, polski...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 8:53, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Moja pozostałe też -angielski, matematyka i chemia na poziomie rozszerzonym. Mam nadzieję, że jakoś to będzie, bo ostatecznie kończy jedno z najlepszych w Polsce liceów i mimo tego , że raczej pilna uczennica z niej nie była, to coś tam w głowie powinno zostać.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 8:58, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Sirion,Ela,Magicnesca - za te rozszerzenia i nie tylko
Moje dwa członki rodziny siedzą na maturach: TZ i córka - ale "oba - cwaj" jako "gestapo" ...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 9:02, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
to tak nauczycielsko u Ciebie??? Kardusia?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 9:05, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przed wyjściem córki wspominałam swoją maturę i maturę z matematyki, którą pisałam rok później - nie dlatego, że nie zdałam tylko usługowo. Miałam koleżankę w liceum plastycznym, a matematyka była obowiązkowa. No i poprosiła mnie o pomoc. Było nas w szatni chyba z dziesięc osób, po 15 minutach od podania tematów już były u nas. Sprawnie podzieliśmy zadania między siebie, rozwiązaliśmy, sprawdziliśmy, szybciutko były pisane kopie i z kanapkami powędrowały z powrotem na salę.
Proceder ten w liceum plastycznym trwał przez wiele lat, aż kilka lat temu była wpadka.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 9:30, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
W liceach plastycznych było chyba lużniej.
Ja akurat trafiłam na czas, kiedy nie trzeba było zdawać matmy. Zdawałam historię. I w naszym liceum sami nauczyciele nam pomagali. A ja na ławce miałam wieeelkiego miśka coby mnie zasłonił kiedy będę zwalać. Moja mama uszyła mi na maturę specjalną kamizelkę z kieszeniami dookoła oczywiście wewnątrz Każdą epokę miałam w innej kieszenie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 9:31, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
no cóz ja po zapoznaniu się z tematami poprosiłam o pozwolenie wyjścia do wc i pozbyłam sie wszystkich ściąg, okazały się zbędne...a i mi było lepiej pisac bez pokus...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 9:46, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Witajcie, Kciuki zaciśniete! Za zdajacych...i ich mamy!
Swoja maturę czlowiek tak chyba nie przeżywa jak maturę córki, czy syna.
W radiu dzisiaj słyszałam, ze ktos o lekturze..."Granica"...wspominał. To jeszcze jest lekturą? Ciekawe jak to omawiają...bo ja pamietam, ze usilowano wycisnąć z tego myśli, które napewnonie przyświecały Nałkowskiej przy pisaniu.
Tak samo pamietam "Noce i dnie"...przeczytałam to wiele lat później i stwierdziłam, ze o dziwo mi sie podobalo! Jako mloda dziewczyna nie rozumialam tej powieści. Ona ponadczasowa jest ale w kontekście nieudanych związków, relacji rodzinnych...,a nie jak nam przedstawiano...patriotycznie, powstanie styczniowe,umilowanie ziemi, pracy etc, etc.To poprostu związek dwóch biegunowo róznych charakterów, które stworzyły rodzinę.
Taak..lektury te same, a odbiór z wiekiem zupełnie inny...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 9:55, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ela - a tak jakoś wyszło ...TZ (fizyk) dyrektoruje już od 20 lat, a Gosia anglikuje . Mało tego ... to moi teściowie też byli pedagogiczni, męża brat i bratowa również... ... Tylko ja jakaś nie teges... choć byłam związana zawodowo ze szkolnictwem wyższym - ale to już przeszłość ...
A młodzież od wiek wieków miała i ma swoje sposoby na pokonywanie trudności .
Ja na swojej maturze dostawalam ściągi z matmy od mojego przyszłego męża czyli obecnego TZ-a - byliśmy fajnie zorganizowani . Jako ówczesny student fizyki znalazł "sposób" by wesprzeć swoją dziewczynę i całą resztę mojej klasy, a matma nigdy nie była moją mocną stroną .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Pią 10:00, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Akurat moja Wiewióra piszę maturę w Liceum Plastycznym ,zdaje polski, angielski i historię sztuki
.Jedyny jaki może mieć plus to więcej czasu i 3 pkt dodatkowe za dyslekcję
( przebadany dyslektyk już w czwartej klasie podstawówki ,więc taki prawdziwy , jak się okazało przy okazji to po matce przy jej badaniach ja tez zaliczyłam w Katowicach na stare lata takie badania i...jestem dyslektykiem ,lepiej późno niż wcale o tym się dowiedzieć)
Dziękujemy Kardusiu za pamięć naszych maturzystek .
Ach mamy przecież jeszcze jedna maturzystkę ,która czasami tu się pojawia
Wojenko za Ciebie też trzymamy kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 10:13, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Za Wojenkę również trzymam. Oby nikomu nie była potrzebna żadna amnestia ani takie tam inne reformy .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|