Kawiarenka pod czapraczkiem

beata

Bosik ,wspolczuje tego lup na trawe i bolu w koanie .

alfiki

madziasto myślę ,że nie będzie źle.Mój młodszy syn (miał 10 lat )na nartach porzadnie wybił sobie kolano.Zawsze był twardy, więc zjechał jeszcze na jednej nodze ze stoku ,a potem w szpitalu założyli mu na miesiąc gips. Od palców do pachwiny.Sami mu tę nogę w domu rehabilitowaliśmy.Masaże ,ćwiczenia (m.innymi takie,ze sam leżąc na brzuchu musiał ciągnąć sobie sznurek zawiązany na kostce zginając kolano ) Nie ma po tym wogóle kłopotów,Intensywnie jeżdził na rowerze ,na nartach,cały czas chadza na siłownie.Zobaczysz będzie dobrze Very Happy

Borsafku nie jesteś osamotniona w tej jelitkowej grypie.Ufff..wstałam dzisiaj po 4 dniach na trzęsących się nogach. Idzie ku dobremu ,bo kleiczek bardzo mi smakuje.

Moje sunie strasznie nie lubią jak ja muszę się położyć.Wariują wtedy w sypialni,ciagną mi kołdrę ,popychają nosami...wszelkie zabawy wyprawiają przy łóżku. Very Happy

Pogoda wredna,ale psy TZ wybiegał na plaży.
Miłego dnia wszystkim Very Happy

Sirion

Jakaś epidemia z tą grypą jelitową. U mnie w rodzinie była w święta. TZ i teść padli w drugi dzień świąt. Mnie szczęśliwie takie atrakcje omijają.

Khola

Jejku, jak się terierkowo pochorowało!
Bardzo współczuję i trzymam kciuki za szybkie zdrowienie! Kciuki

A dla wszytskich chorych i zdrowych troszkę góralskiej muzyki:

http://www.youtube.com/watch?v=LplZUnYLh70

ja osobiście kocham góralskie kolędy i moglabym ich słuchać na okrągło!
zawsze wędrując po górach mam wrażenie że stamtąd jest bliżej do nieba...

A tutaj jeszcze śpiewa znajoma znajomej Very Happy

Gosia_i_Luka

Goranik współczuję stresu i cieszę się ze szczęśliwego zakończenia! Tak to jest z tymi kurduplami... Rolling Eyes

Ja też jakiś czas temu po powrocie do domu psa szukałam ze stresem, bo ZAWSZE się wita. Okazało się, że na balkonie siedziała 2h, bo tata nie zauważył i zamknął Rolling Eyes

- na szczęście to jeszcze przed mrozami było.

Madziasto trzymam kciuki za szybkie Twoje ozdrowienie!!

Białas od 2 dni jest na zastrzykach, bo koniecznie musiała pójść w moje ślady i też się wyrżnęła na lodzie tłukąc bioderko. Rolling Eyes

Jeszcze jutro zastrzyk, potem 2 dni przerwy i miejmy nadzieję będzie ok, bo jak nie, to trzeba będzie prześwietlać kręgosłup... NieOK

coztego · Gość

Pękam z dumy, wykąpałam dwa psy Very Happy

Brudne już były okropnie, bo zbierałam się do kąpieli od października Laughing

Namęczyłam się, bo Kreska tradycyjnie stosowała bierny i czynny opór, w połowie kąpieli uparła się, że wyskoczy z wanny, posiłowałyśmy się nieco i udało się ją utrzymać W wannie. Po kąpieli radośnie się otrzepała przed wytarciem, zalewając całą łazienkę. A najlepiej na kąpieli wyszedł Maciuś: po wykąpaniu zamknęłam go w pokoju, bo mokry zawsze lata po całym mieszkaniu jak wariat, a lekarz mu zabronił. Dziwiłam się, że tak cichutko siedzi w zamknięciu, dopóki nie przypomniałam sobie o czekoladzie zamkniętej razem z pieseczkiem Laughing

Zeżarł pół tabliczki z marcepanem Twisted Evil

Hanik · Gość

zadziorny

Borsaf · Gość

Witam wieczorową porą Very Happy

Goranik 3 godziny stressu....123 siwe włosy Wink

Proponuję jednego psa wyszkolic na tropienie Cudzika.
Szarocie to sie często u mnie zdarza, że siedzi np na górze zamknięta ale na wołanie robi takie wielkie miau, że łatwo ją znaleźć. W tapczanie juz też siedziała...zresztą całka zadowolona bo poduchy tam były.

Moje czystki to chyba nie była grypa...nic nie bolało, bez gorączki?...raczej typowe przejedzenie poświąteczne. Bardzo lubie wszelkie suróweczki ale wiem, że tylko ociuoinke moge sobie pozwolić, a tu tyle dobrości...łakomstwo wyszło i tyle.
Własnie wrócilisny z psacerku. Troszkę śniegiem lód przysypało i pieknie sie chodziło nad jeziorkiem. To jest czas, że sobie Regonik może z wolnej łapy chodzić. Już późną wiosną aż do wczesnej jesieni zostaje tylko linka bo zaczną się spacerowicze z dziećmi
Crying or Very sad

Teraz nikogo, do tego widać daleko psa bo biało, od sniegu jasno....przecudnie.
Miłego wieczoru życzę Very Happy

madziasto4

malinowa

Evelynka

zadziorny

bos