Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42259
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 23:44, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | Zadziorek ty juz tu ?? |
Tak, już wróciłem i nawet Trudzię zdążyłem odsikać . Muszę Wam się przyznać, że byłem na imprezie urodzinowej u bo i Nitencji
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 23:46, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja idę spać. Jutro ciężki dzień przede mną, w niedzielę - zawody, więc nie będę tu zbyt często do poniedziałku!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42259
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 23:47, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Co Ty tu Zadziorku jeszcze robisz?, w dniu urodzin? Kursywą zaczniesz nam tu pisać. |
Goście będą dopiero jutro , a dzisiaj to ja się gościłem (a kursywą to faktycznie zaczynam już pisać )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 23:49, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | nitencja napisał: | Zadziorek ty juz tu ?? |
Tak, już wróciłem i nawet Trudzię zdążyłem odsikać . Muszę Wam się przyznać, że byłem na imprezie urodzinowej u bo i Nitencji  |
Tobie się powodzi...
Ja też uciekam do łóżka... Czas odespac ciężki tydzień.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pią 23:51, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Coztego bo Zadzioek z Bosem jedyni w swoim rodzaju
Dzieki za mile popoludnie. Mam nadzieje Zadziorku ze kawka jutro Ci bedzie smakowac ale ta realne
Kurde tylko cieplej niech bedzie ja bym chetnie powtorzyla spotkanie z zeszlego roku ale bez deszczu pod koniec
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 23:53, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
A ja z zupełnie innej beczki, czy oglądałyscie szkło kontakowe i Amelkę ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dolika
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:53, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Dopadlo mnie to co kiedys age ... rosnaca powoli 8, stan zapalny i dodatkowy kilogram opuchlizny na twarzy Moj zaufany stomatolog przyjmuje w Sosnowcu, wiec pozostalo mi cierpienie  |
Też mi się ósemka dała niedawno we znaki. Opuchlizna dała strasznie w kość, ale samo wyrwanie poszło jak z płatka, nawet nie wiedziałam kiedy się jej pozbyłam. Dlatego pomyślałam, że nie będę potrzebować środków przeciwbólowych po - błąd - koniecznie trzeba się czymś znieczulić, bo nawet jak nie boli to zacznie zrozumiałam to jak zaczęłam chodzić po ścianach z bólu. Ale łyknęłam ketonal i przeszło, na drugi dzień już byłam w pracy. Wind o ile ta 8 źle nie leży to wyrwanie jej to pryszcz (byle u dobrego dentysty) tylko potem się trzeba znieczulić a nie chojrakować
trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dolika
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 23:55, 23 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Chciałabym się tu przyłączyć do zachwytów nad haftem pani Zadziornej
A z flaszką idę na wątek urodzinowy. Mam nadzieję, że zadziorny da się namówić na jeszcze jeden kieliszek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Sob 0:16, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | jovanna napisał: | Niech sie ta cieczka skonczy, cala posciel we krwi bu co 2 dzien zmieniam juz mi sie znudzilo .... |
A nie lepiej założyć suni majteczek z podpaską?  |
A owszem probowalam, to ta cholera se gatki sciaga. Wiec dalam spokoj bo to sensu nie mialo...
I buziaki urodzinowe posylam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 0:20, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobranoc wszystkim
My się zwijamy bo jutro szkółka
Mam zajęcia od 8 do 19.15
Na dodatek nie mam z kim zostawić psa bo cała rodzina pojechala na narty
Figiel będzie musiał ze mną jutro siedzieć na zajęciach. Zapowiada się wspaniały dzień będzie chodził po ludziach z piłeczką i żebrał o rzucanie
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Sob 0:22, 24 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:22, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Dobrze, że masz możliwość go zabrać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 0:28, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Dobrze, że masz możliwość go zabrać  |
Też się cieszę, że raczej tam jest przyjazne podejście do psów.
Ostatnio był nawet grzeczny tylko dziekana za bardzo obwąchiwał
Przez pierwsze półgodziny chodził do wszystkich i natrętnie im podawał piłeczkę. Ale potem położył się grzecznie koło sztalugi i tak siedział. Zresztą co parę minut ktoś przychodził i się pytał czy może iść na spacerek z Figlem. Taki to ma życie. Oczywiście każdy się z nim dzielił swoim śniadaniem i na koniec Figiel zahaftował salę wykładową
A potem już grzecznie spał w swoim materiałowym domku.
A z tym rzyganiem było nieżle jak wybiegałam w połowie wykładów z rzygającym psem w powietrzu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 0:44, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Co do serwetek:-)nie ma sprawy-jak znowu mnie najdzie seria walki z tamborkiem to sie podziele:-)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:54, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Byłam druga!
A z walijczykami też robisz?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 0:55, 24 Lut 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Też się cieszę, że raczej tam jest przyjazne podejście do psów.
Ostatnio był nawet grzeczny tylko dziekana za bardzo obwąchiwał
Przez pierwsze półgodziny chodził do wszystkich i natrętnie im podawał piłeczkę. Ale potem położył się grzecznie koło sztalugi i tak siedział. Zresztą co parę minut ktoś przychodził i się pytał czy może iść na spacerek z Figlem. Taki to ma życie. Oczywiście każdy się z nim dzielił swoim śniadaniem i na koniec Figiel zahaftował salę wykładową
A potem już grzecznie spał w swoim materiałowym domku.
A z tym rzyganiem było nieżle jak wybiegałam w połowie wykładów z rzygającym psem w powietrzu. |
Musiało fajnie to wszystko wyglądać
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|