Terier szkocki

ela · Wysłany: Sob 17:18, 17 Mar 2007 Temat postu:

kurcze że też mnie tam nie było!!!! buuuuu... Evil or Very Mad

HaNisia · Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów

Witajcie

Odniosłam sukces dydaktyczny. W ciągu 3 tygodni Moomin polizał mnie parę razy w twarz Laughing

i nie odgryzł przy tym nosa. Nauczył się też robić " większe sprawy" w wyznaczonym terenie, choć w chwilach emocji zdarza mu się zrobić w sypialni.
Młody zaktywizował najsarszą westiczkę. Bawią się godzinami Laughing

i jest baardzo głośno. Zabawa została przez nas nazwana " w ciuchcię" Najpierw biegnie najstarsza westiczka z piłką tenisową w pysku ( lokomotywa ze światłami) Za nią uczepiony ogona sunie Moomin ( wagon z węglem), a na końcu jest 3 suniia ( wagon osobowy)
Świetny ten mój szkociak

B&W · Wysłany: Pon 21:26, 19 Mar 2007 Temat postu:

u nas to się nazywa interpsity

Magicnesca · Wysłany: Pon 21:34, 19 Mar 2007 Temat postu:

Magicnesca · Wysłany: Pon 21:43, 19 Mar 2007 Temat postu:

Cześć Dorotko ,cieszę się ,że ktoś tu zagląda ,bo już zostal opisany nasz szkoci stolik ( może powinnam byłam nazwać westikowy -mniej innych by to chyba raziło) ,że jest taki na siłę .
A że ja założyłam ,bo miałam wrażenie ,że niektórzy po przeprowadzce się nie umią odnaleźć tu w terierkowie i wyszło ,że wszędzie indziej jest superowo a tu przy tym stoliku to tak na siłę .
Też tak odbieracie to dziewczyny?
To może zlikwidować ten szkoci stolik i założyć westikowy ,jakby niebyło mamy zestaw B&W Twisted Evil

i nikt nie bedzię się czepiał naszego stolika.
Wprawdzie zrobiłam błąd i zaprosiłam osobe do naszego stolika na kawe ,to nie dość ,że nie odpowiedziała na zaproszenie , tylko poleciał ado siebie i zaczęła nas "tak opisywać".
Trudno moja matka zawsze mówiła niechc ą Cię raz niechcij ich dwa razy.
Chyba sie do tego dostosuje:)

HaNisia · Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów

a mnie się tutaj podoba i już Cool

lubię po ciężkim dniu usiąść i poczytać coś miłego i podzielić się jakimś newsem z młodego życia Czarnego Potwora. Przeglądam sobie też inne topiki, bo są dla mnie źródłem nieocenionej wiedzy o innych rasach...
Oj zdjęcia to wkleję dopiero w końcy tygodnia... aparat mi się szybko rozładowuje, a ładuje się bardzo długo... Chyba czas pomyśleć o kupnie czegoś lepszego... bo przy białych łatwo robi się zdjęcia. Ostrość sama się ustawia, przy czerni, to już wyzwanie.

Ps zgłosiłam białego potwora na wystawę w opolu i tak się zastanawiam czy nie wziąść Moomina, żeby poznał smak wielkiego świata z wieloma psami. Tylko w zeszłym roku w opolu na hali było tak głośno, że już sama nie wiem Crying or Very sad

ela · Wysłany: Pon 22:19, 19 Mar 2007 Temat postu:

oj Nina chyba za bardzo wziełas do siebie pewne uwagi ja tak nie uważam....i inni napewno też a że jest tu cicho to nie możeśz temu zaprzeczyć, popatrz jak u czapraków furczy...i nie było to aż tak opisane, żeby się tym unieść Wink

ela · Wysłany: Pon 22:23, 19 Mar 2007 Temat postu:

a tym bardziej złych intencji

HaNisia · Dołączył: 16 Lut 2007 Posty: 55 Przeczytał: 0 tematów

u szkotów też furczało jak były na dogo... a potem się podzieliły ( tak przynajmniej to wygląda z boku)

ela · Wysłany: Pon 22:34, 19 Mar 2007 Temat postu:

nie ma boków a dogo dalej istnieje a podziały to sobie same fundujemy takimi postami

ela · Wysłany: Pon 22:36, 19 Mar 2007 Temat postu:

więc w kupę szkoty i spokój ma być...szkoci Evil or Very Mad

ela · Wysłany: Pon 22:38, 19 Mar 2007 Temat postu:

Hanisia bierz czarnycha niech sie oswaja