Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Wycieczki rowerowe z psem

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Mój pies zwinny jest
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Majka
Zaangażowany


Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 15:15, 29 Paź 2011    Temat postu: Wycieczki rowerowe z psem

Założyłam nowy temat, bo nigdzie nie znalazłam informacji.

Od jakiegoś już czasu jeżdżę z moim Rokfordem na rowerowe wycieczki. Riki je uwielbia i bardzo ładnie biegnie z boku na luźnej smyczy. Ładnie płynnie wchodzi w zakręty, przyspiesza i zwalnia razem z rowerem. Mam z nim jeden problem jak przejeżdża obok nas duży samochód to się kuli albo zatrzymuje się całkiem. Więc siłą rzeczy w takich sytuacjach muszę go na tej obroży ciągać bo nie jestem w stanie od razu wyhamować. Więc sobie wymyśliłam że przejdę na szelki, ale będę mu zakładać tylko na rower. Na początku założyłam mu obrożę i szelki, biegł nie chętnie mimo że był przypięty do obroży. Jednak po jakimś czasie przyzwyczaił się i biegnie w szelkach równie ładnie jak bez.
Już wam mówię jaki jest problem... w momencie gdy przepinam smycz z obroży na szele to jego zachowanie zmienia się. Odbiega od roweru w bok na długość smyczy, albo zostaje w tyle i muszę go ciągać żeby szybciej biegł, na zakrętach robi taki łuk jak by się bał że go przejadę. Jeśli jedziemy wolno to od razu staję, generalnie widać że nie może wpaść w rytm. A jeśli przepnę smycz na obrożę od razu ładnie biegnie...
Robiłam już kilka prób i niema żadnej zmiany Niewiem

Macie jakieś doświadczenia z tym tematem, czy pomysł aby go przestawić na szelki był dobry? Bo już sama nie wiem czy dalej się przy nich upierać. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
imago
Zaangażowany


Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 0:32, 16 Sty 2012    Temat postu:

Majka, a możesz polecić jakiś uchwyt rowerowy? Jaki Ty masz i czy jesteś z niego zadowolona?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
davros



Dołączył: 25 Lut 2011
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 11:16, 28 Cze 2012    Temat postu:

niestety zupelnie nie pomoge, ale nei moge sie oprzeć, zeby tego nie wkleić:

http://youtu.be/5uslwIp48Bw

najlepiej byloby bez smyczy, wiadomo ..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Angiee



Dołączył: 13 Mar 2012
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Zgierz/Poraj

PostWysłany: Czw 18:14, 28 Cze 2012    Temat postu:

Ja bym go najpierw przyzwyczaiła do chodzenia na szelkach na spacery. Jaki masz typ tych szelek?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anne-bonney



Dołączył: 21 Wrz 2012
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 14:39, 09 Paź 2012    Temat postu:

Też dużo jeżdżę na rowerze; w Krakowie zresztą mnóstwo jest fajnych miejsc na takie wycieczki, a za miastem to już w ogóle. Smile Marzą mi się takie przejażdżki z erdelem u boku, czytałam, że z rocznym i starszym można już próbować. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Wto 16:59, 09 Paź 2012    Temat postu:

Anne, wszystkie moje erdelki biegały i biegają przy rowerze.Zaczynam z psami ok 11-12 miesięcznymi,zawsze na dość krótkie trasy ( 5-7km), pokonywane w takim tempie, żeby suki biegły kłusem, nie galopem, u nas to max 11-12 km/h, często jeżdżę wolniej Do lasu mamy ok 0,7 km i ten dystans biegną na smyczy, potem już luzem. Prowadzę je na automacie, do którego przypinam rzemienny rozdzielacz na 2 psy. Automatyczna smycz pozwala psu zatrzymać się ,aby załatwić potrzeby fizj. a ja mam wtedy 5m i parę sekund , żeby zatrzymać rower i nie szarpać psa. Jest jeden warunek, który moje suki spełniają na 100 % -pies musi dobrze chodzić na smyczy, nie ma prawa szarpać się, np do innych psów czy kota, wszelkie pionowe przeszkody, np znaki, omijać z tej samej strony co przewodnik. Inaczej można zaliczyć niezłą wywrotkę w najlepszym razie albo stracić psy w najgorszym.No i trzeba mieć oczy dookoła głowy, aby zauważyć cos rozpraszającego zanim zauważy to pies Cool Co najdziwniejsze, moje dziewczyny przy rowerze chodzą jeszcze grzeczniej niż bez niego Shocked , bo np kolty na zwykłym spacerze są gonione, na rowerowym nie Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oliwia&Mundek



Dołączył: 30 Lis 2012
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sącz

PostWysłany: Pią 16:44, 30 Lis 2012    Temat postu: Może mu nie wygodnie ?

Tak się zastanawiałam.. A może ma źle dopasowane szelki? Może go wnerwiają i robi się niesforny.
Na początek sprawdź czy ma dobrze dopasowane szelki, jeśli tak to spróbuj go przyzwyczaić na spacerach. Zrób tak, żeby szelki kojarzyły mu się z czymś fajnym. Np. zanim mu ubierzesz szelki daj mu smaczka a potem jak już mu je ubierzesz to daj mu drugi raz. Później nagradzaj go "ot tak" na spacerach. Jeśli to nie podziała, to nie wiem Niewiem

A, jaki masz typ tych szelek?

Życzymy powodzenia Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Psie sporty i praca / Mój pies zwinny jest Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island