Trymowanie airedale

Flaire · Wysłany: Wto 14:06, 23 Mar 2010 Temat postu:

Ja nie fachowiec, ale powiem, że jak na pierwszy raz, to MISTRZOSTWO ŚWIATA! Smile

Jura · Wysłany: Wto 18:45, 23 Mar 2010 Temat postu:

magnitudo · Wysłany: Wto 19:05, 23 Mar 2010 Temat postu:

DorotM, super Very Happy

ja Lusię mam prawie prawie, Józia zaraz idzie do poprawek i czeka mnie babcia Tamiza, która zawsze drze mordę Twisted Evil

mimo, że ma wyrywany kłaczek po kłaczku

Flaire · Wysłany: Wto 19:26, 23 Mar 2010 Temat postu:

Ewooosiek · Wysłany: Wto 19:32, 23 Mar 2010 Temat postu:

Ja kompletny laik, ale podoba mi się psiak Razz

coztego · Gość

DorotM, zrób mu zdjęcie na podłodze, żeby nie miał takiej zbolałej miny Laughing

DorotM · Dołączył: 22 Lut 2009 Posty: 202 Przeczytał: 0 tematów

bardzo dziękuję za pochwały-znacząco wzrosło moje samozadowolenie Very Happy

Flaire skoro Ty nie jesteś profesjonalistą, to nie wiem kto zasługuję na to miano!
coztego tylko na stole mogłam w miarę ofocić Julka. jak robię zdjęcia w domu lub na polu to zazwyczaj jak naciskam spust migawki to w kadże zostaje tylko psi tyłek Twisted Evil

Gość · Wysłany: Wto 23:42, 23 Mar 2010 Temat postu:

To pokaż ten tyłek, ciekawa jestem czy wyszedł Ci równie pięknie jak przód Very Happy

Czarna · Wysłany: Wto 23:56, 23 Mar 2010 Temat postu:

Ja też z początkujących, ale powiem tak - Tobie żaden specjalista do trymowania nie jest potrzebny, sama sobie doskonale radzisz!
A minę ma ...pełną wyrzutu Twisted Evil

Talviszon

Poradźcie mi, jaki trymer byłby dobry do trymowania serdelka? I jaki do skubania głowy i boków głowy? No i nie ukrywam, że zależałoby mi na w miarę rozsądnej cenie Wink

Oglądałam trymery w Germapolu i jest ich tam cała masa, dlatego pytam Was jako doświadczonych groomerów serdelków Wink

Samymi palcami za bardzo nie mogę skubać na dłuższą metę Wink

Foxy

Ja się tak troszkę wepchnę w temat z moim foksem Razz

Otóż moja psica jest strzyżona dwa razy do roku (maszynką), ale z racji tego, że na jesieni nie mogłam jej ostrzyc (pochorowała się bida), to ją troszkę wytrymowałam. Dziś też, bo zarosła okrutnie i zwiększyła swoją objętość dwa razy przez to futro.
Nie trymowałam jej do golasa, bo wiadomo - zima. Tylko teraz mam śmiesznego psa, bo grzbiet ma wytrymowany, tyłek też (do dokończenia), a łeb ma w dalszym ciągu ofutrzony. I teraz zastanawiam się, czy ciachnąć ten łeb maszynką, czy pokusić się o wytrymowanie? Jeśli trymowanie, to czym? Mam Marsa330 i do grzbietu jest super, ale łba i szyi nie dam rady nim zrobić, bo sierść w tych miejscach ma strukturę takiego hmm.. gęstego puchu? Nie wiem jak to dokładnie opisać, ale jest z jednej strony cienka, ale jednak dość zbita i nie chce wychodzić za bardzo, a znowuż nie chcę psu krzywdy robić. Uszy mogę wytrymować bez problemu, tylko nie chcę też trymować samych uszu, a łba strzyc maszynką, bo będzie różnica w kolorze (ostrzyżony łeb jest jasnorudy, trymowane uszy mocno rude).
Ależ elaborat mi wyszedł, poradzicie coś? Smile

Foxy

Oj, szkoda, że nie można edytować, chciałam jeszcze poglądowe foto obecnego łba wstawić: [link widoczny dla zalogowanych]

Majka

Jeśli bardzo zależy ci na odzyskaniu koloru i prawidłowej struktury włosa. To do trymowania głowy musisz użyć rzadkiego trymera . Ale nie będzie to łatwe. Foxy a nie zastanawiałaś się czy nie oddać psicy do kogoś kto ma wprawę, bo obawiam się że sama nie dasz rady. Rolling Eyes

Foxy

Problem w tym, że moja suka nie bardzo nadaje się do oddania do kogoś, kto ma wprawę, bo obawiam się, że by go żywcem pożarła Wink

Na strzyżenie chodzi do salonu i nie ma z tym problemu, kobitka strzyże ją bez kagańca, wszystko jest oki, ale jednak przy trymowaniu bym się trochę obawiała, bo wiadomo, że to bardziej nieprzyjemne no i dłużej trwa..
Ech, sama nie wiem, może po prostu się umówię i ciachnę jej łeb maszynką i tyle..
Dylemat mam, bo z jednej strony tak by było najprościej, a z drugiej jeżeli w przyszłości chcę wystawowego teriera, to wypadałoby sobie poćwiczyć na jakimś niewystawowym.

Majka

Dobry groomer sobie powinien poradzić Wink