Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Sterylizacja
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Problemy układu płciowego
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 23:51, 23 Sie 2007    Temat postu:

coztego napisał:
Borsaf, Kreśka też wszystkożerna, wyciachana i widzisz jaką linię trzyma Cool

Ty nam tu kitu nie wciskaj , bo ewidentnie głodzisz psy (vide Maciek, który sam musi sobie żarło organizować ).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Pią 9:41, 24 Sie 2007    Temat postu:

Sirion napisał:
Ja sterylizowałam suczke osmioletnią, bo wcześniej była hodowlana. Jedna rzecz o jaka trzeba dbać po sterylce (a właściwie kastracji) to tusza, bo łatwiej może się upaść.

a wiecie, że powoli zaczynam w to wierzyć Wink Cool

Borsaf -- Będę T R Z Y M A Ć K C I U K I Razz
będzie dobrze i tak jak Ty mi już kiedyś pisałaś - że, w tydzień od zabiegu Dżagulec już nie będzie o niczym pamiętał Cool szalejąc tak jak zawsze Razz
No u nas faktycznie tak by było gdyby nie to uczulenie Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 20:37, 16 Lut 2008    Temat postu:

Chciałam tylko zakomunikować, że 23 godziny temu nasza Milusia przeszła sterylizację. Nie pisałam wcześniej, ponieważ strasznie się denerwowałam. Na samą myśl o zabiegu robiło mi się słabo.
Wszystko poszło dobrze. Tylko po powrocie do domu zachowywała się inaczej niż sobie to wyobrażałam. Myślałam, że przez pierwsze godziny pies będzie spał snem sprawiedliwym. Ale nie! Od razu uparła się, że będzie stać i wciąż próbowała. Oczy jak spodki, otwarte i zero snu.
Cztery godziny potem stanęła pewniej na nogi i tak już została do rana...

Całą noc dreptała z miejsca na miejsce, próbowała wskakiwać na łóżko i nawet jej się udało. Po prostu nie zdążyłam zatrzymać białasa.
Jak już w końcu się położyła to leżała jakiś 15-20 sek i od nowa!
Pokonała też schody na piętro i już miałam ochotę wrzasnąć na nią /bo zachowywała się jak nakręcony świrek/, ale gdy spojrzałam w te czarne oczęta cała złość odeszła.
Rano zadzwoniłam do weta i dowiedziałam się, że niektóre psy na narkozę reagują pobudzeniem i bezsennością. Musiało trafić na mnie?
Teraz śpi od kilku godzin po kolejnych zastrzykach. Pije wodę, zjadła 2 maciupeńkie posiłki i zrobiła raz siusiu.

Nie miałam pojęcia, że będę tak strasznie się denerwować! W lecznicy pytali mnie, czy przygotować dwa "głupie Jaśki". Przed operacją też nieźle wymęczyłam panów doktorów - każdego po kolei. Ale byli cierpliwi. Przynajmniej w mojej obecności.

Teraz czekamy i odliczamy dni do zdjęcia szwów.

"Nagadałam" się, ale widocznie napięcie ze mnie schodzi.
Confused
Proszę o przesłanie choć trochę Waszej dobrej energii mojej Milusi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Sob 21:12, 16 Lut 2008    Temat postu:

Myślałam wczoraj o Was! Na pewno nie we właściwym momencie, ale myślałam Smile .

A teraz jak najlepsze fluidki dla Mileczki Heart Heart Heart Kciuki .
Ty też się trzymaj i już nie panikuj - wszystko będzie OK. Inna rzecz, że z tą bezsennością faktycznie kiepsko trafiłaś... Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Sob 21:14, 16 Lut 2008    Temat postu:

Ravena, teraz to już z górki, za parę dni zapomnisz o całym zamieszaniu Kciuki

Kreśka też łaziła całą noc po sterylce Confused Wink
Powrót do góry
Gość






PostWysłany: Sob 23:18, 16 Lut 2008    Temat postu:

Ravena - Kciuki Kciuki Kciuki za szybki powrót Milusi do zdrowia!
Niech się kuruje, bo za 2 tygodnie trymparty Smile
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Sob 23:20, 16 Lut 2008    Temat postu:

To miałem więcej szczęścia Rolling Eyes Cool

Za Milusię Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 9:49, 17 Lut 2008    Temat postu:

Bardzo bardzo dziękuję Wam za dobre fluidki.
Dzisiejsza noc bez porównania - calutka przespana. Sama upomniała się o jedzenie a za chwilę /po kawie/ pójdziemy na śnieg. Milka wygląda dobrze, wystawia nawet brzuchol do głaskania Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 10:50, 17 Lut 2008    Temat postu:

Ravena, z Twojego opisu ja bym wnioskowała, że ją po prostu tej pierwszej nocy bolało... Sad Nie wszyscy lek. wet. dają psom po operacji środki przeciwbólowe, niby żeby sobie nie zrobiły krzywdy, ale tak naprawdę, to pies po dobrym takim środku po prostu śpi, więc ja podejrzewam, że przynajmniej niektórym chodzi po prostu o oszczędność... Sad Tak czy siak, Misia dostała zastrzyk przeciwbólowy do powtózenia przez 5 dni wedle potrzeby. W rezultacie pierwsze dwa dni po sterylce przespała, a potem już wyraźnie dobrze się czuła, więc więcej jej nie dawaliśmy.

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Nie 10:51, 17 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 11:25, 17 Lut 2008    Temat postu:

Ravena Trzymamy kciuki za Milkę Kciuki Kciuki Kciuki

W tym, co pisze Flaire jest duzo prawdy. Weci, przyzwyczajeni do warunków schroniskowych, szczędza środków p/bolowych. W tamtych warunkach ma to moze swoje uzasadnienie. W domu, przypilnujesz sunię jak by zaczęła sobie za duzo pozwalać, a zwykle odsypia.
Teraz niech duuuzo spi...sen, to zdrowie, truizm ale prawdziwy.
Powrót do góry
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 11:37, 17 Lut 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
Ravena, z Twojego opisu ja bym wnioskowała, że ją po prostu tej pierwszej nocy bolało... Sad

Flaire ja też miałam takie myśli, ale wiem, że przeciwbólowe dostała i antybiotyk, i jakieś witaminowe. Pytałam kilka razy przed operacją i po.
Wiem, że to żadna gwarancja, ale z drugiej strony Milka nie piszczała ani nie jęczała. Jej zachowanie raczej kojarzyło mi się z zachowaniem kogoś nakręconego substancją wspomagającą /pracowałam w Monarze i może stąd skojarzenia/. Zresztą otrzymałam takie wyjaśnienie, że czasami po krótkim narkotycznym śnie występuje pobudzenie.Czy to możliwe, żeby pies cierpiał w ciszy?
A po tej przespacerowanej nocy bez dodatkowych leków zasnęła spokojnym snem od 11.00 do 15.00 i wtedy dostała kolejną dawkę zastrzyków.
Dziwne to dla mnie było.

Tak sobie myślę, że jeżeli weterynarz nie podaje środka przeciwbólowego a kasuje za niego pieniądze, to po prostu jest oszustem a nie oszczędnym lekarzem. Jeśli lekarz ma pomysł, żeby nie podać środków przeciwbólowych to powinien skonsultować taką decyzję ze mną, czyli klientem. W przypadku podania leku po prostu płacę za zastrzyk i już.

Podsumowując: miałam podobne myśli jak Ty Flaire, ale wyjaśnienia weterynarza uspokoiły mnie w dużym stopniu. Chcę wierzyć, że jest uczciwy.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 11:53, 17 Lut 2008    Temat postu:

Ravena napisał:

Tak sobie myślę, że jeżeli weterynarz nie podaje środka przeciwbólowego a kasuje za niego pieniądze, to po prostu jest oszustem a nie oszczędnym lekarzem.
Nie, ja nie to miałam na myśli! Broń Boże nie oskarżam lek. wet. o oszustwa. Raczej, cena zabiegu jest i tak dla wielu osób wysoka - jak dodać do tego cenę badań przedoperacyjnych, które wszystkie psy powinny mieć przeprowadzone, a potem środków przeciwbólowych (z których te dobre sa droższe) - to cena może stać się zaporowa. I myślę, że dlatego wielu wetów nie konsultuje z klientami, czy chcą te badania i czy chcą te środki - bo nie chcą stracić klientów, a można się bez nich obejść (oczywiście niestety na koszt psa).

Cieszę się, że z Milką już dobrze i trzymam kciuki, że już niedługo obie o tym zabiegu zapomnicie! Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 12:00, 17 Lut 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
Ravena, z Twojego opisu ja bym wnioskowała, że ją po prostu tej pierwszej nocy bolało... Sad

Jestem pewna, że Kreśka dostała środki przeciwbólowe po zabiegu i podobnie jak Ravena nie widziałam, żeby ją bolało, a też snuła się całą noc Confused

Ravena, niech się goi jak na psie Kciuki
Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 12:45, 17 Lut 2008    Temat postu:

coztego napisał:
Flaire napisał:
Ravena, z Twojego opisu ja bym wnioskowała, że ją po prostu tej pierwszej nocy bolało... Sad

Jestem pewna, że Kreśka dostała środki przeciwbólowe po zabiegu i podobnie jak Ravena nie widziałam, żeby ją bolało, a też snuła się całą noc Confused
Może to zależy, co dostała? Bo niektóre środki przeciwbólowe (narkotyki) są odurzające, a inne - nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ravena
Weteran


Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Nie 15:22, 17 Lut 2008    Temat postu:

Flaire napisał:
... myślę, że dlatego wielu wetów nie konsultuje z klientami, czy chcą te badania i czy chcą te środki - bo nie chcą stracić klientów, a można się bez nich obejść (oczywiście niestety na koszt psa).

Mój też nie konsultował ze mną niczego. Sama upewniałam się i upominałam np. o badania przed operacją. Dwa razy mnie pytał po co jej EKG. Za drugim razem odpowiedziałam, że mam fioła na punkcie psa.

Latem Milka miała rozlizane łapy. Lekarz /nie mój- kolega mojego/obejrzał i od razu decyzja: zastrzyk!
Pytam więc o diagnozę, a on na to, że nie wiadomo co to jest i lepiej kłuć.
Moją sugestię wcześniejszych badań skwitował: "Dobrze. Zwykle nie proponujemy badań, żeby nie narażać na koszty" Dla mnie "bezplan", jak mówią moje córki. Uważam, że wymyślił tą argumentację, żeby wyjść "z twarzą", po czym pobrał do badań zeskrobinę z nieuszkodzonej skóry!
Dopiero Dorotka, nasza forumowa B&W, czyli rasowy mikrobiolog uświadomiła mi, że zeskrobinę bierze się np. z wysięku.
Dopiero, gdy uparłam się na konsultacje z moim wybranym wetem, rozmowy i postępowanie nabrało sensu.

Usłyszałam kiedyś od weterynarza, żeby nie czytywać internetu, bo tam tylko bzdury piszą, ale ja jestem przekonana, że jest bardzo dużo sensu czytać opinie takich ludzi jacy np. spotykają się na naszym forum.
Dlatego Wy piszcie jak najwięcej, a ja będę chłonąć wiedzę Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Problemy układu płciowego Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 10, 11, 12 ... 17, 18, 19  Następny
Strona 11 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island