Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Spacerek szkoleniowy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Spotkania
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gosia_i_Luka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:31, 28 Mar 2007    Temat postu:

Ja też już nie wiem co to się porobiło, goranik - co jest?? Nie mów, że się "fochnęłaś"! Shocked

Jak już pisałam - na spacer podobny do poprzednich białasa nie wezmę. A że w piątek mam sporo zajęć plus jazdę, wolny czas spędzę na spacerku z Lukrem, dlatego nie dołączę do Was nawet solo. Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kozik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 21:36, 28 Mar 2007    Temat postu:

Toros - tworzysz topic pt: Warszawskie Teriery i ich pancie" i za kilka dni macie lux spotkanko Smile

A wracajac, o czym my tu... Aha!! Smile

Otoz ustalilismy z Hanikiem na GG, ze spotykamy sie z naszymi terrorami na Podlesnej 5 Razz w piatek o 16.00. Lokalizacja jest o tyle fajna, ze zaraz obok jest boisko i jesli nie bedize akurat okupowanme przez pilkarzy - mozna je potraktowac jako placyk. A jesli bedzie okupowane - to idziem w las. Jeszcze jeden plus lokalizacji, ze pos spacerze mozna wpasc do Kozika na herbate czy na co kto chce Smile

No to Hanik, Ja.... Kto dołącza??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wix



Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: gdańsk/warszawa

PostWysłany: Śro 22:06, 28 Mar 2007    Temat postu:

Kozik- to boisko gdzie jest tabliczka "zakaz wprowadzania psów pod karą grzywny"?? Very Happy Very Happy Very Happy Very Happy

ja w piatek po poludniu bede na placu w Gdyni wiec łodpadam. chyba ze pojade rano, ale wtedy drugiego szkolenia nie chce jej robic, wiec najwyzej spacerek..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Śro 23:08, 28 Mar 2007    Temat postu:

Coś wiatry nie sprzyjają temu spacerkowi. Chyba nic z niego nie będzie
Powrót do góry
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Śro 23:11, 28 Mar 2007    Temat postu:

Kozik napisał:
na Podlesnej 5 Razz w piatek o 16.00


Kusząco blisko Very Happy
ale zobacze jak się wyrobię z obowiązkami Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Czw 1:45, 29 Mar 2007    Temat postu:

O, rany, ale się tu porobiło Rolling Eyes , a raptem tydzień byłam praktycznie bez kompa Sad .

O mnie i Szagulcu niegrzecznym Evil or Very Mad trochę było, więc przy czytaniu całego wątku miałam mnóstwo różnych rzeczy do powiedzenia, ale z braku cytatu wielokrotnego dzisiaj tylko jedno, bo już późno i nie chcę głupot popisać Wink :
Kochani, ostatnią rzeczą jaką bym chciała to wprowadzać ferment między tak doborowe towarzycho z powodu posiadania niespotykanie wręcz socjalnego psa (to taki eufemizm na maniaka psich ogonów Twisted Evil ) i braku umiejętności w opanowaniu kłopotów z jego posłuszeństwem Embarassed .

Spacer głównie z pracą na placu - raczej nie dla nas Sad . Absolutnie bez żadnej urazy, po prostu obydwoje jesteśmy jeszcze za cienkie Bolki na dłuższe zajęcia ćwiczeniowe w grupie - ja nie znalazłabym pomysłu (ani wiedzy w technice wykonania) na zajęcie psa dłużej niż kilka minut w jednej serii ćwiczeń, a młody po trzech takich seriach (wiem, bo chodzimy na plac szkoleniowy 3 razy w tygodniu) wymięka totalnie i ani najlepsze smakole, ani nówka-zabawka nie robią na nim najmniejszego wrażenia - jest tylko rwanie do psów i odmowa wspólpracy Sad . Przykre to bardzo, bo zabawę z psami dobitnie przedkłada nad moje towarzystwo, a tego żaden właściciel nie lubi, prawda? Często mam wrażenie, że nasz związek emocjonalnie działa tylko w jedną stronę i to ja w tym związku jestem psem z jego osławioną psią miłością, a Szagul to jakiś bezduszny macho, który myśli tylko o sobie... Wink Paskuda jedna, niewdzięczna... Confused
Ale przecież Wy wszyscy możecie się umawiać na takie placowe spotkanko-szkolonka dla dobra swoich piechów i jestem jak najbardziej za, chociaż mnie tam nie będzie Smile. Szagul nie jest ani o kłak ważniejszy niż Figiel czy Lukier (pozwólcie, że reszty nie wymienię z imienia, ale mam na myśli wszystkie nasze piechy Very Happy ), więc niech spacery będą zgodnie z zapotrzebowaniem uczestników i w takiej ich ilości jaka będzie chciała brać udział - w końcu nie jesteśmy jedną wielką syjamską rodziną i możemy się czasem rozdzielić, prawda? Czasem, bo na trympartach liczę na obecność 100% Very Happy . Są ludzie i psy uniwersalni, jak np. Hanik z Figlem i im pasuje każdy rodzaj spacerku, więc mogą być zawsze, a inni wpasują się w te, które odpowiadają ich potrzebom i tak chyba będzie OK, prawda? Tylko, błagam, nie dzielmy się na męczenników, egoistów, szkoleniowe łajzy (to ja Very Happy ) ani innych, bo zespół się nam rozlezie i już nikt nie będzie nam zazdrościł... Wink Very Happy

Spacer z elementami szkolenia, o którym pisała goranik, wziął się właśnie stąd, że ja chyba jestem łajzowata, a pies terriera ma w sobie 300% i własne zdanie prawie na każdy temat, w tym głównie na temat przywołania Evil or Very Mad - dlatego goranik na ostatnim spacerze zaproponowała mi (a potem pisała o tym na forum) spacer częsciowo na wybieganie psa, a częsciowo na poćwiczenie zasad dobrego psiego wychowania i bardzo mi się to spodobało, bo niewątpliwie potrzebuję pomocy w wielu kwestiach, a ćwiczenie przywołania jest absolutnym numerem jeden - bez tego choćby Shaggy umiał stawać na uszach i tak będzie tylko źle wychowanym psem, niebezpiecznym głównie dla samego siebie, bo w obecności innych psów (lub zbliżających się w lesie ludzi) nie jestem w stanie go do siebie przywołać, choćby szedł na niego czołg Sad. Tak więc na taki spacer ja jestem bardzo chętna, a rozumiem, że Gosia nic na nim nie zyska, więc może nawet - pomimo naszego uroczego towarzystwa Wink - nie mieć ochoty, albo czasu, na udział w takowym, bo niby dlaczego miałaby zawsze robić coś dla innych psów zamiast dla własnej Białej? Shocked Lukier i tak ma przechlapane przy więkoszości naszych imprez, więc taki placowy spacer należy jej się na bank. Popieram pomysł w całej rozciągłości, chociaż mojego psa tam nie będzie. Ale jako dystybutor parówek ja sama mogę się stawić, jeśli Gosi do pracy z Lukrem moja obecność może się przydać, a za to może na jakimś spacerze w moim typie działania Gosia zechce pomóc mi przywołać psa... Rolling Eyes Bo tak naprawdę to jestem pewna, że możemy sobie wszyscy nawzajem pomagać na tysiąc różnych sposobów - tylko nie róbmy żadnych dziwnych podziałów, oki?

No, to by chyba było na tyle - na dziś. Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Czw 1:46, 29 Mar 2007    Temat postu:

kochani, jako ze we wtorek mialam maly "wypadek" na spacerze i mam z dnia na dzien coraz wiekszy problem z kregoslupem, to ja na spacer nie dam rady w tym tygodniu. Sad
Musicie isc sami.
Gosia, jesli chcesz pocwiczyc z biala przy psach na placu, to zaprosze Cie jak bedziemy na placu w wiekszej grupce. Musze tylko uzgodnic to z moją Anią, ale mysle ze nie bedzie miala nicprzeciwko. My sie umawiamy i cwiczymy prawie codziennie.
Jesli chodzi o spacer szkoleniowy to ja z niego rezygnuje osobiscie.
Inne spacerki - jak najbardziej, tyle ze dopiero jak bede mogla chodzic Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Czw 2:11, 29 Mar 2007    Temat postu:

Anisha, jak super ze wrocilas Very Happy
Dobrze piszesz! Chwala Ci za to :!: Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Czw 4:08, 29 Mar 2007    Temat postu:

Howgh!

Bo już się zatrwożyłam wczoraj czytając ten topic...

Ufff!





Goranik wracaj do zdrowia jak najszybciej!
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 9:58, 29 Mar 2007    Temat postu:

Kozik napisał:
Lokalizacja jest o tyle fajna, ze zaraz obok jest boisko i jesli nie bedize akurat okupowanme przez pilkarzy - mozna je potraktowac jako placyk. A jesli bedzie okupowane - to idziem w las.

A ja proponuję wypuścić piesy na boisko prosto z auta i wtedy na pewno będzie okupowane . Sorry, zawsze mi się tak kojarzy słówko "okupowane" Rolling Eyes Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kozik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 645
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 10:37, 29 Mar 2007    Temat postu:

goranik - wracaj szybciutko do w pelni zywych!!! Smile Kciuki trzymam mocno!! Przy okazji przyznam sie, ze pozwolilem sobie zaanektowac nasze brodwinskie miejsce na niedzielny spacer z trojmiejskimi wesciarzami. W niedziele o 12.00. Inne piesy mile widziane!! Smile

Anisha - dzieki za bardzo fany i mądry post Smile Ja tam zaden spec - ale sądzę, że Shaggy wyrosnie jeszcze z tych roznych przypadlosci... Smile Przynajmniej Gustaw wyrósł...

Hanik - nie dramatuj!! Smile Piatek, 16.00, wciąż aktualne.

Zach i Gosia - trzymam kciuki za pomyslne ulozenie zajec piatkowych - tak, zeby znalazlo sie miejsce na spacerkowosc o 16.00 Smile

Ali - Ty się nie trwóż ino dołączaj do ekipki w piątek!! Smile

Zadziorny - w tym sensie, to u mnie cala okolica zdrowo okupowana, bo psów ci u nas dostatek...

... i pozdrawiam wszystkich w ten piekny czwartkowy poranek - choc to juz raczej przedpoludnie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosia_i_Luka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 11:53, 29 Mar 2007    Temat postu:

Anisha Nie ma to jak pedagogiczne podejście! Very Happy Ja mimo że z pedagogicznej rodziny nie mam tych zdolności ani ciut ciut. Wink Ja raczej z tych, co wkładają kij w mrowisko albo powodują wojny - patrz kłótnia Figla i Gucia, no i powyższa dyskusja. Twisted Evil

goranik - Bożż, trzymaj się, zdrowiej szybko i wracaj do pełni sił!!!

Kozik - dam jeszcze znać co do spacerku. Blisko i psie towarzystwo dla białej też myślę OK, chętnie bym skorzystała. Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Czw 12:34, 29 Mar 2007    Temat postu:

Anisha prayer

goranik
uważaj na siebie, bo z kręgosłupem nie ma żartów! Wracaj jak najszybciej do formy!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 14:14, 29 Mar 2007    Temat postu:

Anisha, super post. Mnie nasuwa się jednak kilka przemyśleń.
Anisha napisał:
Spacer z elementami szkolenia, o którym pisała goranik, wziął się właśnie stąd, że ja chyba jestem łajzowata, a pies terriera ma w sobie 300% i własne zdanie prawie na każdy temat, w tym głównie na temat przywołania Evil or Very Mad - dlatego goranik na ostatnim spacerze zaproponowała mi (a potem pisała o tym na forum) spacer częsciowo na wybieganie psa, a częsciowo na poćwiczenie zasad dobrego psiego wychowania
Ja się pewnie niezbyt jasno wcześniej wyraziłam, ale to, co chciałam wcześniej powiedzieć, to że mom zdaniem, każdy spacer powinien zawierać elementy szkolenia, a szczególnie każdy spacer ze szczeniakiem, gdy masz problemy z odwołaniem... Dlatego nie bardzo rzoumiem, na czym ma polegać różnica pomiędzy spacerem, o któym teraz pisałyście, a każdym innym...

Anisha napisał:
Spacer głównie z pracą na placu - raczej nie dla nas Sad . Absolutnie bez żadnej urazy, po prostu obydwoje jesteśmy jeszcze za cienkie Bolki na dłuższe zajęcia ćwiczeniowe w grupie - ja nie znalazłabym pomysłu (ani wiedzy w technice wykonania) na zajęcie psa dłużej niż kilka minut w jednej serii ćwiczeń
I prawdę mówiąc, w przypadku tzw. posłuszeństwa na codzień, ćwiczenie na placu jest dobre głównie po to, żeby właścicielowi przekazać, co i jak ma robić. Reszta ćwiczenia posłuszeństwa na codzień MUSI odbywać się w domu i na spacerach - na KAŻDYM spacerze. Bo nie chcesz psa nauczyć, że ma się słuchać tylko na placu, czy tylko w domu, czy tylko na tych spacerkach, gdzie Pańcia zwraca na niego uwagę i próbuje z nim pracować (pies bardzo szybko wykombinuje, czy obecny spacerek jest "spacerkiem szkolenowym", czy nie Rolling Eyes ) - chcesz go nauczyć, że ma się słuchać ZAWSZE. A tego nie osiągniesz ćwicząc tylko na wybranych spacerach, a pozwalając na bieganie poza kontrolą na innych...

Anisha napisał:
Przykre to bardzo, bo zabawę z psami dobitnie przedkłada nad moje towarzystwo
A więc ja mam dla Ciebie propozycję: zastanów się, co planujesz robić, żeby zmienić jego zdanie na ten temat. Bo mnie się wydaje, że pozwalając mu na spacerach bez kontroli nakręcać się na zabawę z psami i wybierać sobie taką właśnie formę rozrywki nad zabawę z Tobą - utwierdzasz go tylko w przekonaniu, że to jest fajniejsze... A im bardziej on jest o tym przekonany, tym mniej chętnie będzie do Ciebie wracał - i może skończyć się tak, że w ogóle nie będziesz mogła go spuszczać.

Więc powtórzę jeszcze raz - u nas KAŻDY spacer zawiera elementy szkolenia. Co i jak ćwiczymy zależy od wielu rzeczy, ale nigdy nie ma sytuacji, gdy niczego od psa nie wymagam. I dlatego nie rozumiem, czym "spacer z elementami szkolenia" różni się od każdego spaceru. Wink

A tak przy okazji zapytam - przyznać mi się, kto jeszcze ma problemy z przywołaniem? Czy warto byłoby zrobić specjalną sesję na temat przywołania w czasie Erdeliady?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Czw 14:58, 29 Mar 2007    Temat postu:

goranik napisał:
kochani, jako ze we wtorek mialam maly "wypadek" na spacerze i mam z dnia na dzien coraz wiekszy problem z kregoslupem, to ja na spacer nie dam rady w tym tygodniu. Sad

Co to był za wypadek? Hmmm Niewiem. Współczuwam z Tobą Yar good (tym bardziej że też miałem uraz kręgosłupa Rolling Eyes)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Spotkania Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 7 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island