Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Staffiki - Sortisiki :) 31.10.2011
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo / Mioty Odchowane / Pozostałe teriery
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
EL



Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 2:14, 07 Lis 2011    Temat postu: Staffiki - Sortisiki :) 31.10.2011

Przyszły na świat 31-go października. Mamy czarne dwie panienki i kawalera:


Piękny rodowód szczeniąt:


Tunia odchowuje dzieci w swoim własnym koszu, który zdobyła jako nagrodę w Rybnickim Turnieju PT 2010 Mr. Green


Ostatnio zmieniony przez EL dnia Wto 17:20, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia k



Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ok wawy

PostWysłany: Pon 17:34, 07 Lis 2011    Temat postu:

Gratulujemy maluszków i życzymy dużo mleczka Kciuki

Rodziców mają super -liczę ze będzie to wyjątkowo piękny miot Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 20:44, 07 Lis 2011    Temat postu:

Gratulacje Klacz Klacz Klacz Klacz Klacz. Niech się zdrowo chowają


Powrót do góry
Zobacz profil autora
EL



Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 2:29, 09 Lis 2011    Temat postu:

To jest w sumie u mnie dziesiąty miot i czwarta suka której towarzyszyłam w połogu. Piszę, że towarzyszyłam, bo miałam dotychczas to szczęście, że suki szczeniły się same, właściwie bez większych problemów i spokojnie by się obeszły bez mojej pomocy. Zawsze było tak jakoś szybko, dwa trzy silne skurcze i już szczeniak na świecie. I następny, i następny. Ale potem suki były bardzo zmęczone, było dużo ziajania, była podwyższona temperatura i te tam wszystkie inne co wiadomo ... A z Tuńką było jakoś wcale inaczej... przed porodem nie było żadnych typowych ruchów "ustawiających" się szczeniąt, żadnego dyszenia, żadnego szykowania gniazda, po prostu nagle o piątej po południu odeszły wody... i nic... siedzę z nią w pokoju na podłodze na naszykowanym kocyku, czekam... godzinę ... dwie... nic... o dziewiątej zaczęłam się trochę denerwować... ile można w końcu lezeć na twardej podłodze... o jedenastej przeniosłyśmy się do mojego łóżka... musiałam chyba trochę przysnąć... obudziło mnie jakieś mlaskanie... sięgam reką, trafiam w coś mokrego... zapalam światło... leży sobie worek razem z łożyskiem, a Tuńka liże toto tylko po wierzchu i to wszystko... dobra, to ja zabieram się do roboty, rozdzieram worek, wydobywam szczeniaka, Tuńka się włącza, zaczyna od drugiej strony, znaczy zaczyna pozerać łożysko... szczeniak nie wiadomo ile w tym worku niewyjęty tak leżał, mordka otwarta, nie rusza się i zdaje się nie oddycha... już się zastanawiam co zrobić, zabrać czy na chwilę jeszcze zostawić... Tuńka zaczyna masować ozorem, szczeniaczkowi drgnęła łapa, za jakiś czas ruszył paszczą, po kilkunastu minutach ożył zupełnie. Jest druga w nocy. Wywalam Tuńkę z łóżka razem ze szczeniakiem na podłogę na ten kocyk i znowu czekamy... czekamy... czekamy... żadnych sensacji, Tuńka spokojna, no co jest?... tak koło ósmej rano wymacałam, że coś tam utknęło w drogach rodnych... sprawdzam za kilkanaście minut, wymacałam, że idą nogi... no i jak się dało już za nie złapać to nie wytrzymałam, wyciagnęłam, ale już nieżywego... za kilkanaście minut znowu coś tam zalega... dzwonię do weterynarza... umawiam się, że zaraz przyjeżdżamy, ubieram się, pakuję samochód ... zaglądam do Tuńki, szczeniak jeszcze w drogach rodnych, ale już go widać, jest dobrze, idzie główką... też już nie wytrzymałam i wzięłam się pomagać mu do wyjścia... dalej już z nim Tunia wszystko sama... odwołuję weterynarza... a kilka godzin później na świat przyszedł jeszcze jeden... tak sobie zwyczajnie wypłynął, bez żadnego nadymania, bez skurczów, bez parcia... Właściwie w ciągu całej akcji porodowej nie zauważyłam u Tuńki, żeby się w jakikolwiek sposób wysilała... żadnego dyszenia, ziajania, nawet przez moment przyśpieszonego oddechu, nic... I nie była po wszystkim nic a nic zmęczona, prawda, że wszystko bardzo było rozciągnięte w czasie...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 20:47, 09 Lis 2011    Temat postu:

Bardzo nietypowy ten poród Hmmm
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia k



Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ok wawy

PostWysłany: Wto 16:28, 15 Lis 2011    Temat postu:

jak się czuje cudna trójeczka?
Pewnie już oczka otwierają Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EL



Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 17:07, 15 Lis 2011    Temat postu:



Ostatnio zmieniony przez EL dnia Wto 17:23, 15 Lis 2011, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylwia k



Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ok wawy

PostWysłany: Wto 17:16, 15 Lis 2011    Temat postu:

prześliczne węgielki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Wto 20:10, 15 Lis 2011    Temat postu:

I już oczka otwarte mają Ach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:26, 15 Lis 2011    Temat postu:

I jakie klocki Mr. Green
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EL



Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 16:13, 21 Lis 2011    Temat postu:

Cioteczka Nina Mr. Green
_____
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Pon 17:34, 21 Lis 2011    Temat postu:

Heart Heart Heart ale opite bomble !!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41841
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 19:16, 21 Lis 2011    Temat postu:

No Ach. Cioteczka się spisuje na medal Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EL



Dołączył: 04 Wrz 2011
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:29, 23 Lis 2011    Temat postu:

Mamy już 3 tygodnie Mr. Green
_____
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 20:43, 23 Lis 2011    Temat postu:

EL napisał:
Cioteczka Nina Mr. Green
_____

Cioteczka znaczy niańka super Ach
Maluchy do schrupania Ach Ach Ach
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo / Mioty Odchowane / Pozostałe teriery Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island