Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Terier walijski - Agapcia szczęśliwa mama
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo / Mioty Odchowane / Walijski Terrier
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 8:10, 26 Maj 2010    Temat postu:

Elu ale mam nadzieję, że w tymn smutku to jest torszkę radości, że maleństwa trafiają do takich domków Cool

Obiecuję, że niunia będzie miała u nas jak w raju ... a przy każdej okazji będziemy Was z nią odwiedzać Very Happy oczywiście na bierząco będziesz widziała jak mała rośnie ... jak tylko się u nas pojawi zakłądam dla niej galerię Very Happy


BUZIAKI dl Ciebie i psiaków!!! a od mojej mamy szczególne dla Lakusia!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maddy



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 9:52, 26 Maj 2010    Temat postu:

Ela, jednego dzieciaka dość szybko zobaczysz - już w Sopocie Very Happy
a zdjęciami będziemy Cię zasypywać Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 9:56, 26 Maj 2010    Temat postu:

a my w Sopocie też będziemy Razz Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
maddy



Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Śro 10:03, 26 Maj 2010    Temat postu:

o, jak miło Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 10:59, 26 Maj 2010    Temat postu:

Elu do takich domków ro sama radość szczeniaczki oddawać Very Happy
Wiadomo, że pójda w świat, że hodowla nie może sobie zatrzymać wszystkich więc....tylko sie ciesz, że dwa Szumiące Klony takich wspaniałych właścicieli będa miały.
Powrót do góry
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:44, 26 Maj 2010    Temat postu:

Ja za chwilkę zrywam się z pracy, pakuje bagaże, jadę po męża i śmigamy do Lubniewic do jego rodziców nad jeziorko. Będę w domku dopierow niedzielę więc do tego czasu zero internetu Sad

Ale jak wrócę to tylkokilka dni i już będę miała malutką w domu Very Happy


Elu jak coś pilnego to mój numer masz!

Buziaki!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela_h
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piła

PostWysłany: Śro 19:24, 26 Maj 2010    Temat postu:

justek napisał:
Ja za chwilkę zrywam się z pracy, pakuje bagaże, jadę po męża i śmigamy do Lubniewic do jego rodziców nad jeziorko. Będę w domku dopierow niedzielę więc do tego czasu zero internetu Sad

Ale jak wrócę to tylkokilka dni i już będę miała malutką w domu Very Happy


Elu jak coś pilnego to mój numer masz!

Buziaki!!!


OK !! Bawcie sie dobrze i odpoczywajcie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ibolya
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszków

PostWysłany: Śro 21:55, 26 Maj 2010    Temat postu:

Jakie miłe wieści tutaj.
Fajnie, że maluszki niedługo do nowych domków, do wspaniałych nowych właścicieli pojadą.
I jakie fajne spotkanie szykuje się w Sopocie.
Coraz bardziej mnie korci, żeby Bodrysiowi spotkanie z rodzinką zorganizować i samej się z Wami zobaczyć.
Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 17:10, 30 Maj 2010    Temat postu:

Wróciliśmy z naszej wycieczki! Pogoda dopisała ale rybki w jeziorkach nie brały Confused ale za to połaziliśmy nad jeziorkem, załatwiliśmy kilka ważnych spraw i co najważniejsze teściowie zadowoleni, że ich odwiedziliśmy ... ale ja i tak nie mogłam doczekać się powrotu do domu Wink jeszcze tylko 3 noce i Fridzia będzie z nami Very Happy zaczynam wielkie odliczanie!!!


Mąż właśnie kosi bardzo nisko trawkę aby już dla niuni była ładna miękka a ja sprawdzam po domu gdzie jeszcze jakieś gniazdka i kable pozostały do zabezpieczenia i myślę czy coś mi jeszcze brakuje dla małej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela_h
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 18:59, 30 Maj 2010    Temat postu:

justek napisał:
Wróciliśmy z naszej wycieczki! Pogoda dopisała ale rybki w jeziorkach nie brały Confused ale za to połaziliśmy nad jeziorkem, załatwiliśmy kilka ważnych spraw i co najważniejsze teściowie zadowoleni, że ich odwiedziliśmy ... ale ja i tak nie mogłam doczekać się powrotu do domu Wink jeszcze tylko 3 noce i Fridzia będzie z nami Very Happy zaczynam wielkie odliczanie!!!


Mąż właśnie kosi bardzo nisko trawkę aby już dla niuni była ładna miękka a ja sprawdzam po domu gdzie jeszcze jakieś gniazdka i kable pozostały do zabezpieczenia i myślę czy coś mi jeszcze brakuje dla małej.


Sprawdż czy nie masz kwiatów w doniczkowych nisko Evil or Very Mad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 19:03, 30 Maj 2010    Temat postu:

Ela_hryckiewicz napisał:
justek napisał:
Wróciliśmy z naszej wycieczki! Pogoda dopisała ale rybki w jeziorkach nie brały Confused ale za to połaziliśmy nad jeziorkem, załatwiliśmy kilka ważnych spraw i co najważniejsze teściowie zadowoleni, że ich odwiedziliśmy ... ale ja i tak nie mogłam doczekać się powrotu do domu Wink jeszcze tylko 3 noce i Fridzia będzie z nami Very Happy zaczynam wielkie odliczanie!!!


Mąż właśnie kosi bardzo nisko trawkę aby już dla niuni była ładna miękka a ja sprawdzam po domu gdzie jeszcze jakieś gniazdka i kable pozostały do zabezpieczenia i myślę czy coś mi jeszcze brakuje dla małej.


Sprawdż czy nie masz kwiatów w doniczkowych nisko Evil or Very Mad


Elu to w pierwszej kolejności!!! te które stoją na podłodze zabezpieczymy albo wyniesiemy do pokoju gdzie nie będzie miała dostępu!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela_h
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piła

PostWysłany: Nie 20:05, 30 Maj 2010    Temat postu:

Etna jest była bardzo chora ale już dochodzi do siebie
jest bardzo słabiutka i wystraszona. Kryzys przechodziła z piątku na sobotę całą noc miała boleści i ataki myślałam że nie przeżyje.
Już jest wiadoma przyczyna choroby zatrucie rosliną doniczkową
a było to drzewko benjamina bo nic innego nie mogło mi porzyjść do głowy. Zresztą 2 metrowy benjamin jest już w śmietniku.
To co przeżyłam w ten piątek to nie da sie opisać psinka umierała już mi na rękach. Miała metne oczy bez kontaktu i nieobecna. Nie spała 24 godziny przez cały czas chodząca w kółeczko jak opetana a przy tym
piszcząca (wyjąca z bólu). Rozkładałam ręce z bezradności ale o 8 rano
Etna zasnęła w tym malutkim ciele biło tylko seruszko daliśmy jej jeszcze odpocząć do godziny 10 potem jechalismy do weta. Po wstępnych
badaniach wet nie dawał dużo nadzieji na przezycie.
Byliśmy już gotowi na skrócenie cierpień suni ale sunia sie obudziła
i na nas spojrzała coś w nas pękło powiedziałam jej bede o Ciebie walczyć. Wet opowiedział wszystkie chipotezy chorób jakie mogły sie przytrafić (padaczka, wady wrodzone, wady genetyczne i o zwrotnym krążeniu pozaobwodowym wątroby) Badania wykluczyły na szczęście wszystko lekko powiększona wątroba nie wykazywała choroby ale badanie krwi potwierdziło zatrucie.
Została nawodniona i dostała leki spała 24 godziny patrzyłam czy oddycha i czy żyje. Żyła i oddychała dziś po kolejnej wizycie wet powiedział bedzie zyła Very Happy radości było wiele ale sunia jest słabiutka malutka i przestraszona. Jak zniknę z pola widzenia płacze zaraz za mną
Maluchy nie rozumieją że jest chora i chcą się bawic a ona się chowa na
razie izoluje ale nie całkiem.
Najbardziej zaskoczyła mnie Gapcia obydwie czuwałyśmy przy niej
cały dzień i noc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
justek
Zaangażowany


Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 20:25, 30 Maj 2010    Temat postu:

Elu wiesz jak bardzo się martwiliśmy. Cieszę się, że Etna dochodzi do siebie. Mam nadzieję, że szybciutko odzyska siły i będzie bawiła się z maluszkami zanim jeszcze pojadą do nowych domków.

Trzymajcie się i przytul Etnusię od nas cieplutko!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zebra
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 21:23, 30 Maj 2010    Temat postu:

Ela, dobrze, ze malutka dochodzi do siebie, trzymam kciuki za szybki powrót do calkowitego zdrówka.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewooosiek
Zaangażowany


Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Nie 21:38, 30 Maj 2010    Temat postu:

Etna, nie daj się maleńka, całe terrierkowo stoi za Tobą Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Szczeniaczkowo / Mioty Odchowane / Walijski Terrier Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 15 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island