Terier szkocki suczka z tatuażem

terierfanka · Wysłany: Sob 16:43, 26 Mar 2011 Temat postu: Terier szkocki suczka z tatuażem

Wyciągnęłam dziś z wrocławskiego schroniska suczkę, prawdopodobnie 7-8 letnią. Była zakołtuniona, oczka ropiejące, oddana przez właściciela. Ma jakiś problem z tylnymi łapami, stawia je tak do środka i chyba jej to przeszadza. Jest już po wizycie u groomerki i okazało się, że ma tatuaż 70R czyli nasz wrocławski. Czy w związku kynologicznym powiedzą z której jest hodowli? Szukam dla niej domku, może hodowca by pomógł?
Potem wstawię fotki.

Loca · Wysłany: Sob 21:24, 26 Mar 2011 Temat postu:

myślę, że powinni pomóc w takiej sytuacji
biedna sunia Sad

Evelynka · Wysłany: Sob 21:27, 26 Mar 2011 Temat postu:

Oczywiście że podadzą. Zawsze w takich sytuacjach podawają! Biedna dziewczynka!!! Ludzie są bez serca, jak można oddać sunie po 8 latach Sad

Anisha · Wysłany: Sob 21:38, 26 Mar 2011 Temat postu:

A może schronisko się myli? Może to nie właściciel ją oddał? Bo aż wierzyć mi się nie chce, że ktoś kupuje psa z rodowodem, ma go 7 czy 8 lat, a potem odwozi do schroniska... Rolling Eyes

whitewestie · Wysłany: Sob 22:15, 26 Mar 2011 Temat postu:

Anisha, niestety różne rzeczy się zdarzają NieOK

Po numerze tatuażu będzie można trafić do hodowcy, a może on trafi do właściciela i będzie wiadomo, czy to rzeczywiście właściciel ją oddał, czy sunia może się zgubiła?
Czekamy na jakieś wiadomości o suni.

szkotka · Wysłany: Nie 11:35, 27 Mar 2011 Temat postu:

dziewczyny jak coś więcej będzie wiadomo - dajcie odrazu informację, może być do mnie na PW - postaram się pomóc, ale napierw trzeba ustalić hodowcę i wiedzieć czy właściciel jej nie szuka.

terierfanka - jesteś wielka !

Jola · Wysłany: Nie 12:25, 27 Mar 2011 Temat postu:

terierfanka · Wysłany: Nie 13:29, 27 Mar 2011 Temat postu:

w schronie i tuż po zabraniu:

u groomera:

i po:

Może na wystawę by się nie nadawała, ale to wszystko co dało się zrobić w jej stanie zakołtunienia.
Co do oddania jej do schronu, to historia jest taka, że podobno właścicielka jest osobą obłożnie chorą i facet (syn? znajomy?) przywiózł ją do schronu, bo nie ma się nią kto zająć.
Po suni widać, że faktycznie chyba jakiś czas nie wychodziła na zewnątrz, bo załatwia się póki co w domu.
[/img]

Talviszon · Wysłany: Nie 13:43, 27 Mar 2011 Temat postu:

Moja Bestia ma tatuaż 87R i akurat dziesiąty rok jej idzie. Jeśli numery są nadawane kolejno, to ta suczka może być starsza...

Skontaktujcie się z panią Małgosią Pudłowską - może to od niej z hodowli?
Tutaj jest [link widoczny dla zalogowanych]

szkotka · Wysłany: Nie 13:55, 27 Mar 2011 Temat postu:

podaje jeszcze jeden link do hodowli z okolic Wrocławia
[link widoczny dla zalogowanych]

numery nadawane są kolejno

świetnie że zajęłaś się suczką , czy ona ma problem z poruszaniem się?
jak się zachowuje? biedna staruszka..... daj znac co ustalisz !

szkotomaniak2000 · Wysłany: Nie 18:04, 27 Mar 2011 Temat postu:

Witam.

Korzystam z konta mojej córki.

Sprawdziłam i rzeczywiście, suczka o tym numerze jest z mojej hodowli i ma na imię Masumi. Ciekawe czy będzie reagowała na to imię. Jeżeli nie to znaczy że tatuaż jest żle odczytany
Próbowałam się skontaktować z właścicielką ale włącza się poczta głosowa.

Prosiłabym aby Pani która się nią zajmuje o podanie na mojego maila nr.swojego telefonu.

Małgosia Pudłowska.

szkotka · Wysłany: Nie 18:21, 27 Mar 2011 Temat postu:

szkotomaniak2000 · Wysłany: Nie 18:30, 27 Mar 2011 Temat postu:

To jest jej imię rodowodowe i tak na nią wołano.

Ostatni raz była strzyżona w pażdzierniku. Trochę mi ten jej kolor nie pasuje bo Masumi była jasno pręgowana z dużą ilością siwego włosa.

szkotka · Wysłany: Nie 18:35, 27 Mar 2011 Temat postu:

może trzeba dokłądnie sprawdzić tatuaż - po tylu latach może być niewyraźny, może to 70 - 76 - 78 ....

Talviszon · Wysłany: Nie 18:46, 27 Mar 2011 Temat postu:

Może też być 79...

Ależ mi szkoda tej suni Sad