2 softy i 2 foksy do wykupienia

Flaire

Jeżeli jedno z rodziców jest rodowodowe a drugie nie, to zawsze może powiedzieć, że było to przypadkowe krycie i Związek nic mu nie zrobi - nie byłby to ani pierwszy raz, ani ostatni, gdy rodowodowy pies został "przypadkowo" skojarzony z kundelkiem. Natomiast jeśli oboje rodziców jest zarejestrowanych, to nie ma takiej opcji - miałby obowiązek przynajmniej spróbować zarejestrować miot (no, mógłby kręcić i twierdzić, że myślał, że miot jest na skutek przypapdkowego krycia jakimś kundelkiem).

Hanik · Gość

Benita

Ja ostatnio prosiłam o zgode ZKWP na ponowne krycie mojej Habi po ciezkim ropomaciczu. Było to zalecenie wetów. Napisałam pismo i została przeprowadzona ze mna rozmowa przez p. Supronowicz - która jest w Komisji Hodowlanej. Zgoda została wydana pod warunkiem dostarczenia zaświadczenia od weta i sprawdzenia mnie jako hodowczyni. Mysle, że fakt że przez 10 lat miałam tylko 5 miotów i to co 2 lata od w sumie 3 suczek tez swiadczy, że nie produkuje szczeniat. Mysle, że gdyby był pod Oddziałem Warszawski mozne byłoby łatwiej go ..... gdyby zainteresowała sie ta hodowla p. S
Czytając ten wątek az nie telepie. Znam kilka osób, które tak pieknie mówia o rasie, hodowli , o etyce a potem w zyciu niestety jest całkiem inaczej i puszczali tez mioty z papierami i bez. I tak ogólnie nic im ZK nie zrobił. Ten system jest do bani. Po co regulamin jak ZK nie ma zadnych mozliwosci wykonawczych oprócz zawieszenia lub wykluczenia hodowli. A co z psami ? Rozmnazane sa dalej tylko bez papierów. A uważam, że kazdy członek ZK powinien podpisac takie zobowiazanie , że w przypadku ...... np. zgadza sie na oddanie psów po opieke ZK a ten szuka dla nich nowych domków. Ja wiem jednak , że zaraz prawnicy by mnie zjedli bo to nie zgodne z konstytuacja itd.