AT suczka szuka nowego domu

Bona

Zgłosili się do mnie właściciele suczki AT niespełna dwuletniej z zagranicznej hodowli z prośbą o znalezienie jej nowego domu. Sunia jest z rodowodem i paszportem. Niestety nie potrafili określić się czy chcą oddać ją czy też oczekują jakiejś zapłaty.
Jeśli ktoś jest poważnie zainteresowany taką sunią to proszę o kontakt ze mną.

Terriermania

Skontaktuj się z Aluzja, ktos znajomy szuka erdela

Bona

No cóż, sprawa na razie jest nieaktualna. Jak już znalazł się chętny i zdecydowany na sunię, to właściciele rozmyślili się. Postanowili popracować nad suczką. Typ alfa - rządzi w domu.

dosia · Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

dwuletnia ATka dominująca Kciuki

super , ja szukam suczki AT ,ale jabym ją ciachnęła więc jeśli utytułowana i pieknej urody to może szkoda?
Gdyby nie udało się właścicielom z dziewczynką porozumieć dajcie znać

Terriermania

dosia · Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

A cóż innego mogłabym zrobić dziewczynce Wink

Bona

Jak coś się zmieni, mają dać znać.
Faktycznie fajna suczka i pochodzenie całkiem całkiem.
W rodowodzie jej są Greenfields Major Tom i Apollo van't Asbroek.

Tu chodzi o to, ze nie jest przylepą, jest zbyt energiczna i aktywna, skacze i rządzi.
Nie spuszczają jej ze smyczy bo boją się, że nie wróci. Znaczy się nie jest stłamszona i jest zdrowa psychicznie.

Powiedziałam im co nieco na temat psychiki AT i przede wszystkim, że musi się wybiegać. Może zrozumieli gdzie popełniają błąd i postanowili go naprawić. Tak czy inaczej trzymam za nich kciuki. Oby im się udało.

Talviszon

Dokładnie, moim zdaniem sunia jest z potencjałem psa użytkowego i po prostu potrzebuje zajęć Wink

Nie sądzę, aby sterylka tutaj cokolwiek zmieniła.

Bona

Tylko czy sobie poradzą.
Doradzałam, aby zasięgnęli porady osoby doskonalej w szkoleniu AT. Jest taka jedna co osiągnęła szczyty z AT. Ciekawe czy posłuchają?

Talviszon

Ja sądzę, że jeśli by zaczęli z psem robić cokolwiek, co by i jemu, i im sprawiało frajdę - to w krótkim czasie byłaby poprawa. Ale fajnie by było, gdyby poszli z sunią do jakiejś szkoły, żeby przynajmniej załapać metodykę pracy z psem Wink

No i przy tym sami się nauczą bardzo dużo Smile

A erdele to przecież pojętne i chętne do nauki bestie Wink

Nawet moja Talvi, choć była bardzo zaniedbana socjalizacyjnie, uwielbia absorbujące zajęcia, najlepiej razem z człowiekiem, któremu ufa Wink

dosia · Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

Jeśli zaczną z dziewczynką pracować pod okiem dobrego szkoleniowca i spodoba im się to, nie ma rady AT-ka" poprowadzi " zajęcia dalej Kciuki

oby się dogadali

Bona

Tak, ale we wszystkich szkoleniach jest jeden problem - czy właściciel się nauczy, bo serdel wie. Ale jestem dobrej myśli.

dosia · Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

jeśli tylko zechcą włożyć odrobinę wysiłku ze swej strony to dostrzegą inteligencję piesy i może wykorzystają ją w dobrym kierunku.Może dotychczas nikt tym ludziom nie powiedział że od nich zależy jak zachowuje się piesa.

magnitudo

to nie jest takie proste Wink

mając 3 erdelki (3 pokolenia) jednocześnie każda zachowuje się inaczej i z każdą inaczej trzeba pracować Cool

nie wszystko do końca od nas zależy Rolling Eyes

decydując się na psa/dziecko nikt nam nie obiecuje, że będzie łatwo i bezproblemowo mimo włożonego trudu pracy w wychowanie

dosia · Dołączył: 04 Lut 2012 Posty: 25 Przeczytał: 0 tematów

a kto powiedział że ma być bezproblemowo toż problemy są po to aby je rozwiązywać. Tobie akurat nie muszę mówić że psa bierzesz z całym dobrodziejstwem inwentarza .Daje nam tyle radości że drobne kłopoty muszą być , bobyśmy się cieszyć nie umiały. Wink

Mój Kacperek był z nami prawie 16 lat i też bywało różnie choć ogólnie złoty pies był. Niemożliwie łagodny pies dzień przed wystawą pogryzł rotka i z pocerowanym uchem wystąpił. Obie wiemy że ze zwierzem trzeba pracować od początku. Teraz będzie trochę trudniej. A swoją drogą śliczne te twoje dziewczynki i rzeczywiście każda troszkę inaczej wygląda- czyżby charakter na pycholkach się malował?