suczka w typie irish terier szuka domu

annazielinska

Witam
Jestem po raz pierwszy na forum teriery w potrzebie.
I proszę o pomoc w znalezieniu domu dla suczki w typie irish terier.
Kleo jest kolejnym psem, który stał się ofiarą ludzkiej bezmyślności i nieodpowiedzialności.
Sunia po prawie trzech latach adopcji powróciła do schroniska.
Powodem podobno było zniszczenie przez psa mieszkania i ugryzienie dziecka.Niestety jest to kolejna bzdura wymyślona przez ludzi bez serca. Po prostu znudziła się właścicielom lub zaplanowali dłuższe wakacje.
Kleo jest młodą ok. 4 letnią suczką, Ma wspaniały przyjacielski charakter, nie wykazuje agresji ani do ludzi ani zwierząt.
Kleo nadal kocha ludzi i potrzebuje z nimi kontaktu. Może mieszkać w mieszkaniu, zachowuje czystość.
Czeka na człowieka, który pokocha ja tak jak na to zasługuje i zabierze już na zawsze ze sobą.
Zdjęcia prześlę ponieważ zupełnie nie wiem jak je wstawić.

zadziorny

Możesz do mnie na [link widoczny dla zalogowanych] Cool

annazielinska

czy są jeszcze jakieś strony czy fundacje zajmujące głównie się terierami?

zadziorny

Oto fotki suni:

migdalena

Witaj Aniu,

Sunia jest śliczna, to straszne,że wróciła na Paluch Crying or Very sad

Może ktoś ją wypatrzy ,ale jak zawsze trzeba zacząć od ogłoszeń.
Niestety przybywa nam w schronisku terierów...

Czarna

annazielinska i migdalena gdzie jest ta sunia???

Ps. Gdybyście zechciały dodać u siebie miasto, tak jak większość terierowiczów, to bym nie musiała pytać (normalnie przeca nie jestem w stanie wszystkich spamiętać)

zadziorny

Jeśli mowa o Paluchu to jest w Warszawie Rolling Eyes

Benita

Juz zasugerowałam Ani w e-mailu. A może fryzjer i trymowanko. Wiem z własnego doswiadczenia, że to bardzo pomaga psiakowi. Moja Balbinka znalazła dom po trymowaniu ( może to był zwykły zbieg okoliczności moze nie) ale obecnie systematycznie jest zaprowadzana do fryzjera.

migdalena

Zdjęcia zostały zrobione przed schroniskiem na Paluchu,zatem wywnioskowałam ,że sunia ponownie tam trafiła.
Zarówno Ania jak i ja jesteśmy tam wolontariuszkami.
Postaram się uzupełnić swoje dane,może mi się uda Embarassed

W sobotę kończy kwarantannę cudowna terierka walijska.
Mam już kilka zdjęć ,ale czekam aż formalnie będzie do adopcji.
Sunia nie ma tatuażu w uszach, pachwin nie sprawdzałam ,ale wygląda w 100% rasowo. Po prostu PIĘKNÓŚĆ.
Jest w malutkiej klatce i tylko leży ,zrezygnowana ,bez życia.
Na spacerze znów jest terierem Laughing

Garnie sie do psów, chce sie bawić.
Super łagodna do ludzi, nosiłam ją na rękach.
Czy nikt nie szukał takiej zguby ?

annazielinska

Witajcie dzięki za odzew.
Tak suczka jest na paluchu w Warszawie.
Dla wszystkich zainteresowanych jest teraz na 13-ce w klatce z małym pieskiem-dzikusem. Garnie się do ludzi.
Dowiedziałam się od dziewczyn wolontariuszek, że podobno powodem zwrotu było podgryzanie małego dziecka. Tak naprawdę pies mieszkał w małym pokoju z dwojgiem dorosłych i trójka małych dzieci. Jak można przypuszczać pies się męczył bez odpowiedniej porcji ruchu i zabaw jak na teriera przystało. Nie wspomnę już o właściwym ustawieniu relacji w rodzinie. psa jak widać traktowano przedmiotowo i jak już nie można było znieść jej obecności i potrzeb po prostu zwrócono beż najmniejszych wyrzutów sumienia..........tu cisną mi się na usta nieparlamentarne słowa wiec je pominę.
Dziękuje Zosi, która zgodziła się w przyszłym tygodniu podjechać ze mną do suni i ja wytrymować. Zastanawiam się jak ona to zniesie.

Irish

hej, wiadomo coś więcej o tej Irlandce? W jakim jest teraz stanie? Jakieś wieści co do pochodzenia??