terrier niemiecki mysilwski /jagterrier szuka domu

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

tatuaż - oglądałam go całego nie ma

MARS

W drugim kole też nie od nich, łowczy trzeciego obecnie jest na wyjeździe i nie numeru do kolegi który mógłby być właścicielem tego burka Sad

. Tak więc na razie lipa, popytam w niedzielę znajomego.

Borsaf · Gość

Wiecie, przyszlo mi na myśl....Takiego psa mysliwy sie nie pozbywa ale...
Jak mysliwy umiera to rodzina, nie polująca, pozbedzie sie szybko.
Może tędy trop do "włascicieli"?

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

witam !

razem z dziewczyna piszemy , a wlasnie z pracy wrocilem i tak:

- ktos z lodzi chce go na dzialke ( podobno) nie wnikam.
-pracuje w lesie i znajomy lesnik podal cynk do mysliwych w zelowie , a tak sie zlozylo ze polowanie bylo w niedziele Rolling Eyes

,

- jakis czas temu zmarł jakis pan mysliwy z obrzezy zelowa , wiec wersja z ta rodziną tez mocno prawdopodobna Confused

tak wiec dzis albo jutro final - oby dobry dla pieska.

jak w zelowie z kola nikomu nie zginał , albo ta rodzina rzeczywiscie sie pozbyla , to wydam temu panu z łodzi.

ps .

z psiego powitania widac ze nie dlugo sielanka potrwa Confused

moj pies zazdrosny jak cholera a terrier tez sie cieszyl ze przyszedlem,
i ja glupi go poglaskalem NieOK

dobrze ze nasz mlody jest i nie skory do gryzienia.

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

w oczekiwaniu na wlasciciela , idziemy sprawdzic czy ma chip oraz dowiedzialem sie gdzie mieszkal zmarly mysliwy. bedzie maly porucznik borewicz ze mnie Cool

. pies pozna jakby co.

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

ze zmarlego nici . to nie jego bo dla psa bez znaczenia brama i miejsce.

a z chip-em dalej nic nie wiadomo poniewaz u nas taki weterynarz ze do łasku nas wysyła Shocked

mowi ze nie ma czytnika Rolling Eyes

ciekawe jak zaklada to czym sprawdza Neutral

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

nikt z mysliwych z okolic zelowa sie nie odezwał .

wolabym oddac go komus co bedzie wiedzial co to za pies/ rasa , a nie tam na dzialke krety ganiac czy jak.

musia

Odezwał się do mnie myśliwy , który ma już jagteriera. Chętnie , go przygarnie. Skerowałam go pod podany numer telefonu.

MARS

musia, byle to nie był Cyfra...

musia

O Jezu !!!!

Oby nie?

=============

Pisał do mnie jakiś Marcin z okolic Gorzowa Wlkp.

A cyfra w swoim profilu nie ma danych.

Cholera !!!

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

a kto to jest ten cyfra?
wczoraj dzwoniła pani z gdańska i może by go wzięła, ale trochę daleko żeby zawieźć...
poza tym 3 osoby wysłały sms czy aktualne więc dzisiaj się spodziewamy telefonu ...

musia

Terrano, to nie jest Cyfra ( doszliśmy do tego z Marsem).

Ten , który do mnie pisał (Marcin)
napisał mi coś takiego
=========

"Witam
Chętnie zaopiekowałbym się pieskiem, ale przeszkodą jest odległość jaka nas dzieli ja jestem z Gorzowa wlkp.
Gdyby jednak nikt się po jagiem nie zainteresował to ja byłbym chętny na tego pieska (miałbym dwa).
W razie czego czekam na wiadomość.
Pozdrawiam "

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

fajnie by bylo gdyby dostal sie w odpowiednie rece.

po ogledzinach i zachowaniu psa mysle ze rzeczywiscie to pies na polowania
aczkolwiek ja tylko laik jestem .

-

na dworze szczegolnie łaki ( do lasu z nim nie ide bo jezcze pojdzie) to ciagle węchem idzie.

i tak wczoraj oby dwa psy kota goniły z ta roznica ze terrier nosem idealnie po sladach gdzie przebiegł kot , a moj dog na wzrok galantym łukiem .

kot na drzewie , psy pod . terrier obszczekiwał i przy okazji odganiał doga Embarassed

-
dzis do goscia na rowerze podbiegł i idealnie z tył przy kole biegł , tak jakby cos mu sie przypomnialo.

-

uszy ma w starych bliznach i na głowie jedna w kształcie odwroconego V.
oraz wspomniane wczesniej strupki juz w siersci tylko.

mysle sobie ze zaden burek ze wsi z budy takich by nie miał bo i skad?

-

ewidentnie trzymany w domu ( na łożko sie pcha rano ), ludzie majacy psy na "wsiach " tudzież" trzymajacy psy na dworze, tak nie ucza psa.
rano informuje ze chce na dwor - paszczą.

-
dziewczyna mowi ze dzis na spacerze na widok kuropatwy ( czy czegos tam zyjacego w trawie ptaka) caly sie trzasł i chciał " iść " ale przezornie na smyczy był - bo nie słucha.

-
i od wczoraj na smyczy ciagle w domu bo do rzezi moglo by dojsc.

nie ma zamiaru zaprzyjaznic sie z naszym eliaszem Sad

sumujac :

chciałbym oddac psiaka jak najszybciej , bo to ciezarem sie staje gdy w blokach mieszkasz i psów bez kontroli zostawić nie mozesz Rolling Eyes

ps.

gdzies mu przypasowala bardziej moja dziewczyna niz ja Rolling Eyes

terrano · Dołączył: 20 Paź 2009 Posty: 17 Przeczytał: 0 tematów

pies na 200% czynnie polujacy !!!!!!!!!!!!!!

zrobilismy " lesny test"

nie doszlismy do lasu , a ten jak nie wypruje w taką suchą wysoką trawe .
eliasz oczywiscie za nim ( hi..hi... myslal ze sie z nim bawi).

pare sekun a z trawy na droge i na nas ,zając wyskoczył. dawno nie widzialem.

zajac przebielg i tyle go widzielismy , z reszta nie tylko zajaca bo pies rowniez pojawial sie i znikal .

zadne nawolywanie nie skutkowalo , eliasza dawno przyszedł , tamten jak szalony - jakby takie duze kola robił.

ponad pół godziny czekalismy , juz myslalem ze go nie złapiemy a ten jak zwykle nas zaskoczył . przyszedł sam i usiadł ( przed nią a nie przedemna) a gdy sie schyliła (chciała go zapiac )to sie polożył

dobre nie

coztego · Gość

Niezły psiak, aż dziw, że nikt go nie szuka Confused