Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Wycie przez sen?
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / Terrier sam w domu
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Wto 22:45, 18 Sty 2011    Temat postu: Wycie przez sen?

Mam właśnie taki problem z z moją erdelcią. Talvi często w nocy wyje. Nie zmieniając pozycji, z zamkniętymi oczami, mam wrażenie, że jakby przez sen. Nie jest to ani skowyt bólu, ale wycie dokładnie takie, jakie uskutecznia słysząc operowe arie lub inne "śpiewające" psy. Jak ją zbudzę, to jeszcze z rozpędu raz-dwa zawyje, a potem tylko tak śmiesznie pomrukuje, przytula się i śpi dalej...

W sumie to ja nie mam nic przeciwko, ale sąsiedzi mogą mieć NieOK Szczególnie, że Talvi, jak na erdela przystało, głos ma donośny... I jeszcze w dodatku Bestia się ochoczo włącza w ten nocny koncert Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:13, 18 Sty 2011    Temat postu:

O ile się nie mylę, to minio ma podobny problem z Luśką.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 23:33, 18 Sty 2011    Temat postu:

moim się też zdarza, ale nigdy tego nie zaliczałam do problemów Wink ja tak do 30 bardzo często gadałam w nocy (nawet przez telefon Very Happy), jeszcze teraz mi się zdarza, aczkolwiek już bardzo rzadko Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Śro 14:53, 19 Sty 2011    Temat postu:

Very Happy chyba musisz się przyzwyczaić .
Luśka ma tak od małego i nie przeszło. Zauważyłam , że wyje głownie w nocy przez sen. Ona rozpoczyna i reszta psów od razu się przyłącza Laughing
W takiej sytuacji budzę ją i po sprawie ( na ogół głośnym krzyknięciem z sypialni - CICHO )
Straszno jest tylko jak mam gości , którzy w środku nocy zrywają się na nogi nie wiedząc co się dzieje.
Powrót do góry
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Śro 15:48, 19 Sty 2011    Temat postu:

Dzięki Very Happy
Widzę, że erdelowe zwyczaje bynajmniej nie są przeciętne, a do tego z tendencją do zespołowego ich praktykowania Very Happy

Minio napisał:
Straszno jest tylko jak mam gości , którzy w środku nocy zrywają się na nogi nie wiedząc co się dzieje.


Ostatnio jak byłam z Talvi i Bestią w odwiedzinach u falki, była jeszcze jedna koleżanka, która właśnie tak się zerwała w nocy słysząc koncert śpiącej Talvi Very Happy Szkotnik oczywiście po chwili też się włączył do akcji Guy with axe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Śro 15:53, 19 Sty 2011    Temat postu:

nio... a u mnie wyją cztery serdle i jeden sznaucer.
Do istnienia Luśki nie wiedziałam , że airedale takie wilcze wycie mogą urządzać.

Nauczyliśmy się z tym żyć Wink
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:24, 19 Sty 2011    Temat postu:

minio napisał:

Do istnienia Luśki nie wiedziałam , że airedale takie wilcze wycie mogą urządzać.

ja to sama sobie jestem winna bo uczyłam moje śpiewać i na hasło śpiewamy mam urocze trio (najpierw było solo, potem duet) Very Happy żadna urodzinowa impreza nie obywa się bez 100 lat w wykonaniu chóru magnitudo Very Happy
kiedyś na wystawie w Zielonej Górze (teren strzelnicy i ringi podzielone na samodzielne sektory) trafiłyśmy, w poszukiwaniu znajomych husky, na enklawę psów pierwotnych, gdzie ktoś chciał usłyszeć czy moja terierka umie w ogóle wyć Wink na hasło śpiewamy Lunia dała taki koncert, że oniemieli i właściciele i psy, a potem to już się działo Very Happy
moja Taminia ,na starość, źle znosi zostawanie w domu i jak wychodzę to potrafi wyć, a dwie rude małpy lubią jej wtórować Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41843
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 21:50, 19 Sty 2011    Temat postu:

Fajnie macie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 22:57, 19 Sty 2011    Temat postu:

To ja chyba nie mam erdeli, albo spią jak zabite, bo nie słyszałam wycia w nocy, albo ja śpię jak zabita, hmmm....
Tylko Samba, jak była młoda darła się (inaczej nie idzie tego określić) jak zostawała sama (ta sama, z Deą przeciez była Guy with axe ), a sąsiedzi nie mieli pretensji, że ona wyje, tylko, że ona tak żałośnie wyje, samo wycie im nie przeszkadzało Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Śro 23:44, 19 Sty 2011    Temat postu:

Magnitudo napisał:

ja to sama sobie jestem winna bo uczyłam moje śpiewać i na hasło śpiewamy mam urocze trio (najpierw było solo, potem duet) Very Happy żadna urodzinowa impreza nie obywa się bez 100 lat w wykonaniu chóru magnitudo Very Happy
kiedyś na wystawie w Zielonej Górze (teren strzelnicy i ringi podzielone na samodzielne sektory) trafiłyśmy, w poszukiwaniu znajomych husky, na enklawę psów pierwotnych, gdzie ktoś chciał usłyszeć czy moja terierka umie w ogóle wyć Wink na hasło śpiewamy Lunia dała taki koncert, że oniemieli i właściciele i psy, a potem to już się działo Very Happy


No przecudnie wprost Very Happy Ja też pracuję, aby śpiewaczy potencjał Talvi się zmarnował i uczę ją śpiewania na komendę Very Happy Nic na to nie poradzę, ale strasznie mi się podoba takie "wilcze pierwotne" wycie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Śro 23:47, 19 Sty 2011    Temat postu:

Zair Ugru-nad napisał:

No przecudnie wprost Very Happy Ja też pracuję, aby śpiewaczy potencjał Talvi się zmarnował i uczę ją śpiewania na komendę Very Happy Nic na to nie poradzę, ale strasznie mi się podoba takie "wilcze pierwotne" wycie


Miało być: aby śpiewaczy potencjał Talvi się nie zmarnował - oczywiście Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
awangarda



Dołączył: 09 Sty 2011
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Sob 19:07, 22 Sty 2011    Temat postu:

Rudy też wyje... Za pierwszym razem tak się przelękłam, że zerwałam się na równe nogi Laughing
Bardzo trudno jest go dobudzić, gdy tak zaśnie i wyje/ warczy/ szczeka/ ciumka pijąc we śnie wodę. Mogę go dosłownie wynieść z posłaniem - i nic Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Sob 19:27, 22 Sty 2011    Temat postu:

awangarda napisał:
Rudy też wyje... Za pierwszym razem tak się przelękłam, że zerwałam się na równe nogi Laughing

Ja za pierwszym razem też nie wiedziałam, co się dzieje. Teraz zołza jedna potrafi mi niemal do ucha wyć, jak się odpowiednio położy zasypiając Very Happy

awangarda napisał:
Bardzo trudno jest go dobudzić, gdy tak zaśnie i wyje/ warczy/ szczeka/ ciumka pijąc we śnie wodę. Mogę go dosłownie wynieść z posłaniem - i nic Very Happy

Dokładnie, mi też jest ciężko dobudzić Talvi - szturcham ją, ona nic, wyje. Ciągam za łapy - nadal nic, dalej wyje. W końcu łaskawie otwiera oko i stopniowo z wycia przechodzi w pomrukiwanie, po czym wywala brzuch do drapania i zasypia dalej...

Obłęd z tymi terierami Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Pon 11:35, 24 Sty 2011    Temat postu:

Szczególnie jak położy łeb koło głowy można zawału dostać w środku nocy Laughing
Powrót do góry
sylwia k



Dołączył: 22 Mar 2010
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ok wawy

PostWysłany: Pon 13:44, 24 Sty 2011    Temat postu:

moja Lusia tez wyje, czasem zdarza jej się poszczekiwać i warczeć Wink

mówię wtedy zawsze do męża: "zobacz, właśnie Luśka zabija cię we śnie, hehe" Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / Terrier sam w domu Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island