|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
vista
Dołączył: 03 Kwi 2008
Posty: 414
Przeczytał: 0 tematów
|
 Wysłany: Sob 16:15, 16 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
Zaraz beda fotki z wystawy ale wstawie w kawiarence w borderowym stoliku
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 8:14, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Moi rodzice spotkali na tej wystawie, z której fotki vista chce umieścić zdjęcia (domyślam się, że to o Dwór maz. chodzi) pewną właścicielkę bordera. Właściwie to pies jej męża - ona ma border collie. I mówiła, że jak wychodzą razem na zewnątrz to collie chce się bawić z panem i uczyć, natomiast terrier jak już coś wyczuje to umarł w butach - daje dyla w krzaki. Ponoć z mężem przez 3 tygodnie ćwiczyli przywoływanie psa - trzymając go na długiej linie.
A pisząc coś bardziej pozytywnego - to mój terierek nie chce (jeszcze) uciekać, za to jak go nie ciągnie do małych psów tak uwielbia skakać i zanęcać do zabawy te duże osobniki  póki co wiem, że jest szczeniakiem - a u psów reakcje są różne na dziecko i dorosłego - więc z duszą na ramieniu mu na to pozwalam. 
Wiem, że pogody nie ma, ale jeśli ktoś chce na spacerek krótki to jestem otwarta na propozycje 
Ostatnio zmieniony przez Grzywka dnia Nie 8:14, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewelina i Tola
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 11:56, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Grzywka: Po pierwsze obydwa psy są nasze: czyli i moje i mojego Męża tylko się śmiałam , że Tola jest wyborem mojego Męża, zresztą była to dość zabawna historia.... )))
Natomiast teraz jest i moja najukochańsza, zresztą ja ją wystawiam, chodzę na spacery, trenuję itd, nawet na mnie a nie na męża jest nasza hodowla...po drugie mój pies nigdy nie ćwiczył na lince, nauczyła się przychodzenia na zawołanie w inny sposób, ja nie mam cierpliwości do linki, tylko mówiłam Rodzicom, ze jak już będą linkować to jest to minimum 3-4 tyg pracy z psem.
Inna sprawa border collie a border terrier......to jak niebo a ziemia, nie można w ogóle porównywać tych ras pod względem użytkowości i podatności na szkolenie, motywacji itd. Border terrier to pies myśliwski i należy zdawać sobie z tego sprawę, często kieruje się silnymi popędami, silnym instynktem łowieckim. Co nie znaczy, że border terriera nie da się wyszkolić i posiadać super ułożonego psiaka. Każdego psa należy szkolić aby był bezpieczny, zrównoważony i szczęśliwy..szkolenie daje przeciez tyle frajdy:)
Nie szkolony pies ,pies który ma w nosie właściciela, to rzeczywiście umarł w butach ale to nie dotyczy tylko terrierów (jakiejkolwiek rasy terriera, nie tylko border terriera) ale każdego psa!
Ewelina Budek
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Ewelina i Tola dnia Nie 12:05, 17 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewelina i Tola
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 12:13, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
A wracając do wystawy Przemciu zrobiłeś jak zwykle super fotki. Bardzo dziękujemy:)
Serdecznie gratuluję Aniołkom Charliego za wspaniałe wyniki na wystawie. Benitko chyba jesteś dumna z dzieciaków Tobie też serdecznie gratuluję
Babette masz piękną, wspaniale zapowiadajaca się suczkę!!! Gratulacje dla Ciebie i dla wszystkich Wystawców, jak zawsze było super spotkać i Was i Wasze Borderki:D
Pozdrawiam mocno!!!
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Grzywka
Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 100
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 16:16, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| Ewelina i Tola napisał: | | Natomiast teraz jest i moja najukochańsza, zresztą ja ją wystawiam, chodzę na spacery, trenuję itd, nawet na mnie a nie na męża jest nasza hodowla...po drugie mój pies nigdy nie ćwiczył na lince, nauczyła się przychodzenia na zawołanie w inny sposób, ja nie mam cierpliwości do linki, tylko mówiłam Rodzicom, ze jak już będą linkować to jest to minimum 3-4 tyg pracy z psem. |
I tak powstają plotki Mimo to - przepraszam za pomówienie
A swoją drogą, rodzice wrócili z wystawy i powiedzieli, że trzeba kupić taką i taką smycz i iść z nim ćwiczyć Więc rano spontaniczny pomysł - idziemy zobaczyć jak to jest w psim przedszkolu. Piecho się wybiegał, wyćwiczył, ale najbardziej chyba mu się podobała droga powrotna, bo przeciągnęliśmy go ścieżką z kałużami - błoto: najlepszy przyjaciel psa. Nie tarzał się, ale zaczął skakać, cienko szczekać i wywijać kółka. Skutek tego taki, że od godziny 13 pies śpi jak zabity i nie domaga się obiadu, co w jego przypadku jest nie lada wyczynem
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Ewelina i Tola
Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
| Wysłany: Nie 20:53, 17 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| Grzywka napisał: |
| Ewelina i Tola napisał: | | Natomiast teraz jest i moja najukochańsza, zresztą ja ją wystawiam, chodzę na spacery, trenuję itd, nawet na mnie a nie na męża jest nasza hodowla...po drugie mój pies nigdy nie ćwiczył na lince, nauczyła się przychodzenia na zawołanie w inny sposób, ja nie mam cierpliwości do linki, tylko mówiłam Rodzicom, ze jak już będą linkować to jest to minimum 3-4 tyg pracy z psem. |
I tak powstają plotki Mimo to - przepraszam za pomówienie |
Spoko ale musiałam sprostować
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
| Wysłany: Pon 16:54, 18 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
| Ewelina i Tola napisał: | A wracając do wystawy Przemciu zrobiłeś jak zwykle super fotki. Bardzo dziękujemy:)
Serdecznie gratuluję Aniołkom Charliego za wspaniałe wyniki na wystawie. Benitko chyba jesteś dumna z dzieciaków Tobie też serdecznie gratuluję
Babette masz piękną, wspaniale zapowiadajaca się suczkę!!! Gratulacje dla Ciebie i dla wszystkich Wystawców, jak zawsze było super spotkać i Was i Wasze Borderki:D
Pozdrawiam mocno!!!
[link widoczny dla zalogowanych] |
jestem bardzo dumna, bo zawsze najwiecej zadowolenia daja wygrane psów z własnej hodowli
|
|
| Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Pon 22:32, 01 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
|
Witam,witam "tych starych" i "tych nowych" BORDEROWCÓW!!!!Już przy borderkowym stoliku wytłumaczylam się,z jakiej przyczyny tak długo mnie tu nie było.Zdjęcia super,no i wyników też gratulować koniecznie należy!!! Towarzystwo się powiększa i to bardzo dobrze.....Czasem trzeba wymienić doświadczenia,co choć po części pomoże uniknąć niespodzianek.W przypadku borderków niestety po bardzo małej części,bo one bywają wyjątkowo nieprzewidywalne [ale i to dobrze wiedzieć!]. O dziwnych upodobaniach mojej Cymuni nie jeden raz już wspominałam, lata mijają a border,to BORDER!!!...Pozdrowionka i buziaczki.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
| Wysłany: Wto 9:18, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
|
Witamy Lideczko po dłuższej nieobecności. Miło Cie znowu zobaczyć i przeczytac.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Wto 9:39, 02 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
|
No cześć Benita,napisz koniecznie co słychać u Balbinki?Jakie są najświeższe wiadomości?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
| Wysłany: Pią 19:49, 05 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Czesc Lidka,ucaluj moja synowa  ,no wlasnie border,to border,czyli PAN/PANI TERRIER - czyli nie byle kto.Moje szczescie nieustajaco dba,zebym sie nie nudzila,no a przede wszystkim,zeby on sie nie nudzil  .Dorwal wiec w zeszlym tygodniu kota  Nie byl to jego pierwszy wyczyn w tym stylu  ,ale ten kosztowal mnie wyjatkowo duzo nerwow.Tlukl sie z tym kotem strasznie dlugo,nie moglam ich rozdzielic,kiedy w koncu mi sie udalo biedny kot nie mial sily wskoczyc na niski murek.Nastepnego dnia pies nie chodzil na tylna lape ,wet stwierdzil,ze to kolano-sam sobie uszkodzil w tym zapamietaniu,na szczescie szybko przeszlo.No,moj maly,slodziutki pieseczek  Znam wlascicieli kota,bylam tam trzy razy,zeby sie dowiedziec,co z nim,podobno wyszedl ze swojej budki dopiero po dwoch dniach.
Ostatnio zmieniony przez elzbieta brycht dnia Pią 19:51, 05 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
| Wysłany: Sob 23:01, 06 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
|
No wlasnie,Benita,napisz koniecznie,co u Balbiny.Postaram sie w tym m-cu wyslac jakies pieniadze,jesli to aktualne,tzn,jesli niestety nie ma jeszcze domu.Pozdrowienia
|
|
| Powrót do góry |
|
|
LidiaKupisek
Dołączył: 20 Lut 2008
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
| Wysłany: Pon 0:48, 08 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Witaj Elu,widzę,że "mój zięciulek nie wypada z roli".Border----to,BORDER!Wyściskaj łepek kudłaty od nas mocno!Dzisiaj rozmawiałam z Benitą ,u Balbinki nic się nie zmieniło [nie piszę narazie nic więcej,bo jeszcze nie mam wiadomości potwierdzonych w 100%],ale myślę o tej biednej sunieczce ciągle i może w końcu uda się zmienić jej życie na lepsze.......Pozdrawiam serdecznie! 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
utaap
Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: UK
|
| Wysłany: Czw 3:26, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
Przebrnelam przez watek , myslalam ze odpadne po kilku stronach, ale z kazda odslona coraz bardziej chcialam dobic do najswiezszych postow. Juz jakis czas nosilam sie z mysla o przeczytaniu tego watku i za kazdym razem go omijalam, ale strasznie sie ciesze ze w koncu przeczytalam.
Borderowcy, macie tutaj swietna atmosfere!! I bardzo mi sie podoba ze nie boicie sie podejmowac trudnych tematow (zdrowie) mimo iz wasza rasa jest w Polsce nieliczna !! A propos - czy ktos wie jak to wyglada w liczbach konkretniej, moze ktos szacowal ile jest w Polsce borderkow?
Gratuluje tym ktorzy zdecydowali sie badac swoje hodowlane psy, chociaz nie ma w Polsce odgornego wymogu - tez jestem zdania, ze jesli mozemy cos zrobic dla poprawy rasy (np.wlasnie wykonac profilaktyczne badania lub testy jesli sa dane o wiekszej podatnosci na niektore choroby) to jak najbardziej trzeba to robic! 
Mam tez pytanie do Magnitudo - z jakiego zrodla pochodza zdjecia historyczne borderkow ktore wklejalas tutaj na poczatku watku?
Pozdrawiam wszystkich
Ostatnio zmieniony przez utaap dnia Czw 3:27, 11 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Czw 11:18, 11 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
| utaap napisał: |
Mam tez pytanie do Magnitudo - z jakiego zrodla pochodza zdjecia historyczne borderkow ktore wklejalas tutaj na poczatku watku?
|
wstyd się przyznać, ale uskuteczniłam piractwo i powklejałam zdjęcia z różnych stron internetowych  ale to wszystko dla dobra sprawy
w najbliższym czasie Benita wybiera się za ocean i mam nadzieję, że wróci z ogromem zdjęć i informacji
mnie bardzo cieszy, że temat się rozwija i może być pomału (na warunki polskie) kopalnią wiedzy o rasie  a jeszce bardziej mnie cieszy, że ściągnęłam na to forum Benitę, która jest prawdziwą pasjonatką tej rasy i w Polsce wie o borderach wszystko
myślę, że wspólnymi siłami jesteśmy w stanie przeliczyć populację BT w Polsce
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
