HISTORIA RASY- WEST HIGHLAND WHITE TERRIER

Klaudia945

Ja lubię krótsze kufy ale taką z umiarem, po prostu taką żeby nadała głowie trochę szlachetności (??) czy coś w rodzaju tych bzdur Smile

Generalnie west z długą sierścią, krótką, taką, siaką, owaką nie zmienia tego że west w domu wygląda jak szary burek (oczywiście oprócz tych z miękką sierścią lub tych których właściciele są wyjątkowo wytrwali w hodowaniu chryzantemy), a wystawy z wypucowanymi pięknymi, okrągłymi, słodziutkimi itp. westami to po prostu maszyna napędowa która sprawia że ludzie kupują te psy, bo założę się, że 90% ludzi którzy obecnie je mają nie kupiłaby ich przy pierwotnym wyglądzie rasy i nikt nie powiedział by "Ten pies ma cudowny charakter! To mi właśnie odpowiada". Ale to już kwestia rachunku sumienia....Wiem jak było ze mną. Zaważył wygląd (oczywiście pojęcie miałam tylko o tym wystawowym), ale był to szczęśliwy zbieg okoliczności bo poznałam cudowną rasę z niezwykłym temperamentem (i mówię tu o temperamencie a nie "oo jak ten piesek cudownie chodzi na ringówce, ma temperament"), która zawsze w moim serduszku będzie nr.1 bo west to west. Pójdzie pięknie na wystawie z natapirowanymi włosami, po czym wbiegnie z rozpędu na tor agility, zahaczy o konkurs OBI, nie omieszka poskakać za frisbee, a i kreta z działki pogoni - to są właśnie nasze westy!!! Proszę nie zmarnujmy tego!

Jeśli dla kogoś ważniejsze są piękne kąty w łapach, czy też bujny włos niż zdrowie psa (i nie mówię to oczywiście o jakiś błahostkach ) to przepraszam, ale to chyba jakieś nieporozumienie totalne... Rolling Eyes

Generalnie dla mnie westy zawsze pozostaną psami typu work (choć nieliczni używają ich do pracy), bo nikt mi nie wciśnie, że nadają się one tylko na kanapę "ojej, bo jak się wybrudzi to będzie koniec świata!". Warto podtrzymać ich instynkt łowiecki, bo niestety ale coraz bardziej to zanika. Ale widać, że nadchodzi nowe pokolenie z nowym pomysłem linii typu "work" u westów i moim zdaniem to powinno być cenione Smile

Mogłabym dużo jeszcze napisać, ale wtedy wyszłaby książka o tym. Ale zawsze jest PW Smile

Dziękuję i dobranoc Kciuki

EDIT: Żeby nie odbiegać od tematu daję piękny obraz Smile

George Horlor - Give A Poor Dog A Bone - Skye Terrier & West Highland White Terrier by George Honlor | Painting

Klaudia945

różowa

Klaudia fajnie napisałaś...

Wszyscy tak mówią o puchatym włosie... a włos puchaty nie zawsze jest taki sam.. tak jak i włos szorstki. Westie powinien mieć miękki podszerstek i twardy, ale GĘSTY włos okrywowy. A tymczasem jest wiele westie z 5 włosami na krzyż i właściciele są tacy dumni, że mają szorskie psy.

Dla mnie rzadka sierść to też jest wada. Włosa ma być dużo. Dobrej jakości szorstkiego włosa jak np u Roba Du Moulin de McGregor, którego widziałam nie raz na podwórku-bez śladu lokowatości.

edit. czy jak u wspaniałej, niezapomnianej hodowlanej Suki przez duże S, najpiękniejszej i najkrótszej, jaką kiedykolwiek widziałam Victorii Urwiska Szkocji - włos BARDZO szorstki, przy czym bardzo gęsty bez śladu lokowatości! I zawsze pięknie układająca się chryzantema! Heart

Evelynka

Klaudia945

Rozumiem, rozumiem Wink

Generalnie to był taki tam przykład, ale chodziło o to, żeby nie nadstawiać fryzurki nad zdrowie.
Ja tam lubię westy we współczesnej aranżacji że tak powiem, jak ktoś nie lubi to trymer w ruch i do dzieła.