Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Alergie u psów
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 25, 26, 27  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Hanik
Gość





PostWysłany: Pią 19:18, 08 Kwi 2011    Temat postu:

maddy napisał:
Hanik napisał:
Mam wrażenie,że już trochę schudł.... Ale jeszcze nie stawiałam go na wadze,żeby sprawdzić...

schudł, schudł, miałam CI na ostatnim spacerze powiedzieć, że widać że zgubił trochę, ale zapomniałam Wink


Ufff Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 13:46, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Hanik napisał:
brzusio zrobił się znow różowiutki... To mnie cieszy...
Mam wrażenie,że już trochę schudł.... Ale jeszcze nie stawiałam go na wadze,żeby sprawdzić...

super Very Happy oby tak już zawsze Kciuki Kciuki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 14:08, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Magnitudo napisał:
Hanik napisał:
brzusio zrobił się znow różowiutki... To mnie cieszy...
Mam wrażenie,że już trochę schudł.... Ale jeszcze nie stawiałam go na wadze,żeby sprawdzić...

super Very Happy oby tak już zawsze Kciuki Kciuki Kciuki


Tylko, że skazana na gotowanie jestem Laughing Laughing Laughing ...
A to nie zawsze jest wygodne... Ale co tam będę jęczeć... Powinnam się cieszyć,że mam 10 kilogramowego psa i to jednego Laughing Laughing Laughing ...

Mimo tego jak już schudnie kupię małe opakowanie orijena rybnego i sobie przetestuję a co Laughing Laughing Laughing


A teraz Figlowi ugotowalam żarcie trochę kierując się swoją dietą...

Czyli ryż brązowy dostaje niedogotowany. Gotuję go ok 15 min. Starte Warzywa gotuję ok 5-7 minut, w wodzie w której gotowalam wcześniej mięsko, tak, żeby przeszły zapachem mięsa... Warzyw w proporcjach jest dużo więcej niż wcześniej i rzeczywiście efekty chudnięcia są widoczne dużo szybciej niż za pierwszym razem... Z tym, że patrząc po kupach widzę, że organizm mało tego przyswaja... Ryż przez niego przelatuje, część marchewy też... Porcje dostaje niemałe... Więc szuranie michą też ograniczył.... Żarcie polewam dodatkowo olejem lnianym....

Teraz kończy nam się porcja, więc kolejną zrobię może z większą ilością mięsa... A następną znowu tak jak pierwszą... Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Po kastracji bardzo mu się zepsula sierść... A przez tę zimę bardzo się przesuszyła... W niektórych miejscach jest jak słoma.... Czy znacie jakiś fajny preparat ??? Ogólnie teraz zastanawiam się nad jakimś kompleksowym preparatem do tego jedzonka...
Co drugi dzień mu daję chlebek na zakwasie, suchy oczywiście, na zęby.

Kiedyś nie mogłam sobie poradzić. Stosowalam jakiś żel od wetki... Ale to nic nie pomagało... Gryzakami bardziej twardymi gardził i miałam kłopot...
Odkąd kupilam maszynę do chleba to kłopot zniknął i mamy co robić z suchymi piętkami Laughing Laughing Laughing ... Jednak sposób jest do bani dla psów uczulonych na zboża. Figlowi tfutfu na razie nic nie jest.
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 14:16, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Hanik napisał:

Co drugi dzień mu daję chlebek na zakwasie, suchy oczywiście, na zęby.

i to jest błąd Rolling Eyes co dobre dla nas to niekoniecznie dla psa Wink zakwasik jest be, ja podaję suszone buły
a na sierść najlepsze są oleje, ja daję różniaste
a z tym gotowaniem to nie jest tak źle, kiedyś wszyscy tak robili, ja musiałam nagotować dla borzoja i leonbergera, tak na około 120kg psa Shocked więc co taki jeden Figiel Wink Very Happy tym bardziej, że mu służy Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 15:41, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Magnitudo napisał:
Hanik napisał:

Co drugi dzień mu daję chlebek na zakwasie, suchy oczywiście, na zęby.

i to jest błąd Rolling Eyes co dobre dla nas to niekoniecznie dla psa Wink zakwasik jest be, ja podaję suszone buły
a na sierść najlepsze są oleje, ja daję różniaste
a z tym gotowaniem to nie jest tak źle, kiedyś wszyscy tak robili, ja musiałam nagotować dla borzoja i leonbergera, tak na około 120kg psa Shocked więc co taki jeden Figiel Wink Very Happy tym bardziej, że mu służy Cool


Myślisz, że ten zakwas coś mu zrobi nie tak?????
Masz coś na ten temat do poczytania? Bo nie chciałabym zrobić jakiegoś błędu....
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 15:49, 09 Kwi 2011    Temat postu:

I jeszcze co do buł... Pieczywo z mąki oczyszczonej powoduje wyrzuty insuliny co za tym idzie tycie.... To co Figiel dostaje to z mąki pełnoziarnistej... Jesteś pewna,że taka buła jest ok???? Dla człowieka na dłuższą metę na pewno nie, jeszcze te zna dodatek z naszych sklepów z cuktem w środku i polepszaczami... Choć w sumie pies to nie człowiek...
Ale chyba wolę mu dawać do chrupania pełnoziarniste resztki....

Ciekawa jestem czy są jakieś badania na temat zakwasiku czy rodzaju pieczywa i wpływu na psa Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 15:51, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Hanik napisał:
jeszcze te zna dodatek z naszych sklepów z cuktem w środku i polepszaczami... Choć w sumie pies to nie człowiek...


Miało być : " jeszcze na dodatek z naszych sklepów z cukrem w środku i polepszaczami"... Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 16:43, 09 Kwi 2011    Temat postu:

powiem tak buła pełnoziarnista jest OK, pies może jeść chleb,buły pszenne, właściwie może jeść wszystko, ale ja unikam zakwasu w żywieniu moich psów Cool może to stereotyp, zaszłość jak w sprawie ziemniaka Hmmm ty zwracasz uwagę na tycie po bułkach, a ja na wrzody i nadkwasote żołądka po chlebie na zakwasie Wink każdy ma swoje priorytety Cool a o chlebie nigdzie nie czytałam, ale słyszałam tu i ówdzie
chyba muszę zgłębić tę sprawę Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 16:53, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Kumam...
Ale chyba jak człowiek ma nadkwasotę to też nie może wcinać chleba na zakwasie jak np nasza Wermont. Jestem ciekawa czy ogólnie chleb na zakwasie może prowadzić do nadkwasoty przy zdrowym żolądku... I ludzkim i psim... Czy wrażliwość na tego typu kwasy u psa jest większa niż np. u człowieka...

Nie wiadomo czy nawet komuś chciało się badać takie rzeczy Laughing Laughing Laughing

na razie odpukać Figlowi się nic nie dzieje... Chleba mu nie dawałam przez okres jak był na suchym... Dostawał wcześniej jak był na gotowanym i potem właśnie odkryłam ze zdziwieniem,że mój pies ma białe zęby w końcu... ostatni raz miał białe jak wcinał barfa Laughing Laughing Laughing ...
Potem było suche... A teraz po nie udanym podejściu znów mu zaczełam dawać ten chleb. No nic będę go po prostu obserwować... Choć powiem szczerze, że nawet nie wiem jak zachowuje się pies z nadkwasotą Rolling Eyes

Co do oleju to myślisz, żeby dalej kupować lniany??? czy jakiś preparat na rybim oleju???? A może z wiesiołka? A może po prostu zmieniać  Laughing Laughing Laughing

A i mam pytanie zastanawiam się czy nie dawać mu jogurtu do tego jedzonka od czasu do czasu. czy ok????
Powrót do góry
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 17:02, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Hanik, jak rozumiem u Figla wykluczylas alergie na zboza, gluten i krwie bialko, tak? Rolling Eyes
Szczesciara ... u nas niestety juz zawsze i na zawsze musimy Plusza dietowac tylko rybami Rolling Eyes

Nasza stomatolog dr Jodkowska (chyba najwspanialsza jaka znam Very Happy ) na zebiska poleca Orozyme, oraz codzienne "szuranie" po zebiskach najmniejszym palcem uzbrojonym w jalowy gazik Smile W paszczy jest zawsze czyto i pachnaco, wiec buzi-buzi nam nie straszne Laughing

Olej lniany jest dobry ale tylko ten co jest wlasciwie przechowywany. Wiekszosc nie jest ... niestety Laughing
Na siersc mozna powalczyc z Omeganem. Nie zaszkodzi, ale czy pomoze to temat rzeka ... Tak jak dodatkowa suplementacji normalnie odzywianych ludzi i zwierzat Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 17:15, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Wind napisał:
Hanik, jak rozumiem u Figla wykluczylas alergie na zboza, gluten i krwie bialko, tak? Rolling Eyes
Szczesciara ... u nas niestety juz zawsze i na zawsze musimy Plusza dietowac tylko rybami Rolling Eyes


Wind Trudno powiedzieć bo np ta acana z jagnięciną i owsem go uczuliła...
Ale nie wiem co czy owies czy jagnięcina czy inne licho...

Ja nie robiłam mu żadnych badać tylko wyciągam wnioski obserwując psa...
Po chlebie nic mu się nie dzieje... Po ryżu też nie... Normalnie 3 tygodnie i brzusio różowiutki... Jak go po nim drapię to macha jeszcze tą nogą, ale zawsze machał... Przedtem to go nawet dotknąć nie mogłam w wielu miejscach bo od razu łapy latały i miał dreszcze od samego głaskania... Nigdy też za bardzo nie łysiał, tylko przy pysku i tam skóra się robiła różowiutka, czasem strupy, ale to tylko w okresie wiosenno-jesiennym i wtedy też ropienie oczu...

Tak naprawdę to zauważyłam nasilające się te reakcje przy kurczaku i wołowinie... Jagnięciny nigdy mu nie dawałam bo trudno osiągalna w moich stronach... Teraz jest na indyku i go nie alergizuje...
Co do oleju lnianego masz rację... Zle przechowywany traci wlaściwości... Może spróbuję ten omegan... Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes
Powrót do góry
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Sob 17:32, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Hanik, jesli Figlastemu gotujesz, to po prostu pod koniec gotowania wrzuć do gara 3 - 4 lyzki zmielonego lnu Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Sob 17:35, 09 Kwi 2011    Temat postu:

Wind napisał:
Hanik, jesli Figlastemu gotujesz, to po prostu pod koniec gotowania wrzuć do gara 3 - 4 lyzki zmielonego lnu Smile


Dzięki zrobię tak... Tylko kurcze nie mam maszynki do mielenia... A z tego co pamiętam ten w aptece sprzedają odtłuszczony... Chyba, że gdzieś można dostać taki tłusty.... Rolling Eyes Rolling Eyes Rolling Eyes

Albo kupię jakiś tani młynek do kawy... Laughing Laughing Laughing
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 17:37, 09 Kwi 2011    Temat postu:

ja daję moim różne oleje, tran też Cool
a jogurt jak najbardziej wskazany dla psa Very Happy
orozyme jest genialna, ale nie na kamień tylko profilaktycznie Cool czyli najpierw trzeba wyczyścić zęby, a potem systematycznie używać i kamień się nie osadza - sprawdzone na mojej Feli, a to szczególnie trudny przypadek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 17:38, 09 Kwi 2011    Temat postu:

zmiel siemię w robocie kuchennym, nie musi być idealnie zmielone jak do sprzedaży Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 20, 21, 22 ... 25, 26, 27  Następny
Strona 21 z 27

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island