zatkany kanał nosowo łzowy

Mili

Moja Roma miała ropiejące oczko, to była taka żółta wydzielina - dostała wtedy krople Gentamicin - i przeszło.
ale po kilku dniach zaczęła mieć to oczko cały czas mokre, z taką brązową wydzieliną - poszłam do weta, ta wpuściła jej w oko barwnik i powiedziała że ma zatkany kanał nosowo łzowy - dała kropelki Dicortineff troszkę pomogło, bo już mniej tego mokrego ma, ale jednak dalej leci jej coś z tego oczka.
z tym że tych kropli juz nie mogę stosować,bo podaje je się tydzień. Moje pytanie do was jest takie czy są jakieś sposoby na ten kanał czy tylko przetkanie go? bo wetka mi powiedziała że jak krople nie pomogą to trzeba będzie to przetkać, pod narkozą, a tego się trochę boję:/

może są jakieś inne metody?? będę wdzięczna za pomoc:)

magnitudo

może najpierw płukanie Rolling Eyes

Mili

a na czym polega takie płukanie???

Evelynka

Nie polecam zabiegu bo to nic nie daje...jeśli kanał się zatkał raz to może szybko zatkać się drugi raz. Można to zrobić podczas zabiegu dodatkowo jako drugą czynność pod narkozą. Ale tak to bym swojego nie dała. Dbaj tylko o oczko i nie zakrapiaj przed wyjściem na dwór tylko na noc. Możesz dowoli przemywać je solą fizjologiczną.

Mili

czyli nic innego jak zabiegu pod narkozą nie da się zrobić??
NieOK

krople które mi przepisał wet można stosować tylko do tygodnia, a co potem???
jejku masakra jakaś:/

magnitudo

Jedna z przyczyn zatkania może być zniekształcenie rozwojowe kanałów łzowych w wewnętrznym kąciku oka. Zdarza się czasami, że te kanaliki nosowo - łzowe nie udrożnią się odpowiednio i powoduje to "przelewanie się łez".
Inną przyczyną może być zatkanie się kanałów nosowo - łzowych - częściowe lub całkowite np. zapalenie. Kanały te służą w fizjologicznych warunkach do "odpływu" przez nos zużytych łez, które są cały czas produkowane przez gruczoły łzowe.
Dlatego można też wspomóc oko przemywaniem brudu i zużytych łez np. solą fizjologiczną, świetlikiem i chyba najbardziej uniwersalnym OPTEXem Eurowetu

Mili

jutro kupię świetlika, tylko obawiam się że to też nie pomorze.
a czy ten zatkany kanał wpływa jakoś na wzrok czy nie?? i jeśli nie zdecyduję się na zabieg - to co wtedy?? będzie chodziła cały czas z zatkany kanałem czy tak można?? bo już nie wiem co robić, chcę jej pomóc tylko nie wiem jak Rolling Eyes

magnitudo

tutaj można przeczytać [link widoczny dla zalogowanych]

Evelynka

Jeśli będziesz przemywać solą fizjologiczną bo kroplami cały czas też nie dobrze to niekoniecznie musi to pomagać ale przemywać trzeba. Solą fizjologiczną możesz przemywać cały czas bez obawy, tylko pamiętaj ampułkę po 3 dniach wyrzuć jak nie zużyjesz.
Od Chatity westiczka miala zabieg bo też nagle się zatkał no i tydzień po zabiegu było tak samo jak przed. Nie zrobisz jej krzywdy jeśli się nie zdecydujesz na zabieg, przynajmniej takie moje zdanie. Tylko trzeba dbać żeby ropka nie zalegała w oczku.
Np. rano przemyć solą żeby usunąć ropki z nocy a na noc świetlikiem zakropić.
Alex jak był mały miał straszne oczka, kanaliki co prawda miał podobno drożne ale oczka i tak brązowe Sad

jak długo to Mili ma? mojemu po trymowaniu przeszło. A może Mili też ma jakiś włosek co ją drażni...nie umawiaj się pochopnie na zabieg. Poobserwuj ją jeszcze troszkę.

Mili

kupiłam dziś właśnie sól fizjologiczną i świetlika...
9go czerwca byłam u weta i wtedy stwierdzili że ma niedrożne kanały, więc to jakieś 2 tygodnie temu,a z kolei 11go byłyśmy na trymowaniu...
boje się tego zabiegu ze względu na narkozę...tylko zastanawia mnie że jeśli nie będę z tym nic robić to czy to jej jakoś nie zaszkodzi np. na wzrok?? od dzisiaj bede przemywać solą a na noc świetlik.
dziękuje evelynka za rady i pomoc:)

Mili

aha i jeszcze jedno,wszyscy się dziwią że jak to sól do oka?? Rolling Eyes

jak mam to robić, wkropić jej tę sól do oka czy na wacik i przetrzeć oko???

Evelynka

Wkropić/przemyć i nadmiar delikatnie zetrzeć najlepiej gazikiem. Świetlik tylko wkropić dwie kropelki.
Nie jestem wetem ale wydaje mi się że to nie jest groźne...najczęściej maltańczyki żyją z tym całe życie...

Mili

oczko cały czas przemywam solą fizjologiczną a na noc świetlik... raz jest lepiej a raz gorzej, ale staram sie dbać o to oczko jak tylko mogę Smile

dzięki za rady Smile

Mili

nic nie pomaga na to oko... rozmawiałam z moją wetką i powiedziała że jeśli chcemy to można spróbować ... może akurat jej pomorze,ale zdecydowaliśmy że jak zrobimy zabieg i po nim ponownie się zatka to na tym zakończymy.
w przyszłym tygodniu mam zadzwonić i umówić się na zabieg,wykonywany od jest w lekkiej narkozie.
zobaczymy, miejmy nadzieję że akurat pomorze!

justek

Trzymam kciuki aby było dobrze!! Biedna Romka!!!
Całusy od nas!