AT Gina Biała Dama

Aleksandra Bobrowska

-

córeczka tatunia jest o tej porze rozbrykana, ale niedługo położy się najpierw obok legowiska kołami do góry,żeby tłuste brzucho wychłodzić a dopiero w nocy przemaszeruje na podusię w legowisku, jak jej doopka zmarznie.A rano około 5.30 będzie stójka i zaglądanie, czy może moje oko się już nie otwarło. Nie, wcześniej pomaszeruje na podkład siku zrobić po nocy a potem ja jestem niezbędna,żeby zasłużoną nagrodę dać.

Nika

Rozkosznica Ach

Aleksandra Bobrowska

no i następny mebel, po stoliku telewizorowym został przez Ginę zaanektowany na psią budę, lub czasami na gryzalnię świńskiego ucha

Aleksandra Bobrowska

Nie dodałam,że jest to panel wieszakowy w mojej garderobie w pzredpokoju

bogula

Wróciłam z liv do domu i do netu Cool

; Gina pięknie rośnie Heart

Aleksandra Bobrowska

Bogula Gina rośnie jak na drożdżach, baba jedna!.

Apetyt super, chęć do ganiania jeszcze większa, zobaczymy ile już waży.
dziś mija tydzień od ważenia i ... zważyłam jest już 5,5 kg bardzo żywej wagi

Aleksandra Bobrowska

Dziś nie było kiedy zdjęć robić, bo przed południem byłam w pracy a po obiedzie poszłyśmy na szczepienie. Jeszcze odczekamy w domu tydzień i ruszamy w plener- na pewno będa piekne okazje do zdjęć.

Libra

Aleksandra Bobrowska

Już Ci zawiedziona wstawię zdjęcie , bo przed chwilą zrobiłam

Gina nieraz sięga łapą do miski, gdzie jest sucha Acana i wygarnia z niej pojedyncze kulki, po czyn je z ziemi. dziś podbiegła i w ten sam sposób postanowiła sobie wody nabrać z drugiej miski łapą- ale odskoczyła zdziwiona i trzepała łapą jak kot. Niestety aparatu przy tej scence nie dałam rady złapać

Libra

Mam wrażenie , że robią jej się coraz dłuższe łapy. Rośnie pannica

Aleksandra Bobrowska

Łapy rzeczywiście już są bardzo długie i przy tym potężne a cała Gina już nie jest podobna do malutkiego szczeniaczka, którego w zeszłą niedzielę przywiozłam do domu.
Dziś na szczepieniu zachowywała się z klasą, bez cienia lęku, lekarkę obwąchała, ani nie pisnęła przy zastrzyku.

Jutro po pracy się zdziwi- bo w jej pokoju będę na drabinie gipsować dziurę z kołkiem drewnianym w środku w ścianie po uchwycie żaluzji, by móc przykręcić nowy.

Jak znam moją sunię, to najpierw będzie stała na dole a potem mnie obszczeka,że tak wysoko wylazłam

Aleksandra Bobrowska

Ponieważ Gina zaczyna próbować sięgać, gdzie nie wolno, to mam "atrybut" na poparcie mojego "Fe!!"- mam stale przy sobie taki spryskiwacz, którym psikalam Ethelkę wodą z Bio Kleanem- teraz napełniam go zwykła wodą, i jak zbój robi to, co nie wolno to psikam a ona ucieka , aż się kurzy. Na ogół wystarcza,że psikacz biorę do reki.
A przy tych upałach, to chłodny lekki prysznic chyba jej dobrze robi.

A tu czai sie i szczeka na psikacz , trzymając się w bezpiecznej odległości:

frauka

Moją możesz pryskać ile wlezie, bardzo to lubi Razz

mamba

Jak ja biorę spryskiwacz do ręki to zwiewają i koty i pies Very Happy