| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9335
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
 Wysłany: Pią 14:38, 26 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Co to za tajemniczy prezent? Na zdjęciu nie widać dobrze 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Serdelka
Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów
|
| Wysłany: Pią 17:48, 26 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Cudna Gina 
P.S. Ale bym dołączyła z Pikselem do tego wspólnego biegania w Bytomiu! 
Ostatnio zmieniony przez Serdelka dnia Pią 17:49, 26 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Pią 18:38, 26 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
|
Viktorko- prezent Giny to taka zwijana sztuczna kość cielęca, baaardzo wielka!
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9335
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Sob 14:32, 27 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
| Aleksandra Bobrowska napisał: | | Viktorko- prezent Giny to taka zwijana sztuczna kość cielęca, baaardzo wielka! |
Aaa, gryzak, bardzo dobry wynalazek na rosnące erdelkowe ząbki 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Victorka
Weteran
Dołączył: 13 Lip 2011
Posty: 9335
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chorzów
|
| Wysłany: Sob 14:32, 27 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
| Serdelka napisał: | Cudna Gina
P.S. Ale bym dołączyła z Pikselem do tego wspólnego biegania w Bytomiu! |
Serdelko, co się odwlecze, to nie uciecze... Jeszcze pobiegają nasze erdelki
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Nie 13:22, 28 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Gina poznała dziś na wybiegu nowego kolegę- labradora w jej wieku, czyli 9 miesięcy. Od razu przypadli sobie do gustu i ganiali po śniegu z radością na mordkach:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8679
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
| Wysłany: Nie 14:30, 28 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
więź i sympatia pokoleniowa 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Nie 18:43, 28 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Tak- dobrali się jak w korcu maku- Fado jest tylko o tydzień starszy od Giny Mieszka blisko i będzie przychodził na niedzielne gonitwy
Ostatnio zmieniony przez Aleksandra Bobrowska dnia Nie 20:31, 28 Gru 2014, w całości zmieniany 1 raz
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Pon 14:01, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Korzystając z mojego urlopu i pieknej pogody poszłyśmy do parku. Po obejściu co ciekawszych miejsc , na największej parkowej polanie Gina poganiala sobie na długiej na 20 metrów linie treningowej. Zaczyna już fajnie reagować na przywołanie, nawet jesli po drugiej stronie polany pojawił się pies.Wiosna wybieramy się na szkolenie.
Po spacerku micha i teraz panna śpi jak kamień wyciągnięta na całą dlugośc:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
mamba
Zaangażowany
Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: między Łodzią a Warszawą
|
| Wysłany: Pon 14:03, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
|
Gina wygląda jakby prawą przednią łapę w futrzanej skarpecie trzymała ;P
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Pon 14:06, 29 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
|
No rzeczywiście- a to tylko jej foka, przed chwilą mordkę miała wtuloną w tego pluszaka.Ona sobie często jakiegoś pluszaka jako podusię bierze
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Wto 12:45, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Gina na parkowej polanie- na pierwszym zdjęciu ma patyk w pysku który jest równo z liną.Na drugim- ledwo udało mi się ją uchwycić, bo szybko biegała, Po powrocie i zjedzeniu michy jeszcze chwilę modliła się do lodówki, na której stoi kosz z jej smakołykami i po dopchaniu brzucha smaczkami ułożyła się spać:
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Wto 13:22, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
|
Z ciekawości sprawdziłam w internecie, jak duży jest nasz park- otóż ma on 43 hektary powierzchni i jest jednym z największych i najstarszych na Śląsku. Podobno w ramach drugiego etapu rewitalizacji parku, ma powstać duży, ogrodzony wybieg dla psów.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
| Wysłany: Wto 14:51, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
| Aleksandra Bobrowska napisał: | | Z ciekawości sprawdziłam w internecie, jak duży jest nasz park- otóż ma on 43 hektary powierzchni i jest jednym z największych i najstarszych na Śląsku. Podobno w ramach drugiego etapu rewitalizacji parku, ma powstać duży, ogrodzony wybieg dla psów. |
Oby powstał i oby ludziska umieli z niego korzytsac ( czytaj : sprzatac po swoich pupilach ...i po sobie  ) Takie wybiegi to tak naprawde jedyne miejsce, gdzie teraz mozna psa spuscić zesmyczy w majestacie prawa. Jedyna inna ewentualność, to własna posesja, najlepiej w formie kilkuhektarowej posiadłości 
U Małej Q z przywołaniem jest róznie-czasem pędzi na złamanie karku, czasem głuchnie i można sie zagwizdac na smierć. Ogólnie zauważyłam,że gdy ide tylko z nia, jest super grzeczna i posłuszna, im wieksze stado, tym większy diabeł z niej wychodzi  Napędzają ją inne p[sy i rozpraszają, z jednej strony to rozumiem ale z drugiej czasem bym ja udusiła
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
| Wysłany: Wto 15:13, 30 Gru 2014 Temat postu: |
|
|
Wczoraj na tej linie będąc( 20 m długiej) na polanie w parku Gina mnie pozytywnie zaskoczyła, bo zobaczyła psa po drugiej strony polany i już miała tam polecieć, ale na moje "stój" została i dalej bawiła się ze mną patykami- więcej nawet w kierunku psa nie popatrzyła.
Mam teraz urlop, więc codziennie chodzimy do parku poganiać.
Co do sprzątania wybiegów, to z powodu właśnie niesprzątania, został zlikwidowany drugi w centrum wybieg. Nasz- jest trochę lepszy- większość sprząta, a na dodatek jak jesteśmy tam z psami, to mając zapas woreczków, podnosimy tez nieswoje psie kupki i do kosza.
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
