Nana - Westie

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

hahah faktycznie! a ile stron! może kiedyś przejrzę wszystkie Wink

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

niestety nie mogę edytować postu, a przypomniała mi się jedna rzecz. właściwie mam dylemat: chcę nanie zamówić szeroką obrożę, ale czy 3cm to nie będzie za dużo? teraz ma 2cm, ale jak na moje oko jest jeszcze za wąska - w takim razie może 2,5? jak myślicie? a wasze westie jakie preferują? Wink

Evelynka

Moim zdaniem zdecydowanie za szerokie... my używamy tylko max 2 cm Smile

malinowa

My mamy 1,5cm polujemy na 2cm Smile

Pokaż zdjęcia Nanki po trymowaniu Cool

vatanaya

a my mamy 3 cm szelki i sa super. obroza ma prawie 3 i w koncu ja widac
mysle,ze wszystko zalezy od tego co sie komu podoba.

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

malinowa: ja mam jedną zwykłą czarną na klamerkę 2 cm kupioną w zoologicznym Smile

trymowanie dopiero w czwartek, oczywiście pokażę Smile

kasia: właśnie, też tak sądzę. grunt, żeby psiakowi nie przeszkadzała, a tak to chyba nie ma większego znaczenia Wink

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

I jeszcze chciałam dodać, że różowa obroża przeciwkleszczowa wylądowała w śmietniku - Nana postanowiła urządzić sobie kąpiel w Wiśle... mało nie dostałam zawału

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Mam już zdjęcia z "po" Smile

Jestem bardzo zadowolona, moim zdaniem Nana wygląda super Smile

Niestety to co zostawiła po sobie poprzednia fryzjerka kwalifikowało się do procesu odtwarzania włosa... Tak więc za każdym razem (tak jak dzisiaj) będą zdjęcia wykonane przez groomerki przed i po trymowaniu. Podobno jeszcze 8 miesięcy zanim odtworzymy łapy... Krew mnie zalewa jak pomyślę o tym babsku, które oszpeciło mi psa! Ale mam też dobre wiadomości - właścicielka salonu uznała, że Nana ma genialny włos, jeden z lepszych jakie widziała Brawo

tak więc teraz wiemy już na pewno, że żaden z niej waciak. Jeszcze ze dwa, trzy trymowania (co 2,5 miesiąca) i panie obiecują, że będzie piękna Smile

Uderzy mnie to trochę po kieszeni, ale co jak co - na fryzjerze nie można oszczędzać (nigdy z resztą nie oszczędzałam, ale efekty widziałyście...). Dodaję fotki Nany z dzisiaj - lalka nie bardzo umie ustać, więc wygląda to komicznie, ale coś niecoś widać Smile

Mówcie, jak Wam się podoba? Prawda, że spodenki wycięte mistrzowsko? Smile

główka:

wreszcie bez pantalonów:

z przodu:

jeden boczek:

i drugi:

Zdjęcia trochę koślawe, może następnym razem wezme lapka do salonu i poproszę o zgranie tych profesjonalnych Razz

Nana jest teraz taka biała, że szok!!
Dzięki za przekonanie mnie do salonu z listy Laughing

Ewooosiek

Ja bym tylko na przyszłość trochę szyje zapuściła i na krócej zrobiła pupkę Cool

ale ja wiem, że to dopiero początki odbudowywania wyglądu Twojego psa tez miałam przygody z groom erem, więc głowa do góry oglądaj westiki i wyrób sobie zdanie na temat tego jak powinien wyglądać Twój west Very Happy

bo każdy ma swoją szkołę trymowania Cool

Nanka już nie jest Kowbojem Super

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Jej jeszcze te włosy odstają, także mam nadzieję będzie ok Smile

Szyjkę poprosiłam właśnie dłuższą, panie pytały się czy skrócić, ale że ma chudą to powiedziałam, żeby zostawić. A szczerze to niewiele tam było obcinane, bo i nie było z czego :/ Bardzo podoba mi się w tym salonie właśnie to, że robią psiaka pytając się co i jak chcesz żeby było zrobione. No chyba, że kogoś nie ma na miejscu, ale ja zawsze dzielnie siedzę, z resztą sprawia mi to dużo przyjemności. Dziś było 3 i pół godziny Smile

Obok na stół trafił drugi westie, 11-letni, bardzo zaniedbany... Na życzenie był golony, miał zaropiałe oczka, chore uszka i ogromną brązową brodę... W dodatku potwornie brudny, kołtuny itd... Podobno niedawno zmieniał dom. Szkoda mi było pieseczka, wydawał się przekochany, tylko potwornie się bał, Nana przegrała z nim zawody w udawaniu galarety Smile

Ale chociaż się nie trzęsła to co jakiś czas popiskiwała, jak na panikarę przystało Razz

whitewestie

No fajnie dziewczynka wygląda Kciuki

Jeszcze kilka miesięcy, i będzie z niej westowa piękność. Tylko niestety, jak jakiś "grumer" psa popsuł, to później trzeba poczekać na efekt, aż ta zniszczona sierść odrośnie. Ale jak panie groomerki pozwalają ci siedzieć przy Nanie i oglądać, jak ją trymują, to masz pewność, że nie jest robiona maszynką i zawsze się czegoś nauczysz i może za jakiś czas, jak już ją wyprowadzą na prostą, będziesz mogła ją sama trymować.

A westiki to wiadomo, że są panikary Wink

Klaudia945

Wow Nanka wygląda extra Smile

Niebo a ziemia w porównaniu z poprzednim "trymowaniem" Smile

Evelynka

Ja nie jestem specjalistą, ja nie jestem groomerem ani też hodowcą westie, który od lat się psiakami zajmuje. Ale......już chyba wiem dlaczego sama robię mojego Alexa!!!!
Nana powiem Ci że jeśli faktycznie zapłaciłaś 180 zł za tą fryzurę to była to lekka przesada, myślałam że za taką cenę otrzymasz wypicowanego psa jak na wystawę a wyszło tak troszkę zwyczajnie...I nie ma tu znaczenia poprzedni grooming, bo jeśli coś jest źle, brzydko i nierówno to trzeba to dorównać proporcjonalnie.
Jeśli piszesz że jest biała to oznacza że była kąpana po trymowaniu??...ja nie polecam, generalnie nie powinno się kąpać po trymowaniu, skóra jest podrażniona i w ogóle.
Oczywiście że jest różnica z poprzednim trymowaniem ale przyznam nieskromnie że ja swojego Alexa robię lepiej. Choć w dalszym ciągu się uczę.
Za chwilkę zrobię Ci schemat i opiszę co mi się nie podoba.

nanka · Dołączył: 12 Mar 2011 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów Skąd: Warszawa

Nie przesadzajmy... Panie uprzedzały mnie, że nie będzie jeszcze wyglądać super - pokażę ją za kilka miesięcy i wtedy będzie można to tak na prawdę ocenić. Jak już mówiłam jest w trakcie odtwarzania włosa. Ja już wolę jak na razie jest nieproporcjonalnie niż miałoby się jej obciąć tą firankę, która i tak słabo rośnie Sad

A tak w ogóle, to już nie wiem gdzie miałabym pójść jak nie tam Smile

)) Może kiedyś spróbuję się nauczyć jak Nanę trymować, ale przy mojej i jej cierpliwości nie wróżę nic dobrego Razz

No i nie mam żadnego nauczyciela, a kurs za 2 tysiące odpada, z resztą nie wiem do kogo miałabym iść skoro nawet w salonie z listy jest coś nie tak... Smile

Dla mnie Nana i tak jest najpiękniejsza, kocham ją za to jaka jest, a nie jak wygląda, przykro mi że znowu coś nie tak..... Sad