Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Stefcia - niby foksik :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 51, 52, 53  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Fotki, fotki, fotki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Pią 8:03, 06 Cze 2014    Temat postu:

Też nie lubię chrzęstu pod stopami bo czy zima czy lato biegam po domu boso. Powiedzcie to mojemu kotu, który wychodzi z kuwety razem z piachem Guy with axe
Żebym nie wiem jak obłożyła kuwetę matami to i tak zawsze coś wyniesie a ja non stop pomykam ze szczotą.

W sumie to przy domu Stefa była już prawie czysta a przynajmniej zaczęła odzyskiwać swój kolor i gdyby nie wiedza, że się w tym zbożu w czymś tarzała i gdyby nie fakt, że śpi potem z nami w łóżku, to by ją prysznic ominął Smile


Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Pią 8:23, 06 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Pią 8:34, 06 Cze 2014    Temat postu:

frauka napisał:
[...]gdyby nie fakt, że śpi potem z nami w łóżku [...]


No proszę, jaki porządny terier z niej Wink Mr. Green Wie, gdzie jest jej naturalne środowisko Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Pią 8:52, 06 Cze 2014    Temat postu:

Poradźcie co zrobić, żeby ją bardziej usamodzielnić i ode mnie odzwyczaić.
Chodzi za mną krok w krok. Nie mogę jej zostawić samej w domu bo jest pisk, szczekanie, wycie i drapanie. Po mieszkaniu wszędzie za mną chodzi. Wieczorem spać idzie dopiero jak ja się położę. Wtedy przychodzi do łóżka, przytula się do mojej nogi i z westchnieniem ulgi zasypia. Wcześniej jak jest śpiąca to chodzi za mną jak zombi ale spać nie pójdzie, mimo iż np mąż już śpi.

Jak ją przywiozłam myslałam, że popiszczy sobie w kuchni (jak moja Sonia kiedyś) i zaśnie ale dała taki koncert z wyciem, że musiałam ją wziąć do łóżka bo inaczej sąsiedzi by policję wezwali Wink
Na podwórku jak coś ją zaniepokoi np szczekanie psa to od razu biegnie do mnie i próbuje wskoczyć mi na ręce.

Żeby wyjść z domu muszę ją podrzucać do rodziców. Czasem czuję się jak więzień.
Nie jest to mój pierwszy pies, nigdy nie miałam takich doświadczeń. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Pią 11:07, 06 Cze 2014    Temat postu:

frauka napisał:
Też nie lubię chrzęstu pod stopami bo czy zima czy lato biegam po domu boso. Powiedzcie to mojemu kotu, który wychodzi z kuwety razem z piachem Guy with axe
Żebym nie wiem jak obłożyła kuwetę matami to i tak zawsze coś wyniesie a ja non stop pomykam ze szczotą.


Miałam to samo z kuwetą i wszędobylskim żwirkiem a nie lubię czuć takich rzeczy pod stopami w domu. Co innego połazić boso po pisaku lub trawie na dworze Smile Co prawda jeden z moich kotecków nauczył się i gdy wychodził z kuwety, siadał przed drzwiami do łazienki i czekał aż mu się wyczyści łapki. Za to drugi... Guy with axe
No i posłuchałam rady innej kociary. Kupiłam żwirek drewniany. Problem się skończył. Co prawda czasami któremuś uda się wynieść granulka ale jest on na tyle duży, że jak któryś z ludzi widzi, to podnosi i nie było sprawy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Pią 13:08, 06 Cze 2014    Temat postu:

Rozejrzę się za tym żwirkiem.

A co do Stefy to dodam, że nie działają na nią żadne kongi ani kości, smakołyki i inne cuda wianki. Wyje pod drzwiami non stop. Po moim powrocie leci po smakołyk.


Ostatnio zmieniony przez frauka dnia Pią 16:34, 06 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Pią 14:37, 06 Cze 2014    Temat postu:

Frauka, na moją też nic nie działa jak wychodzę. Wszystkie zabawki, smakołyki i gryzaki leżą nie ruszona. Ale ruda sporadycznie płacze. Mam nadzieję, że kiedyś się opamięta babsko Smile
aaaa...jedyne czym się najchętniej zajmuje pod moją nieobecność, to wszystko co wiklinowe...rozdrabnia w mig Twisted Evil no i skórki królików/nutrii... Taką mam niunię zdolną Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Libra
Zaangażowany


Dołączył: 17 Sty 2014
Posty: 1651
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: niedaleko Poznania

PostWysłany: Pią 17:09, 06 Cze 2014    Temat postu:

Frauka, może dobrze by było porozmawiać z jakims doświadczonym behawiorystą, czy szkoleniowcem. Stefcia jeszcze jest na tyle mała, że można niektóre rzeczy wyprostować w jej zachowaniu.
Najlepiej w tej chwili ćwiczyć "wychodzenie" krótkodystansowe. Wychodzisz często na chwilę, ale nie witasz się z psem i ignorujesz jej powitania.
U nas przydała się komenda "zostań", wyuczona w psim przedszkolu.
Teraz jak wychodzę , to nie żegnam się z psami, po prostu wychodzę nie zwracając uwagi na nie. Jedynie kiedy Felek próbuje się przepchnąć pod nogami, bo myśli, że razem wychodzimy, to właśnie mówię zostań. Siada na posłaniu i wie , ze idę bez niego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41842
Przeczytał: 3 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 17:47, 06 Cze 2014    Temat postu:

Talviszon napisał:
frauka napisał:
[...]gdyby nie fakt, że śpi potem z nami w łóżku [...]


No proszę, jaki porządny terier z niej Wink Mr. Green Wie, gdzie jest jej naturalne środowisko Razz

Dokładnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mamba
Zaangażowany


Dołączył: 26 Sty 2014
Posty: 1081
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: między Łodzią a Warszawą

PostWysłany: Pią 17:59, 06 Cze 2014    Temat postu:

frauka napisał:
Rozejrzę się za tym żwirkiem.


Dodam, bo zapomniałam wcześniej nadmienić, że Froteczka uwielbia konsumować ten drewniany żwirek jak go pierwsza znajdzie gdzieś na podłodze. Ale nic się nie martwię, jest w pełni biodegradowalny, więc suczy nic nie grozi Wink I dietę sobie wzbogaci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom

PostWysłany: Pią 18:14, 06 Cze 2014    Temat postu:

Frauka ja z Giną tez ćwiczyłam zostawanie od krótkich zniknieć, np łazience czy kuchni i zawsze komenda zostań. Żadnych pożegnań ani scen- moje wyjście ma być normalne, bez sensacji.
Potem tak samo wychodziłam ze śmieciami, potem do sklepu i coraz to dłużej. Po powrocie nagroda,że była grzeczna Potem na 2 godziny, potem 3, ale już na do widzenia zostawiałam jej żwacza- którego odtąd kawałeczek dostaje tylko, jak wychodzę do pracy. spokojnie, bez płaczu i zniszczeń wytrzymuje już 6 godzin( bez płaczu to teraz, od tygodnia, wcześniej trochę zawodziła- sąsiadka pod nami też miała otwarte okno i za zadanie słuchać, ile płacze).
Teraz- rano, jak widzi ,ze szykuję buty, torbe, siatkę, to już bardziej jest zajęta tym, żeby wreszcie żwacza dostać, niż mną, a jak dostaje, to taniec, podrzucanie nim, a ja zamykam drzwi jej pokoju i wychodzę.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
frauka
Zaangażowany


Dołączył: 28 Lut 2014
Posty: 1669
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mazury

PostWysłany: Pią 18:53, 06 Cze 2014    Temat postu:

U mnie to nie jest takie proste. Nie mam jej za co nagradzać bo mogę powtarzać do znudzenia zostań i w momencie zamknięcia drzwi już jest płacz. Nagrody, gryzaki itp to ona ma w tym momencie w głębokim poważaniu.

Na filmikach ze szczeniakami widziałam, że była bardzo przywiązana do matki. Siostra też wiedząc że Stefa idzie do mnie bardziej się nią zajmowała.
Może tu jest problem.

Chyba zacznę ją bardziej ignorować co będzie trudne bo jak spojrzy na mnie tymi ciemnymi guziczkami to mi serce mięknie.

Jak dotąd z żadnym psem nie miałam tego problemu. Żaden szczeniak pierwszej nocy nie dał takiego koncertu jak Stefa. Gdybym pozwoliła jej wyć to bym miała zaraz policję w domu
Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom

PostWysłany: Pią 20:48, 06 Cze 2014    Temat postu:

A może jak zaczyna wyc, to wyczekaj za drzwiami i wchodź dopiero, jak na moment pzrestanie- wtedy nagroda za uciszenie się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
equitana
Moderator


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań!

PostWysłany: Pią 22:49, 06 Cze 2014    Temat postu:

Aleksandra Bobrowska napisał:
A może jak zaczyna wyc, to wyczekaj za drzwiami i wchodź dopiero, jak na moment pzrestanie- wtedy nagroda za uciszenie się.

Jesli jest naprawde wrzaskunem, to nie przestanie ani na moment, zacznie się rozkręcac z każda chwila..najpierw pisk, szczekanie z piszczeniem a na koniec wycie... Może wyjściem byłoby zamontowanie w drzwiach np do pokoju czy kuchni drabinki, uniemozliwiającej suni przechodzenia, ale pozwalającej Cie obserwoać. jesli za drabinka zacznie pozostawac cicho, mozna iśc dalej..dosłownie i w przenośni Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany


Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bytom

PostWysłany: Sob 7:25, 07 Cze 2014    Temat postu:

Equitana masz rację- to byłby lepszy początek nauki zostawania dla małego wrzaskuna, który sie nakręca. Ja tez chcialam kupic taką bramkę do drzwi, ale nie udalo mi sie znaleźć na rozmiar moich drzwi, czyli 1metr szerokosci. a potem okazalo sie,że bramka nie jest niezbędna, bo Gina nauczyla sie zostawać po drugiej stronie drzwi.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serdelka



Dołączył: 12 Gru 2013
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Sob 9:29, 07 Cze 2014    Temat postu:

Frauka, zasada jest taka, że od samego początku trzeba wracać do psa tylko wtedy, kiedy jest spokojny. Nie można mu pobłażać na początku, bo jak pies zapamięta, że przyszłaś do niego, kiedy wył to następnym razem będzie wył do skutku. Na początku trzeba unikać sytuacji, w których jest wiadomo, że pies nie będzie mógł wyć, a jest to prawdopodobne, że tak będzie. Ja np. nauczona doświadczeniem mojego poprzedniego psa, kilka pierwszych dni spałam z Pikselem w pokoju z otwartymi dzwiami, a legowisko miał w przedpokoju. Dopiero potem, kiedy nauczyłam go partiami wychodzenia w ciągu dnia, mogłam pozostawiać go na noc w przedpokoju (żeby nic nie poniszczył, co miał w zwyczaju Wink ). Oprócz tego radzę Ci zainstalować bramki, żeby nie było konieczności powrotu do psa, dlatego, że drapie w drzwi. Moim zdaniem nie jest też dobre zostawianie psu jedzenia przed wyjściem, bo wtedy kojarzy sobie swojego pana jako kogoś "wspaniałego" i jeszcze bardziej mu przykro;) Najlepiej jakiś czas przed wyjściem nie okazywać większych czułości, a po powrocie przywitać się spokojnie, mało wylewnie. Dobrze przy wychodzeniu wydać jakąś komendę, typu "zostań".
Jeśli Twoja Frauka jest już przyzwyczajona do takiego nawoływania, kiedy jest bez Ciebie to będzie to trudniej wyplewić, ale lepiej teraz niż za kilka miesięcy. Ja nie widzę innego sposobu jak zamontowanie bramki, zmęczenie psa, potem jeszcze jakiś czas z nim pobycie, żeby się uspokoił, a potem wyjście i wrócenie dopiero wtedy kiedy się uspokoi. Nawet jeśli miałoby to trwać 3 godziny;) Jeśli zobaczy, że nic nie wskóra to potem będzie już coraz łatwiej. Najważniejsza konsekwencja, powodzenia Smile


Ostatnio zmieniony przez Serdelka dnia Sob 9:31, 07 Cze 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Fotki, fotki, fotki Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 51, 52, 53  Następny
Strona 16 z 53

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island