Stefcia - niby foksik :)

bogula · Wysłany: Pon 6:08, 09 Mar 2015 Temat postu:

no, i diabliczek jak nowy Ach

bogula · Wysłany: Pon 6:08, 09 Mar 2015 Temat postu:

no, i diabliczek jak nowy Ach

frauka · Wysłany: Pon 10:37, 09 Mar 2015 Temat postu:

Wczoraj mieliśmy ubaw. Rzucaliśmy Stefie gumową piłeczkę na trawiastym boisku niedaleko bloku. Zabawa w toku aż tu nagle pojawił się znajomy ze swoim terierem ( American Toy Terrier, Amertoy), który jest aportowym maniakiem nie do zamęczenia. Stefa chciała obronić swoją piłkę ale on tylko na nią burknął i jej piłkę zakosił. Mała w płacz, przybiegła do nas, zaczęła skakać nam po nogach z zrozpaczoną miną. Gdyby była dzieckiem nie psem to pewnie wołałaby "Psze Pani, psze Pani a on zabrał mi piłeczkęęęęę!!buuuuuuuuuuuu)

Normalnie ta nasza Stefa to

nie foxterier Laughing

I dzięki Bogu bo wolę taką sierotkę Marysię niż agresora Razz

frauka · Wysłany: Sob 10:19, 21 Mar 2015 Temat postu:

Polowanie na zająca. Jak się dobrze przyjrzeć to widać jak się spłoszył.

https://www.youtube.com/watch?v=9Zq2M0NwJVg

Poszłam w takie rejony, że nawet miałam stracha widząc ile dołów dziki poryły. Był moment, że zadzwonił telefon w kieszeni spodni to podskoczyłam do góry na metr ze strachu bo myślałam, że to dzik atakuje Laughing

A Stefa do głowy nie brała. Ja gadałam a młoda położyła się w takim grajdole, łepek miała na kupce ziemi i się grzała na słonku.

bogula · Wysłany: Sob 11:51, 21 Mar 2015 Temat postu:

szkoda, że zwiał --- pasztecik Tonqe

; moje stare oczy nie dojrzały zająca, ale Stefa kica cud-miód-malina Mr. Green

; chyba tylko terriery tak potrafią Mr. Green

Libra · Wysłany: Sob 14:14, 21 Mar 2015 Temat postu:

Gapiłam się uważnie, ale zająca nie zauważyłam Wink

frauka · Wysłany: Sob 14:15, 21 Mar 2015 Temat postu:

Jest jest, w okolicy drzewka Smile

Aleksandra Bobrowska · Wysłany: Sob 15:20, 21 Mar 2015 Temat postu:

ja też zająca nie zobaczyłam- a Stefa pięknie kica- sama skoki robi jak zając.

Victorka · Wysłany: Sob 16:43, 21 Mar 2015 Temat postu:

Trzebaby chyba powiększyć zdjęcie, bo ja też patrzyłam i nic Niewiem

Kati · Wysłany: Sob 17:45, 21 Mar 2015 Temat postu:

Też nie zauważyłam zająca, jedynie Stefę kicającą jak zając. Wink

frauka · Wysłany: Czw 12:11, 26 Mar 2015 Temat postu:

http://youtu.be/dBMPVeHNyfs

Moja osobista glebogryzarka Smile

Po powrocie ledwo jej pysk wyczyściłam z zaschniętych kulek ziemi. Była tak szczęśliwa po tym kopaniu, że na 3godziny padła spać i o dziwo wczoraj zjadła na dwa razy całą ćwiartkę kurczaka z warzywami Laughing

Wczoraj uśmiałam się jak znalazła taką pół śpiącą muchę. Ganiała ją po podłodze w kuchni i w pewnym momencie mucha weszła jej na nos. Mała zrobiłą taką świetną minę, że przypomniał mi się mój kocur Ciapek jak był mały i zaglądał do miski z karpiem. Jak go karp zauważył to zdzielił mu ogonem prosto między oczy. Wtedy kot miał identyczną miną, której nie zapomnę do końća życia Very Happy

Aleksandra Bobrowska · Wysłany: Czw 13:02, 26 Mar 2015 Temat postu:

A z jakim impetem ta glebogryzarka pracuje!!

frauka · Wysłany: Czw 14:30, 26 Mar 2015 Temat postu:

Właśnie wróciłyśmy ze spaceru. Jestem zmasakrowana psychicznie.
Stefa upolowała i zjadła (wciągnęła normalnie jak spagetti) polną mysz!!!!!!!!!!
Za nic nie mogłam jej tego zabrać. Guy with axe

W głowie miałam już myśl, żeby jechać do weta bo wiem, że szczury maja w ogonach strychninę. Co do polnych myszy nie mam takiej wiedzy. Na szczęście po 10 minutach mała zrobiła zwrot towaru. Bleeeeh

Aleksandra Bobrowska · Wysłany: Czw 16:19, 26 Mar 2015 Temat postu:

Pewnie za łapczywie swoją zdobycz łykała- i całe szczęście, że zwróciła.