Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob 20:48, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U nas się chmurzy, ale dalej duchota.
Czy ktoś ma pomysł, jak spowodować, aby suka zaczęła coś jeść. Jenny juz praktycznie tydzień je sladowe ilości. Ot, ze trzy łyzeczki dziennie (średnio licząc).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42253
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Sob 20:51, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U nas temperatura spadła do 20 ºC i fajnie dmucha
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 21:31, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | U nas się chmurzy, ale dalej duchota.
Czy ktoś ma pomysł, jak spowodować, aby suka zaczęła coś jeść. Jenny juz praktycznie tydzień je sladowe ilości. Ot, ze trzy łyzeczki dziennie (średnio licząc). |
witaj w klubie Lusia w ciąży odmawiała jedzenia więc była tuczona jak gęś (pokarm do gardła, szyja do góry i masowanko) a jedyne rzeczy, które sama jadła to był tuńczyk i kokosanki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 21:36, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sirion, czy Jenny przedtem lubiła słodycze?
Mojej pierwszej sunieczce jak już chora była i przychodził taki dołek z niejedzeniem (potem byla remisja) to suchą karmę jej cukrem pudrem obsypywałam. Ona by sie pokroic dała za grześki wiec na to wpadłam. Owszem zlizywała cukier ale też w końcu trochę karmy jadła. Pasztetówka z kolei na Regonika jak był szczeniorem i wybrzydzał, dobrze sie sprawdzała.
Wermont, Ali, Czarna, macie wieści od Goranik?
Pewnie zapracowana ale sie martwię, czy juz na prostą ze zdrowiem czterołapnych wyszła?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 21:41, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: |
Wermont, Ali, Czarna, macie wieści od Goranik?
Pewnie zapracowana ale sie martwię, czy juz na prostą ze zdrowiem czterołapnych wyszła? |
ja mam wieści ,że Wypek ma się już dobrze 
pewnie mnie Madzia nie zruga jak przelinkuje tu foteczke na Ciebie !!!
Ostatnio zmieniony przez ela dnia Sob 21:45, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 21:47, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ale jęzor!
A Muttsu? Czy już sie pozbyła tego choróbska?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Sob 22:00, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Ale jęzor!
A Muttsu? Czy już sie pozbyła tego choróbska? |
nie wiem niestety
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 22:03, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
czworonogi goranik wyszły na prostą, ale cały ten stres odbił się na niej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Loca
Zaangażowany
Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 22:04, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
nic dziwnego
teraz ona musi ochłonąć...ważne, że psiuki są już ok
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Sob 22:21, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | U nas się chmurzy, ale dalej duchota.
Czy ktoś ma pomysł, jak spowodować, aby suka zaczęła coś jeść. Jenny juz praktycznie tydzień je sladowe ilości. Ot, ze trzy łyzeczki dziennie (średnio licząc). |
Sirion, myśmy miały taki problem z Roksaną przy drugiej ciąży. Nie chciała nic. Z wystawy jakiejś przywiozłyśmy próbki karm, jakie udało nam się wyprosić Było tego z 6 rodzajów. Wsypałyśmy do sześciu miseczek i miała sobie wybrać. Wybrała jedną i nawet to potem jadła. Podtykałyśmy wszystko, mięsko jeszcze raczyła. To był koszmar, więc doskonale Cię rozumiem, nawet chyba jakieś coś na apetyt dostawała.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Sob 22:29, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Jenny nigdy nie była jakaś szczególnie chętna do jedzenia, ale teraz to jakiś koszmar .... Dziś zjadła kilka łyżeczek jakiejś paskudnej marketowej karmy (takie miękkie batony), bo gotowanej wołowiny z jarzynkami nie rusza i dwa kawałki suszonego żwacza.
W sumie Sandra zwykle po trzecim tygodniu ciąży na tydzień traciła apetyt, ale nie była chuda jak ten wypłosz. Jutro kończy sie czwarty tydzień, moze zacznie glizda jeść ....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 22:53, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie zdrowy pies, ktory nie chce jesc to zupelna abstrakcja ... do dzisiaj Mialam przyjemnosc zobaczyc jaka relacja panuje miedzy Jagodka o Beaty, a pyszniutka, swiezutka wolowinka
Wolowinka na talerzyku zupelnie byla dla Jagi niezjadliwa Dopiero podanie malych porcji z reki spowodowalo pare klapniec paszcza ... Niestety suczynce bardzo szybko, wolowinka z raczki sie znudzila i juz jesc nie chciala
Moje siersciuchy z pazernosci zzarlyby wolowine wraz z reka ... tak do lokcia, gdyby im tylko pozwolic
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Sob 23:10, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
U nas przyszło gwałtowne ochłodzenie ,a teraz pada deszcz. Nie wiem czy ta pogoda ,ale przed 1,5 godzina u nas 100m od domu był śmiertelny wypadek. Ja z koleżanką nic nie słyszałam , bo robiłyśmy psy,ale chłopaki usłyszeli huk i polecieli i niestety jednen już był martwy na miejscu, drugiemu TZ trzymał palcem krwawiącą tętnice szyjną i w pozycji aby nie ruszyć kręgosłupa ,a strażacy ............szukali lateksowych rękawiczek .
TZ trzymał tak gościa ,aż przyjechało pogotowie i go zabrało, wtedy wrócił do domu cały pokrwawiony z trzęsącymi rekami jak osika. Ciekawe czy strażacy wreszcie znaleźli te lateksowe rękawiczki aby udzielić pomocy , tylko teraz to już komu ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 23:12, 27 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Magicnesca straszne to co piszesz.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|