Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Cafe Terrier
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 123, 124, 125 ... 1598, 1599, 1600  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Sob 23:19, 27 Sie 2011    Temat postu:

equitana napisał:
Zair Ugru-nad napisał:

Poznaniacy terierkowicze wybaczcie, że nie piszę o ewentualnym spotkaniu, ale ja tam po prostu jadę tylko na konwent z jedną prelekcją, zareklamować książki i zaraz potem wracam z powrotem do domu. Żadne spotkanie takie w biegu Wink



Sad Sad Sad Sad Sad Sad Sad buuuuuuuuuuuuu Zair obiecaj,ze nastepnym razem jakies spotkanie sobie zorganizujemy, obiecaj, bo inaczej Guy with axe Guy with axe


Na razie żaden konwent w Poznaniu się nie zapowiada (za rok Polcon będzie we Wrocławiu Very Happy), więc przyjechać mogę któregoś dnia tak "normalnie" bez obciążenia stresem, który zawsze przeżywam przed publicznym wystąpieniem Wink I wtedy to nawet z dwoma piesami Wink

Ale pogoda dała dziś czadu Smile Wyjeżdżałam przed ósmą i było 26 stopni, a jak wracałam to temperatura zaczęła spadać i gdy w Oławie wysiadłam z pociągu, było niecałe 15 stopni Wink Jak dobrze, że wzięłam wełniane ubrania z myślą o wyglądaniu jako tako na prelekcji Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Sob 23:20, 27 Sie 2011    Temat postu:

Borsaf napisał:
Magicnesca straszne to co piszesz.
NieOK NieOK NieOK


Strasznie to wyglądał TZ jak wrócił i przyszedł do nas, gdzie my niczego nie świadome robiłyśmy psy . Owszem słyszałyśmy sygnały ,ale myślałyśmy ,że może gdzieś się pali , a tu taki horror !!! i to 100 m od domu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Sob 23:23, 27 Sie 2011    Temat postu:

miałam podobną sytuacje koło mojego domu ..dwoje dzieci potrąconych przez auto, jedną dziewczynkę też trzymałam tak aby unieruchomić kręgosłup...ale sanitariusz z karetki był na tyle tępy ,że podniósł dziecko tak ,że straciło przytomność , miała pękniętą podstawę czaszki . to mi powiedział ojciec tego dziecka , który przyszedł podziękować za pierwszą pomoc.
koło mojego domu bardzo często są wypadki ..niestety . Udzielana pomoc przez personel medyczny lub strażaków oczywiście nie wszystkich bo nie można generalizować , ale pozostaje wiele do życzenia .
Znam to uczucie jakiego doznał mąż Magicnesci . Andrzej ..to bardzo nieprzyjemnie uczucie SadSad


Ostatnio zmieniony przez ela dnia Sob 23:25, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Sob 23:25, 27 Sie 2011    Temat postu:

Magicnesca masakra jakaś... przy krwotokach tętniczych sekundy niemalże się liczą, a ci rękawiczek szukali... a gdyby mieli, to pewnie by szukali apteki, żeby wodę utlenioną zdobyć...

Kto ich uczył pierwszej pomocy?? Coraz większe matoły wychodzą po kursach... NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Sob 23:35, 27 Sie 2011    Temat postu:

Andrzej już poszedł spać , bo jak odpłynęła ta cała adrenalina to prawie go ścięło z nóg.
A ja no cóż ..................a co mi tam najwyżej mnie Bos Guy with axe albo się już nie odezwie ,ale ja proszę Was o kciuki dla niego i Joli za bezpieczny powrót, bo już był problem . W Zgierzu na skrzyżowaniu ,zepsuł im się samochód , Justynka ze Sławkiem wiem ,że już tam są po nich,ale ja nie będę chyba spała spokojnie póki nie dostane wiadomości ,że bezpiecznie dotarli do domu.

edit : zamiast spała , było sapała


Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Sob 23:46, 27 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Sob 23:42, 27 Sie 2011    Temat postu:

Zair Ugru-nad napisał:

Kto ich uczył pierwszej pomocy?? Coraz większe matoły wychodzą po kursach... NieOK


Widocznie zapamiętali tylko pierwsza lekcje . Rękawiczki lateksowe !!!

Za to teraz maą trochę pracy , tym bardziej ,że pada deszcz, grzmi ,a oni musza zabezpieczać i szukać części z samochodu ,a ponoć prędkościometr leżał prawie 100 od wypadku

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Nie 0:07, 28 Sie 2011    Temat postu:

Magicnesca napisał:
Zair Ugru-nad napisał:

Kto ich uczył pierwszej pomocy?? Coraz większe matoły wychodzą po kursach... NieOK


Widocznie zapamiętali tylko pierwsza lekcje . Rękawiczki lateksowe !!!


Ja jestem po kursie pierwszej pomocy, ale tam owe nie były nigdy priorytetem... Nie mogą być, gdy często liczą się sekundy, a naciągnięcie takiej rękawiczki to nie jest chwila... Nie mówiąc o tym, że przecież mało kto nosi lateksowe rękawiczki w kieszeni tak, jak np. chusteczki higieniczne czy telefon (lub też śrubokręt czy scyzoryk Wink)

Mam wrażenie, że to raczej chodzi o źle pojmowane przepisy BHP - ja rozumiem, że np. dotykanie goła ręką bezdomnego obszczymurka jest bleee... ale ratowanie czyjegoś życia to zupełnie inna kwestia Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 8:23, 28 Sie 2011
PRZENIESIONY
Nie 8:24, 28 Sie 2011    Temat postu:

Witajcie niedzielnie Very Happy
Kawusię odświętną, proszę


W nocy popadało, ochłodziło się, jest czym oddychać Very Happy

Bosiu miał przygody w drodze powrotnej bo złą drogą jechał Wink
Jakby przez Gniezno jechał i sobie na kawusię, serniczka wstąpił to by bez niespodzianek dojechał do domu Mądry ma samochód Wink

Magi to nie ratownicy byli, a roboty. Na kursach uczą o tych rekawiczkach więc postępowali jak roboty wg rozpiski, a tam w punkcie 1-szym sa rekawiczki.
Ot, myslenia zabraklo i serca...o tym na kursach nie bylo.

EDIT. musiałam własnego posta przenosić bo go źle wstawiłam


Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Nie 8:25, 28 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 8:40, 28 Sie 2011    Temat postu:

Magi, straszny wieczor mieliscie Sad Bardzo wspolczuje bo wrazenia mocne i to ze smiercia w tle Confused

oczywiscie mocne kciuki za Bosa i Jego Rodzinke!!!! Czekamy na aktualne wiesci od Niego Rolling Eyes

Borsafciu, sama nie wiem czego teraz chce mi sie bardziej Wink Czy takiej kawusi, czy tej cudnej pasiastej pralinki Embarassed Very Happy

I znowu mam dzisiaj sesje kobyle ... Od rana do wczesnego wieczora Rolling Eyes Uffff ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bo
Weteran


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Nie 8:47, 28 Sie 2011    Temat postu:

Magi, ale mieliście mocne zakończenie soboty. Co z Bosikiem ? Dawaj jakieś info.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Nie 8:53, 28 Sie 2011    Temat postu:

Dzięki za kawusię i taka wirtualna pralinką się poczęstuję Very Happy

Janeczko ,Ty czarownica jesteś Very Happy mam nadzieję ,że jak Bosiu to poczyta , to na drugi raz nie będzie mijał Gniezna Very Happy
Wiem ,że o godzinie 4-tej dojechali szczęśliwie do domu chociaż z przebojami. Ale najważniejsze ,że są żywi i cali w domu !!!!!!

Co do wczorajszego wieczoru to Andrzeja najbardziej to wkurzyło , bo on ani sekundy nie pomyślał o zakażeniu tylko o ratowaniu człowieka. Potem jeszcze krążyli jak ćmy koło tego wraku i nie za bardzo wiedzieli co mają robić ,Andrzej wołał o nóż aby przecięli psy ,rozcięli drzwi aby potem karetka mogła podejść z deską i go położyć nie uszkadzając kręgosłupa ( chyba sam wie co to znaczy uszkodzony kręgosłup. Druga ekipa ,która się pojawiła była bardziej zorganizowana i mieli nawet nożyce do cięcia blach,ale ta pierwsza to NieOK
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Nie 9:02, 28 Sie 2011    Temat postu:

A teraz siedzę i czekam na wiadomość na FB od Loren z USA ,co u niej , bo w środę miał lecieć mały Oluś i też nie wiem co u niej ,oj wczoraj był wyjątkowy czarny dzień Crying or Very sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Nie 9:33, 28 Sie 2011    Temat postu:

Wind, a co gościłaś Beatę z Jagodą ?

Oj, ja też czekam na wieści z USA, czy mojego dziecka Irene nie dopadła. Nie mieszka na wybrzeżu, ale jednak jest w strefie jej działania ....

Jenny mnie wykańcza, chyba się z nią do veta przejdę ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 10:27, 28 Sie 2011    Temat postu:

Sirion, a córcia jest w okolicy NY? Tam nieciekawie...czekają na huragan.
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42255
Przeczytał: 5 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Nie 10:36, 28 Sie 2011    Temat postu:

Magicnesca, nie zazdroszczę tego horroru Rolling Eyes

Dzięki za pyszna kawusię . Dzisiaj jest słonecznie, ale rześko Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 123, 124, 125 ... 1598, 1599, 1600  Następny
Strona 124 z 1600

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island