Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1787, 1788, 1789 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pią 22:06, 03 Paź 2008    Temat postu:

zadziorny napisał:
A co na to wielce odpowiedzialny właściciel owego Boryska? Hmmm


...pewnie sie zdziwil, ze Kardusia nie chciala sie pobawic z Boryskiem Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 22:09, 03 Paź 2008    Temat postu:

No, ja astów sie boję i już! Nic mu nie będzie po takim pieprzu. Nawet moglo do niego nie dolecieć. Jak dobrze, ze Jogi był na smyczy bo tez by dostał.

Dlaczego ludzie sobie taka rase sprawiają i potem tylko własciwie, te psy sie męczą? Spotykam nieraz na spacerku asty...ida na smyczy i w strasznym kagańcu Evil or Very Mad prawie ziajać nie mogą. To rasa dla nielicznych, którzy umieja nad nią zapanować, wyszkolić, a i tak psy zawsze muszą chodzić w kagańcu i na smyczy.

Widać, że pan na Boryskiem nie panuje. Czy to gdzieś koło Twojego domu?, czy wyjątkowe spotkanie?
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pią 22:31, 03 Paź 2008    Temat postu:

Zadziorny... jego pan nawet nie widział,że ja czegoś użyłam...
"Borysek" lotem błyskawicy oddalił sie od swojego pana...ten nawet gdyby gnał - to by nie doleciał do nas w takim czasie - jak to "Bysio- Borysio" zrobił Rolling Eyes...
Jogi dumny ... ogon w górze, bo czuł sie jakby mecz wygrał walkowerem Wink ...

Borsaf - pierwszy raz widziałam tego psa w naszej okolicy...Codziennie wałkujemy te polne ścieżki - znamy te wszystkie "jazgoty"...ale tego "Borysia" - pierwyj raz Shocked ... i oby ostatni Sad
Muszę zamówić nowy "pieprzyk"... Rolling Eyes .
Kurczaki - ja to mam "szczęście"... jak nie ekshibicjonista w lesie... to zwierz z zębami... Confused

Goranik - wprawdzie wkurzenie odpuściło, ale wolałabym nie stosować pieprzu p-ko psom...Noszę to przy sobie w razie draki....na zboczka Wink.
Powrót do góry
Biedrona



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:35, 03 Paź 2008    Temat postu:

Siron i Frodo trzymajcie się, wierze, że teraz będzie tylko lepiej!

Goranik i Partusia jesteśmy z Wami całym sercem!!

Kardusiu ale "przygoda" NieOK a takie ładne imię ma ten piesek Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Pią 22:40, 03 Paź 2008    Temat postu:

Kardusiu a co to jest ten pieprzniczek??? Czy to takie coś z dziurkami w czym trzymasz pieprz? Jak to dziala, że udalo Ci się aż tak daleko sypnąć??? Przepraszam za może głupie pytanie ale nie wiedzialam, że można coś takiego wymyśleć i na dodatek to dziala. Chyba sama się uzbroję w coś takiego Rolling Eyes
Powrót do góry
Biedrona



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:42, 03 Paź 2008    Temat postu:

hihihi, Hanik, ja myślę, że chodzi o gaz pieprzowy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Pią 22:47, 03 Paź 2008    Temat postu:

Nie śmiejcie się ze mnie... Ja zupełnie nie kumata w sprawach obronnych Laughing Laughing Laughing Naprawdę sobie wyobrazilam Kardusię biegającą z pieprzniczką ze stołu i posypującą amstafa.

Nigdy czegoś takiego nie posiadalam. A gdzie to można zakupić


Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pią 22:49, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Biedrona



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 22:52, 03 Paź 2008    Temat postu:

np w militaria.pl
ponoć lepszy jest ten w żelu niż tradycyjny, bo ma lepszą celność, większy zasięg i jak np użyjesz w samochodzie czy pod wiatr to jesteś bezpieczna. ja mam właśnie taki, ale nigdy nie musiałam użyć, całe szczęście.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pią 22:54, 03 Paź 2008    Temat postu:

Hanik napisał:
: Naprawdę sobie wyobrazilam Kardusię biegającą z pieprzniczką ze stołu i posypującą amstafa.



Hanik...udalo Ci sie nawet mnie dzis rozbawic Smile ten obraz Kardusi z pieprzniczka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 22:55, 03 Paź 2008    Temat postu:

Pieprzniczka ze stołu to może nie, ale Kardusia pewnie to kropidlo z kościoła gwizdnęła i zamiast nad trumna, nad astem uzyła Wink
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pią 22:57, 03 Paź 2008    Temat postu:

Hanik - to jest ten...[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pią 22:59, 03 Paź 2008    Temat postu:

Zdecydowanie lepszy jest żel, bo jest cięższy od samego gazu i w razie wiatru nie zawieje w twarz temu co pryska Wink, albo i nie zwieje w nos mojemu psu...

Muszę jeszcze solniczkę do kompletu kupić Very Happy Wink .
Powrót do góry
Hanik
Gość





PostWysłany: Pią 23:03, 03 Paź 2008    Temat postu:

Ojej wyszłam na blondynkę Razz Razz Razz

Chyba muszę sobie takie cudo zakupić... Jeszcze nie wiem po co
ale może się przyda jak będę teraz wieczorami wracać ze szkoły Razz
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pią 23:11, 03 Paź 2008    Temat postu:

Hanik - oj tam... zaraz na blondynkę Wink Very Happy ...nie wszystkich spotykają w życiu tak ekstremalne przygody - jak mnie...Wcale nie musisz wiedzieć, że są takie środki osobistej obrony - bo mieszkasz w cywilizowanym miejscu... nie tak jak ja, w puszczykowie Wink .
Ten pieprzyk kupiłam po przygodzie z leśnym zboczkiem.. gdy z Dolisią tak odważnie zagłębiałam się w las...Nauka nie idzie w las a w nas Wink ... Very Happy . Wink
Powrót do góry
alfiki
Weteran


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pią 23:16, 03 Paź 2008    Temat postu:

Kardusia Takie spotkania są okropnie stresujące. Nas ostatnio napadły 2 Dobermanki. Całe szczęście były w kagańcach.
Jawa i Wena bawiły się z innym psiunkiem ,a te wyleciały jak strzała zza krzewów z wielkimi zębami.
Na swoje wrzasnęłam - do mnie ,i równocześnie obydwie smycze Flexi cisnęłam w atakujące .Też zgłupiały jak je zabolało,a na horyzoncie pojawiła się Pani próbująca je do siebie przywołać.
Ech, mamy dużo bardzo odpowiedzialnych właścicieli... Sad Sad Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 1787, 1788, 1789 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 1788 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island