Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2175, 2176, 2177 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 12:10, 28 Sty 2009    Temat postu:

Behemot napisał:

Flaire, przecież to chyba oczywiste, że miałam na myśli przychodnie warszawskie, w Twoim wypadku z Górnego Mokotowa, jeszcze bardziej zawężając: z Wierzbna, Wyględowa, Starego Mokotowa, itd. Wydaje mi się, że w Twojej okolicy takich przychodni jest sporo... Malczewskiego, Madalińskiego... nie znam wszystkich Wink ale jakaś w pobliżu powinna się znaleźć.
Aaa, to już rozumiem nieporozumienie: moja Babcia mieszka na Ochocie, nie na Mokotowie - więc dlatego szukam na Ochocie. Gdy zaproponowałaś przychodnię na Mokotowie, to zaczęłam się zastanawiać, jak daleko od Babci taka przychodnia może być. I w sumie wiem, że może być dosyć daleko (znajomi sąsiedzi Babci leczą się na Emilii Plater), ale właśnie wtedy nie wiem, jak to działa z wizytami domowymi. Niewiem Więc moje pytanie jak daleko może być przychodnia nie miało być retoryczne - ja naprawdę nie rozumiem tego systemu, że 1. można się zapisać, gdzie się chce, ale 2. przychodnia, do której jesteś zapisana ma obowiązek na podstawie kontraktu z NFZ zapewnić Ci wizyty domowe jeśli takich potrzebujesz. Jak to może działaC???

Behemot napisał:
Niepublicznych klinik z kontraktem NFZ też jest dużo... Poszukaj w necie, książce telefonicznej,
No więc narazie tym sposobem znalazłam tylko jedną niepublicznąi to niezbyt blisko... Znam też drugą publiczną przychodnie bardzo blisko Babci, ale ona wydaje mi się podobna do tej, w któej Babcia jest zapisana (o ile nie gorsza Rolling Eyes ).

Behemot napisał:
skorzystaj z Zoomie..
A co to jest?

Behemot napisał:
Podzwoń po najbliższych przychodniach, spytaj, czy pielęgniarka/lekarz będą mogli przychodzić (oczywiście najpierw babcia musi tam być zarejestrowana).
Tego nie rozumiem - jak to, czy będą mogli??? Jeżeli Babcia jest tam zapisana i potrzebuje wizyty, to na podstawie kontraktu z NFZ chyba MUSZĄ przyjść, nie?

Behemot napisał:
Rozumiem, że ze względów finansowych wizyty prywatne odpadają?
Wiesz, to jest tak. Babcia w zasadzie jest leczona prywatnie. Prywatnie przychodził chirurg do opieki nad odleżyną, której Babcia nabawiła się w publicznym szpitalu. Prywatnie przychodzi kardiolog. Ale na skutek tych prywatnych wizyt potrzebne są recepty, badania krwi, itp . - i miałam nadzieję, że to da się załatwić przez publiczną opiekę, na którą w końcu Babcia całę życie płaciła składki... Pewnie, że można by prywatnie co tydzień pobierać i analizować krew (bo obecnie to musi się dziać właśnie co tydzień), ale mnie się to wydaje wyrzucaniem pieniędzy w błoto (ok. 100 zł/tydzień), bo tu żaden ekspert niepotrzebny, a Babci się to należy z publicznej opieki. Więc tak to jest - to, co potrzebujemy od publicznej służby zdrowia nie jest skomplikowane (bo te skomplikowane rzeczy załątiwamy prywatnie), ale jest czasochłonne i przez to kosztowne.

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Śro 12:13, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovanna
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 12:15, 28 Sty 2009    Temat postu:

bos napisał:
jovanna napisał:
... Oby. Bo co rusz innemu opowiadac przebieg choroby i leczenia mi sie juz nie chce...A niestety to nie jest tresc zawarta w 3 zdaniach to epopeja Very Happy hihihi...



aaaaa no bo Ty okaz zdrowia jesteś ....ale za to bardzo wygadana, więc dlatego Ci to tyle zajmuje Laughing Laughing Wink Wink


Hmmm ja okaz zdrowia ???? A mam wyliczyc do ilu specjalistow chodze Cool ? Twisted Evil Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Behemot



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 12:30, 28 Sty 2009    Temat postu:

Flaire napisał:
Aaa, to już rozumiem nieporozumienie: moja Babcia mieszka na Ochocie, nie na Mokotowie - więc dlatego szukam na Ochocie.


Ja z kolei jakoś zafiksowałam się na tym, że babcia mieszka z Tobą albo b. blisko Ciebie Laughing



Flaire napisał:
Behemot napisał:
skorzystaj z Zoomie..
A co to jest?


Netowy lokalizator miejsc typu przychodnie, restauracje, itd., które znajdują się najbliżej miejsca, w którym się znajdujesz.
[link widoczny dla zalogowanych]


Ostatnio zmieniony przez Behemot dnia Śro 12:30, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alfiki
Weteran


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 12:58, 28 Sty 2009    Temat postu:

ginger napisał:
Witam o poranku!

Alfiki widziałam przez okno Ciebie z AT (i spotkanie z Giną), no kubraczek moro robi miłe wrażenie .


Jawa moro odziedziczyła po braciszku ,bo wyrósł z niego. Ubieram jej na dwór, bo jest pól na pól wygolona,szyję ma owiniętą cienkim polarkiem. Kupiłam taki biały cieniusieńki koc w Realu ( 9 zł) i pocięłam na 18cm szer. paski - wyszło mi to taniej,aniżeli kolejne elastyczne bandaże, które po praniach robią się nieprzyjemne. Tak i tak na okłady trzeba zawijać czymś ciepłym ,a to się sprawdza. Zawijam toto na okłady pod folią. Zgroza. Jest już trochę lepiej ,ale za to dom nie daje się wywietrzyć od tej ciągle gotowanej i noszonej cebuli. Walczę też z urojoną ciążą u Weny ( co niektórzy wykrakali ,że się powtórzy ).mam więc też wesoło Sad Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alfiki
Weteran


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 13:21, 28 Sty 2009    Temat postu:

Jovanna Podam Ci dobry przepis na to nie mówienie nowym lekarzom o przebytych chorobach. Miałam w Warszawie mądra lekarkę ,która wymagała wywiadu z pacjentem na piśmie.Wygląda to tak :
Nagłówek to Twoje dane i rok ( co roku wpisujesz aktualny rok ) wywiadu potem wyliczone działy np.: Uczulenia, Choroby stawów, Osteoporoza, Serce i żyły , Brzuch,Skóra , Oczy, Laryngologia...- w nich co Ci i od kiedy dolega , jakie operacje i jakie badania ( W załączeniu badania) ,jakie było leczenie..
Sporo przeprowadzaliśmy się po świecie i dla każdego nowego lekarza ten wywiad był rewelacją. Mam taką" bazę "w komputerze Jeśli coś się nowego dzieje to dodaję do odpowiedniego działu .

Nie musisz nic mówić, lekarz wszystko sobie przeczyta. Karta taka jest wstawiona na stałe do Twojej kartoteki ( zmieniana w razie potrzeby).

Zawsze sobie wydrukujesz jak idziesz do nowego lekarza. SPRÓBUJ


Ostatnio zmieniony przez alfiki dnia Śro 13:26, 28 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wojenka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dolina Muminków

PostWysłany: Śro 13:26, 28 Sty 2009    Temat postu:

Nocka minęła spokojnie,dzisiaj będę miała wolne od czuwania,bo jadę z Rudą na trening Very Happy Very Happy Very Happy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jovanna
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 13:30, 28 Sty 2009    Temat postu:

dzieki sprobuje Wink to zrobic nawet na piatek powinnam to zrobic. bo ide z wnioskiem rentowym do wypisania do lekarza rejonowego...Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
alfiki
Weteran


Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 14:05, 28 Sty 2009    Temat postu:

jovanna napisał:
dzieki sprobuje Wink to zrobic nawet na piatek powinnam to zrobic. bo ide z wnioskiem rentowym do wypisania do lekarza rejonowego...Wink


Powodzenia Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ibolya
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Pruszków

PostWysłany: Śro 14:43, 28 Sty 2009    Temat postu:

Flaire napisał:
Aaa, to już rozumiem nieporozumienie: moja Babcia mieszka na Ochocie, nie na Mokotowie - więc dlatego szukam na Ochocie.

Flaire podobno na ul. Korotyńskiego jest dobra przychodnia, która ma internistów na NFZ.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:07, 28 Sty 2009    Temat postu:

ibolya napisał:
Flaire napisał:
Aaa, to już rozumiem nieporozumienie: moja Babcia mieszka na Ochocie, nie na Mokotowie - więc dlatego szukam na Ochocie.

Flaire podobno na ul. Korotyńskiego jest dobra przychodnia, która ma internistów na NFZ.
Dzięki! Nie jestem na 100% pewna, ale to jest właśnie chyba ta jedna niepubliczna przychodnia, którą znalazłam na Ochocie. Ma też oddział na Grójeckiej; obie mają kontrakty z NFZ, chociaż są powiązane z Luxmedem (który z kolei jest całkowicie prywatny i bez kontraktów z NFZ). Więc myślę o tym, żeby się z nimi skontaktować, chociaż to jest raczej daleko od Babci (drugi koniec Ochoty - od Babci jest bliżej raczej do Śródmieścia).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bogula
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8666
Przeczytał: 4 tematy

Skąd: Tarnowskie Góry

PostWysłany: Śro 18:18, 28 Sty 2009    Temat postu:

Flaire---moje 3 grosze Very Happy
u nas na Śląsku od 1998 niemal wszystkie POZy są prywatne, ale kontraktujace z NFZ. Najlepiej wybrać "średnią{"----w najlepszych są tłumy a problemy z pracownikami medycznymi na każdym szczeblu dotknąć mogą i "giganty". A wiec srednia i bliska. Pielęgniarka środ./rodzinna może(ale nie musi) zaglądać na tydzień000chyba, że lekarz wystawia takie zlecenie: RR, p.glukozy, pobranie badan (INR?) co tydzień; jeśli trzeba cześciej np. iniekcje , to deptam i 2xdziennie(przy zastrzyku i oklepanie, RR, ew.pomoc w zabiegach higienicznych, jesli nie ma CHĘTNEJ rodziny). Jeśli Sprawa wygląda na dłuzszą, to zgłaszam lub rodzina taką chora do op. pielędniarskiej długoterminowej (też NFZ).
Ja zbraku osoby dodatkowej mam 7 tysięcy deklaracji, ale w razie urlopu czy L4 każda z nas (jest nas 3 pielegniarki na całą robotę poradniano-terenową) zastepuje--tzn. idę tam, gdzie mus a nie ble-ble "psychoterapia".......Dajemy radę i to tylko dlatego, że w naszej prowincjonalnej poradni pracują ludzie, którzy lubią pracować --- nawet za cenę zwariowania (wymysły NFZ, Sanepid, roszczeniowi pacjenci). Wizyty lekarze robia na zasadzie "wydolności"----przyjmują po 50/ 40 chorych i mają dość...., ale jak sezon grypowy mija Very Happy , to każdy raz w miesiącu jeździ/odwiedza swój "fanclub" Very Happy
Teraz jest fatalny sezon i tzreba przetrwać Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 18:33, 28 Sty 2009    Temat postu:

bogula, co ja bym dała, żebyś to Ty byłą u nas pielęgniarką środowiskową! Niestety, miałam okazję poznać "naszą", bo przychodziła do Babci pobierać krew (ze zmieniania opatrunków zrezygnowała po dwóch wizytach, pomimo że było skierowanie od lekarza) i niestety, będzie dalej przychodzić dopóki nie znajdę innej przychodni... Wygląda na to, że te przychodnie wokół Babci ciągle są publiczne, nie prywatne, więc może nie ma się czemu dziwić, że działają jak działają. Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Śro 19:30, 28 Sty 2009    Temat postu:

Zobaczcie jak nisamowicie zrobiony teledysk . W sumie bardzo prostymi środkami Very Happy


[link widoczny dla zalogowanych]
Powrót do góry
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 19:40, 28 Sty 2009    Temat postu:

Sadze, ze taka bogule, to kazdy z nas chcialby miec w swojej przychodni Very Happy No ale nie ma tak dobrze, chyba ze prace nad klonowaniem siegna tez homo sapiens Very Happy
Ostatnio czytalam raport o funkcjonowaniu publicznej opieki zdrowotnej w UK. Oj, oj, oj ... strasznie narzekali ... No ale chyba tylko dlatego, ze nie lecza sie w Polsce Laughing
A potem czlowiek naoglada sie seriali z dr House czy przystojniakiem Clooney'em i popada we frustracje Rolling Eyes Laughing

A ja na 9 lutego zapisalam sie na kolejne testy na alergie Rolling Eyes Moja lekarka oswiadczyla mi, ze moze to malo dla mnie akceptowalne, ale wyczesywanie podszerstka Plusza wywoluje nekajacy mnie kaszel i tajemnicze skorne odczyny Rolling Eyes Tak czy siak, bede z tym jakos zyc Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 19:43, 28 Sty 2009    Temat postu:

myślę, że to zależy od szczęścia Wink ja akurat nigdy nie narzekałam na pielęgniarki środowiskowe Cool bardziej przykre doświadczenia mam z pielęgniarkami zarządzającymi i lekarzami Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2175, 2176, 2177 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 2176 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island