Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kawiarenka pod czapraczkiem
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2183, 2184, 2185 ... 4004, 4005, 4006  Następny
 
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42233
Przeczytał: 5 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 10:06, 30 Sty 2009    Temat postu:

Ali napisał:
zadziorny napisał:
Cholerka, na basenie stwierdziłem że rozleciały mi się okularki do pływania Evil or Very Mad. Byłem zmuszony pływać bez nich i teraz mam mgłę przed oczami NieOK

Było mi mówić, ja mam niepotrzebne gogielki, które kupiłam kiedyś, aby nie zgubić w wodzie soczewek kontaktowych. Od momentu operacji już ich nie musiałam używać. Chętnie bym Ci pożyczyła Smile

Ciut za daleko mieszkasz Rolling Eyes Hmmm Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hanik
Gość





PostWysłany: Pią 10:12, 30 Sty 2009    Temat postu:

ibolya napisał:
Ali już tu dyskusja była, burzliwa nawet.
Głos serca nie zawsze Cie wyżywi, niestety. Rolling Eyes Sad
Jak dobrze, że już piątek.
Miłego dnia.



To zależy... Jeśli głos serca Ci podpowiada, że czas by iść zarobić trochę kasy i na dodatek jest okazja to idziesz i zarabiasz. Może też powiedzieć - kasy mam sporo to może wybiorę coś innego, albo w przypadku kogoś tam - wolę mieszkać pod mostem i żyć na pożyczkach innych albo na żebraniu a i tak se kupię satelitę albo coś tam.. Każdy z nas ma inaczej ukształtowane serce i sytuację życiową i do każego inaczej będzie mówić... Czasem marzymy o czymś i sytuacja nam nie pozwala na te marzenia ze względów finansowych, więc stawiamy sobie je za cel i dążymy by mógł się urzeczywistnić Laughing Wszystko zależy od jakiejś wewnętrznej mądrości życiowej, złotego środka by nie przeginać w życiu ani w jedną ani w drugą stronę... Przynajmniej tak życzę sobie...

Chwytam kawusię i lecę do szkoły zbierać kolejne oceny do indeksu. Miłego Dnia. Very Happy
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 10:36, 30 Sty 2009    Temat postu:

Witajcie w piateczek Very Happy
My juz po wizycie u weta. Chyba na erdelach pisałam, że mi Melę pogryzł jakiś kocur dziki i dziurę w nodze zrobił. Teraz muszę z nia co drugi dzień jeździć na zastrzyki bo sama kotu to się nie odważę dać...jeszcze by sie wierzgnęła i igłe złamała Evil or Very Mad

Za to spotkałam wilczarza irlandzkiego w poczekalni!!! Śliczniusie maleństwo!
To jeszcze szczeniak, narazie ma młodzieńcze zapalnie kości i do tego sobie tylną łapke skaleczył na szkle pod sniegiem Evil or Very Mad
W biegu tylko, bo mąz na mnie czekał i poganiał powiedziałam pani, żeby poszykała forum o wilczarzach. Tam dowie sie duuzo waznych rzeczy.
Przeslodki "maluszek"

Ibolya, Wojenka,Hanik ja napisałam, że...jeżeli serce po równo ciągnie do dwóch spraw, a rozdwoic sie nie da rady to wtedy wybrać tą z pieniędzmi...i nie wracac do punktu wyboru!
Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:40, 30 Sty 2009    Temat postu:

Odnośnie dążenia za pieniądzem vs głosem serca, fajny cytat (niestety ja takie perełki znam tylko po angielsku, a odpowiednio przetłumaczyć nie potrafię Sad ):

No man on his deathbed ever said, 'I wish I had spent more time at the office." - Paul Tsongas

(Może: Jeszcze nikt na łożu śmierci nie powiedział "Żałuję, że w swoim życiu nie spędziłem więcej czasu w pracy.")
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:45, 30 Sty 2009    Temat postu:

Borsaf napisał:
jeżeli serce po równo ciągnie do dwóch spraw,
A czy kiedykolwiek naprawdę ciągnie po równo? Wink Tutaj też znam fajny wierszyk, ale znów po angielsku, i tym razem nawet nie spróbuję przetłumaczyć - ale mam nadzieję, że pomoże Wojence w trudnym wyborze Wink

A PSYCHOLOGICAL TIP

Whenever you're called on to make up your mind,
and you're hampered by not having any,
the best way to solve the dilemma, you'll find,
is simply by spinning a penny.
No -- not so that chance shall decide the affair
while you're passively standing there moping;
but the moment the penny is up in the air,
you suddenly know what you're hoping.

Piet Hein
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loca
Zaangażowany


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 3045
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 10:50, 30 Sty 2009    Temat postu:

przyszłam do Was na kafff..... Wink

wczoraj zamówiłam wstążki i znowu będę szyć Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pią 11:00, 30 Sty 2009    Temat postu:

Flaire napisał:

(Może: Jeszcze nikt na łożu śmierci nie powiedział "Żałuję, że w swoim życiu nie spędziłem więcej czasu w pracy.")

"w biurze"? Wink

Cytat:
A PSYCHOLOGICAL TIP

Whenever you're called on to make up your mind,
and you're hampered by not having any,
the best way to solve the dilemma, you'll find,
is simply by spinning a penny.
No -- not so that chance shall decide the affair
while you're passively standing there moping;
but the moment the penny is up in the air,
you suddenly know what you're hoping.

Fajne i bardzo prawdziwe
Laughing
Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pią 11:51, 30 Sty 2009    Temat postu:

coztego napisał:
Flaire napisał:

(Może: Jeszcze nikt na łożu śmierci nie powiedział "Żałuję, że w swoim życiu nie spędziłem więcej czasu w pracy.")

"w biurze"? Wink
No to mam pytanie translatorskie: czy jeśli przetłumaczyć to "at the office" jako "w biurze" to byłoby oczywiste, że to chodzi o własne biuro, a nie jakiś urząd na przykład? Bo po angielsku to jest jasne poprzez "the office" - a po polsku?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Pią 11:56, 30 Sty 2009    Temat postu:

Wolałabym aby ktoś przetłumaczył Cool A PSYCHOLOGICAL TIP Cool

....ale tak poza tym mnie się wydaję, że nigdy kiedy dochodzi do rozterki-co wybrać?????- serce nie ciągnie zupełnie po równo, równiuteńko.. zawsze jedna część jest chociaż odrobinę przed drugą... wtedy do głosu dochodzi rozsądek Cool no i bywa że wygrywa z głosem serca Cool Rolling Eyes Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Pią 11:57, 30 Sty 2009    Temat postu:

ibolya napisał:
INA napisał:
ibolya napisał:

No, można siedzieć na kibelku i serial oglądać, albo wiadomości.
Kolorowy jest. Widziałam.
Very Happy Very Happy

EEE odradzam można nabawić się hemoroidów Cool Very Happy Wink

Shocked Rolling Eyes Shocked Od czego?

bo kibelek to niebezpieczne urządzenie na dłuższą metę Cool Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42233
Przeczytał: 5 tematów

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pią 12:43, 30 Sty 2009    Temat postu:

Flaire napisał:
coztego napisał:
Flaire napisał:

(Może: Jeszcze nikt na łożu śmierci nie powiedział "Żałuję, że w swoim życiu nie spędziłem więcej czasu w pracy.")

"w biurze"? Wink
No to mam pytanie translatorskie: czy jeśli przetłumaczyć to "at the office" jako "w biurze" to byłoby oczywiste, że to chodzi o własne biuro, a nie jakiś urząd na przykład? Bo po angielsku to jest jasne poprzez "the office" - a po polsku?

Może lepiej w tym wypadku napisać "przy biurku" Hmmm Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pią 13:14, 30 Sty 2009    Temat postu:

albo w firmie?
Zresztą, jak zwał to zwał...wiadomo, że chodzi o zarabianie pieniędzy Very Happy


Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Pią 13:15, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Behemot



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 42
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Pią 13:37, 30 Sty 2009    Temat postu:

Flaire napisał:
No to mam pytanie translatorskie: czy jeśli przetłumaczyć to "at the office" jako "w biurze" to byłoby oczywiste, że to chodzi o własne biuro, a nie jakiś urząd na przykład? Bo po angielsku to jest jasne poprzez "the office" - a po polsku?


Ja bym uogólniła i napisała "w pracy", bo w tym dowcipie chodzi chyba właśnie ogólnie o pracę, a nie pracę konkretnie w biurze? Może wręcz: "Żałuję, że nie poświęciłem więcej czasu pracy", "Żałuję, że nie pracowałem jeszcze więcej"? Coś w tym kierunku...


Ostatnio zmieniony przez Behemot dnia Pią 13:38, 30 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Pią 13:40, 30 Sty 2009    Temat postu:

INA napisał:
Wolałabym aby ktoś przetłumaczył Cool A PSYCHOLOGICAL TIP Cool

W przybliżeniu chodzi o to, że kiedy musisz podjąć decyzję, nie potrafisz wybrać jednej opcji, najbardziej pomocny jest rzut monetą. Ale nie dlatego, że los zdecyduje za Ciebie, ale dlatego, że kiedy patrzysz jak moneta leci, nagle wiesz czego chcesz.

Cytat:
No to mam pytanie translatorskie: czy jeśli przetłumaczyć to "at the office" jako "w biurze" to byłoby oczywiste, że to chodzi o własne biuro, a nie jakiś urząd na przykład? Bo po angielsku to jest jasne poprzez "the office" - a po polsku?

No właśnie nie wiem... Z drugiej strony: czy o każdej pracy po angielsku powiesz "the office"?
Powrót do góry
Wojenka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dolina Muminków

PostWysłany: Pią 13:59, 30 Sty 2009    Temat postu:

Witam,wstałam dzisiaj o 12 Cool Musiałam sobie porządnie odpocząć po czuwaniu.

No właśnie w tym przypadku serce po równo rwie się i do Białki i do Belgii...
Strasznie to dla mnie ciężkie.
Z psem na zawodach nikt mnie nie zastąpi...,a konie mógłby wziąć inny prezenter na pokazie.Tylko wtedy wszystko poszłoby na marne.Ja mam na pokazach zdobywać doświadczenia i wyrabiać sobie pozycję na rynku...
A tak cały splendor przygotowania koni spadłby na kogoś innego... Sad
Tylko że: dwa tygodnie po tym pokazie będzie kolejny na który jedziemy.
A zawody flyballowe są być może tylko 2 i muszą w drużynach biegać te same psy.Więc jak na jedne nie pojedziemy to raczej i w drugich nie wystartujemy.
Pogadam jeszcze w tej kwestii w przyszłym tyg. na treningu...
Gdybym mogła podjąć decyzję na kilka dni przed imprezami... Rolling Eyes
Może by mi coś okulało-pies albo koń i by sprawa była jasna WinkWink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Terierkowo Strona Główna -> Kawiarenka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 2183, 2184, 2185 ... 4004, 4005, 4006  Następny
Strona 2184 z 4006

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island