Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 8:37, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
minio napisał: | Coś tu cicho , żadnej kawy... |
Zamiast marudzić, trzeba zaparzyć
Cytat: | A w Wawce zimno - 5 stopni. |
U nas też piatka, ale przynajmniej nie pada, a nawet wygląda jakby w ciągu dnia miało się słońce pokazać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41866
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 8:43, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Uprzejmie proszę, nie dziubdziać malutkimi literkami bo mam klopoty z czytaniem
PoŚwietach będę miala duuuży monitor to se możecie malutkimi pisać |
Zawsze możesz kilkakrotnie [Ctrl]+[+] wcisnąć i sobie tekst na ekranie powiększyć ([Ctrl]+[0] wraca do normalnego trybu wyświetlania ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41866
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 8:47, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | Dziękujemy za kciuki i prosimy jeszcze... |
Trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41866
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 8:50, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Coztego dzięki za kawkę , apetycznie wygląda
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Wto 9:30, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Tu są lepsi specjaliści od parzenia kawy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 9:35, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Flaire napisał: | No, mój Tata, lat 79, chodzi na siłownię trzy razy na tydzień, raz w tygodniu gra w tenisa. dwa razy w tygodniu chodzi na długie spacery, a w siódmy dzień odpoczywa. Maratonów (ani nawet pół) nie biega, ale i tak uważam, że nieźle. W zeszłym roku byliśmy razem na nartach w Alpach. |
Hanik napisał: | Mój tata po 60 - siątce nauczyl się jeżdzić na nartach... Zapyla po stoku jak młody bóg... Jak zobaczylam ostatnio filmiki z jego narciarskiego wypadu do Włoch to postanowilam w pyszłym roku nauczyć się jeżdzić na nartach |
coztego napisał: |
Odnośnie starszych państwa na siłowni przypomniał mi się znajomy, ojciec mojej przyjaciółki, który po 60-tce zaczął biegać... Jeździ po całej Polsce i Europie na różne maratony, biegi na wytrzymałość i w swojej kategorii wiekowej odnosi sukcesy! Marzy mu się maraton nowojorski, póki co szuka sponsora Bieganie stało się dla niego sposobem na życie, w ten sposób poznaje ludzi, nawiązuje ciekawe kontakty, zwiedza świat... |
Magnitudo napisał: | mój TZ ma 61 (kto go widział nigdy mu tyle nie da) i gro z nich lata po górach Kaukaz, Andach..., startuje w maratonach, triatlonach, że nie wspomnę o nartach(gro z nich przerzuciło się na deskę), nurkowaniu itp.. |
ekhmmm ... a gdzie sa trenujace panie w srednim wieku, co? Przy garach? Z lotnikiem przed TV? |
A może tak na wiosnę ruszyć się z przed TV i zacząć trenować swoją kondycję ,żeby o nas potem opowiadali jak o w/w osobach
Treningi przy oknach prawie każda z nas ma z większą lub mniejszą ilością motywacji:))) ( czyli okien).
Też do nie dawna sobie mówiłam ze taki trening mam przy tych oknach w Bojanowie ,że nic więcej nie potrzebuje ,ale jak się okazało już nie raz w życiu nigdy nie mów nigdy
Od kiedy przełamałam się sama w sobie do ubrania stroju kąpielowego i wejście do wody aby po pływać co kiedyś w zamierzchłych czasach uwielbiałam ,nagle okazało się ,że...................obudziłam w sobie nie tylko moja miłość do wody ,gdzie nie pływam wyczynowo jak Zadziorny ale mogłabym godzinami w niej przebywać.
Dzięki wyjazdom do aquaparku spowodowało u mnie następną pobudkę taniec i już mam go nie dosyt ,wprawdzie chodzę na kurs tańca bez partnera ale wcale mi to nie przeszkadza ,ja to po prostu lubię ,wiec sprawiam sobie tym przyjemność i radość , nie mówiąc,że dla kondycji i zdrowia świetne ćwiczenia. I to polecam wszystkim panią bo to świetny sposób na super rozrywkę i ćwiczenia dla wszystkich nie zależnie od wieku ,ani od możliwości ruchowej. A jak się ma jeszcze do tego partnera to juz sama przyjemność. Więc dziewczyny ruszajcie w tango ,a ja dzisiaj w cha cha chę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 9:39, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Dodam ,że teraz umycie okien to mały pikuś ,no może za duzo wziełam na jeden raz i dorobiłam się kataru i grypy ,ale na to też jest sposób aerobik!!! Polecam świetny sposób , zresztą moja współtowarzyszka ćwiczeń jest koleżanka z terierkowa Zuzia i nawzajem teraz nakręcamy się na następne numery np: warsztaty tańca salasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 9:40, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: | Więc dziewczyny ruszajcie w tango ,a ja dzisiaj w cha cha chę |
ja co dzień ruszam w tango ,,,do 20-tej
przy stole trymerskim
a na parkiet kurcze nie mam kiedy a chętnie bym popląsała w rytmie cza cza...miłego dnia wszystkim
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 10:00, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ela napisał: | Magicnesca napisał: | Więc dziewczyny ruszajcie w tango ,a ja dzisiaj w cha cha chę |
ja co dzień ruszam w tango ,,,do 20-tej
przy stole trymerskim
a na parkiet kurcze nie mam kiedy a chętnie bym popląsała w rytmie cza cza...miłego dnia wszystkim |
Elu do nie dawna tez tak mówiłam i każdego gdy mówił do mnie takie herezje ,ale chcieć to móc zajęcia nie raz są właśnie późnym wieczorem a ja też się nauczyłam czegoś innego ,po prostu klienci nawet najbliżsi muszą się dostosować do mojego grafiku nawet kosztem pieniędzy ,ale nie zdrowia Wiem Elu ile to kosztuje aby "pokonać siebie" ,ale tez wiem ,że tak walka mnie nakręca jak mało co:P ,żadna "walka" w ringu , w hodowli ,czy innych dziedzinach nie była tak fascynująca jak walka samego sobie i pokonując następne mury ,które sama sobie je postawiałam mimo woli:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:35, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Ja też się z samą sobą zmagam... ale na taką mini skalę, nawet wczoraj zwlokłam się i poszłam na aerobic, chociaż byłam przekonana, że jak zobaczę karimatę to od razu na niej usnę
Magicnesca normalnie podziwiam!!!
No i chciałam Ci powiedzieć, że wczoraj zrobiłam "wielkie wejście" u optyka, hi hi hi (na razie tylko jednego), znaczy jak zadawałam te wszystkie fachowe pytania to stały dwie staruszki obok i jedna do drugiej mówi "posłuchaj, wiedziałaś, że takie szkła są?!", a babeczka za ladą była b.miła i powiedziała, że ktoś mi bardzo dobrze i fachowo doradził... (no ale nowa duża dostawa oprawek będzie pod koniec tygodnia, więc pewnie w piątek tam podjadę)
Ostatnio zmieniony przez Czarna dnia Wto 10:36, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 11:44, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ginger bardzo się cieszę ,ze mogłam Ci pomóc w ten sposób, bo tak jak pisałam jestem wieloletnim okularnikiem i optykiem
Nie mówiąc ,że praca jako optyk to moja największa pasja a ponoć praca która się wykonuje i się ją lubi to nie praca:)
Wprawdzie mam chwilowa przerwę ,bo jestem na drodze aby mogła całkowicie oddać się oddać swojej pracy i tylko dla siebie ,czyli otwieranie swojego optyka i to daje mi siły i ochoty na wszelkie inne działania i robienie to co najbardziej się kocha ,nawet to co "siedzi" głęboko w nas np: taniec ,a ostatnio jeszcze budzi się we mnie następna tęsknota aby wrócić do czegoś czego nie robiłam już od lat:) i jak pęknie to na pewno przylecę tu jak czarownica na miotle aby Wam powiedzieć i z Wami się podzielić Moje motto ostatnio "chcieć to móc ,a przede wszystkim trzeba chcieć pokonać siebie " a potem juz toczy sie swoim życiem Czego wszystkim życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 12:31, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich.
Dzisiaj śnila mi się Zach z LL i Gosia ale bez Lukra no i mój Rudy kundel
Hihi,a jeszcze nigdy nie miałyśmy się okazji poznać w realu.
Pewnie to ten żal,że nie pojawię się na zawodach obi .
A wczoraj z kolei śnilo mi się,że mój pies mnie gryzł .Az się obudziłam,a Rudas spał przytulony do mnie,co bardzo rzadko się zdarza,bo zazwyczaj wybiera na noc klatkę,a do mnie przychodzi tylko nad ranem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 13:22, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
ekhmmm ... a gdzie sa trenujace panie w srednim wieku, co? |
Wind, spójrz na mój avatarek. Czy taki ruch wystarczy?
- za Wenusię!
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 13:54, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: | Moje motto ostatnio "chcieć to móc ,a przede wszystkim trzeba chcieć pokonać siebie " a potem juz toczy sie swoim życiem Czego wszystkim życzę |
Jaka siła i optymizm od Ciebie bije Nic tylko się zarażać
A u nas wyszło słoneczko i zrobiło się całkiem ciepło Okno sobie otworzyłam szeroko i cieszę się wiosną
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 14:12, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Magicnesca napisał: | Moje motto ostatnio "chcieć to móc ,a przede wszystkim trzeba chcieć pokonać siebie " a potem juz toczy sie swoim życiem Czego wszystkim życzę |
Jaka siła i optymizm od Ciebie bije Nic tylko się zarażać
A u nas wyszło słoneczko i zrobiło się całkiem ciepło Okno sobie otworzyłam szeroko i cieszę się wiosną |
Masz rację coztego i najlepsze jest to ze najbardziej jestem "fruwająca" po aerobiku:)) , zwłaszcza jak się ostatnio okazało ze w ćwiczeniach na brzuszki to pokonałam młode ,szczupłe laski:))) no na stepie mam problemy z przejściem na lewa stronę ale wyłazi mi po latach problemy dyslektyczne ,ale co tam przecież ja się tym bawię
Chociaż prawda jest taka ,że był to najlepszy prezent urodzinowy jak okazało się ,że wszystkie padły ,a ja jeszcze miałam zapasy siły na dalej:)))
Oj frajda jak mało
I pomyśleć ,że nie dawno jeszcze "zazdrościłam" i bardzo podziwiałam naszego zadziornego za kondycje , zasady i systematyczność.
Dalej go za to podziwiam ,ale też okazało się ,że ja też mogę
Okna tez po otwierałam i już jutro mam zamiar przywieść rowery z Bojanowa:) A tak nawiasem właśnie tu gdzie ostatnio mieszkam nauczyłam się jeździć na rowerze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|