Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
domi_nique
Dołączył: 14 Mar 2007
Posty: 221
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Świętochłowice/Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:43, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich wiosennie u nas sloneczko, cieplo, krokusy kwitna... wiosna pelna geba!
ja tez ostatnio zaczelam odczuwac potrzebe ruchu (potrzeba ta wydatnie sie wzmogla, gdy sprobowalam wcisnac sie w zeszloroczne spodnie ). narazie duzo spaceruje, ale powoli dojrzewam do mysli o jakims aqua aerobiku...
kupilam sobie wlasnie cala gore warzyw, zaraz jakas pycha salatke zmajstruje
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 15:16, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
W Gdańsku słoneczko i zupełnie wiosennie.
Wasze kciuki to REWELACJA ,Wenusia coraz lepiej.Dzisiaj już chodzimy co 4 godz. dookoła Osiedla na spacerki dotleniające, Jawa oczywiście nam towarzyszy. Dzisiaj też zaczęły się jej znowu błyszczeć oczy.
Kurcze powinnam zabrać się za skubanie Jawy ,a tu na razie opadłam z sił. U mnie to tak zawsze, opanowana i spokojna jestem jak coś nie tak się dzieje,a po paru dniach jakby powietrze ze mnie uciekło. Dobrze ,że słoneczko zaświeciło ,to szybko mi to minie. A roboty i na tarasie sporo i święta idą ufff...
Jeszcze proszę o kciukaski
Nawiązując do Waszych wyczynów sportowych to się pochwalę, że "jeżdżę" na treningowym rowerku ( zabroniono mi normalny)i ostatnio zakupiliśmy taki atlas -wiosełka.To daje popalić
Ostatnio zmieniony przez alfiki dnia Wto 15:20, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 15:18, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Alfiki trzymamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 15:35, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wojenka napisał: | Witam wszystkich.
Dzisiaj śnila mi się Zach z LL i Gosia ale bez Lukra no i mój Rudy kundel
Hihi,a jeszcze nigdy nie miałyśmy się okazji poznać w realu.
Pewnie to ten żal,że nie pojawię się na zawodach obi .
A wczoraj z kolei śnilo mi się,że mój pies mnie gryzł |
O raju to masz sny
A zawodami się nie przejmuj- na początku maja są kolejne w Warszawie- tylko już sobie zaplanuj by być!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 15:48, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
alfiki napisał: | W Gdańsku słoneczko i zupełnie wiosennie.
Wasze kciuki to REWELACJA ,Wenusia coraz lepiej.Dzisiaj już chodzimy co 4 godz. dookoła Osiedla na spacerki dotleniające, Jawa oczywiście nam towarzyszy. Dzisiaj też zaczęły się jej znowu błyszczeć oczy.
Kurcze powinnam zabrać się za skubanie Jawy ,a tu na razie opadłam z sił. U mnie to tak zawsze, opanowana i spokojna jestem jak coś nie tak się dzieje,a po paru dniach jakby powietrze ze mnie uciekło. Dobrze ,że słoneczko zaświeciło ,to szybko mi to minie. A roboty i na tarasie sporo i święta idą ufff...
Jeszcze proszę o kciukaski
Nawiązując do Waszych wyczynów sportowych to się pochwalę, że "jeżdżę" na treningowym rowerku ( zabroniono mi normalny)i ostatnio zakupiliśmy taki atlas -wiosełka.To daje popalić |
Dla Wenusi
alfiki ja tez po problemach ciśnieniowo-kardiologicznych zaczęłam najpierw na bardzo spokojnym "deptaczu" ( moja nazwa:) ,zresztą pożyczonym od siostry , bo nie wierzyłam w siebie i swoją konsekwencję
później doszedł aquapark i moje "odrodzenie" , następnie zaszalałam i za nadgodziny za sponsorowałam sobie
[link widoczny dla zalogowanych]
stąd moja przewaga nad innymi na aerobiku w ćwiczeniach na brzuszki
nawet nie miałam pojęcia ,że to tak w krótkim czasie dało efekt przynajmniej fizycznie ,bo brzuchol mam taki sam jaki miałam ,tylko mi cycki się zmniejszyły
ale już mi się taki wioślarz marzy
alfiki napisz jakie są Twoje spostrzeżenia co do tego urządzenia jestem bardzo ciekawa
Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Wto 15:56, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 15:48, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
ok
już zdjęcie normalnej wielkości , chyba oduczyłam się wklejać zdjęcia na forum
Ostatnio zmieniony przez Magicnesca dnia Wto 15:58, 31 Mar 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:59, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Magicnesca napisał: | ale też okazało się ,że ja też mogę
|
Mozesz, mozesz!!! I jak widac wyjatkowo pieknie Ci to sluzy! Podziwiam i ciesze sie, ze masz tyle motywacji i optymizmu Cudnie czyta sie takie posty
I przyznaj, im wiecej ruchu tym poziom endofiryny wyzszy, a tym samym czlowiek zdecydowanie lepiej radzi sobie z codziennoscia, z obowiazkami, z planami ...
Przyznam, ze odkad regularnie sie ruszam, to energia mnie rozpiera. Nie mowiac juz, ze ciagle cos bym zrobila, zrealizowala, wymyslila i nie ma mowy na nude czy ospalosc
Magicnesca, aby tak dalej
alfiki, wspaniale, ze z Wenusia lepiej Teraz zadbaj tez o siebie i swoje nerwy ... nie dziwie sie, ze tyle Cie to kosztowalo i ze teraz czujesz sie jak "przekluty balonik"
A ten ruch na rowerku wyjdzie Ci tylko na zdrowie
domi_nique, Ty nie dojrzewaj tylko pedz na zajecia! Zobacz jaka poruchawa na Terierkowie
Ravena, buhahahahaha ... dobre Przy takim ruchu, to chyba najbardziej zadbasz o miesnie ... karku
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojenka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 811
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dolina Muminków
|
Wysłany: Wto 16:03, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Zach kiedy dokładnie?
Mam nadzieję,że nie w czasie Eager's Cup i Rajdu Kuhailana...
I gdzie sa info na temat zawodów,na psachsportowych? (nie wiem dlaczego,ale jakoś nie chce mi się tam logować chociaż jestem zirejestrowana;pewnie dlatego,że rzadko to robię i zapominam hasła )
Przypomniał mi się dlaszy ciąg snu .
Jakiś inny wątek,bo musiałam przed kimś uciekać,próbowałam biec,ale w ogóle się nie posuwałam do przodu,ktoś był coraz bliżej,a ja czułam się jak mucha w smole.Wtem pojawił się mój koń(bardzo rzadko mi się śni),nie miał na sobie niczego,popatrzył na mnie swymi wielkimi oczami mówiąc "wsiadaj".Wskoczyłam na niego,trzymałam się za grzywę i zwisałam po indiańsku,kryjąc się za jego bokiem.I galpowaliśmy,uciekaliśmy!Po parku na warszawskiej Sadybie,gdzie wiele lat mieszkałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 16:15, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: |
Ravena, buhahahahaha ... dobre Przy takim ruchu, to chyba najbardziej zadbasz o miesnie ... karku |
Trzeba mieć moc do noszenia życiowych trosk
Za Wenkę trzymam cały czas
Mam mały "sęk", a nie chcę zakładać nowego tematu. Muszę odchudzić Milkę. Nie ważyłam jej prawie rok i dzisiaj moja nowa waga pokazała 9,300!
/westy powinny mieć 7 - 10 kg/
Poradźcie mi jak mam to zrobić?
Mała jest karmiona gotowanym jedzonkiem dostaje jednego dużego smakola dziennie / no, może czasem dwa/. Ograniczyć porcje? O połowę?
A może tylko więcej ruchu? Przez zimę nie miała go za dużo.
Pomożecie? Jakaś sugestia?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:30, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: |
Mam mały "sęk", a nie chcę zakładać nowego tematu. Muszę odchudzić Milkę. Nie ważyłam jej prawie rok i dzisiaj moja nowa waga pokazała 9,300!
/westy powinny mieć 7 - 10 kg/
Poradźcie mi jak mam to zrobić?
Mała jest karmiona gotowanym jedzonkiem dostaje jednego dużego smakola dziennie / no, może czasem dwa/. Ograniczyć porcje? O połowę?
A może tylko więcej ruchu? Przez zimę nie miała go za dużo.
Pomożecie? Jakaś sugestia? |
No wiesz ... jesli przez zime Milka tez cwiczyla TYLKO miesnie "trosk", to nie ma sie co dziwic
Zrob atak zmasowany Ogranicz jedzenie do 2/3 porcji (a w gotowanym uzywaj mniej ryzu, a wiecej warzyw) i codziennie aplikuj malej dluzszy spacer polaczony z ganianiem za pilka, czy innym aportem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 16:33, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Magicnesca, z miesniami brzucha to jest tak, ze mozesz je super wytrenowac, ale ich "odsloniecie" nastepuje nie przez same cwiczenia, tylko przez redukcje masy ciala wskutek np. dlugich cwiczen areobowych, lub krotszych interwalow.
Moje ulubione cwiczenia na brzuchol to:
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=sWjTnBmCHTY
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 16:40, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Magicnesca napisał: | ale też okazało się ,że ja też mogę
|
Mozesz, mozesz!!! I jak widac wyjatkowo pieknie Ci to sluzy! Podziwiam i ciesze sie, ze masz tyle motywacji i optymizmu Cudnie czyta sie takie posty
I przyznaj, im wiecej ruchu tym poziom endofiryny wyzszy, a tym samym czlowiek zdecydowanie lepiej radzi sobie z codziennoscia, z obowiazkami, z planami ...
Przyznam, ze odkad regularnie sie ruszam, to energia mnie rozpiera. Nie mowiac juz, ze ciagle cos bym zrobila, zrealizowala, wymyslila i nie ma mowy na nude czy ospalosc
Magicnesca, aby tak dalej
alfiki, wspaniale, ze z Wenusia lepiej Teraz zadbaj tez o siebie i swoje nerwy ... nie dziwie sie, ze tyle Cie to kosztowalo i ze teraz czujesz sie jak "przekluty balonik"
A ten ruch na rowerku wyjdzie Ci tylko na zdrowie
domi_nique, Ty nie dojrzewaj tylko pedz na zajecia! Zobacz jaka poruchawa na Terierkowie
Ravena, buhahahahaha ... dobre Przy takim ruchu, to chyba najbardziej zadbasz o miesnie ... karku |
Wind zgadzam się z Tobą w 1000% każdy następny mój krok najbardziej zdumiewa mnie i nakręca na następne, tym bardziej ,że energia mnie bardzo rozpiera ,chociaż nie które moje sprawy nie są takie optymistyczne ,ale to nic im jest ciężej tym bardziej mnie to motywuje do "walki" ,a te wszystkie ćwiczenia okazują się najlepszym i najsmaczniejszym deserem jaki jadłam w życiu który daje mi ta siłę i optymizm do dalszego działania.A pomyśleć ,że jeszcze nie dawno może jakieś 2 lata temu czułam się jak 80-letnia baba której było bliżej grobu niż życia , a teraz może niedawno znowu w "metryce" przybyło lat ,ale ja się czuje jakby było odwrotnie ,a jak tak dalej będzie to też będę taką 60-letnia kobitą o jakich nie dawno pisałyście
No tak czas na cha cha cha:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 16:53, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Magicnesca, z miesniami brzucha to jest tak, ze mozesz je super wytrenowac, ale ich "odsloniecie" nastepuje nie przez same cwiczenia, tylko przez redukcje masy ciala wskutek np. dlugich cwiczen areobowych, lub krotszych interwalow.
Moje ulubione cwiczenia na brzuchol to:
http://www.youtube.com/watch?gl=PL&hl=pl&v=sWjTnBmCHTY |
Stokrotne dzięki Wind już to mam w ulubionych zakładkach:)
właśnie sporo tych ćwiczeń wykonujemy na aerobiku i wtedy właśnie się okazało ,że nie stwarzają mi te ćwiczenia problemu ,co sama byłam w szoku, no większy przy tych ćwiczeniach mam problemy i na tym się skupiam to nogi ,widać ,że muszę więcej do tego się przyłożyć , może jakaś mała podpowiedź
Prośba do admina ,może fitnessowy kącik założyć a Wind moderatorem
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41852
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 16:55, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ale tu się sportowo zrobiło
Magicnesca jeszcze poszalejemy w tym roku na basenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 16:59, 31 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: | Wind napisał: |
Ravena, buhahahahaha ... dobre Przy takim ruchu, to chyba najbardziej zadbasz o miesnie ... karku |
Trzeba mieć moc do noszenia życiowych trosk
Za Wenkę trzymam cały czas
Mam mały "sęk", a nie chcę zakładać nowego tematu. Muszę odchudzić Milkę. Nie ważyłam jej prawie rok i dzisiaj moja nowa waga pokazała 9,300!
/westy powinny mieć 7 - 10 kg/
Poradźcie mi jak mam to zrobić?
Mała jest karmiona gotowanym jedzonkiem dostaje jednego dużego smakola dziennie / no, może czasem dwa/. Ograniczyć porcje? O połowę?
A może tylko więcej ruchu? Przez zimę nie miała go za dużo.
Pomożecie? Jakaś sugestia? |
Ravena moje małe sugestie to nie trzymaj się tak kurczowo wagi ,bo to jak u ludzi jest bardzo indywidualne ,moje westiczki tak samo są karmione ,a jedna ma lekka nadwagę po zimie ,a może to już z wiekiem następne 2westiczki są ok , a z kolei jedna bidulka tak chudziutka jak ja wzięłam na stół do trymowania,że musiałabym ja na kurację tucząca zabrać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|