Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:49, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
O matko!
Hanik, a jak wet tę krew skomentował? I kto był na dyżurze? Na Bitwy byliście?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:53, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Teriermania i Nexia, brawa!
Ma ktos może zdjęcie konkurenta? Bardzom go ciekawa....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 18:53, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Hanik moze na weterynarii temat założysz? Wygląda mi na zapalenie krwotoczne blony sluzowej żołądka. Mój tok rozumowania taki: Figiel kiedyś, dawno zjadł coś niestrawnego...moze guma do żucia, skarpetka itp...nic takiego bardzo ostrego ale żołądek tego nie przepchnął dalej...leży sobie toto w środku i drażni błonę śluzową, w końcu nawet mogła sie taka jakby odleżyna zrobić, stąd krew. Ma przez to trudności z trawieniem normalnych posiłków. Najlepiej by bylo, żeby to dziadostwo wyrzygał w końcu ale widać, ze sie "przylepiło". Trudno będzie zdiagnozować bez prześwietlenia żołądka. |
Ok skopiuje te posty na weterynarie o ile się da.
Wiesz on jako szczeniak , tydzień po ostatnich szczepieniach miał poważne problemy żołądkowe i o mało z tego powodu nie przerzucił się na tamten świat. Miał robione wlewy. Nie miał krwawych wymiotów , ale ostre i ostrą biegunkę. Może to pokutuje do dzisiaj to osłabienie układu pokarmowego. No zobacvzymy. Może wet zrobi prześwietlenie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 18:55, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | O matko!
Hanik, a jak wet tę krew skomentował? I kto był na dyżurze? Na Bitwy byliście? |
Powiedział. Oj. To bardzo niedobrze! Byliśmy tam gdzie mi dałaś namiary. Na pieczątce mam Michał Marcin Dzięcioł
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 18:57, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dużo powiedział...
Coś mi się kojarzy nazwisko, być może trafiłam na niego z Beruszkiem.
A normalnie gdzie chodzicie do weta? Macie dobrego, zaufanego?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 19:01, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Dużo powiedział...
Coś mi się kojarzy nazwisko, być może trafiłam na niego z Beruszkiem.
A normalnie gdzie chodzicie do weta? Macie dobrego, zaufanego? |
Tak. Do Małgosi Surowiec. to dobra wetka. jeżdzimy do Gdyni. Ale pewnie wyjechała bo nie odbiera telefonu. Potem już do niej się zameldujemy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Wto 19:05, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No teraz to faktycznie, mogli się wszyscy porozjeżdżać, a jutro musicie być na kontroli...
Lecę z Derylem, foczy mi już foka. Wczoraj minęły 2 lata jak razem kroczymy przez życie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 19:17, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Dobra przekleiłam mniej więcej tutaj
http://www.terierkowo.fora.pl/viewtopic.php?p=17803#17803
Ali to wszystkiego najlepszego z okazji 2 letniej rocznicy. Obowiązkowo kolacja przy świecach
Figiel dziś ani świec ani kolacji. chodzi i mnie drapie bo jeść mu sie chce.
niestety do jutra musi przemęczyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Wto 19:59, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik duzo zdrowka dla Figielka,niech zdrowieje bo chce go osobiscie wymiziac w Lodzi Teriermania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 20:07, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
rita60 napisał: | Hanik duzo zdrowka dla Figielka,niech zdrowieje bo chce go osobiscie wymiziac w Lodzi Teriermania  |
rita super, że będziesz w Łodzi. Zapowiada się, że poznam pełno nowych twarzy Już się cieszę na te spotkania
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Wto 20:26, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
zapraszam do galerii na fotrelacje z ostatnich 3 dni zycia kluskow ...
Mokka jutro sie spotkamy na zawodach ino ja bede taaa biurwa
, moj zawodnik ma macierzynski hihi...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Wto 20:28, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Aż dziwne, że po chrząstkach taką akcję miały Najważniejsze, że się uspokoiło. Mnie ta krew u Figla najbardziej niepokoi. Zobaczymy jutro. Teraz leki podziałały i Figiel lepiej się czuje. zaraz po powrocie od weta popędził do michy z żarciem. Niestety micha powędrowała do góry. Dziś ugotowałam mu papkę ryżowo, marchewkowo kurczczkową ale wet powiedział, że dopiero jutro zacznie dostawać.
Nikit jak Cię zobaczyłam to od razu o fotkach sobie przypomniałam. Już robię. Na razie obrobiłam 3. Zaraz Ci prześlę kilka. |
No niestety... Borys nie moze jeść też kości bo reakcja jest identyczna... Rollo ma lekkie rozwolnienie po kościach, ale z Rysia chlusta za przeproszeniem.. Tylko Julcia jest pod tym względem normalna
Dobrze że Figiel lepiej się czuje i apetyt mu wrócił. Czy wet powiedział co to moze być?
Hanik - z fotkami to relax! Rób wtedy kiedy mozesz i masz czas I tak jestem Ci bardzo bardzo wdzięczna!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Wto 20:30, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | rita60 napisał: | Hanik duzo zdrowka dla Figielka,niech zdrowieje bo chce go osobiscie wymiziac w Lodzi Teriermania  |
rita super, że będziesz w Łodzi. Zapowiada się, że poznam pełno nowych twarzy Już się cieszę na te spotkania  |
Bede w Lodzi,bo Rita z miasta Lodzi pochodzi : Tez sie ciesze na spotkanie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Nikita
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 454
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawy
|
Wysłany: Wto 20:34, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | No teraz to faktycznie, mogli się wszyscy porozjeżdżać, a jutro musicie być na kontroli...
Lecę z Derylem, foczy mi już foka. Wczoraj minęły 2 lata jak razem kroczymy przez życie  |
Ali - super rocznica
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Wto 20:39, 01 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Witajcie !!!
Potrzebuje rady napiszcie co mam zrobić ?
Na ostatnich lekcjach szkolenia uczyliśmy się skakania przez
przeszkody i było wszystko fajnie pieski zadowolone my też,
ale kiedy wróciliśmy do domu TZ musiał iść po zakupy
do pobliskiego sklepu iiiiiiiiiiiiiiii Lucki postanowił iść z nim
obleciał dom dookoło i przeskoczył przez płot i prosto na ulicę
jedno szczęście że nic nie jechało a na przywołanie przyszedł
Co zrobić odpuścić sobie szolenie przeszkód czy postawić
wyższy płot ?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|