Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:33, 20 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
a tu nawet apteki nie ma, tylko spozywczaki z plasterkami na palec i Apapem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Pią 3:17, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Uuuuuu, współczuję Wind
Niestety, nie mam pojęcia co mogłoby Ci pomóc, więc tylko trzymam aby się szybko i bez złych następstw wygoiło!
Jov co u dwóch chorutkich bigielków? Kroplówki pomagają?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pią 6:02, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wind-----polewaj wódką, osusz, rozdziel gazą czy potarganym podkoszulkiem paluchy, wystaw na słońce i nade wszystko----nie tłamś tej stopy, bo może być gorzej...sprawdzaj temperaturę ciała, zwróć uwagę na kolor paluchów i stopy (czerwone ujdzie, fiolet niewskazany), czy obrzęk, ubierz wygodne sandały i naprawdę nie wciskaj się w buty...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Pią 9:13, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Wind-----polewaj wódką, osusz, rozdziel gazą czy potarganym podkoszulkiem paluchy, wystaw na słońce i nade wszystko----nie tłamś tej stopy, bo może być gorzej...sprawdzaj temperaturę ciała, zwróć uwagę na kolor paluchów i stopy (czerwone ujdzie, fiolet niewskazany), czy obrzęk, ubierz wygodne sandały i naprawdę nie wciskaj się w buty... |
Wind jeśli masz po drodze jakąś chałupę zapytaj o aloes. Kiedyś robiłam okład rozrywając liść i okładając nim stroną z miąższem na palce. Mnie pomogło. Zdrówka i obowiązkowo wygodny sandał.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Pią 9:16, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
właśnie chciałam podpowiedzieć aloes albo żyworodkę...
a może napar z kory dębu...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42298
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 9:44, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie piątkowo . Nadal ślicznie i bezchmurnie, a temperatura wynosi obecnie 23 ºC
Zapraszam na kawę i z gruntem
i herbatkę
Miłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42298
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 9:45, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wind współczuwam z tobą , ale wiem że twarda kobita jesteś i nie dasz się choróbsku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Pią 9:47, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wind słuchaj boguli, zna się i na leczeniu i na turystyce
Hanik jeśli chcesz ekstremalne testy swoich adresówek, to służę Kresią - kosteczkę z pleksi zakupioną na allegro rozwaliła jednym porządnym szarpnięciem się u weta (uderzyła w stół ). Teraz oba psy mają metalowe, trochę dzwonią, ale jakoś mi to specjalnie nie przeszkadza
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42298
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 10:02, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Moje pasqudy mają adresówki z przezroczystej pleksi i nie dzwonią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
różowa
Zaangażowany
Dołączył: 07 Lip 2009
Posty: 1006
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Centrum Sexu i Byznesu ;-)
|
Wysłany: Pią 11:02, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Zadziorku, dzięki za kawkę!
Szczęśliwa "mama" dwóch wspaniałych dziewczynek- Lady i Chili Perek.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Pią 11:07, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | Wermont napisał: | Wind okłady z altacetu, czy jakoś tak??? kiedyś to nieźle działało na stłuczenia... ale z tego rozpuszczanego, nie w żelu... |
nie wiem czy mozna ... pod paznokciem jest jakby otwarta rana i nie wiem czy mozna ja potraktowac altacetem Juz myslalam, aby to rivanolem potraktowac  |
Wind - jeżeli jest w miarę mozliwości dostęp do "dobrej" apteki - polecam maść BRAUNOVIDON ( maśc jodowa) - szczególnie na to co się dzieje pod paznokciem. Idealna w takich przypadkach...a poleciła mi ją nasza KMJ. Chyba,że masz uczulenie na jod...to nie polecam .
Jovanna - przykro...
Holly - biegaj psinko szczęśliwie, tam wyżej i bliżej słońca ...[']['][']
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Pią 11:23, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witajcie po krótkiej przerwie netu
coś na dzisiejszy dzień oprócz pysznej porannej kawy zadziornego
Jovanna - tak mi przykro... Crying or Very sad
Holly - ...[']['][']
Wind z tym co dysponujesz to lepiej rivanol ,lepszy jest w płynie i z lodówki , ale w żelu też jest ok .Aloes jest super na oparzenia i drobniejsze skaleczenia , ale tu bardziej powinien pomóc rivanol ( ja też jestem fanka aleosu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jovanna
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1306
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bydgoszcz
|
Wysłany: Pią 12:44, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: |
Jov co u dwóch chorutkich bigielków? Kroplówki pomagają? |
Zacytuje co kolega napisal na forum beaglowym
"Elandra ma sie juz calkiem dobrze: pije sama, sika, macha ogonkiem..juz nawet chciala kotu z miski wyjesc, ale jej nie wolno! Musi zaczac od pokarmu dla dzieci (Gerber, Hipp) a potem dopiero stopniowo przestawianie na normalna karme co moze trwac nawet do miesiaca. Nadal ma mocne rozwolnienie i jest bardzo slaba, ale widac poprawe. Przez kolejne dni jeszcze kroplowki a potem badania krwi i moczu, zeby sprawdzic jakie organy zostaly uszkodzone no i ich leczenie....
Z Jackiem jest gorzej: nadal ledwo sie trzyma na nogach, pije ale czasami mu sie "ulewa". Ma tez mocne rozwolnienie (po prostu z niego cieknie po ogonie, tylnych lapach...ma odparzenia przy jadrach od tego, choc go kapie nawet 5 razy dziennie) i nie ma absolutnie apetytu. Tak samo jak Elandra bedzie musial nauczyc sie od nowa chodzic, oddawac kal, jesc... Bardzo sie o niego boje, mysle ze on jednak zjadl bardzo duzo trucizny.
Oba psy bardzo schudly w ciagu tych 4 dni, mam nadzieje, ze kiedys dojda do siebie i beda znow jak przedtem... "
I tak to na obecna chwile wyglada.
Holly pochowana jest w ogrodku przy domu....
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12:54, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
mocno trzymamy kciuki za dalszą poprawę...     
|
|
Powrót do góry |
|
 |
konala
zbanowany
Dołączył: 21 Gru 2008
Posty: 1270
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Stolica Mazur
|
Wysłany: Pią 13:03, 21 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam piątkowo.
Nareszcie mogę posiedzieć chwilkę z Wami przed lapkiem.
,,Biegam'' od samego rana, a to na rynek trochę zakupów na wolne dni. Dwa razy spacer z urwisem i wreszcie zmęczona mogę chwilę odpocząć.
Częstuję się chłodną kawką i dziękuję.
Pisałam wcześniej,że oprócz C2H5OH co sugerowała Wind wcześniejbogula pomocny może być również aloes. Trzeba wziąć pod uwagę, że nasza Wind jest w warunkach tzw.polowych. Z dala od apteki i chyba medyków. Najlepiej byłoby pokazać się lekarzowi jak najszybciej, ale zanim dotrze mój aloes nie zaszkodzi, pod warunkiem, że nie jest uczulona na niego Współczuję bólu. Jeśli jest pod ręką jakiś środek p/zapalny, p/bólowy warto się również nim wspomóc.
Wind
Jovanna podobnie było z moim jagiem. Odszedł od nas jak mówią myśliwi w szóstym polu. Podobnie ratowaliśmy go z naszym wetem, a przed jego uśpieniem byliśmy w Zakładzie Weterynarii w Olsztynie. Tam go operowano i jak stwierdzono miał widoczne zmiany na wątrobie i trzustce. Od razu powiedziano nam,że to toksyna. Jednak badania po fakcie są bardzo kosztowne i wtedy nikt u zwierzaka tego nie robił. Jak stwierdził wet jedyny przypadek wtedy kiedy ginie człowiek i zwierzę czyli na zlecenie organów ścigania. Opisana przeze mnie historia mojego jaga zdarzyła się ok 16- lat temu. Szkoda zwierzaczków wiem,że męczą się.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|