Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8629
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Pon 21:21, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
To ROCZNY bratanek
Prawko----sroda 9 rano......
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 21:26, 03 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
oo to bede trzymac kciuki !! nie chcesz pocwiczyc sobie przed egzaminem
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 0:39, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Ooo, bogula - kciuki zaciśnięte!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41861
Przeczytał: 6 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 7:50, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My też będziem trzymać
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 9:32, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
............. i my 3mamy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:40, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
I MY I MY
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8629
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 21:11, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Dzieki, kochani za wsparcie! jestem po "treningu"---spocona jak mysz...Bedzie masakra jutro albo zdanie w sposob CUDOWNY ,czyli CUDEM
Livusia wygoniona z jamniczka Lena. Spi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 21:14, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bogula, a to pierwszy termin?
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8629
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 21:17, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: | bogula, a to pierwszy termin? |
tak, PIERWSZE egzaminy "jazdowe"----ciezko u nas zdac od razu=rzeka money.............
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 21:50, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bogula napisał: | Gosia_i_Luka napisał: | bogula, a to pierwszy termin? |
tak, PIERWSZE egzaminy "jazdowe"----ciezko u nas zdac od razu=rzeka money............. |
Bogula daj czadu i zdasz ja trzymam kciuki ...
bedzie dobrze....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:55, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
My też zaciskamy kciuki i pazurki
Nie jest łatwo zdać, to prawda, ale niemniej CUDA się zdarzają, więc dlaczego akurat nie Tobie, Bogula?
Pracowałam w ośrodku szkolenia kierowców przez 4 lata... Pamiętaj - nie daj się zeżreć nerwom, wyluzuj przed wejściem do samochodu i rób wszystko spokojnie, tak jakby to była zwykła jazda. I melduj tu zaraz o wyniku
|
|
Powrót do góry |
|
|
bogula
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 8629
Przeczytał: 5 tematów
Skąd: Tarnowskie Góry
|
Wysłany: Wto 22:14, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Zrobie jak radzicie! a teraz Was pozegnam--lece sie wymoczyc a potem wyciagnac w poscieli ; niech jutro bedzie dobry dzien (bez wgledu na moj egzamin)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 22:18, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
bogula - pamiętaj, żeby wszystko robić zdecydowanie - jak Ci zgaśnie nie tłumacz się - szybko włącz i jedź dalej. Sprawiaj wrażenie, że panujesz nad sytuacją - zwłaszcza jak będzie Cię facet egzaminował - faceci nienawidzą wahających się kobiet za kierownicą - ja zawsze udawałam, że jestem zdecydowana (do tego stopnia, że na egzaminie, który ZDAŁAM pojechałam prosto z włączonym lewym kierunkowskazem - ale nie spanikowałam, wyłączyłam i jechałam dziarsko dalej - i to jest też przykład na to, że CUDA się zdarzają ).
Ostatnio zmieniony przez Gosia_i_Luka dnia Wto 22:18, 04 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 22:41, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Bogula wyspij sie porządnie...rano sobie poczytasz przy kawce, ze u nas tez kciuki i pazury zaciśniete! razem !...jak koty zmuszę to będzie dodatkowych 8, ale za koty nie odpowiadam,moze nie dam im jeśc przed 9 to usluchają?
Tak na marginesie tych egzaminów z jazdy, mam dziwne skojarzenia...dlaczego ulewają na jazdach, a nie na teorii, i dlaczego za powtórny egzamin z jazdy ma płacić zdający???
Kurs prawa jazdy sie opłaca i to niemała kwotą. Rozumiem, ze teorii musi sie kursant sam nauczyć. W myśl zasady: koniowi mozna dać owsa do żłoba, ale jeśc musi sam. Przy nauce jazdy jest sprawa inna: to instruktor musi mnie nauczyć prowadzic pojazd! Tego sama, w domu nie zakuję, chocbym teorie na celujący umiała. Wniosek: za powtórny egzamin z jazdy - ołaci ośrodek, w którym wykupiłam kurs Wiecie, ile mniej by oblewali!!!
Kuzynka własnie 3 raz podchodzi do egzaminy z jazdy. Wzięła dodatkowe lekcje i na wstepie oznajmiła prowadzącemu, ktory cos tam jej zarzucił: to Pan jest tu od tego, zeby mnie nauczyć! Facet sie spiął ale zaczął spokojnie tlumaczyć, co źle zrobiła i naprawde ja duzo nauczył...zobaczymy, czy tym razem zda!?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Wto 22:52, 04 Mar 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf - teoria jest prosta, poza tym to test, który rozwiązuje się na kompie - nikt Cię nie pyta o nic - siadasz, rozwiązujesz i zdajesz.
A na jazdach to od egzaminatora zależy, czy puści Cię na najgorszą trasę, albo każe parkować równolegle tyłem pomiędzy dwoma autami zamiast np. skośnie przodem na pustym parkingu...
Co do instruktorów - ja zmieniałam 3 razy - pierwszy jak mi tłumaczył jak puszczać sprzęgło koniecznie musiał demonstrować to dotykając mojego kolana a i szybę otwierał zawsze po mojej stronie, więc go ciągle na sobie miałam - dwie godziny z nim jeździłam. Z drugim przejeździłam cały kurs i był naprawdę spoko, dopóki się na mnie nie obraził i wyzwał od wykształciuchów i studentów, co wszystko wiedzą najlepiej . Po ukończeniu kursu wzięłam sobie pana, z którym jeździła moja sąsiadka i zdała za I razem - i ten facet przez 5 godzin nauczył mnie więcej jak Ci dwaj poprzedni przez X godzin. Pomijam to, że obcinał sobie przy mnie paznokcie i przez pół jazdy wyobrażałam sobie, że mam je we włosach.
Ale co chciałam napisać - Ci moi dwaj instruktorzy (pomijając "pana lepkiego") naprawdę dobrze mnie nauczyli. Najlepiej mi się jeździło z tym ostatnim, ale pan Rysio Obrażalski też był konkretny i fajnie się nam jeździło. Tak więc zawsze, po każdym egzaminie wiedziałam, że to tylko moja wina, że nie zdałam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|