Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Wto 23:55, 27 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Mi bardziej chodziło o zabezpieczenie pozostałych psów Eli, pomimo odizolowania Agape od stada. Tak na wszelki wypadek. O leczeniu swierzbowca mało wiem,nie miałam z nim dotychczas kontaktu i dzieki Bogu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Śro 8:57, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Dobra kawa ....to jednak to co stawia na nogi w taki zimny poranek. Tak więc wstawiam na kawkę
i zapraszam v
Jeśli ochota na herbatkę komuś przyszła to nie ma sprawy 
Miłego i ciepłego dnia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42305
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:23, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O, full serwis
|
|
Powrót do góry |
|
 |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 21:32, 28 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
jakub sumowski napisał: | equitana napisał: | Elu, tak sobie myslę,że chyba zasugerowałabym lekarzowi zrobienie posiewu z wydzieliny z pochwy Agapy i ewentualna zmianę antybiotyku. Bo po 2 tygodniach podawania antybiotyku macica powinna być już czysta...
Gdy moja suka miała ropomacisze, to przy prawidłowo dobranym antybiotyku poprawa była wyraźnie widoczna już po 3 dniach, macica wróciła do normy po tygodniu , choć antybiotyk był podawany przez 2 tygodnie,ale ten ostatni tydzień dlatego,żeby wybić paskudztwo do końca .
Przyznam,że mam złe doświadczenia z Synuloxem i np po sterylce Heśka miała podany osłonowo nie Synulox a własnie Lincospectin.
Co do świerzbowca, to spytaj weta, czy nie podać i Agapie i pozostałym psom Advocate, on działa na świerzbowca usznego i dążącego. I Heska i Gypsy były nim zabezpieczane w tym roku ( Gypsy w wieku ok. 3 m-cy po raz pierwszy ) i nie było żadnych skutków ubocznych. |
Advocate jest dość słabym środkiem. Możan go stosować jako uzupełenienie leczenia |
Raz że słaby to jeszcze powodować może uczulenia i wzmagać swędzenie. Tak było u mojej Cześki i u znajomej Lasa Apso (poza tym gdzieś czytałam w necie, że jest to bardzo częsty skutek uboczny)
|
|
Powrót do góry |
|
 |
jborowy
Weteran
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 452
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Jedlicze/Krosno
|
Wysłany: Czw 8:37, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
U nas nowe kłopoty. Po Asiku, Evitka walczy o życie. Najprawdopodobniej psiorek zeżarł coś trującego. Nic sama nie zje, wręcz jedzenie ją odrzuca. Karmimy przecierem i do tego łyżeczką. Dużo pije wody. Jest strasznie osłabiona, ledwo trzyma się na nogach. Weci, poza bardzo powiększoną wątrobą niczego konkretnego nie stwierdzili.Temperaturę ma niską, ale w normie (37 - 37,2).
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aga_ostaszewska
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 974
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 8:58, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Evitko, trzymamy za Ciebie kciuki! Janusz, dawaj znać co i jak. Może nasza Borsaf coś podpowie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 9:32, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
O matko! No naprawdę, że też zawsze musi coś wyskoczyć, żeby się człowiek nie nudził, chyba. Kurde!
jborowy bardzo mocno ściskam kciuki i wysyłam do Was dobre fluidy.
Trzymajcie się, zobaczysz terierkowe kciuki pomogą na pewno.
Udało się z Asikiem to i z Evitką się uda. Wierzę w to bardzo mocno.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 9:38, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Za Evitkę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 9:45, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też trzymam kciuki...
Może Adriana's by coś podpowiedziala. Elina też walczyla o życie przez jakieś okropne zatrucie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
tusa
Zaangażowany
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Czw 10:24, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Biedna Evitka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 10:30, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Za Evitkę trzymam mocno kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 10:37, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Aga, moge tylko trzymac kciuki za Ewitkę. Malo danych...jak faktycznie zeżarła jakąś trutke to tylko na kroplówkę i osłaniając nerki wypłukać pasqdztwo a organizmu. Trzeba rozmaz krwi zrobić i szczegółowe badanie wątroby i nerek. Mam nadzieję, że nie zeżarła, zlizała tego płynu, który sie do samochodu dodaje, nie pamietam nazwy...on slodki i baardzo trujacy, głównie merki wysiadają.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 10:38, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Przylaczam sie do wspierajacych mysli za Evitke
Musi dziewczyna stanac na lapy!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 11:09, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf, to się glikol etylenowy nazywa popularnie.
Kciuki trzymam !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Czw 11:21, 29 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Evitko, trzymaj się, całe forum jest z Tobą.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|