Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 10:08, 03 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Widzę, że znalazłaś dowcip z morałem. Jak przyjaciele idą na wódkę, nie próbuj robić inaczej.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 11:23, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 13:11, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
wysłałam córci...20-tego broni doktorat
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42283
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 20:01, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Tysz dobre
A ja dzisiaj w radio usłyszałem taki tekst: "miłościwie nam panujące Brzydkie Kaczątko"
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aniula001
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:18, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
No to ja też coś dorzucę..W sumie stare, ale co tam ...
- Proszę księdza ładne buty !!! Zamszowe??
- Nie za moje...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Wto 21:24, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
parafianin systematycznie oddawał na tace 10 złotych...co niedzielę , proboszcz był bardzo zadowolony....
pewnej niedzieli ten sam parafianin zaczął kłaść co niedzielę na tace po 5 złotych...
no cóż proboszcz zapytał a co to się stało synu...? ,że tak po 5 złych a było po 10...???
parafianin na to proszę Ojca syn na studia się dostał no i...
- no rozumiem ale czemu moim kosztem??? - zapytał proboszcz...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
aniula001
Dołączył: 11 Mar 2008
Posty: 601
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 21:26, 04 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 18:47, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Dzisiaj to dostałam w mailu...uśmiałam się setnie
Pewnego dnia pewna starsza dama przyszła do Deutsche Bank z torba pełną pieniędzy.
Podeszła do stanowiska i poprosiła o prywatna rozmowę z prezesem banku,
Gdyż chciała otworzyć konto, a 'proszę zrozumieć, chodzi o wielka sumę
pieniędzy'...
Po długotrwalych dyskusjach pozwolono starszej pani spotkać sie z prezesem,
bo w końcu nasz klient - nasz pan.
Prezes spytał o kwotę, jaką starsza pani zamierzała wpłacić.
Ona zaś odpowiedziała, ze chodzi o 50 milionów EURO.
Po czym otworzyła torbę, żeby go przekonać, iż tak jest w rzeczywistości..
Naturalnie zaciekawiony prezes pyta o pochodzenie tych pieniędzy.
'Szanowna pani, jestem zaskoczony ilościa pieniedzy, jaka ma pani przy sobie! Jak pani tego dokonała?'
Klientka na to: 'Całkiem prosto. Zakładam się.'
Zakłada się pani? - pyta prezes - Ale o co?'....
Starsza pani odpowiada: Cóż, o wszystko co możliwe. Na przykład,
mogę się z panem zalożyc o 25.000 EUR, ze pańskie jaja są kwadratowe!
Prezes zaśmial sie głośno i powiedział:
'Przecież to śmieszne! W ten sposób nie mogłaby pani nigdy tak dużo zarobić.'
'Cóż, przecież powiedziałam, ze w ten sposób zarobiłam moje pieniądze.
Byłby pan gotowy założyć się ze mną?'
'Ależ oczywiście - odpowiedział prezes (w końcu szlo o mnóstwo pieniędzy).
Zakładam się o 25.000 EUR, ze moje jaja nie są kwadratowe',
Starsza pani odpowiada: 'Zakład stoi, ale ponieważ stawką są duże pieniądze, czy
mogę przyjść jutro o 10.00 razem z moim prawnikiem, żeby sprawdzić naocznie i przy
świadku?'
'Jasne', prezes wykazał zrozumienie.
Cala noc prezes był niesamowicie nerwowy i spedził wiele godzin na sprawńcu przy pomocy pewnego testu osiagnalł100% pewność. Wygra ten zakład !
Następnego ranka o 10.00 przyszła starsza dama ze swoim prawnikiem do banku.
Przedstawiła sobie obu panów i powtórzyla, iż chodzi o zakład, którego stawka jest
25.000 EUR.
Prezes zaakceptował zakład, iż jego jaja nie są kwadratowe.
W celu przekonania się o tym fakcie, poprosiła go dama o opuszczenie spodni.
Prezes opuscił spodnie. Starsza pani nachyliła się, spojrzała uważnie i spytała
czy może dotknać jaj.
'No dobrze - odpowiedział prezes. - 25.000 EUR są tego warte i mogę zrozumieć,
ze chce się pani do końca przekonać.'
Starsza pani ponownie sie nachyliła i wzięła 'piłeczki' w swoje dłonie.
Wtedy prezes zauważył, ze prawnik zaczyna uderzać glową w scianę.
Prezes pyta wiec kobietę: 'Co sie stalo z pani prawnikiem?
Na to ona: 'Nic, załozyłam sie z nim tylko o 100.000 EUR, ze dzisiaj o godz. 10.00
będę trzymała w dłoniach jaja prezesa Deutsche Bank'.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:10, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Super!!! A może to sposób na życie? ja w końcu pracy szukam
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 19:24, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Ginger widzę problem tylko w poszukaniu prawnika...Deutche Bank masz w 3Miescie napewno hihihi
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Śro 19:25, 05 Lis 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 19:33, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Ginger widzę problem tylko w poszukaniu prawnika...Deutche Bank masz w 3Miescie napewno hihihi |
Masz rację!!! bank mam i to nie jeden, a prawnik mi się edukuje, już czasami jak rzuci jakimś przepisem to szok...
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42283
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 21:01, 05 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
Borsaf "jajcarski" dowcip przedni jest
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Zofijówka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 1125
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 20:25, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
A mi strasznie spodobał się ten kawałek od Zadziornego:
Cytat: | A ja dzisiaj w radio usłyszałem taki tekst: "miłościwie nam panujące Brzydkie Kaczątko" | Zaplułam monitor
Dorzucę zatem coś od siebie:
Pierwszego dnia szkoły, przed rozpoczęciem lekcji, nauczycielka
przedstawia nowego ucznia amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii.
Lekcja się zaczyna.
Nauczycielka mówi:- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historią.
Kto mi powie, czyje to są słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Patrick Henry, 1775 w Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki.
A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni więc ginąć"
Znowu wstaje Suzuki:- Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka spogląda na uczniów z wyrzutem i mówi:
- Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem i zna amerykańską historię
lepiej od was!
W klasie zapadła cisza i nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę pieprzony Japończyku.
- Kto to powiedział? - krzyknęła nauczycielka, na co Suzuki podniósł
rękę
i bez czekania wyrecytował:
- Generał McArthur, 1942 w Guadalcanal, oraz Lee Iacocca, 1982 na walnym
zgromadzeniu w Chryslerze.
W klasie zrobiło się jeszcze ciszej i tylko dało się usłyszeć cichy
szept:
- Rzygać mi się chce...
- Kto to był? - wrzasnęła nauczycielka, na co Suzuki szybko
odpowiedział:
- George Bush senior do japońskiego premiera Tanaki w 1991 podczas
obiadu.
Jeden z naprawdę już wkurzonych uczniów wstał i powiedział
- Obciągnij mi druta!
Na to nauczycielka zrezygnowanym tonem:
- To już koniec. Kto tym razem?
- Bill Clinton do Moniki Levinsky w 1997 roku w Gabinecie Owalnym w
Białym Domu - odparł Suzuki bez drgnienia oka.
Na to inny uczeń wstał i krzyknął:
- Suzuki to kupa ciasteczka z cukrem!
Na co Suzuki:- Valentino Rossi po Grand-Prix Brazylii formuły 1 w Rio de
Janeiro w 2002 roku.
Klasa już całkowicie popada w histerię, nauczycielka mdleje, gdy
otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor:
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Na co odpowiada Suzuki:
- Premier Jarosław Kaczyński do wicepremiera Andrzeja Leppera na
posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2007 roku.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42283
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 20:56, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 21:01, 06 Lis 2008 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|