Fitness, aerobic , czyli coś dla ciała :)

kiziulka

zadziorny ja już tęsknie strasznie, tylko za parapetem:)
basenu z reszta też Ci zazdroszczę, ja na razie walczę o formę na takiej macie podłączanej do komputera - do tego fajny program z aerobikiem i jazda:)

Hanik · Gość

whitewestie

Mnie w doskonałej kondycji trzyma joga. Kiedyś ćwiczyłam bardziej intensywnie, ale od kiedy mam psy, jakoś więcej czasu spędzam na spacerach niż na macie do jogi. A do jogi wracam, jak zaczyna mnie boleć kręgosłup, albo inne części ciała, albo sobie przypomnę, jak to fajnie było ćwiczyć Smile

Ale nawet po takiej krótkiej praktyce człowiek od razu czuje się lepiej Kciuki

kiziulka

Hanik niestety aż tak światowo nie jest, mam takie coś [link widoczny dla zalogowanych] dostałam pod choinkę od mojego TŻ, do tego na próbę ściągnął mi program "mój fitness" w wersji demo i spodobało mi się więc program dołączył do zestawu - mi się podoba, fajnie się ćwiczy no i wydatek jednorazowy zamiast comiesięcznego kupna karnetu.
Największy plusik - można ustawić sobie miesięczny trening o różnej tematyce - odchudzanie, gimnastykę albo kondycje. Mam jeszcze zamiar wypróbować jeszcze "pc fit" bo moja współlokatorka ma, jak powróci to jej na trochę podwędzę Wink

czy przynosi rzeczywiście trwałe efekty jeszcze nie wiem - za krótko się tym bawię Smile

natomiast popieram całym sercem whitewestie też kocham joge i ręce dam sobie odciąć że odchudza świetnie a i kręgosłup przestaje dokuczać Smile

no i można spokojnie w domu, choć zacząć fajnie z kimś kto poprawi i podpowie:)

jednak joga mnie tak nie męczy, aerobik szybko rozładowuje nadmiar energii kiedy nie mam szans na deskę, basen czy choćby ganianie się z psem;) więc na razie na zmianę - skaczę sobie jak japońskie dzieci na macie albo ćwiczę aerobik, a reszta tylko od czasu do czasu:)

whitewestie

kiziulka, bo joga nie ma męczyć Smile

Ale później człowiek czuje się taki rozluźniony, zrelaksowany, cały stres opada. W wakacje zazwyczaj jeżdżę na bardziej intensywne warsztaty- tydzień albo dwa jogi, i wtedy można się na prawdę zmęczyć i poczuć każdy mięsień ciała. To jest dopiero jazda Laughing

Hanik · Gość

Ewooosiek

to ja sie przyłączam do Twoich marzeń Sad

Hanik · Gość

stysiu

Nitendo Wi to straszny nie wypał nie polecam już lepiej Xboxa z kineticem lepsze geometria ruchu i czujnik. A co do ćwiczeń polecam pompki na push up perfect przywiozłem sobie dwa lata temu ze stanów i jest fajnie Smile

Hanik · Gość

Ewooosiek

Ale WII jest dużo lepiej rozbudowane, ma więcej dodatków i jest ogólnie fajniejsze, jak dla mnie najlepsze, chodzi mi o zabawy ruchowe, grałam w Małysza, samochodziki, joge itp itd i uważam, że xbox i PS3 są jeszcze daleko w tyle jeżeli chodzi o gry typu move

Hanik · Gość

Klaudia945

Ewooosiek

Dobra, rozumiem o co chodzi, ale ja się zaliczam do tych co ćwiczenia odbierają bardziej jako zabawę i nie są osobami aktywnymi, chciałabym się obronić i powiedzieć, że chodziło mi głownie o mnóstwo gadżetów, przez co gry, ogólnie rzecz biorąc, są dużo ciekawsze, a gdy ja grałam nigdzie nie spotkałam się z lagami, w WII też był skan ciała, nie zagłębiałam sie w szczegóły, bo nie grałam w grę która by tego wymagała (skoki narciarskie). Z gier typu fitness/aerobik nie korzystałam, wolę pobiegać po torze Wink

PS. Nie będę się oczywiście kłócić, sama mam PS3, ale wolałabym mieć WII Twisted Evil

mimo wszystko... Wink

Klaudia945

Nikt tu się nie musi bronic Wink

Nie chciałam tego pisać w formie jakiegoś ataku tylko po prostu w formie informacji i wyrażenia swojego zdania. Jeśli zabrzmiało to jak atak to sorki Embarassed

Ja tylko uważam że Kinect to jest duży postęp w technice jeżeli chodzi o ogólnodostępne konsole Wink

. A jeszcze odnośnie gadżetów, to co masz dokładnie na myśli ??