Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
BORDER TERRIER
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 53, 54, 55  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Rasy terierów / Terriery duże i średnie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Czw 16:18, 31 Maj 2007    Temat postu:

Mogę tylko wszystkim powiedzieć , którzy spotkali sie z syndromem padaczkowy (CSCE) iż jedynym lekarstwem jest dieta niskobiałkowa.
Napisze wiecej na ten temat jak wrócę z Estonii. Jutro jade z wczesnego ranka i mam jeszcze dzisiaj wiele do zrobienia. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Wto 15:01, 05 Cze 2007    Temat postu:

Jaszczurka jestem ciekawa skad wzięła sie waga ojca Twojej Borderki tj. 8.5 kg jak ja jestem hodowczynia Xara Fleret Moravia i nikt sie mnie pytał o wage mojego psa. Ta waga jest nieprawdziwa. Xar jest bardzo małym pieskiem i wazy w ramach wagi podanej w standarcie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Wto 15:04, 05 Cze 2007    Temat postu:

Natomiast jeszcze jedno Borderka nalezy objąć w klatce piersiowej za przednimi łapami obydwiema rekoma. I to jest wyznacznikiem równiez tego , czy Border miesci sie w standarcie. Sa dwie szkoły : jak pies stoi, a ostatnio dowiedziałam sie , że bardziej prawidłowe jest złapanie psa obydwiema rekami jak on stoi tylko na tylnych łapach.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Wto 15:11, 05 Cze 2007    Temat postu:

A ponadt dla Jaszczurki i wszystkich zainteresowanych. Wróciłam wczoraj z wystaw w Tallinie - Estonia. Rywalizowalismy z Borderami z Finlandii i Szwecji. I ojciec Borderki Jaszczurki był niczym nie różniacym sie Borderkiem w rozmarach z innymi , a nawet o centrymetr niższy niż inne pieski. Xar dostał Res. CACIB a Ernest ( najwyższy Border a opinia sedziów , że piekny ) dostał Junior Winner i tym samym ma Młodziezowego Championa Estonii. Oba moje psy co prawda przegrały w porównaniu z Fińskim , ale dla mnie to i tak był honor walczyc z Finami. Fin w psach zajał 1 lok., Xar - 2 lok., Ernest - 3 lok. Jutro umieszcze zdjecia z tej wystawy. Mam kilka zdjec innych terierków. i Zw. Młodziezy w Samojedach dla Kingsize. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kingsize
Weteran


Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 16:45, 05 Cze 2007    Temat postu:

Ogromne gratulacje Pani Benito dla Pani i psiaków! W samoyedach też nie hańbą jest przegrać z Finami... Razz A i dziękuję za pamięć Wink Z niecierpliwością czekam na zdjęcia.

Co do wzrostu, nie wiem jak jest w terierach, ale w samoyedach panowała ( i gdzieniegdzie nadal panuje) moda na małe psy w tzw. angielskim typie. Niestety psy te przypominają bardziej chow chowy niż rasę która została stworzona do pracy w zaprzęgach Sad Ostatnio odniosłam jednak wrażenie, że część hodowców nieco zmieniła "front" i troszkę odchodzi się już od linii czysto angielskich. Wydaje mi się też, że jednak spora część sędziów pamięta o pierwotnym przeznaczeniu samoyedów, a ilość futra stawia na drugim miejscu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jaszczurka



Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 16:18, 10 Cze 2007    Temat postu:

Taka wage ojca dostalam w mailu z Aniolkow Charliego - wiec przepraszam, jesli to nieprawdziwa informacja. Napisalam po tym jak zwazylam suczke po kupieniu i okazalo sie, ze juz wazy ponad 6,5kg czyli wage maksymalna dla suki. Zwazylam teraz - 7,8kg w wieku 12miesiecy. Nie jestem w stanie objac jej dlonmi za lapkami i to nie wazne czy stoi na 4 czy na 2 lapach. Moze duzy mezczyzna by dal rade?
Z tym, ze chcielismy psa malego i aktywnego i pytala Pani, czy ona nie jest aktywna - chodzilo mi raczej o wzrost;) Aktywna jest normalnie tzn tak akurat bo nie jest tez nadpobudliwa. Na poczatku mielismy duzy problem z agresja wobec psow. Tzn juz na dworcu jak ja odebralismy warczala na spotkanego jamniczka bo chcial ja powachac. Pozniej okazalo sie, ze reaguje agresywnie na kazdego psa nawet maciupkiego szczeniaczka yorka. W tej chwili udalo sie to nam naprawic na tyle, ze suka bawi sie z malymi psami. Ale na widok duzego psa, szczegolnie wilczurowatego trzeba ja wziac na smycz bo potrafi zachowac sie agresywnie po prostu ze strachu. Wyraznie boi sie duzych psow ale i tak jest juz dobrze bo kiedys bala sie kazdego. Byla szczeniakiem ktory nie bawil sie z zadnymi psami. Ktory nawet nie podchodzil do zadnego psa, chyba ze po to, zeby zaczac ujadac i klapac paszcza Sad
Mnie akurat cechy uzytkowe nie interesuja wrecz przeciwnie - nasza suczka zostala nam przedstawiona jako nie nadajaca sie zbytnio na uzytkowa i taka jest prawda. Nam to bardzo odpowiada bo mamy mnostwo malych zwierzakow (ostanio przyjazni sie ze szczurkiem, doslownie oszalala na jego punkcie), a w gorach chodzila po szlaku - tropienie i gonienie zwierzat jej nie interesuje Wink Zwykle albo obawia sie zwierzat albo jest zaciekawiona. Mi nie chodzi o to, ze pies nie zmiesci sie do nory bo jestem przeciwniczka dreczenia lisa czy szczura(jak w Czaplinku) czy co tam w tej norze jest. Chodzi mi o to, ze wzorzec okresla jaki ten piesek ma byc i taki powinien byc Wink Po to czlowiek kupuje psa rodowodowego, zeby mial czego sie spodziewa Wink Niektorzy lubia male psiaki np. ja i nie podoba im sie to, ze rasa sie powieksza. Jest dosc ras srednich i duzych, dla kazdego to, co lubi Wink Wiec dlaczego dopuszczac do powiekszania malych ras. No a moja sunia jest i za duza i nie jest odwazna ale za to na pewno jest bardzo kochana Very Happy Najbardziej sie ciesze z tego, ze zaczela bawic sie z psami i ze moge normalnie minac psa na smyczy (po zakupie za kazdym razem robila scene z ujadaniem i warczeniem).
Do mnie osobiscie przemawia takie podejscie hodowcy o jakim pisala Magnitudo. Kiedys zreszta na Dogomanii byla rozmowa o tym i wyszlo nam, ze mnostwo psow nie miesci sie we wzorcu ze swoim wzrostem i masa nie tylko terierow. Kiedys dawno temu jak wystawialysmy z mama cocer-spaniela to sedzia z miarka latal a teraz chyba sie za mala wage do tego przywiazuje.
Ach, jeszcze pisaliscie o odpornosci na temperature. Moja sunieczka bardzo dobrze znosi zimno ale zdecydowanie nie lubi upalow. Jak porownam do naszego poprzedniego psa (silky) to ona bardzo latwo sie przegrzewa i mocno ziaje. Niestety jest to o tyle problem, ze mieszkamy na poddaszu i mamy latem bardzo goraco. Az mi jej szkoda. Chodzimy na spacery nad rzeke ale nie chce plywac, moczy tylko lapki. Mamy tez problem z kamieniem nazebnym, ma duza sklonnosc do odkladania sie go. Po zakupie chorowala nam na uszko. No a teraz jest spokoj, generalnie jest zdrowa. Miewa troche problemow z trawieniem co objawia sie malo pieknym zapachem (baki) ale zauwazylam, ze pomaga rozmoczenie karmy. To chyba wynika z tego, ze ona polyka chrupki w calosci. Jest lakoma i je bardzo lapczywie. Ale to wszystko to nie sa powazne problemy - na spacerach jest zywa i radosna Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 15:15, 18 Cze 2007    Temat postu:

Benita, a jak u twoich borderów jest z kamieniem nazębnym? Bo właściwie ja też mam ten problem z Felą. Myślałam, że to sprawa osobnicza - takie ph jamy ustnej, ale moze to problem rasy? Moje erdele ząbki mają przecudne, 8-letnia Tami ma 0 kamienia nazębnego Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Pon 17:06, 18 Cze 2007    Temat postu:

Nie jestem do końca pewna jak jest z tym kamieniem. U mnie jest to róznie. Jestem bardziej za stwierdzeniem, że to jest zalezne od samego psa. Moje obie suczki nie maja problemów z kamieniem. Oczywiscie ten kamień sie zbiera w śladowych ilościach, ale wyczyszczenie go głównie na kłach i tylnych zębach nie jest dla mnie problemem. Natomiast z Xarem mam problemy. Wyobraź sobie , że przed Berlinem czyli marcem miał czyszczone u weterynarza ultradzwiekami a juz miesiąc później kamień osiad na zębiskach, że aż strach. I nie pomagaja zadne specyfiki higieny "jamy ustnej". U Ernesta myslę, że troche za wczesnie na opinie. Cos tam miał małego, ale wystarczy przemyć zęby i jest OK. Takze nie wydaje mi sie by była to kwestia rasy chyba raczej przypadłości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Pon 17:08, 18 Cze 2007    Temat postu:

Poza tym chciałam wszystkich serdecznie przeprosic za brak mojej relacji z Talinna , ale padł mi komputer . Juz jest OK i postaram sie umiescic informacje jak najszybciej. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasiu R



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 7:34, 20 Cze 2007    Temat postu:

Czytam z dużym zaciekawieniem dyskusję na temat wielkości border teriera.Dla mnie osobiście wielkość psów i suk tej rasy,a zajmuję się nią już od ponad sześciu lat,nie spędza snu z powiek.Przyczyn tego,że psy są większe niż przewiduje to wzorzec rasy może być naprawdę wiele.Musimy sobie uświadomić,że wzorzec został opracowany już dość dawno temu.Podstawą do opracowania wzorca były psy,które żyły jeszcze wcześniej a dla pasjonatów tej rasy i autorów wzorca wydawały się najbardziej typowe i to zarówno jeżeli chodzi o eksterier,jak i psychikę.Pies jak każdy żywy organizm żyje w środowisku,które ulega ciągłym zmianom.W czasie kiedy kształtowała się ta rasa opieka weterynaryjna była na takim sobie poziomie,który nawet dla laika w tej dziedzinie,wywołuje uśmiech politowania,kiedy czyta o ówczesnych metodach leczenia psów.Inaczej też psy były karmione.Srodowisko,w którym żyły też było inne,w inny sposób te psy były wykorzystywane.Wszystkie te czynniki z pewnością są odpowiedzialne za to,że obecne psy niekiedy bywają przerośnięte.Dotyczy to nie tylko psów tej rasy,zresztą wystarczy popatrzeć na stare fotografie rodzinne.Nasi pradziadkowie i prababki,podobnie dziadkowie byli z reguły niżsi od swoich prawnuków i wnuków i to niekiedy w dość istotny sposób,a to przecież 3-4 pokolenia wstecz.A ile pokoleń psów się urodziło od opracowania wzorca?Przecież nikt nie decyduje się na to,by mieć psa dlatego,że będzie on mieć x cm wzrostu,a y kg wagi.Liczy się przede wszystkim wrażenie ogólne,proporcje budowy,harmonia ,ruch,temperament ,no i oczywiście charakter psa.W tej mierze w pelni podzielam poglądy zaprezentowane przez Benitę,która jako pierwsza zajęła się hodowlą i propagowaniem tej wspaniałej rasy w Polsce.Aby być sprawiedliwym muszę dodać,że pierwszą border terierkę sprowadziła ze Skandynawii p.Krystyna(Magnitudo),ale podobnie jak ja, nie zajęla się hodowlą tej rasy,pozostając wierna airedale terierom.
Najistotniejszą zaś sprawą w hodowli powinno być zdrowie psów.Benita zwróciła uwagę na CECS-canine epileptoid cramping syndrom.Schorzenie to występuje faktycznie u border terierów.Wiem,że innych ras też nie omija,ale nie dysponuję wiarygodnymi danymi,jeżeli chodzi o inne rasy.Dość dobrze zagadnienie jest opracowane w Holandii i w Ameryce Północnej.Na temat tej choroby polscy lekarze weterynarii,nawet ci młodzi nie wiedza nic albo prawie nic,zaś hodowcy niechętnie rozmawiają.Jest to jednak błędna taktyka-skoro o problemie się nie mówi,to wcale nie znaczy,że go nie ma.Mam pięknego i mądrego border teriera ,który jest młodzieżowym i dorosłym czempionem Polski,zaczął odnosić sukcesy na wystawach zagranicznych i dopadło go to schorzenie.W konsekwencji musiał odrzucić oferty matrymonialne,zrezygnowac z ringów wystawowych i zacząć wieść spokojne życie psa domowego,przerywane od czasu do czasu napadami choroby.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasiu R



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 7:39, 20 Cze 2007    Temat postu:

Wklejam ciekawą stronę poświęconą schorzeniu,o którym wyżej -.www.borderterrier-cecs.com
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Benita
Weteran


Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy

PostWysłany: Śro 10:29, 20 Cze 2007    Temat postu:

Witaj Jasiu,
Chciałam serdecznie Cię przywitać na forum. Jestem bardzo zadowolona z Twojego uczestnictwa tym bardziej , że w kwesti Borderów jak i innych ras jesteś dla mnie autorytetem. Przypominam sobie pierwsze nasze spotkanie w Łodzi 2001 i od tamtej pory systematyczny kontakt. Mam nadzieje, że razem uda nam sie chociaż na tym forum poruszyć problemy CSCE - temat tabu. A poza tym chciałam dodać cos na temat wzorców i wielkości psów. Spotkałam sie ostatnio z opinia hodowcy z zagranicy ( oczywiscie nie znaczy to , że musi być to osoba autorytatywna) iż wzorcem równiez powinny być uaktualniane, bo rzeczywiście taj jak Jasiu napisał, wszystko na przestrzeni wieków sie zmienia. Nalezy dazyc do ideałów, ale te wyobrażenie ideału równiez ulega pewnym zmianom. Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 12:34, 20 Cze 2007    Temat postu:

witaj Jasiu R, miło, że zawitał na to forum następny borderowiec Very Happy Proszę przedstaw nam swojego psa i wklejaj zdjęcia.
Informacji o rasie nigdy za mało, tym bardziej, że w mniejszym lub większym stopniu problemy zdrowotne nie są przypisane tylko jednej rasie.
A co do wzorców to są one co jakiś czas aktualizowane i poprawiane, zawsze jest umieszczana data aktualizacji wzorca. Border kiedyś wyglądał inaczej niż teraz, co przekrojowo pokazałam na fotkach. Zresztą wiele ras, tak jak piszesz, jest zmieniana z tych czy innych względów, co chyba najbardziej jest widoczne u ONków. Być może, że anglicy za jakiś czas, widząc zmiany w rasie uaktualnią wzorzec.
Kupując Felę, oprócz wyglądu i charakteru kierowałam się wielkością, miał to być pies, koniecznie terier, dla rodziców, którzy mieli mieć "lekko", dlatego nie miał to być fox czy inny terrier i moje oczekiwania się spełniły Very Happy Very Happy Very Happy
Może dlatego też jestem fanką standardowych borderów i erdeli też Very Happy , co nie znaczy, że nie urzekają mnie egzemplarze większe Wink Wzrost to nie wszystko, oczywiście w granicach rozsądku Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasiu R



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:15, 21 Cze 2007    Temat postu:

Dziękuję za serdeczne powitanie na forum Terierkowa przez dwie piękne kobiety,a na dodatek kompetentne w tym ,co robią.Moja przygoda z border terierami zaczęła się ponad sześć lat temu od zakupu od Zbynka Kubika Unity Fiery Lucyfer.Suka ta była dla mnie ideałem BT i to zarówno od strony eksterieru,jak też psychiki.Miala bardzo mocną psychikę.Mozna nawet powiedzieć,że była dominantką.Nic nie było jej straszne.Miała bardzo pewny, stabilny charakter,pewność siebie,niezależność,a jednocześnie karność i wielką chęć współpracy ze mną.Uwielbiła wodę.Miała bardzo silny instynkt lowiecki.Piszę o niej w czasie przeszłym,gdyż w wieku niespełna pięciu lat zginęła tragicznie.Wtedy powoli już dojrzewałem do tego,że użyję jej do hodowli,zachęcany przy tym entuzjastycznie przez Benitę.Cóż stało się inaczej.Pozostanie na zawsze w mojej pamięci jako cudowny pies,który pozostawił po sobie wiele dobrych wspomnień i pozytywnej aury.Pozostał mi pies Argo dotknięty syndromem CESC.Jest to naprawdę bardzo mądry i ładny pies,którego urodę docenili sędziowie na wystawach.Jest podobnie utytułowany jak Unita,ale nie użyję go nigdy do hodowli z powodu schorzenia,na które cierpi ,mimo braku formalnego zakazu-ma przecież uprawnienia reproduktora.Bylo by to nie fair.Nie bardzo wiadomo jak dziedziczy się CECS.Na pewno nie jest tutaj odpowiedzialny tylko jeden gen,ale dziedziczenie ma bardziej złożony charakter.Dużą wiedzę na ten temat ma Benita,która była moim pierwszym powiernikiem w tych trudnych dla mnie chwilach,kiedy to u Argo wystąpiły pierwsze objawy CECS.Wtedy to nawet nie wiedzieliśmy co to .jest.Benita calkiem bezinteresownie znalazla mi w Warszawie najlepszych specjalistów weterynarii.Teraz już wiemyPonadto przez internet Benita dotarła do znawczyni tego problemu w Holandii,od której ściągnęła sporo materiałów dotyczących tej choroby.Nawiązała kontakty z hodowcami kanadyjskimi,którym problem ten też nie jest obcy.W Polsce jednak nadal jest to terra incognita.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jasiu R



Dołączył: 18 Cze 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 7:22, 21 Cze 2007    Temat postu:

Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć metodą łopatologii jak się wkleja zdjęcia ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Rasy terierów / Terriery duże i średnie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 53, 54, 55  Następny
Strona 6 z 55

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island