| 
 
 
	
		| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	 
	
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	 
	
		
		      Terriermania 
		      
		          Administrator 
		          
  
		          Dołączył: 28 Lut 2007 
		          Posty: 4610 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 22:57, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Flaire napisał: | 	 		  | Miliony psów rodzi samotnie - u ludzi, niemal zawsze jest pomoc. Gdyby psy rodziły w warunkach, w jakich rodzą ludzie, nie wątpię, że ich porody byłyby bezpieczniejsze. Ale biorąc pod uwagę statystykę dotyczącą cesarek - że zabieg wykonywany w warunkach szpitalnych jest mimo wszystko 100 razy bardziej niebezpieczna u psa niż u człowieka - mamy jeszcze baaardzo daleko, zanim psie porody będą tak bezpieczne jak ludzkie... | 	  
 
 
Wogóle sie z Toba nie zgadzam, poza pierwszym cytowanym zdaniem, bo sama jestem przykładem, że gdyby nie pomoc lekarza, to nie wiem czy bym tu dzisiaj siedziała, a mały spałby w łóżeczku. I nie chce tego wiedzieć. 
 
Moja suka rodziła w takich warunkach jak ja, był przy niej lekarz i cały sprzęt pod ręką. A Twoja nie? 
 
Dajmy juz spokój tym cięciom cesarskim, zdecydowanie wiecej robi sie tego w ludzkich porodach, niż w psich, pewnie dlatego, że natura jest bardziej łaskawa dla naszych braci mniejszych i zdecydowanie mniej ingerencji w rozród potrzebuje psies niz człowiek. 
 
Więc moim zdaniem ciąże i porody ludzi są zdecydowanie wiekszym zagrozeniem dla zdrowia rodzącej, niż te sucze.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   | 
                
                 |  
  |  
	
		
		      equitana 
		      
		          Moderator 
		          
  
		          Dołączył: 15 Lut 2007 
		          Posty: 8200 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Poznań!
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 22:58, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Flaire napisał: | 	 		   
 
 	  | Magnitudo napisał: | 	 		  | JA też, no ale ja tej wiedzy nie miałam, przy najbliższej okazji przeprowadzę poważne rozmowy z moimi wetami | 	  Na pewno warto (dziwi mnie, że takiej rozmowy nie przeprowadziłaś przed pierwszym kryciem)   | 	  
 
 Dla mnie rozród to fizjologia, jak oddychanie, jedzenie... bez tego nie byłoby gatunku.
 
 Każde życie na 100% kończy się śmiercią więc powoływanie życia jest już nieodpowiedzialnością  
 
 
żeby Ciebie nie zniechęcić do odpowiedzi to pisałam ja, Jarząbek- Magnitudo, a nie Equitana, z którą unikasz poważnych dyskusji (nie wiedzieć czemu, bo to bardziej doświadczony hodowca niż Ty , do tego z odpowiednim wykształceniem w tym kierunku   )
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Flaire 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 14 Lut 2007 
		          Posty: 10529 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 22:59, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | adrianas_dogs napisał: | 	 		  
 
Poza tym jestem jeszcze ciekawa z którego roku pochodzą badania na które powołuje się Flaire | 	  Publikacja z 2009 - podałam chyba link. 
 
 
I ten 1% zgonów przy cesarce to dane amerykańskie - gdzie np. stosuje się niemal wyłącznie bezpieczniejszą, wziewną narkozę. Zgaduję, że w Polsce te statystyki są gorsze.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Flaire 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 14 Lut 2007 
		          Posty: 10529 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:03, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | equitana napisał: | 	 		  [nie wiedzieć czemu, bo to bardziej doświadczony hodowca niż Ty , do tego z odpowiednim wykształceniem w tym kierunku   ) | 	  No właśnie dlatego   - bo pozostaje mi tylko chylić czoła przed takim doświadczeniem, a już szczególnie przed takim wykształceniem - a nie z nim dyskutować.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Ewooosiek 
		      
		          Zaangażowany 
		          
  
		          Dołączył: 04 Sty 2010 
		          Posty: 3216 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Lublin
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:19, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ej baby, ja już rozumiem. 
 
Poród, może się skończyć śmiercią suki, ale nie musi, i na pewno to nie wpłynie na decyzję, o rozmnażaniu suki, żadnej z Was, ale jednocześnie, każdy powinien brać to pod uwagę. Możecie omówić inne ważniejsze kwestie rozmnażania? Jakieś inne cechy, które są przydatne do kontynuowania hodowli?
 
No np. czy psy z alergią, powinny być rozmnażane? Jest to jakoś uwarunkowane genetycznie?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Terriermania 
		      
		          Administrator 
		          
  
		          Dołączył: 28 Lut 2007 
		          Posty: 4610 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:26, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Ewooosiek napisał: | 	 		  Ej baby, ja już rozumiem. 
 
Poród, może się skończyć śmiercią suki, ale nie musi, i na pewno to nie wpłynie na decyzję, o rozmnażaniu suki, żadnej z Was, ale jednocześnie, każdy powinien brać to pod uwagę. Możecie omówić inne ważniejsze kwestie rozmnażania? Jakieś inne cechy, które są przydatne do kontynuowania hodowli?
 
No np. czy psy z alergią, powinny być rozmnażane? Jest to jakoś uwarunkowane genetycznie? | 	  
 
 
u ludzi jest, jeżeli jedno z rodziców ma alergie, to ryzyko wystapienia alergii u potomstwa wynosi ok 30%, jeżeli oboje rodzice mają alergię, to potomstwo jest obarczone 70% ryzykiem wystapienia alergii. 
 
 
Jak jest z genetyka i alergiami u psów, tego nie wiem.
 
 
Alergie dzielmy na pokarmowe, wziewne i kontaktowe, na wszystkie 3 rodzaje szczególnie wrazliwe sa psy z białą sierścią i jasna skórą, u tych także w powiązaniu z kolorem zdarza sie wrodzona głuchota i nierozwiniety nerw wzrokowy, więc wydaje mi się, ze alergie tez maja jakiś związek z genetyką.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Terriermania 
		      
		          Administrator 
		          
  
		          Dołączył: 28 Lut 2007 
		          Posty: 4610 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:35, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Poza tym należy wziąć tez pod uwage predylecje rasowe do wystepowania określonych jednostek chorobowych u sciśle wybranej rasy, grupy ras, lub przynależności do grup o charakterystycznych cechach.
 
Np terriery miewaja problemy ze skórą, np psy z krótką kufą częsciej miewają zapalenie oczu, bo zarazki z nosa łatwiej przedostają sie do oczu, częściej chrapią- przyczyna leży w budowie tylnej sciany gardła, która jest wymuszona przez budowe głowy, np psy z ras tzw wielkogłowych yorki, buldogi, mopsy chyba tez maja problemy z porodami, bo sie główki klinuja w swietle miednicy. 
 
To jest naprawde temat rzeka.
 
Chyba royal wydał jakiś skrypt o chorobach uwarunkowanych rasami, ale nie jestem pewna czy to nie bylo tylko na uzytek wetów.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Ewooosiek 
		      
		          Zaangażowany 
		          
  
		          Dołączył: 04 Sty 2010 
		          Posty: 3216 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Lublin
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:44, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Dzięki za opowiedz, ale Westów to tez się tyczy ta głuchota?
 
 
No dobra a czemu hodowcy lubią krótkie westy, chodzi mi o górna linie, czy oprócz względów estetycznych ma to jakiś głębszy sens? I tej samej natury pytanie dotyczące kątowania tylnich łap?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Terriermania 
		      
		          Administrator 
		          
  
		          Dołączył: 28 Lut 2007 
		          Posty: 4610 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:45, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    Flaire, a jak przeprowadzałas inseminację? bo obecnie inseminacje mrozonkami przeprowadza sie w znieczuleni i podaje się nasienie bezposrednio do swiatła macicy metoda laparoskopową.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Terriermania 
		      
		          Administrator 
		          
  
		          Dołączył: 28 Lut 2007 
		          Posty: 4610 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:47, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Ewooosiek napisał: | 	 		  Dzięki za opowiedz, ale Westów to tez się tyczy ta głuchota?
 
 
No dobra a czemu hodowcy lubią krótkie westy, chodzi mi o górna linie, czy oprócz względów estetycznych ma to jakiś głębszy sens? I tej samej natury pytanie dotyczące kątowania tylnich łap? | 	  
 
 
jeżeli westy sa białe to sie tez dotyczy    
 
a czemu lubia krótkie i kątowane, to pewnie we wzorcu znajdziesz odpowiedź.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Ewooosiek 
		      
		          Zaangażowany 
		          
  
		          Dołączył: 04 Sty 2010 
		          Posty: 3216 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Lublin
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:50, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				| 
				    
				    To wiem, że we wzorcu, ale czy to ma jakiś głębszy sens, jakieś podłoże anatomiczne?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Jura 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 15 Lut 2007 
		          Posty: 2136 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Warszawa
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:52, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | whitewestie napisał: | 	 		   	  | Jura napisał: | 	 		   	  | whitewestie napisał: | 	 		  
 
A podchodząc do sprawy zdroworozsądkowo, miliony suk rodzi bez żadnej pomocy, samotnie. W przypadku kobiet taki poród jest bardzo trudny. | 	  
 
My jemy obiad posługując się nożem i widelcem, a pies łapu-capu, mlask-mlask i po wszystkim. Nasze najbliższe kuzynki-szympansice też chyba obywają się bez akuszerek. Myślę, że akurat ten zdroworozsądkowy argument, ignorujący czynnik kulturowy, nie jest najlepszy. | 	  
 
 
To nie tyle czynnik kulturowy, ile biologiczny. Historycznie, śmierć w trakcie porodu była jedną z najczęstrzych przyczyn przedwczesnej śmierci kobiet.  | 	  
 
Ale ja nie zabieram głosu w sprawie śmiertelności przy porodach, tylko w sprawie samoobsługi przy porodach.
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Jura 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 15 Lut 2007 
		          Posty: 2136 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Skąd: Warszawa
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:57, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Terriermania napisał: | 	 		   	  | Jura napisał: | 	 		  | My jemy obiad posługując się nożem i widelcem, a pies łapu-capu, mlask-mlask i po wszystkim. Nasze najbliższe kuzynki-szympansice też chyba obywają się bez akuszerek. Myślę, że akurat ten zdroworozsądkowy argument, ignorujący czynnik kulturowy, nie jest najlepszy. | 	  
 
 
Jura nie zapominaj, że my musimy sie uczyc jeść sztućcami, człowieki nie rodza się z taka umiejętnością, gdyby nie rodzice, którzy wpajali nam ta wiedzę, to chyba tez uzywalibyśmy rąk przy posiłkach?  | 	  
 
Ale nie wiadomo, jakby rodziły kobiety, gdyby pokolenia nie pobierały licznych nauk.
 
 	  | Terriermania napisał: | 	 		  | A jaka jest smiertelność przy ciążach i porodach szympansów w takim razie, porównywalna do psiej czy do ludzkiej. | 	  
 
Ja tylko o samoobsłudze przy porodach i to tak dla sportu 
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Terriermania 
		      
		          Administrator 
		          
  
		          Dołączył: 28 Lut 2007 
		          Posty: 4610 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:58, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Ewooosiek napisał: | 	 		  | To wiem, że we wzorcu, ale czy to ma jakiś głębszy sens, jakieś podłoże anatomiczne? | 	  
 
 
głębszy sens- pewnie każdy chciałby wyhodować super psa, maksymalnie zblizonego cechami wydlądu i charakteru do wzorca.
 
Z tym podłożem anatomicznym, to nie rozumiem pytania, że to anatomicznie lepiej jak jest krótki i głębiej kątowany? o to Ci chodzi?
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		
		      Flaire 
		      
		          Weteran 
		          
  
		          Dołączył: 14 Lut 2007 
		          Posty: 10529 
		          Przeczytał: 0 tematów
  
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 23:59, 08 Sty 2011    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				     	  | Terriermania napisał: | 	 		  
 
a jak przeprowadzałas inseminację? bo obecnie inseminacje mrozonkami przeprowadza sie w znieczuleni i podaje się nasienie bezposrednio do swiatła macicy metoda laparoskopową. | 	  "Obecnie", tzn. kiedy?   Bo np. dzisiaj to nawet w Polsce można inseminować domacicznie mrożonym nasieniem nieoperacyjnie na kilka sposobów.  
				    
				 | 
			 
		  | 
	 
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	 
	
		  | 
	 
	   
	
		 | 
	 
 
  
	 
	    
	   | 
	
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
  | 
   
 
 |