Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Szkolenie pozytywne? Przeniesione z Airedale i inne.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19, 20, 21  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / ABC posłuszeństwa
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:08, 22 Paź 2007    Temat postu:

goranik napisał:
musi wspolpracowac
Czy wymuszona współpraca to nie oksymoron? Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:08, 22 Paź 2007    Temat postu:

zach napisał:


acha to musi być defnicja przemocy na smyczy
OK bez komentarza



To Ty tak napisalas:

Cytat:
Nie rozumiem dlaczego zaprzeczasz definicji?



Cytat:
czyli jednak wszystko można sobie wytłumaczyć


tak, tlumacze zachowania mojego psa i nie obwiniam go za nic.




Cytat:
ale przed chwilą napisałaś, że jak poczuje zwierzynę to jest nie do odwołania, dlatego czasem masz ją na smyczy


nie jesli poczuje, bo wtedy jeszcze nie wlacza sie poped lowiecki, tylko wtedy kiedy juz na tym tropie biegnie (bo ja nie zauwazylam kiedy na niego weszla).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:09, 22 Paź 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
goranik napisał:
musi wspolpracowac
Czy wymuszona współpraca to nie oksymoron? Wink


Masz racje, zle to ujelam.
"Musi" mialo znaczyc, ze aby dostac sie gdzies, pies aby to osiagnac siega po wspolprace z nami i to prowadzi go do swojego celu.
Dziekuje za zwrocenie mi na to uwagi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:11, 22 Paź 2007    Temat postu:

Borsaf napisał:

Tego typu szkolenie napewno jest najlepsze, to chyba nie jest podważane?
Borsaf - to jak najbardziej jest podważane. Jest wiele osób, które nie wierzą, że da się szkolić wyłącznie pozytywnie, bez jakiejkolwiek awersji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 23:11, 22 Paź 2007    Temat postu:

goranik napisał:
czym Cię obrazilam? Shocked


Cytat:
rozumiem, ze nie umiesz inaczej;
Teraz to co napisalas swiadczy o tym, ze nie wiesz na czym polega proces uczenia sie;
Ty to stosujesz, tylko poprostu nie znasz fachowej nomenklatury.


To jest tylko z jednej strony- przykłady gdzie mnie oceniasz- w ogóle nie rozumiem na jakiej podstawie! Nie masz pojęcia o tym co umiem, o tym co wiem i o tym co znam- a mimo to cały czas się do tego odwołujesz.

goranik napisał:
jest to nieprawda i czuje ze chcesz mi sprawic tym przykrosc poprostu.


ale co jest nieprawdą?
Napisałaś, że miałaś duży problem z agresją nad którym pracowałaś- uważasz, że nieprawdą jest, że pies agresywny szczególnie powinien być zawsze i wszędzie odwoływalny?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:11, 22 Paź 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
Tak, myślę, że rozumiem. I również rozumiem to, co mnie wcześniej intrygowało i doprowadziło do moich pytań - a mianowicie, że chyba po prostu nie nazwałabym psa na tym poziomie "dobrze wychowanym". Wink Może się mylę, bo przecież Bisti nie znam. Ale to mnie właśnie zaskoczyło.


Flaire, probujesz udowodnic mi, ze mam zle wychowane psy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:16, 22 Paź 2007    Temat postu:

zach napisał:
To jest tylko z jednej strony- przykłady gdzie mnie oceniasz- w ogóle nie rozumiem na jakiej podstawie! Nie masz pojęcia o tym co umiem, o tym co wiem i o tym co znam- a mimo to cały czas się do tego odwołujesz.


Zach...bo Ty zaprzeczasz istnieniu podstawowych zasad szkolenia psa...
Mowisz, ze nie wierzysz w P+, P-, R+ i R-...
A przeciez kazdy szkoleniowiec stosuje albo nagrody, albo korekty, albo zabranie nagrody, albo zabranie bolu.
Wiec co ja mam o tym myslec?
Jak mozna nie wierzyc w to i to stosowac jednoczesnie...???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:17, 22 Paź 2007    Temat postu:

goranik napisał:

Flaire, probujesz udowodnic mi, ze mam zle wychowane psy?
Ależ skąd! Dobre wychowanie to pojęcie względne - każdy ma swoje własne zdanie, co się składa na dobre wychowanie, więc nie byłabym w stanie niczego takiego Ci udowodnić. Ale z tej dyskusji nauczyłam się, że Twoje i moje pojęcia dobrego wychowania różnią się od siebie - to wszystko. I to wyjaśniło mój wcześniejszy dysonans.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:23, 22 Paź 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
goranik napisał:

Flaire, probujesz udowodnic mi, ze mam zle wychowane psy?
Ależ skąd! Dobre wychowanie to pojęcie względne - każdy ma swoje własne zdanie, co się składa na dobre wychowanie, więc nie byłabym w stanie niczego takiego Ci udowodnić. Ale z tej dyskusji nauczyłam się, że Twoje i moje pojęcia dobrego wychowania różnią się od siebie - to wszystko. I to wyjaśniło mój wcześniejszy dysonans.


ja mysle ze pojecie mamy podobne co do dobrego wychowania, tylko wymagania inne.
Ja uwazam, ze kazdy pies jest inny i o ile moje pozostale psy (ktore nie mialy problemow takich jak Bisti z agresja, o takim nasileniu), sa na kazde moje skinienie i ruch palcem i nie musze ich widziec nawet a robia wszystko dobrze, to do psa takiego jak Bisti wlasnie te kryteria potrafie obnizyc. Uwazam ze zrobila kawal dobrej roboty, cieszy mnie to, ze jest juz lagodna, ze potrafi zyc i byc bezpiecznym, szczesliwym psem. Cieszy mnie to ze ona nie boi sie ugryzc czlowieka, ona poprostu polubila ludzi....a inne rzeczy jej odpuszczam bo nie mam tylko jej jednej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pon 23:36, 22 Paź 2007    Temat postu:

Flaire nie nazwałabym to podważanem...w moim odczuciu to utopia.
Albo przez min pół roku wyjeżdżam z psem do ośrodka szkoleniowego gdzie daja mi jeśc i nic mnie poza psem nie obchodzi...wtedy go szkole tylko pozytywnie i da to efekt,
albo szkolę go, może nawet dłużej, jak delfina tzn, ze po szkoleniu, dwa, trzy razy dziennie, zostaje zamkniety w kojcu, a do domu, do rodziny wpuszczony dopiero po wyszkoleniu. Dlatego to raczej teoria niz praktyka.
Juz sie nie będe odzywać bo najmniej mam tu do powiedzenia, ot naczytałam sie i takie moje przemyslenia bardzo przyziemne.
Powrót do góry
zach
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Sopot

PostWysłany: Pon 23:40, 22 Paź 2007    Temat postu:

goranik napisał:
Zach...bo Ty zaprzeczasz istnieniu podstawowych zasad szkolenia psa...


Ale widzisz i znów- ja przecież nigdzie nie zaprzeczyłam.
Ja tylko napisałam, że nie wierzę w teorie, w zawiłe hasła, w sztywne reguły. Wierzę w praktykę, w to co się sprawdza- w to że każdy indywidualny przypadek jest inny i że inne są wymagania, inne podejścia.

Po prostu widzimy różne rzeczy inaczej dla mnie pies, który zawsze jest odwoływalny to pies, który zawsze jest odwoływalny, a nie - zawsze prócz tego kiedy biegnie po tropie.

To tak jak Flaire zauważyła - troszkę inaczej pojmujemy pewne kwestie. I OK.
Tylko nigdy nie zrozumiem dlaczego pozytywiści na siłę próbują wszędzie wcisnąć swoją jedyną słuszną prawdę.
I teraz w końcu stracę fason, ale nie mogę się powstrzymać hi hi
mi to przypomina jehowych..

i znikam! w sumie nie doszliśmy do niczego- Ty czego byś nie zrobiła zawsze jesteś pozytywna
ja jakich bym nie miała relacji z psami zawsze będę wg Ciebie negatywna

i OK mi to tam wisi!
Wg siebie jestem pozytywna, dla mnie liczy się to co myślę o mnie ja sama i moje psy. Reszta totalnie się nie liczy Very Happy

Borsaf
ale właśnie to co napisałaś to jest kluczowe. Trzeba patrzeć na real- i w takim przypadku można albo patrzeć wybiórczo na pewne rzeczy, czyli zawsze wcale nie znaczy zawsze albo po prostu trochę wyluzować.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:41, 22 Paź 2007    Temat postu:

Borsaf, czemu masz taka zla opinie o pozytywnym szkoleniu?
Ja tez mam rodzine, prace, 5 psow, 3 koty i jakos sobie radzimy. Nikt psow nie zamykal w kojcu.
Kiedys szkolilam metodami mieszanymi, tzw. kija i marchewki, teraz szkole pozytywnie. Generalnie jest szybciej.... i o niebo przyjemniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 23:44, 22 Paź 2007    Temat postu:

Borsaf napisał:
Flaire nie nazwałabym to podważanem...w moim odczuciu to utopia.
Albo przez min pół roku wyjeżdżam z psem do ośrodka szkoleniowego gdzie daja mi jeśc i nic mnie poza psem nie obchodzi...wtedy go szkole tylko pozytywnie i da to efekt
Boraf, jest wielu speców, którzy uważają, że w ten sposób da się psa wiele nauczyć, ALE NIE KAŻDEGO PSA WSZYSTKIEGO - że bez względu na to, gdzie i na jak długo byś się z psem nie zamknęła, to są psy, których pewnych rzeczy bez elementów awersji nie nauczysz i koniec. I to stanowisko jak najbardziej podważa teorię, że szkolenie wyłącznie metodami pozytywnymi jest najlepsze - bo twierdzi, że szkolenie wyłącznie metodami pozytywnymi w ogóle nie jest możliwe.

Ja tutaj nie wyrażam mojej własnej opinii, tylko przedstawiam drugą stronę - jedna strona twierdzi właśnie, że najlepsze jest szkolenie wyłącznie metodami pozytywnymi, ale druga - że szkolenie wyłącznie pozytynwynie nie jest w ogóle możliwe, w utopii, czy gdziekolwiek indziej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
goranik
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 4129
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kielno :):):)

PostWysłany: Pon 23:46, 22 Paź 2007    Temat postu:

zach napisał:


Ale widzisz i znów- ja przecież nigdzie nie zaprzeczyłam.
Ja tylko napisałam, że nie wierzę w teorie, w zawiłe hasła, w sztywne reguły. Wierzę w praktykę, w to co się sprawdza- w to że każdy indywidualny przypadek jest inny i że inne są wymagania, inne podejścia.


teraz piszesz zupelnie o czym innym...


Cytat:
Po prostu widzimy różne rzeczy inaczej dla mnie pies, który zawsze jest odwoływalny to pies, który zawsze jest odwoływalny, a nie - zawsze prócz tego kiedy biegnie po tropie.


dla mnie tez. Nigdzie nie napisalam, ze Bisti jest ZAWSZE odwolywalna.
Inne moje psy - owszem, czego mialas chyba przyklad na naszym wspolnym spacerze.



Cytat:
Tylko nigdy nie zrozumiem dlaczego pozytywiści na siłę próbują wszędzie wcisnąć swoją jedyną słuszną prawdę.
I teraz w końcu stracę fason, ale nie mogę się powstrzymać hi hi
mi to przypomina jehowych..


wiesz co...jestem w szoku po tym co przeczytalam teraz i zmienie chyba calkiem zdanie o Tobie Shocked



Cytat:
i OK mi to tam wisi!
Wg siebie jestem pozytywna, dla mnie liczy się to co myślę o mnie ja sama i moje psy. Reszta totalnie się nie liczy Very Happy


rozumiem to teraz i widze ......przykro mi to czytac, nawet nie wiesz jak bardzo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Pon 23:49, 22 Paź 2007    Temat postu:

Goranik i nigdy, nikt z rodziny nie wrzasnął na psa? Nie mówie o Tobie, ale pozostali członkowie rodziny?
Ja to sobie tak wyobrażam, ze mam psa nie do konca wyszkolonego,umie siad, ale już za chwilę radosnie i w podskokach mknie do mojej wnusi malutkiej, która sie boi psów...nie wytrzymam wrzasne i za kark chwycę. Dlatego napisałam, że szkolenie delfina ..łatwiejsze bo sobie pływa jak nie szkolony w basenie i nikomu na łydki nie skacze, mozna go dalej pozytywnie szkolić jutro.
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Wychowanie i szkolenie / ABC posłuszeństwa Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 19, 20, 21  Następny
Strona 5 z 21

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island