Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Kuchnia, czyli przepisy na wszelkie pyszności - spis str. 1
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81 ... 110, 111, 112  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Dom i ogród
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:14, 09 Gru 2009    Temat postu:

drożdże instant - to niby suszone?? a czy mogą być normalne - i ile??
Wielkie dzięki - chyba jutro albo najpóźniej w weekend spróbuję Tonqe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Śro 23:38, 09 Gru 2009    Temat postu:

ginger, drozdze instant to inaczej suszone. Jesli jedna paczuszka drozdzy instant jest na 0,5 kg maki, to mozesz je zastapic 15g drozdzy swiezych Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Czw 9:59, 10 Gru 2009    Temat postu:

iva super - skopiowałam i wydrukowałam, a w weekend wypróbuję Very Happy
... ale też dam przepis kolezance z biura( której już ślinka cieknie) i mamie, (która się od poniedziałku dopomina o przepis Very Happy )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teodor



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 16:35, 10 Gru 2009    Temat postu:

paszteciki super proste:

przepis żaden skomplikowany (chyba że ktoś lubi sobie komplikować)

ciasto: francuski gotowe- mrożone lub schłodzone (ja zwykle kupuję to chłodzone)- można oczywiście zrobić też samemu
farsz: co do głowy przyjedzie: kiełbaska, parówka, pieczarki, szynka, kapusta z grzybami. lub na słodko: jakieś owoce kandyzowane, dżem, gęsty budyń
wierzch: jeśli na słono to ser żółty tarty i zioła prowansalskie, jeśli na słodko to lukier, cukier puder.

ciasto wyjmujemy z opakowania i kroimy na prostokąty, ja zwykle robię małe, ale to kwestia gustu, kiełbaska do środka, zawijamy, posypujemy serem i ziołami i do pieca na 10-12 minut żeby się zrumieniły i już gotowe. najlepsze są oczywiście jeszcze ciepłe Smile

robiłam je wiele razy i zawsze wychodzą tak samo, chrupiące i smakowite. w wersji na trymparty były z parówką cielęcą.


Ostatnio zmieniony przez teodor dnia Czw 16:40, 10 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Nie 12:24, 13 Gru 2009    Temat postu:

teodor napisał:
paszteciki super proste:

przepis żaden skomplikowany (chyba że ktoś lubi sobie komplikować)



wiesz akurat ja uwielbiam paszteciki drożdżowe , a akurat z francuskiego ciasta są inne w smaku . A akurat dzięki maszynie są bardzo proste w wykonaniu Laughing i nie muszę myśleć o zakupach ciasta francuskiego , tylko wyciągam mąkę i inne produkty , wsadzam do maszynki ( a ona wykonuje za mnie wszelkie czynności ) i.....potem tylko sruuuuuu na ciasto dowolny farsz i do piekarnika. Więc bez żadnych komplikacji i nawet prostsze niż z mrożonego ciasta Smile
Dzisiaj akurat będę robiła z kapustą i kiełbasą ( bo mam akurat w lodówce takie produkty ) ,na życzenie TZ , jak wróci z polowania ( on i psy w nagonce) to do ciepłego barszczu będą jak znalazł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Nie 15:04, 13 Gru 2009    Temat postu:

Magicnesca napisał:
nawet prostsze niż z mrożonego ciasta Smile
No bez przesady... Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Nie 16:07, 13 Gru 2009    Temat postu:

Flaire napisał:
Magicnesca napisał:
nawet prostsze niż z mrożonego ciasta Smile
No bez przesady... Wink


na przesadzanie to mam czas , na wiosnę Wink , ale taka jest prawda , bo lepiej wyjąć takiego gotowca z maszynki ( mięciutkiego , cieplutkiego ) i rozwałkowywać niż takiego zamrożonego Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
teodor



Dołączył: 22 Cze 2008
Posty: 242
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 16:53, 13 Gru 2009    Temat postu:

chodziło mi o to, że ciasto francuskie mrożone jest szybciej gotowe niż ciasto francuskie robione samemu. (z tym jak wiadomo więcej zachodu- ugniatać, wałkować, składać, wałkować, a potem się jeszcze okaże, że nie wyjdzie) Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Nie 17:33, 13 Gru 2009    Temat postu:

teodor napisał:
chodziło mi o to, że ciasto francuskie mrożone jest szybciej gotowe niż ciasto francuskie robione samemu. (z tym jak wiadomo więcej zachodu- ugniatać, wałkować, składać, wałkować, a potem się jeszcze okaże, że nie wyjdzie) Smile


teodor wiesz cała w tym rzecz ,że my sobie czasami urządzamy takie śmieszne dyskusje typu "wyższość świąt bożenarodzeniowego nad świętami wielkanocnymi " Wink a zwłaszcza z Hanią
Chyba jednak z Hanią musimy pogrzebać w naszych drzewkach genelogicznych Very Happy Wink bo nazwisko Gajewska jednak nas w pewnym stopniu nas bardzo łączy Wink Very Happy .

A co do wyrabiania cista francuskiego , to przyznaję się ,że jeżeli korzystałam to zawsze z gotowca Very Happy , ale wiem ,że w maszynie jest taka opcja może i dojdę do tego czy też można to bez pracy wykonać Twisted Evil .Bo ja jestem leniwiec , więc własnoręcznie nie chciałby mi się takiego ciasta robić .Ale przy mojej zabawie maszynki to wypróbuję i Wam wszystkim powiem czy też jest taka możliwość Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 17:40, 13 Gru 2009    Temat postu:

Rzeczywiscie, maszyna w pasztecikach i rogalikach drozdzowych spisuje sie doskonale Smile Na poranne sniadanko z goscmi mielismy gorace rogaliki z jagodami Very Happy Pychota Very Happy
Pracy tyle, co nic. Wyciagnac wyrobione i wyrosniete ciasto, rozwalkowac, pociac i napchac wielkimi bieszczadzkimi jagodami
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magicnesca
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Urwiskowo

PostWysłany: Nie 20:08, 13 Gru 2009    Temat postu:

a ja znowu dzisiaj piekłam chlebek i tym razem mam już opanowane proporcje, aby nie wypłynął z kubełka jako ostatnio Very Happy ,a to chlebek z oliwkami , czerwoną cebulą i koperkiem ( lub pietruszką )

Chleb z oliwkami
1 czerwona cebula
0,5 kg mąki
1/2 łyżeczki soli
8 g suchych drożdży
1szklanki wody
150 ml oliwy z oliwek
1 szklanki czarnych i zielonych oliwek bez pestek
1 łyżka koperku lub zielonej pietruszki lub mięty



ostatnio robiłam z pietruszką , ale wiem ,że nie wszyscy lubią , więc ten piekłam z koperkiem . Nie wiem jeszcze jak smakuje , bo objadłam się pasztecikami z kapustą Very Happy



i nie mam już miejsca , tym bardziej ,że ten chleb piekłam , nie z myślą o sobie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wind
Weteran


Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Nie 20:17, 13 Gru 2009    Temat postu:

Magi, brzmi wielce smakowicie Smile

No to teraz chleby na zakwasie Smile

Najprostszy chleb na zakwasie - pszenno-zytni Smile

300 ml wody
1 - 1/5 lyzeczki soli
1 lyzeczka cukru
450 g pszennej maki
150 g zakwasu
100 g slonecznika

Wszystko do maszyny i po 3h mamy pyszniutki chlebek Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 1:22, 14 Gru 2009    Temat postu:

Magicnesca napisał:

na przesadzanie to mam czas , na wiosnę Wink , ale taka jest prawda , bo lepiej wyjąć takiego gotowca z maszynki ( mięciutkiego , cieplutkiego ) i rozwałkowywać niż takiego zamrożonego Very Happy
Tak, ale najpierw trzeba do tej maszynk składniki powrzucać, potem czekać znacznie dłużej niż na rozmrożenie zamrożonego ciasta, a potem jeszcze wałkować... Mrożone ciasto rozmrażasz przez kilka minut i jest gotowe do zawijania, nawet wałkować nie trzeba... A jeśli nawet czekanie te kilka minut to zbyt dużo, to można kupić gotowe ciasto świeże... Oczywiście wychodzą z tego paszteciki francuskie, nie drożdżowe - ale ja francuskie preferuję... choć drożdżowe znacznie zdrowsze i w sumie też lubię. Smile

Magicnesca napisał:
ale wiem ,że w maszynie jest taka opcja może i dojdę do tego czy też można to bez pracy wykonać Twisted Evil
No to by było dla mnie bardzo ciekawe... W mojej starej maszynie na pewno nie było opcji ciasta francuskiego i, prawdę mówiąc, trochę mi to sobie trudno wypbrazić... Kiedyś robiłam własne, bo w USA trudno było dostać gotowe, ale to strasznie dużo zawracania głowy i prawdę mówiąc wolę nie widzieć ile masła w to idzie... Cool ; teraz już nawet w USA jest mrożone, a w Polsce oczywiście nawet świeże można dostać, więc jak potrzebuję, to kupuję gotowce. Smile

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 1:23, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yoko
Zaangażowany


Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 205
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: pawłowice

PostWysłany: Pon 8:59, 14 Gru 2009    Temat postu:

A ja spróbuję Was pogodzić
Oto przepis w którym jest i ciasto drożdzowe z maszyny i ...... a potem wychodzi cudowne francuskie.

CROISANTY

Do maszyny włożyć:

2 łyżki drożdży
6 dag cukru
4 szkanki mąki pszennej
1 łyżka soli
300 ml mleka
nastawić maszynę na wyrabianie i rośnięcie.

Po wyrośnięciu zawijamy w folię i do lodówki na 30 min.
Wyjąć , rozwałkować na prostokąt 25 x 40 cm, nałożyć na to 250 gr masła,
złożyć na 3 razy , rozwałkować ostrożnie, złożyć i do lodówki na 10 min. Wyjąć rozwłkować, złożyć i do lodówki na 10 min i tak 3 razy.
Zawinąć w folię i do lodówki na 2-24 godzin.

Przez ten czas zastanowić się co z tego zrobimy. Mogą być croisanty i wtedy wałkujemy ciasto , wykrawamy trójkąty i zwijamy albo z nadzieniem słodkim (nutella, powidła itp) albo słonym ( szynka, ser żółty itp) albo bez niczego.
Możemy zrobić też paszteciki z różnymi farszami.
Po uformowani zostawiamy na blasze do wyrośnięcia na ca 1 godz. Smarujemy rozkłóconym jajkiem i do gorącego piekarnika na15-20 min.

Efekt wspaniały.
Ja często ciasto szykuję w sobotę , piekę w niedzielę rano budząc domowników wspaniałym aromatem .
Na niedzielne śniadanie z kawką R E W E L A C J A!!!!!!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Pon 9:08, 14 Gru 2009    Temat postu:

No croissanty są pyszne, ale...
yoko napisał:

Po wyrośnięciu zawijamy w folię i do lodówki na 30 min.
Wyjąć , rozwałkować na prostokąt 25 x 40 cm, nałożyć na to 250 gr masła,
złożyć na 3 razy , rozwałkować ostrożnie, złożyć i do lodówki na 10 min. Wyjąć rozwłkować, złożyć i do lodówki na 10 min i tak 3 razy.
Zawinąć w folię i do lodówki na 2-24 godzin.
Ja po prostu nie mam czasu na te wałkowania, smarowania, składania, schładzania... Nie mówiąc o tym, że nienawidzę wałkowania - dla mnie, wałkowanie to taka kulinarna wersja prasowania, którego też niecierpię... Wink Więc croissanty u mnie teraz wyłącznie kupne ale może jeszcze kiedyś yoko odwiedzę i zjem domowe Wink - choć u yoko nawet kupny chlebuś był palce lizać! Smile

Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 9:08, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Dom i ogród Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 79, 80, 81 ... 110, 111, 112  Następny
Strona 80 z 112

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island