Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42304
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 20:53, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Fuka rozszyfruj skróty? Nostera z PR? |
Domyślam się że PR=Poezja Ruchu
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 20:56, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dlatego mi to nie pasuje, bo Noster to chyba Ramir, a moze Fuka skrót myslowy zastosowała i to ma być, ze suka z PR + Noster Ramir dałi te wspaniałe dzieci?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:09, 25 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | suka z PR + Noster Ramir dałi te wspaniałe dzieci? | A nawet dwie różne suki.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 8:24, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Nosterek zawsze mi się podobał. Ginger widziałam tylko na zdjęciach .
Na nich wygłąda naprawdę ładnie.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Wto 10:24, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Shagulec Anishy i całe jego rodzeństwo kończy dziś pierwszy rok życia Życzenia na galerii Shagulcowej
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 14:52, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, Equitana, jak znam Ciebieto po pracy zrobisz sobie kawkę i siegniesz do albumów i...bedziesz ryczeć, ze to tak niedawno, ze takie piękne kluski były, że... Tylko będzie to, mam nadzieję, płacz radosno-nostalgiczny....
No, chyba, ze jakis kudlacz do oskubania przyjdzie...to na wspominki nie będzie czasu.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Wto 15:02, 27 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf, słonko,znasz mnie ale płakania nie bedzie, choć przeglądanie fot już było,kilka na galerię Shagulca trafiło. wszystkie (prawie ) maluchy już się zgłosiły, bo zyczenia od mamy -Heśki, prababci Koki i od nas dostały,więc dziś ogólnie taki fajny dzień nostalgiczny może też,ale bardziej radosny. Maluchy wyrosły na piekne psy,mam z wszystkim włascicielami super kontakty,bo i oni są super. Tylko się cieszyć
A i kudłacz na popołudnie zapisany, więc zaraz do domu uciekam ( nadgodziny wyrabiam,żeby Tobie odpisać ), szybki obiad, sucze do lasu i znów praca. Ale słońce świeci, pięknie jest,życie jest całkiem barwne dziś jest . Tak trzymać !!!!!!!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Śro 16:28, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A tu znowu puchy,erdelowcy rozbiegli sie po terierkowie wracac tutaj natychmiast
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Śro 19:11, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rita-melduje sie posłusznie i donoszę,że nie wiem, czemu inni się rozbiegli, ale ja dzis okna myłam, korzystając z wolnego popołudnia. 4 sztuki umyłam, firanki własnie się piora, jeszcze mi zostały 3 , tez wielkie. Ale "większą połowę " już mam zrobioną teraz do Mamy lecę na krótka wizytę
Do jutra !
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 19:16, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rita, ja też się melduję po pracowitym dniu, ja jak Equitana porządki świąteczne machałam A teraz odrabiam lekturę terierkowa
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Śro 20:12, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jak miło,ze sie dziewczyny zjawiłyscie macie fajnie,bo po robocie,ja dopiero od piatku biore sie za okna,az sie boje,ze ciecze mi z nosa i ma kaszel,mam nadzieje,ze sie nie rozłoze na swieta.Ina jak sie czujesz,bo my to tak jakos razem chorujemy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fuka
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 23:51, 28 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A ja mialam wirusy i zero netu, ale wreszcie mi sie udalo powybijac drani , wiec jestem
Niestety z przyczyn obiektywnych spoźnione, ale niemniej z całego serca - wszystkiego najanaj dla wszystkich maluszków, ktore nie sa juz male
Za Shagulca i jego rodzenstwo
Niech rosna dalej szczęśliwe i zdrowe
Za ich mamę, właścicieli i oczywiście za hodowczynię też
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 13:59, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
A u nas jest tak: dzisiaj Leokadię odstawiam do Mokki i jutro z raniutka wyruszam z Misiastą do zachraniarki. Będziemy siem szkolić (tzn. ja - Misiasta jedzie jako osoba towarzysząca ). Podczas naszej nieobecności, rozmaite osoby mają bogate plany odnośnie Lotki - Mokka chce ją na trening zabrać, po czym oddać ją adze_o, która w niedzielę z pomocą Jury ma ją wystawić w Legionowie... Lotka niestety nie obrosła na czas, golusieńka jest na ramionkach, więc nie wiem, jak im pójdzie... No i na wieczór, aga_o i Jura mają odstawić Lotkę chyba do Apiszonków... Więc Leokadia się napodróżuje, naodwiedza rozmaitych cioć, zaliczy szybki trening z socjalizacji! Żebym tylko po weekendzie była w stanie ją znaleźć!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 14:14, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Żebym tylko po weekendzie była w stanie ją znaleźć!  |
Spoko Flaire- zgłoszę Cię do Inki na kandydata do tropienia. Jak chcesz mogę nawet Tobie ściężkę wydeptać jak wolisz poćwiczyć na obcym śladzie. Tylko powiedz mi co byś chciała na koniec śladu? Doga in the Foga czy jakiś gadżecik z AT.. Hmmm w sumie zostawię tam całą koniczynkę
Po takim treningu na pewno znajdziesz Lotkę
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 18:20, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Zach jak tam jęzor Jego Lordowskiej Mości?
Troche mnie tym przestraszyłaś. Regon, jak bawi sie z Maxem potrafi kłapać paszczą jak karabin maszynowy...tuz przed pyskiem Maxa. Zawsze się śmiałam z tego ale myslałam, ze one tak instynktownie ten jęzor schowany trzymają bo odglos i i widok to jest naprawdę przerażający. Teraz sie dowiedziałam, ze może sobie prxygryźć język Chyba mu nie pozwole na taka zabawe w karabin maszynowy.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|