Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Częste mycie w zimie łap i pupy u Westa
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ewooosiek
Zaangażowany


Dołączył: 05 Sty 2010
Posty: 3216
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Lublin

PostWysłany: Pon 13:07, 18 Sty 2010    Temat postu:

Khola napisał:
My przez pół roku usilnie pracowaliśmy nad futrem, coby wreszcie zaczęła włazić na nasze łóżko - bestia, jak to terrier, jest potwornie uparta i za żadne skarby świata nie chciała - ona śpi u siebie na legowisku i koniec kropka! Sad
Ale się nie poddaliśmy i dwa dni temu, w wieku 8 miesięcy i 2 tygodni Kholusia po raz pierwszy zgodziła się na pół godzinki, poźnym wieczorkiem skoczyć na nasze spanie! a wczoraj to już się nawet na pięć minut zdrzemnęła u nas (nie oszukiwała tylko naprawdę zamknęła oczy!!!) Super
Na noc co prawda nadal wraca do siebie, ale te wieczorne drzemki w naszej pościeli i tak uznajemy za ogromny sukces wychowawczy!

hehe, poza tym u nas wszyscy zdrowi Very Happy



My też tak mamy z Salcią, poleży trochę no nawet nieraz ze 2 godziny ale zaraz potem ucieka do siebie, tak jakby nas do snu układałaSmile no a Irys to z teściami śpi, a nawet ich do łóżka zagania jak jeszcze siedzą w salonie Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41833
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Pon 21:15, 18 Sty 2010    Temat postu:

Khola napisał:
My przez pół roku usilnie pracowaliśmy nad futrem, coby wreszcie zaczęła włazić na nasze łóżko - bestia, jak to terrier, jest potwornie uparta i za żadne skarby świata nie chciała - ona śpi u siebie na legowisku i koniec kropka! Sad



Nasza Trudzia w czasie cieczki za cholerę nie chce z nami spać Rolling Eyes. Żadne prośby ani groźby nie pomagają
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khola



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 12:30, 20 Sty 2010    Temat postu:

zadziorny napisał:
Nasza Trudzia w czasie cieczki za cholerę nie chce z nami spać Rolling Eyes. Żadne prośby ani groźby nie pomagają


może powinniście jej w te dni dokładać do łóżka dodatkową poduszkę? albo jakąś lepszą, bardziej puszystą kołderkę?
wiesz, kobiety są w takich momentach bardzo czułe na komfort!!! normalnie zaniedbujecie zwierzaka!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosiag



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:29, 20 Sty 2010    Temat postu:

Ja mam do Was pytanie, zadaję je choć nie jest zwiazane z tematem, sprawa jest sprzed 2 dni

Marjan od dwóch dni często siusia i to nie po kropelce ale po kałuży i tylko wtedy kiedy ja jestem, ponoć w towarzystwie tesciowej ( która z nim zostaje) w ogóle się nie załatwia a w towarzystwie męża żadko ( przypominam szczeniak 4 m-ce) Zaznaczam, że ma to miejsce dopiero jak wróce z pracy czyli w godzinach popołudniowych.
Sprawdzałam bilans wody i rzeczywiście dużo zbój pije więc się nie odwadnia ale pytanie jest takie, czy to choróbsko (co jest wątpliwe bo to siusianie miałoby miejsce cały czas a jest głównie po południu) sprawy hierarchiczne, czy odwrócony odruch pawlowa ( sikanie w domu = mop=zabawa) - ja się zesikam to ona zwróci na mnie uwagę i do tego wyciągnie mopa będę mógł go zaatakować- będzie zabawa.
Dodam, ze ja się nie bawię z Marjanem mopem tylko Marjan atakuje mopa jak zmywam podłogę. Z reguły wtedy biorę go na rękę a zmywam drugą.
A może coiś innego Wam przychodzi do głowy?

Co myślicie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khola



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 13:39, 20 Sty 2010    Temat postu:

Gosiag napisał:
( sikanie w domu = mop=zabawa) - ja się zesikam to ona zwróci na mnie uwagę i do tego wyciągnie mopa będę mógł go zaatakować- będzie zabawa.
Dodam, ze ja się nie bawię z Marjanem mopem tylko Marjan atakuje mopa jak zmywam podłogę. Z reguły wtedy biorę go na rękę a zmywam drugą


możesz mieć rację - a mówisz coś do niego wtedy?? wiesz, może mu sie zakodowało, że on sika, Ty bierzesz go na ręce, mówisz do niego, i jeszcze razem sie bawicie w sprzatanie = jest super, uwaga pani w 100% na niego! trzeba sikac jak najwiecej!!!
Ja zawsze jak sprzątałam po Kholusi to tyłem do niej, zero uwagi na psa, cisza absolutna - jak sprzątałam zasikaną podłoge to pies dla mnie nie istniał! jak szłam sprzątać i chwilkę później (póki nie wypłukałam szmaty) też! wiesz, coby Małej sie zakodowało ze siku w domu to zerowa reakcja z mojej strony, a siku na polu to zachwyt, smaczki, zabawa - no, szał i pełna uwaga na nią!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosiag



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:57, 20 Sty 2010    Temat postu:

Ja też chwalę malca jak zrobi kupę czy siusiu na dworze aż się ludzie przechodzacy patrzą, tak się ciesze Very Happy

możliwe jest że on traktuje siusianie w domu jako zabawę, będę robić jak ty, odwrócę się tyłem i poczekam z mopem chwilę
wiesz nie chciałam go stresować jak się zsiusiał w domu więc rzeczywiscie mówiłam do niego, nie chwaliłam ale też nie ganiłam

trochę się martwiłam bo malec wg relacji teściowej troszkę był podenerwowany ale piętro wyżej sąsiad ma remont i biegaja po schodach robiotnicy i się zastanawiałam czy to aby nie od tego ma chłopak stres

pomimo tego co napisałam powyżej i mając już wychowane i wychowywane łącznie 3 psy w domu stwierdzam, że teriery są czyściutkie

Laughing
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khola



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 14:11, 20 Sty 2010    Temat postu:

Khola, jak była w wieku Twojego szczylka to ze stresu sikała na moje łóżko (dopiero się wtedy urządzalismy i spałam na dmuchanym materacu więc właziła bez problemu) - a stresowały ją różne rzeczy - robotnicy od mebli kuchennych w domu, pan który przywiózł i składał szafę w przedpokoju, mój podniesiony głos (nie krzyk, tylko podniesiony, ostry głos) gdy mnie dziecko zdenerwowało, zdenerwowani goście... reagowała błyskawicznie! Co dziwne sikała tylko na moje "legowisko" - na szczęście było lato, balkon mamy od południa i letnie kołdry schły w dwie godziny Smile
Problem minął niejako samoczynnie - mieszkanie skończyliśmy urządzać i roboitnicy przestali u nas bywać, a rodzina nauczyła się wyjaśniać sobie wszelkie wzajemne pretensje poza domem Guy with axe - nigdy nie ujawniamy negatywnych emocji przy psie! Very Happy a że zadko przebywamy bez psa więc można powiedzieć że Kholunia nauczyła nas po prostu spokoju i opanowywania własnych emocji Embarassed
tyle że u nas wyraźnie mała zaznaczała kiedy sika ze zdenerwowania (bo sikała na moje spanie) a kiedy tak sobie (sikała normalnie na podłogę) Very Happy

myślę że u Was też maluch z tego wyrośnie - teraz sprawdza, jak najlepiej zwrócić na siebie Waszą uwagę Smile Może staraj się na czas sprzątania siuśków zamykać go w innym pokoju - ja tak robiłam jak Kholusia przepychała mi sie miedzy nogami żeby pomóc Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 14:35, 20 Sty 2010    Temat postu:

ja bym poszła dalej, sprzątać pod nieobecność psa, bo może mu się podoba teściowa na klęczkach Wink Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosiag



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 15:05, 20 Sty 2010    Temat postu:

Khola Tak zrobię. Będę sprzątać gdy mały nie widzi i tyłem do niego nie zauważajac go ale .............. delikatnie mi zwróciłaś uwagę na cos co ma miejsce otóż od dwóch dni sama chodze podenerwowana i być może ja jestem rozwiazaniem zagadki
Dzięki

Magnitudo ...............twoja wypowiedz mnie powaliła skojarzyła mi się z "Depresją Gangstera" i sceną, w której Cristal opowiada De Niro o kompleksie Edypa Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Khola



Dołączył: 04 Gru 2009
Posty: 403
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kraków

PostWysłany: Śro 15:14, 20 Sty 2010    Temat postu:

Gosag cieszę się że moje niewielkie doświadczenie może się komuś na coś przydać Smile

może u Was zbiegło się wszytsko na raz: odgłosy remontu od sąsiada, Twoje poddenerwowanie, no i perspektywa posiedzenia na rączkach u pańci i posłuchania jej głosu jako nagroda za siusiu Smile chociaż wydaje mi się, że to ostatnie może być najważniejsze - Khola jak była maleńka była straszną histeryczką stąd jej rakacje na minimalny choćby stres. A Ty nie piszesz nigdzie że Marjanek to histeryk, więc pewnie sąsiada to on ma gdzieś... Wink


Ostatnio zmieniony przez Khola dnia Śro 15:15, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gosiag



Dołączył: 07 Gru 2009
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:14, 20 Sty 2010    Temat postu:

Marjanek ma nerwy ze stali ale do czasu, pewnych rzeczy nawet stal nie wytrzyma Very Happy Very Happy Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DorotM



Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 21:54, 20 Sty 2010    Temat postu:

wracając do tematu spania psa w łóżku, to ja jestem czwartym typem właściciela: psa od małego nauczyłam, że śpi u siebie a łóżko jest moje(zgodnie z literą podręczników) i teraz tego żałuję Sad .
chciałabym, nie kiedy wieczorem, jak jestem zmęczona, żeby Jolly się przy mnie położył i spał, a on jak tylko go zaciągnę na łóżko to zaraz ucieka. na razie nasz rekord myziania na łóżku to pół godziny. ale ostro antytresuje psa i wpycham na łózio Twisted Evil
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 22:06, 20 Sty 2010    Temat postu:

DorotM napisał:
wracając do tematu spania psa w łóżku, to ja jestem czwartym typem właściciela: psa od małego nauczyłam, że śpi u siebie a łóżko jest moje(zgodnie z literą podręczników) i teraz tego żałuję Sad .

Tak było z moim pierwszym psem, i więcej tego błędu nie powtórzę Wink
Powrót do góry
zadziorny
Administrator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 41833
Przeczytał: 2 tematy

Skąd: Rybnik

PostWysłany: Śro 23:02, 20 Sty 2010    Temat postu:

Mądra dziewczynka Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talviszon
Administrator


Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: spod Wrocławia

PostWysłany: Śro 23:25, 20 Sty 2010    Temat postu:

Ja od samego początku nauczyłam Bestię, że spanie musi być z prawdziwego zdarzenia Wink Czyli normalnie w łóżku Very Happy I bywa, że szkocisko, siedząc jak ta sierota na środku rozłożonej kanapy pogania mnie, jak się za długo zasiedzę Wink A zdarza mi się to ostatnio niestety Wink

No cóż, wychodzi na to, że to mój pies dba o to, abym się w miarę wysypiała Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 3 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island