Kilka pytań o AT

kiziulka

chciałam spytać o dwie rzeczy :
kiedy u pieska, AT powinno się skończyć zstępowanie jąderek? Nigdzie nie mogę wypatrzeć takiej informacji...
a po drugie, usłyszeliśmy od hodowców (choć to duże słowo, jak sami przyznają) że Dżokowi przydałoby się usztywnić jakoś teraz ogonek, żeby przypadkiem nie zaczął się zawijać... I nie wiem co mam o tym sądzić? Psiur zasadniczo ogonek nosi bardzo ładnie, prosto - na prawdę warto go usztywniać? i jeśli tak, to w jaki sposób? Zasadniczo wystawy nie są priorytetem dla właścicieli, ale może będziemy próbować. Poza tym chcielibyśmy żeby prezentował się jak najładniej!
a i jeszcze jedno, rodzice ogoni mają proste, bardzo ładne - z tego co zrozumiałam matki nie usztywniali, ale jak było z ojcem nie wiem

Flaire

coztego · Gość

kiziulka

Flaire uspokoiłaś mnie trochę Wink

dziękuję za wyczerpującą informację, teraz trzeba obserwować w takim razie te jąderka...
co do ogonka ja też bym nie usztywniała osobiście, ale właściciele prosili żebym podpytała, żeby wiedzieli jaką opinię mają o tym profesjonalni hodowcy - w końcu Dżok z pierwszego (i z tego co mówili właściciele ostatniego) miotu Flory, więc choć jej właściciele są wspaniałymi Ludźmi, nie mają wielkiego doświadczenia
a i to nie mój piesek, choć pomagałam go wybrać Smile

dla siebie wybrałabym innego szczeniaka z tego miotu;) - za to ten właśnie, dla moich przyszłych (mam nadzieję) teściów, był najlepszy:)

coztego nie da się ukryć Smile

kiziulka

a i pisząc o prostych ogonkach rodziców opierałam się na wypowiedzi hodowców i obserwacji Flory (vel Duśki;) ) bo tatuśka nie miałam sposobności poznać. taki łuk rzeczywiście nie jest problemem, ale trochę nas postraszono noszeniem całkiem na grzbiecie... czy takie coś może wyjść późno, czy raczej widać już u maluchów?

minio · Gość

Ja bym poszła do dobrego wet i sprawdziła gdzie znajdują się te jąderka i czy mają szanse zejść . TYlko niestety nie każdy wet to potrafi Wink

Tilia

Też jestem ciekawa jak to jest z ogonkami u terierów , bo u deerhoundów ogonek może się zacząć skręcać nagle nawet w wieku 6-7 miesięcy! Może jest to związane z wapniem po wymianie zębów? Często na szczęście potem ogon się trochę "rozkręca". Niektóre już od małego mają "haczyk" lub pętelkę (pętla jest uważana za wadę), ale czasem- tak jak u naszej Hesi- prawie prosty ogonek potrafi się nagle skręcić na końcu prawie w pętlę Shocked

Teraz (20 mies) na szczęście ma zupełnie prawidłowy hak i miejmy nadzieję tak już zostanie.

Przepraszam za wtręt o chartach. Jestem ciekawa jak to jest z terierkowymi ogonami (nasza australijka miała 6 mies jak do nas trafiła więc nie wiem jak to było u niej z ogonkiem).

magnitudo

Tilia

Zgadzam się, że jest wiele ważniejszych elementów w psie niż ogon Wink

niemniej jednak kwestia mnie zainteresowała. Dzięki za odpowiedź Smile

kiziulka

minio taki jest plan, piesek w okolicach 10 maja będzie u weta, który ma to sprawdzić profesjonalnie (nie wiem czy Pan Wet umie, nie znam go. Mam jednak nadzieję, że da radę Smile

)

Tilia nie masz za co przepraszać, doskonale rozumiem że podajesz przykład swoich Szarych, i nie widzę w tym nic złego:) takie porównania, nawet jeśli nie do końca są odpowiedzią na zadawane pytanie, zawsze pozwala się dowiedzieć czegoś nowego:)
mój pies miał ogon jak precelek zawinięty i ta jego kita całe jego psie życie napawała mnie dumą! ale u łajek ogon powinien być skręcony na grzbiecie lub przy udzie. Dlatego nie mam zupełnie pojęcia jak wygląda "ewolucja ogona" u piesków, które ogon powinny mieć prosty:)

Magnitudo tu właśnie o estetykę chodzi, wystawy, jak już mówiłam nie są priorytetem:) ale sądzisz, że usztywnianie pomogłoby, gdyby rzeczywiście nagle zaczął się skręcać? (zbieram rady, im więcej opinii tym lepiej) Ten pies i tak będzie największym Skarbem, nawet z pokręconym ogonkiem, ale jeśli możliwe jest zapobiegnięcie temu - może watro próbować?

magnitudo

żadne usztywnianie nie pomoże, albo jest bo taki urósł, albo operacja Cool

zawsze dla spokoju sumienia można usztywniać Wink

minio · Gość

zgadzam się z przedmówczynią .
Mozesz usztywniać a on i tak zrobi swoje Very Happy

coztego · Gość

Tak czytam i zastanawiam się na sposobem usztywnienia ogonka, i przyszedł mi do głowy pomysł, żeby założyć psiakowi na ogon rurkę po ręczniku papierowym. Oczami wyobraźni widzę szczeniaka z taką rurą na ogonie, ale by miał zabawę Laughing