Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Uszkodzony ogonek - pytanie
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
martini



Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pon 13:30, 04 Maj 2009    Temat postu: Uszkodzony ogonek - pytanie

Nie wiem czy powinnam pytać w tym dziale, ale wydaje mi się najodpowiedniejszy. Od czterech dni mam w domciu sunię Parson Russel Terriera. W momencie odbierania suni hodowca powiedział, że któryś piesek z rodzeństwa naruszył ogonek suni i jest na nim "gulka", ale wystarczy to masować i ogonek się wyprostuje. Na początku faktycznie go prostowała, ale ostatnio jest cały czas zgięty. Wróciłam od weta i powiedział mi, że ogonek był złamany i tak już zostanie Sad
Czy uważacie, że powinnam poprosić hodowcę o zwrot jakiejś części pieniędzy? Rozumiem, że piesek na wystawach nie ma szans (jestem początkującą posiadaczką rodowodowego psa Smile )?


Ostatnio zmieniony przez martini dnia Pon 13:31, 04 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 18:55, 04 Maj 2009    Temat postu:

kiedy ten wypadek miał miejsce, przed przeglądem miotu czy po Rolling Eyes czy czytałaś protokół z odbioru miotu Rolling Eyes czy cena szczeniaka była inna od pozostałych Rolling Eyes co masz napisane w umowie kupna-sprzedaży Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martini



Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Pon 19:22, 04 Maj 2009    Temat postu:

Po przeglądzie miotu, w przeglądzie jest wszystko ok, a cena było taka sama jak innych. Niestety nie mam kopii umowy, to zaaferowanie w trakcie odbioru mnie zaćmiło, poza tym dostałam wszystkie dokumenty, więc nie spodziewałam się, że coś będzie nie tak no i tak jak napisałam - hodowca sam o tym powiedział, tyle że mówił, że ogonek się wyprostuje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 19:52, 04 Maj 2009    Temat postu:

ja bym próbowała reklamować, ale niestety nie ma żadnego dowodu, że psa kupiłaś z kontuzją Rolling Eyes teraz wszystko zależy od uczciwości i rzetelności hodowcy Rolling Eyes a tak na przyszłość to od masowania to tylko może być przyjemnie Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martini



Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Wto 9:28, 05 Maj 2009    Temat postu:

No tak też zrobię. A powiedzcie, żebym miała dobre argumenty - taka wada dyskwalifikuje piesia do wystawiania?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 9:36, 05 Maj 2009    Temat postu:

martini napisał:
No tak też zrobię. A powiedzcie, żebym miała dobre argumenty - taka wada dyskwalifikuje piesia do wystawiania?
Nie widziałam wady, ale z tego co piszesz, zdecydowanie nie dyskwalifikuje, natomiast wystawowo obiecujący pies prawdopodobnie mniej by na wystawach osiągnął.

Jeżeli pies w założeniu miał być wystawowy i teraz go zareklamujesz u hodowcy, to powinnaś być przygotowana na ewentualność, że hodowca zaproponuje, że weźmie szczeniaka z powrotem i albo da Ci innego, albo zwróci pieniądze. To może Tobie nie odpowiadać jeśli już sę ze szczeniorkiem zżyłaś, ale to są w pewnym sensie "lepsze" rozwiązania, bo zwrot częście pieniędzy nie zrobi z Twojego zakupu wystawowo obiecującego szczeniaka. Wink A krzywy ogonek niekoniecznie zmniejsza rynkową wartość szczeniaka, jeśli hodowca sprzedaje wszystkie szczeniaki (obiecujące wystawowo czy nie) po tej samej cenie (a tak robi wielu hodowców).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martini



Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Wto 11:10, 05 Maj 2009    Temat postu:

Oj, suni nie oddałabym za żadne skarby!!!Smile Dziękuję za wyjaśnienie, zupełnie nie znam się jeszcze na wystawach i chyba raczej nie będę suni wystawiać, natomiast chcę mieć jakieś argumenty do hodowcy. No nic, napiszę do niego maila, ciekawe co odpowie. Jeszcze raz dzięki za odpowiedzi Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 11:22, 05 Maj 2009    Temat postu:

i tu się nie zgadzam, u niektórych sędziów taki ogon może być powodem do dyskwalifikacji Rolling Eyes wystarczy trafić na sędziego, który oprócz terierów jest specjalistą od jamników (w tej rasie szczególnie zwraca się uwagę na takie defekty i nic nie pomoże zaświadczenie od weta Rolling Eyes ) ogólnie jest to problem, bo jeśli chciałaś mieć pieska na wystawy to ten wybór był nie trafiony, ale jeśli wystawy miały być tylko miłym dodatkiem to można z tego zrezygnować i spróbować szczęścia w psich sportach Very Happy z drugiej strony kupując szczeniaczka, nawet najbardziej obiecującego, nigdy nie masz gwarancji, że wszystko będzie OK Rolling Eyes może być problem ze zgryzem, mogą nie wyjść wszystkie zęby, może się ucho zle układać itd. i za to hodowca nie ponosi odpowiedzialności bo trudno przewidzieć co natura zgotuje Wink ale piesek z uszkodzonym ogonkiem powinien trafić do osoby, która nie zamierza, nawet w najśmielszych planach, jezdzić na wystawy Cool w tym wypadku powinien też mieć inną cenę choćby dlatego, że w takich przypadkach nie wyklucza się też pomocy weta, a to kosztuje Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 11:29, 05 Maj 2009    Temat postu:

Nic nie piszesz, w którym miejscu jest ten ogonek uszkodzony?
Piesek jest bardzo młodziutki, jeszcze plastelina, moze w łupki mu wlozyc ogonek i sie pieknie zrosnie?
Jest jeszcze opcja, zeby uciąc kawałek ogonka jesli to miejsce nie jest jakos bardzo blisko grzbietu? Oczywiście w narkozie bo juz piesek za duzy na kopiowanie typowe.
Kopiowanie ogonów nie jest zalecane, ale tez nie jest prawnie zabronione, jak mi sie wydaje. Przy zaświadczeniu od weta taki piesek z kopiowanymogonkiem mógłby na wystawach biegać.
Powrót do góry
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:16, 05 Maj 2009    Temat postu:

Magnitudo napisał:
w tym wypadku powinien też mieć inną cenę choćby dlatego, że w takich przypadkach nie wyklucza się też pomocy weta, a to kosztuje Rolling Eyes
Hmm, tu ja się nie zgodzę - bo np. jądro, które nie zeszło w momencie wydania szczeniaka też będzie wymagało interwencji weta, a wielu hodowców sprzedaje takie szczeniaki po normalnych cenach i nie zwraca kosztów kastracji. Wink

Mnie się wydaje, że tu nie ma reguł jeśli chodzi o cenę. Dla mnie, kluczowe w tej dyskusji było to:

martini napisał:
chyba raczej nie będę suni wystawiać


bo jeśli nie ma zamiaru wystawiania, to nie ma problemu... Smile To jest pełnowartościowy szczeniak z wyjątkiem MOŻE wystaw (bo nawet tego nie wiemy na pewno). Więc ewentualnie można się domagać co najwyżej zwrotu kosztu wizyty u weterynarza... Moim zdaniem - ale jak pisałam, tu nie ma reguł.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martini



Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Wto 12:31, 05 Maj 2009    Temat postu:

Ogonek jest uszkodzony na samym końcu, ale obcięcie nie wchodzi w grę z mojej strony Smile Nessy jest jak najbardzoej pełnowartościowa dla mnie Smile) Jednak drobny zwrot kosztów by mnie nie zmartwił Smile Co do zrośnięcia ogonka, to myślałam, że tak właśnie będzie, ale weterynarz powiedział, że nic z tym nie zrobimy i tak już zostanie...Może powinnam iść do innego...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Wto 12:39, 05 Maj 2009    Temat postu:

martini tak z ciekawości się zapytam, bo się kompletnie na tym nie znam, nigdy nie kupowałam psa Wink Wspominałaś hodowcy, że być może będziesz sunię wystawiać? Rozmawiałas z nim o wystawach?

Ostatnio zmieniony przez coztego dnia Wto 12:40, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
asher
Gość





PostWysłany: Wto 12:49, 05 Maj 2009    Temat postu:

Reguł ogólnych faktycznie nie ma, bo i kto miałby je stworzyć? Niewiem
Ale to co napisałaś, Flaire o sprzedawaniu wnętrów po cenie pełnowartościowego szczeniaka bardzo mnie zdumiało Shocked I ludzie się na to godzą??? Shocked

Jak słusznie zauważyła Magnitudo nie da się tak naprawdę ocenić gdy szczenię ma kilka tygodni, jak rokuje wystawowo. Nie dziwi mnie więc, że pod tym kątem hodowcy nie różnicują cen.
Ale czym innym jest sprzedawanie po jednej cenie szczeniąt bez widocznych wad, a czym innym sprzedawanie po jednej cenie szczeniąt bez wad i takich, które mają widoczne wady, jak np. właśnie wnętrostwo, czy złamany ogonek Shocked

Moim zdaniem uczciwe jest obniżenie ceny takiego szczenięcia w stosunku do tych, które wad nie mają.
Nie twierdze, że hodowca, od którego Martini kupiła suczkę jest nieuczciwy, może naprawdę nie wiedział, że ogonek sie nie "naprawi". Ale skoro już wie, moim zdaniem powinien oddać nabywcy część zapłaconej kwoty - jeśli cena była "normalna". Bez względu na to, czy Martini rozmawiała z hodowca o planach wystawowych, czy nie... To hodowca powinien nabywcy powiedzieć, że z tą suczką na wystawach nie poszaleje, nie na odwrót...


Ostatnio zmieniony przez asher dnia Wto 12:51, 05 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 13:13, 05 Maj 2009    Temat postu:

moje wszystkie męskie szczeniaczki są przed wydaniem badane przez mego weta pod kątem wnętrostwa Cool i jeśli bym wiedziała, że będzie możliwy problem z jądrami to taki szczeniak poszedłby za połowę ceny z informacją, że należy go wykastrować bo będzie groził mu nowotwór Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 13:36, 05 Maj 2009    Temat postu:

Sęk w tym, że i asher, i Magnitudo piszą jak, według nich, być powinno. A ja piszę jak jest.

Na temat jak powinno być - możemy dyskutować (choć pewnie nie w tym topiku). Ja potrafię przedstawić argumenty z obu stron.

Magnitudo, szczeniak, który podczas badania w wieku 8 tygodni ma obydwa jądra w mosznie, może w wieku 12 tygodni już ich nie mieć. A w wieku 15 tygodni mieć je z powrotem. - albo nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Pielęgnacja i żywienie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 1 z 8

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island