Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Przybłąkał się pies podobny do AT - okolice Wawy
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mariakuras



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 0:48, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Flaire i cała reszta; od samego rana będę dzwoniła gdzie się da ,robiła wszystko aby tylko Simon nie przechodził z rąk do rąk.Zastanawia mnie ten bumerang,na pewno "COŚ" oznacza-tylko co??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 1:02, 10 Kwi 2007    Temat postu:

na pewno coś, ale jednego jestem pewna - wszystko sie dobrze skonczy, bo Ty na pewno o to zadbasz - straszny z niego szczesciarz, ze na Ciebie trafił
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Wto 8:33, 10 Kwi 2007    Temat postu:

mariakuras napisał:
Flaire i cała reszta; od samego rana będę dzwoniła gdzie się da ,robiła wszystko aby tylko Simon nie przechodził z rąk do rąk.Zastanawia mnie ten bumerang,na pewno "COŚ" oznacza-tylko co??
Cool Wink

Tak macie rację - teraz domek dla Simonka - musi być starannie wybrany-przetestowany - sprawdzony.. bo on naprawdę się stresuje z tego powodu...ci Państwo z Erdelką twierdzili że nie chcą rożmnażać wiec jest nadzieja, że sunia jest wysterylizowana...a jeśli pokochają ...to nie jest prolem jedno z tych aT ciachnąć...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 9:08, 10 Kwi 2007    Temat postu:

INA napisał:
to nie jest problem jedno z tych aT ciachnąć...

No, nie mogę... Mr. Green Nie problem ciachnąć... I KTO TO MÓWI? Very Happy Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mokka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawka

PostWysłany: Wto 9:17, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Anisha napisał:
INA napisał:
to nie jest problem jedno z tych aT ciachnąć...

No, nie mogę... Mr. Green Nie problem ciachnąć... I KTO TO MÓWI? Very Happy Wink

Very Happy Very Happy Very Happy
Pani po przejściach Wink .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Wto 10:04, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Wto 10:13, 10 Kwi 2007    Temat postu:

INA napisał:
mariakuras napisał:
Flaire i cała reszta; od samego rana będę dzwoniła gdzie się da ,robiła wszystko aby tylko Simon nie przechodził z rąk do rąk.Zastanawia mnie ten bumerang,na pewno "COŚ" oznacza-tylko co??
Cool Wink

Tak macie rację - teraz domek dla Simonka - musi być starannie wybrany-przetestowany - sprawdzony.. bo on naprawdę się stresuje z tego powodu...ci Państwo z Erdelką twierdzili że nie chcą rożmnażać wiec jest nadzieja, że sunia jest wysterylizowana...a jeśli pokochają ...to nie jest prolem jedno z tych aT ciachnąć...

Ina powiedz jak bardziej przetestowac domek??? Shocked
Bo teraz było wszystko testowane....
Powrót do góry
D0minika



Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Mysłowice

PostWysłany: Wto 10:42, 10 Kwi 2007    Temat postu:

minio napisał:
Bo teraz było wszystko testowane....



I były dobrze testowane, przecież to nie nikogo wina, że dziecko ma alergię, trudno było przewidzieć taki fatalny zbieg okoliczności Rolling Eyes Myślę, że jak dziewczyny zastosują takie testy Very Happy do nowych zainteresowanych, to będzie super Very Happy Very Happy Very Happy (tylko nie róbcie wszystkim członkom rodziny badań czy nie są uczuleni Wink )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mokka
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawka

PostWysłany: Wto 10:58, 10 Kwi 2007    Temat postu:

D0minika napisał:
minio napisał:
Bo teraz było wszystko testowane....



I były dobrze testowane, przecież to nie nikogo wina, że dziecko ma alergię, trudno było przewidzieć taki fatalny zbieg okoliczności Rolling Eyes Myślę, że jak dziewczyny zastosują takie testy Very Happy do nowych zainteresowanych, to będzie super Very Happy Very Happy Very Happy (tylko nie róbcie wszystkim członkom rodziny badań czy nie są uczuleni Wink )

Rozumiem, że w tej rodzinie nie było dotąd psa? Bo takie pytanie zawsze można zadać i jeśli okaże się, że psa już mieli, to można liczyć na to, że nie ma problemu alergii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 11:00, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Mokka napisał:
Rozumiem, że w tej rodzinie nie było dotąd psa? Bo takie pytanie zawsze można zadać i jeśli okaże się, że psa już mieli, to można liczyć na to, że nie ma problemu alergii.
Z tego co rozumiem, były psy, ale nie było psa od narodzin najmłodszego członka rodziny, a to tylko on ma alergię... Sad Więc naprawdę pech.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 11:57, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Podczas mojej grudniowej "kociej" akcji jedna z kotek wróciła do mnie, bo dziecko miało alergię. Jednak ludzie, którzy ja mi zwrócili postarali się o nowy dom dla tej kotki i dwa dni później zamieszkała w bardzo fajnej rodzinie. Wtedy przyznali mi sie, że powodem nie była alergia tylko przeraźliwy strach jednego z dzieci tych ludzi. Dziewczynka panicznie bała sie tej kotki.

Trudno mi uwierzyć w taką nagłą alergię dziecka tych ludzi na sierść psią. Bo żeby się alergia ujawniła to potrzebny jest kontakt dziecka z psami (tak jak w przypadku ukaszen przez owady - pierwsze nigdy nie jest alergiczne) a jeśli taki kontakt był to trudno takiej alergii nie zauważyć wczesniej. Może trzeba rozważyć jakąś inna przyczyne tej nieudanej adopcji??

Z mojego własnego doświadczenia wiem, że AT nie są odpowiednimi psami do rodzin z małymi dziećmi. Problem leży nie w charakterze a w gabarytach psa
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 12:15, 10 Kwi 2007    Temat postu:

adrianas_dogs napisał:
Trudno mi uwierzyć w taką nagłą alergię dziecka tych ludzi na sierść psią. Bo żeby się alergia ujawniła to potrzebny jest kontakt dziecka z psami
Ja się nie znam na alergiach na psy, ale wiem, że przy innych alergiach, niektóre alergie ujawniają się stopniowo, a inne - nagle, od pierwszego kontaktu. Niewiem Dodatkowo, nie mam powodu, żeby wątpić w prawdomówność tych osób, szczególnie, że takie wątpliwości niedużo w tym momencie dadzą.

adrianas_dogs napisał:
Z mojego własnego doświadczenia wiem, że AT nie są odpowiednimi psami do rodzin z małymi dziećmi. Problem leży nie w charakterze a w gabarytach psa
adrianas, ta dyskusja była już prowadzona wcześniej na dogomanii, więc tu dla porządku należy zauważyć, że Twoje doświadczenie w tej materii różni się od doświadczenia niektórych innych osób. Wystarczy poobserwować np. Anielkę aluzji z erdelkami. Ja myślę, że wszystko zlaeży przede wszystkim od konkretnego dziecka, ale również od konkretnego psa i w do pewnego stopnia od wymagań rodzica/właściciela.[/url]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minio
Gość





PostWysłany: Wto 13:06, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Mokka napisał:
D0minika napisał:
minio napisał:
Bo teraz było wszystko testowane....



I były dobrze testowane, przecież to nie nikogo wina, że dziecko ma alergię, trudno było przewidzieć taki fatalny zbieg okoliczności Rolling Eyes Myślę, że jak dziewczyny zastosują takie testy Very Happy do nowych zainteresowanych, to będzie super Very Happy Very Happy Very Happy (tylko nie róbcie wszystkim członkom rodziny badań czy nie są uczuleni Wink )

Rozumiem, że w tej rodzinie nie było dotąd psa? Bo takie pytanie zawsze można zadać i jeśli okaże się, że psa już mieli, to można liczyć na to, że nie ma problemu alergii.

Był pies , tylko młodszego dziecka nie było. A starszemu nic nie jest .
Powrót do góry
minio
Gość





PostWysłany: Wto 13:11, 10 Kwi 2007    Temat postu:

No więc z alergiami jest róznie . Tak jak pisze Flaire. Mam koleżankę , która nie odwiedza znajomych mających psy ponieważ po kilkunastu minutach przebywania w ich domu zaczyna się dusić .
Więc ja wierze w nagłe alergie.
Zresztą mój Krzyś po zjedzeniu orzechów laskowych wygląda jak baaaalon Laughing
Puchnie mu cała głowa łacznie z przełykiem co jest bardzo niebezpieczne.
Przynajmiej wiem co zrobic jak mi podpadnie Wink
Powrót do góry
mariakuras



Dołączył: 29 Mar 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Wto 14:18, 10 Kwi 2007    Temat postu:

Witajcie !!! spieszę wam donieść najnwsze wiadomości -oto byli Państwo mający suczkę AT i kota.Przyjechali z całą menażerią ;najpierw odbył się test na kota i wyobrazcie sobie.........Simon nie zagraża domowemu kotu,zachowywał się super.Następnie suczka (myślę że równolatka) --pełne wariactwo-----miłość od pierwszego spotkania, co więcej potrzeba???? Dostali czas na podjęcie decyzji ,czekamy .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 13 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island