Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
początki dysplazji u szczeniaka:( - a jednak nie!!;-)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Psia ortopedia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:47, 12 Gru 2007    Temat postu:

fuka napisał:
przez moje ręce przewineło sie trochę szczeniąt airedali w Polsce i znam tylko jednego za tłustego szczeniaka i sporo za chudych
Natomiast ja polskich szczeniąt AT widziałam niewątpliwie znacznie mniej niż Ty, ale za to niemal wszystkie były za tłuste, a nie widziałam ani jednego za chudego... Więc może po prostu nie zgadzamy się co do tego, jak tłusty powinien być pies, żeby był normalny. I masz rację, że Airedale to nie Labrador Wink - natomiast tak samo u AT jak u Labradorów i każdej innej rasy (albo i nie rasy Wink ) większość właścicieli zbyt tłustych psów uważa, że ich psy są albo w sam raz, albo wręcz za chude.

A co do Gallipantsa - nie do końca rozumiem, co próbujesz jego przykładem udowodnić... Mam tylko szczerą nadzieję, że nie starasz się argumentować za rozmnażaniem chorych psów, którym mogą się akurat trafić zdrowe szczenięta, nawet na skutek inbredów. I nie wiem również, co próbujesz pokazać dając przykład akurat amerykańskiej hodowli - bo jeśli chodzi o badanie psów hodowlanych pod kątem dysplazji, to Amerykanie są bardzo kiepskim przykładem do naśladowania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
INA
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Chełmża k/ Torunia

PostWysłany: Śro 10:47, 12 Gru 2007    Temat postu:

Biedrona napisał:
Ina - ja Twojego o Vigusiu na weterynarii zmeczyc nie mogę - za długi:-) czytam na raty i widzę, że tez wiele przeszłaśSmile

Biedrona -- ( przez około 12 lat miałam przyjaciółkę Biedronę Cool )
Nie jest tak źle z Vigo jak to wygląda na jego wątku... Cool Very Happy dużo jest tam mojego histeryzowania .... Wink
....ale swoje przeżyłam nie z tym psem.... z poprzednim...i też był bardzo młody...Xendo jak zaczał chorować miał 3,5 miesiąca odszedł 2 tygodnie po swoim roczku ( ale to na co chorował... było nie do przeskoczenia) Wątek założony przeze mnie jest cały czas na dogo-- jest jednym z bardziej aktywnych wątków... mimo że ja zakończyłam aktywnośc na nim 3,5 roku NIESTETY cały czas podczepiają się inne osoby.....w tej chwili jest 2558 odpowiedzi.... i setki nieszczesliwych własciciweli mających psy chore na nerki...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Śro 11:05, 12 Gru 2007    Temat postu:

No to moze sie narażę, ale wole uzyc swiadomie psa wybitnego pod wzgledem exterieru i psychiki z gorszymi wynikami na dysplazje niz sredniaka ze zdrowymi stawami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 12:52, 12 Gru 2007    Temat postu:

Nitencja - bo to zalezy od priorytetu, czy ma byc po pierwsze piękny czy zdrowy Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Śro 12:57, 12 Gru 2007    Temat postu:

I zależy co się rozumie przez "gorsze wyniki".
Ja bym wolała mieć brzydkiego psa ze zdrowymi stawami Wink niż płacić fortunę za leczenie dysplazji Rolling Eyes
Powrót do góry
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:22, 12 Gru 2007    Temat postu:

Żaden ze szczeniaków, ktore urodziły sie lub dorastały u mnie - nie był za tłusty ani za chudy i nie jest to zdanie moje (bo jestem strasznie niewiarygodna Twoim zdaniem), ale zdaniem moich wetów.. Choć zdaje sobie sprawę, ze sądzac po Twojej opinii o wrocławskich wetach zamieszczonej na początku tego tematu (na pewno masz sporo doświadczenia w tej kwestii) - mamy we Wrocławiu kiepskich wetów Rolling Eyes
Natomiast jeżeli chodzi o Gallipantsa - to podałam ten przykład z wrodzonej przekory Cool oraz dlatego
Flaire napisał:
z tego co wiadomo, żeby dysplazja się rozwinęła - konieczne jest uwarunkowanie genetyczne - jeśli go nie ma, to i tłustym szczeniętom nic nie będzie. Ale tego w naszej rasie w sumie nigdy nie wiemy...

i chciałam podać przykład, ze czasami teoretycznie wiadomo co odziedziczyły airedale, a przynajmniej mozna prześledzić jakie biodra mieli ich przodkowie i wynika z tego - moim zdaniem dokładnie nic.. Nie mamy pojęcia o co chodzi z dysplazja, jak sie ja przekazuje, jedyne co nam zostaje to robic swoje - prześwietlać i nie mnozyć chorych psów. Dlatego - o czym zastrzegłam na początku - mam w domu prześwietlone psy i tak sie składa, ze wszystkie maja znakomite biodra. Co nie zmienia faktu, ze dla mnie najważniejsze są biodra suki i wcale nie z wrodzonej przekory, ale po porostu mam świadomośc, ze nie mam bladego pojęcia co ona przekaże swoim dzieciom, ale wiem na pewno, ze ona bedac w ciazy - bedzie musiała przez ileść tygodni chodzić z dodatkowym obciązeniem, ciąża i okres karmienia szczeniąt - jest dla suki i jej organizmu ogromnym wysiłkiem - dlatego suka musi byc idealnie zdrowa, po to żeby pózniej do końca swojego życia mogła cieszyć sie zdrowiem i kondycja. A co do reproduktorów - wybitne psy zdarzają sie rzadko i jest to jeszcze bardziej subiektywne niz określenie nadwagi czyjej braku u szczeniaka. Szczerze powiem, ze nie wiem czy używałabym Gallipantsa, bo niestety nie mialam możliwości zobaczyć go na żywo. Nie wiem tez co bym zrobiła gdybym miala możliwość pokryć suke psem w mojej opinii wybitnym, z biodrami takimi jakie miał on... Natomiast wszyscy wiemy, do czego doszli w hodowli Niemcy stosując bardzo ostrą selekcję pod względem niemnożenia dysplastycznych czy potencjalnie dysplastycznych psów - pięknych psów u nich jak na lekartstwo, a dysplazji maja dalej tyle co wszędzie... Natomiast zdarzyło mi sie już siedzieć przy stole w towarzystwie osob, które dosłownie płakały nad wynikami bioder gryfonika brukselskiego - 9letniej suczki, ktora radośnie biegała wkoło, skakała po meblach i jej komfort życia był zagrożony najbardziej tym, że jej własciciele płakali na jej widok, rzecz oczywiście miała miejsce w Niemczech... Tam prześwietlają nawet foxy, szkopuł w tym, ze foxom niestety czasami zdarzają sie problemy z ruchem, ale bynajmniej nie sa one związane z dysplazją... Z airedalami niestety już tak dobrze nie ma, na szczęście nigdy nie widziałam airedala z chorymi biodrami, ale przyjmuję, ze są to psy takiej wielkości, ze niestety ten problem rowniez ich dotyka. Dlatego mam nadzieję, ze naukowcy kiedys wreszcie dojda do tego - jak to z ta dysplazja jest, a tymczasem trzeba robic swoje - prześwietlać psy przeznaczone do rozrodu i miec nadzieję, ze ich wyniki okażą sie dobre.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 13:42, 12 Gru 2007    Temat postu:

coztego napisał:
I zależy co się rozumie przez "gorsze wyniki".
Ja bym wolała mieć brzydkiego psa ze zdrowymi stawami Wink niż płacić fortunę za leczenie dysplazji Rolling Eyes

Pozwole wtrącic swoje trzy grosze - rzecz w tym, ze to wcale nie wyklucza zdrowego potomstwa, tak samo jak używanie w hodowli psów tylko ze zdrowymi biodrami - nie wyklucza chorego potomstwa.
Ja bym po prostu wolała miec pięknego psa z idealnymi stawami, moim zdaniem to sie wcale nie wyklucza.. Rzecz w tym żeby za hodowlę brali sie ludzie, którzy wiedzą co robia i sa przy tym nie tylko świadomi, ale i odpowiedzialni. To tak jak z imbredem - u hodowcy, ktory zna swoje psy z pokolenia na pokolenie, wie co robi - pies może być totalnie zimbredowany - zdrowy jak ryba, a do tego piękny. Tyle tylko, ze to jest taki hodowca, ktory - jezeli mu sie zdarzy cokolwiek niepokojącego - potrafi wyeliminowac z hodowli rodzicow niezaleznie od tego jacy sa piękni.. Bo imbred - jest sposobem na sprawdzenie jakości swojej linii własnie pod kątem zdrowia, tego co niosą wyhodowane przez nas psy, lub psy, na których chcemy hodowac - ale gdyby coś wyszło nie tak - trzeba umiec sie wycofac, czasami z całej linii i są tacy, którzy potrafią sie zachować odpowiedzialnie, choć niestety nie wszyscy... Spotkałam sie kiedyś z hodowcą - nie w naszej rasie, ktory zastanawiał sie nad zatrzymaniem w hodowli pewnego reproduktora. Miał juz suki spokrewnione z tym psem - zaproponowałam żeby sprawdzić linię i dopiero potem podejmowac ostateczna decyzję. W odpowiedzi usłyszałam, ze tego nie moze zrobić, bo spodziewa sie problemów z zębami.. Reproduktor został w hodowli - kryje inne suki, chodziło tylko o zęby, ale ja u tego hodowcy nie kupiłabym szczeniaka. Bo nie wiem - co by zrobił gdyby sie dowiedział o innych, ważniejszych dla zdrowia predyspozycjach, ktore się ciągną w linii...
adrianas_dogs napisał:
Nitencja - bo to zalezy od priorytetu, czy ma byc po pierwsze piękny czy zdrowy Smile

Rozumiem, ze mając taki priorytet - kupując airedala - prześwietlasz najpierw jego przodków pod tym kątem. A Bond - reproduktor - jaki ma wynik?
Rzecz w tym, ze z dysplazja my cały czas mało wiemy.. Dlatego ja po prostu wolałabym nie miec takich dylematów i mocno trzymam kciuki zeby mnie nigdy nie spotkały! A tymczasem prześwietlam swoje airedale i cieszę sie, ze sa zdrowe Very Happy


Ostatnio zmieniony przez fuka dnia Śro 13:59, 12 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Śro 14:20, 12 Gru 2007    Temat postu:

no i tu Fuka odpowiedziala za mnie Smile dziekuje Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 14:41, 12 Gru 2007    Temat postu:

I jeszcze chciałam dodac - gdyby hodowla i dziedziczenie było takie proste - to wszyscy mielibyśmy zdrowe i piekne psy, każdy głupi by sie mogł z sukcesem brać za hodowanie Cool
A co do wagi szczeniąt - wczoraj robiłam 5miesięcznego syna Elmo, w mojej opinii nie był za gruby tylko w sam raz, ostatnio był ważony i ważył 17kg.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:13, 12 Gru 2007    Temat postu:

fuka napisał:
chciałam podać przykład, ze czasami teoretycznie wiadomo co odziedziczyły airedale, a przynajmniej mozna prześledzić jakie biodra mieli ich przodkowie i wynika z tego - moim zdaniem dokładnie nic..
Shocked Shocked Shocked Jeśli tak sądzisz, to chyba powinnaś troszkę poczytać... Rolling Eyes Bo z takiej historii wynika baaaardzo dużo. Mianowicie - wśród potomstwa psów chorych, procent chorych psów jest znacznie wyższy niż wśród potomstwa psów zdrowych. I dla niektórych hodowców - to jest ważne, bo chcą na ile to możliwe zmniejszyć szansę sprzedawania szczeniąt, które z czasem zachorują.

Natomiast przykład nawet 10 czy 15 psów z doskonałymi biodrami po reproduktorze, który spłodził potomstwa setki czy tysiące, a sam miał biodra kiepskie, mówi nam - właśnie "dokładnie nic". Bo oczywiście wiemy, że nawet pies z najgorszymi biodrami może wyprodukować potomka z biodrami doskonałymi - to akurat genetyka rozumie doskonale i to nic nowego. A pomimo to nikt - mam nadzieję - licząc na tego doskonałego potomka, nie rozmnaża psów ewidentnie kulawych czy operowanych na dysplazję (chociaż co do tego ostatniego to już nie jestem taka pewna Rolling Eyes ), bo po takim psie, oprócz tych kilku wybitnych potomków, o których wszyscy będą słyszeli, i których wyniki będą znane - będzie jeszcze cała masa innych potomków, część z nich chorych, których wyników znać nie będziemy - bo nikt nie chciał ich publikować. W ten sposób tworzy się zakłamanie, które propaguje status quo - czyli poziom dysplazji w rasie nie ulega zmianie.

Nitencja - ja się z Toba zgadzam: na pewno nie użyłabym w hodowli przeciętnego psa tylko dlatego, że ma zdrowe biodra. Na szczęście nie ma takiej konieczności, bo jest na świecie wiele psów doskonałych po kątem wzorca i ze zdrowymi biodrami - choćby Robbi.

Fuka napisał:
Żaden ze szczeniaków, ktore urodziły sie lub dorastały u mnie - nie był za tłusty ani za chudy i nie jest to zdanie moje (bo jestem strasznie niewiarygodna Twoim zdaniem), ale zdaniem moich wetów...
fuka, absolutnie nie rozumiem, dlaczego wszystko co piszę bierzesz tak osobiście i przypasowujesz do siebie? Niewiem Przecież w tym topiku nie było mowy o Twoich szczeniętach, których w życiu na oczy nie widziałam, więc pisząc o tych, które widziałam nie mogłam Twoich mieć na myśli... Również - gdzie, na Boga, ja podważam Twoją wiarygodność??? Shocked I - skąd się bierze u Ciebie absolutna wiara we wszystkich wrocławskich wetów? Bo o ile ja osobistego doświadczenia z wrocławskimi wetami nie miałam, o tyle znam historie szczeniąt, które były przez kilku konkretnych takich wetów diagnozowane z dysplazją i odsyłane na operację, a potem okazywało się, że tym psom nic nie dolega, a dzisiaj są dorosłe i zdrowe... I przed takim przypadkiem próbowałam ostrzec Biedronę, gdy pisałam jej, jak się okazało, słusznie - by do diagnozy dysplazji podchodziła z rezerwą... Nie chcę podawać konkretnych nazwisk, bo to wbrew moim zasadom - ale czy broniąc wrocławskich wetów jako grupy Ty jesteś gotowa gwarantować, że nic takiego nigdy się nie zdarzyło? Niewiem Bo ja wiem, tu już z własnego doświadczenia, że ja warszawskich wetów jako grupy tak bronić bym nie mogła...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 15:19, 12 Gru 2007    Temat postu:

fuka napisał:

A co do wagi szczeniąt - wczoraj robiłam 5miesięcznego syna Elmo, w mojej opinii nie był za gruby tylko w sam raz, ostatnio był ważony i ważył 17kg.
Tu znów nie rozumiem - fuka, dlaczego usilnie starasz się przekonać Biedronę, że jej pies jest za chudy? Czy to również z wrodzonej przekory, do której wcześniej się przyznawałaś? Czy też jest rzeczywiście dla Ciebie nie do pomyślenia, żeby 15-tygodniowy szczeniak AT (do tego wkrótce po zatruciu) ważył 10 kg i nie był chorobliwie zbyt chudy?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 15:56, 12 Gru 2007    Temat postu:

Ale dlaczego uważasz, ze traktuję osobiście? Po prostu wyraziłam swoją opinię, a Ty zasugerowałaś, ze może popełniam ten sam błąd w mojej ocenie co większośc badanych posiadaczy szczeniat labradorów. BTW małe labradorki tak jakoś mi sie kojarzą tłuściutko, a poniewaz tak samo jak Ty nie uważam żeby bycie tłuściutkim szczeniakiem czy dzieckiem, czy dorosłym - było zdrowe - to ciesze sie, ze małe airedalki mi sie tak nie kojarzą. Choć niestety właśnie mi sie przypomniał drugi tłusty szczeniak airedala, ktorego znałam i właścicielce nie dało sie wytłumaczyć, ze to nie służy zdrowiu i rozwojowi małej, ze sa inne sposoby okazywania miłosci Rolling Eyes
Co do wrocławskich wetów - jestem ostatnia osobą, która by ich wielbiła jako całość. Tylko Niewiem gdzie coś takiego przeczytałaś Shocked dlatego właśnie poleciłam Biedronie konkretnych specjalistow - ortopedę i radiologa, do ktorych mam zaufanie. Nie twierdze tez, ze w moim miescie nie ma innych dobrych, ale tych znam i wiem osobiście, ze wiedzą co robią.
Zresztą cała moja wypowiedź była właśnie o tym żeby nie pchać wszystkich weterynarzy do jednego worka - niezaleznie od tego czy to beda lekarze we Wrocławiu, czy w Warszawie, czy w Stanach, czy w Czechach, czy gdziekolwiek! Bo weterynarz weterynarzowi nierówny, czasami nawet w tej samej klinice.. Ale tak samo jak nie można generalizowac, ze wszyscy sa dobrzy, tak samo nie można generalizować, ze wszyscy sa żli i kiepsko diagnozują, a Ty to zrobiłaś. Choć znając Ciebie - wiem, ze nie było to celowe. Choć dalej piszesz o unikaniu polskich ortopedow - jako całości i nie wiem skąd taka wiara w Czechów? Osobiście nie znam żadnych czeskich weterynarzy, ale podejrzewam, ze tak jak wszedzie - sa tam i lepsi i gorsi specjalisci. Dlatego uwazam, ze jeżeli polecac weterynarza - to nie jakimś miejscu, czy nawet ośrodku, ale konkretnego. I do tego specjaliste w danej dziedzinie. Bo jako grupy na pewno nie polecałabym lekarza typu - wszystko w jednym - nie wierzę, ze ktokolwiek moze sie znac na wszystkim. Widziałam już zle zdiagnozowane, a w konsekwencji zle leczone psy właśnie od takich wetow, ktorzy maja słynne lecznice, sprzęt, tylko, ze ja po prostu nie wierze żeby ktos mogł byc jednoczesnie swietnym chirurgiem, internistą, kardiologiem, a do tego radiologiem - nawet jezeli sobie kupił do kliniki nowoczesny sprzet usg i rtg... A właścicielowi sie wydaje, ze skoro wet robi USG - to wie co widzi na ekranie, a to wcale nie jest takie oczywiste niestety... Pól biedy jezeli chodzi tylko o potwierdzenie ciązy.... I oczywiście to wcale nie znaczy jeszcze, ze nawet najlepszy lekarz nie pomyli sie w diagnozie. Tylko roznica pomiedzy dobrym lekarzem a złym jest miedzy innymi taka, ze dobry lekarz nie bedzie szedł w zaparte, a w razie czego sie skonsultuje i to u kogos, u kogo warto. I oczywiście nie twierdzę też, ze nie mozna korzystać z usług takich lekarzy wszystko w jednym, odpowiednikow ludzkich rodzinnych, oczywiście, ze warto miec swojego weta do wszystkiego, ktory zna naszego psa, co roku go szczepi itp Idealne jest jeżeli ma sie takiego lekarza i można mu zaufac, ze jeżeli bedzie trzeba - wyśle nas do odpowiedniego specjalisty. I w sumie w tym wypadku to zrobił weterynarz Biedrony, bo on sam ja skierował właśnie do dr Biezyńskiego. Choć nie da sie ukryć, ze Biedrona najadłaby sie mniej strachu gdyby rowniez zdjecie - zrobił od razu specjalista Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fuka
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 2857
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 16:13, 12 Gru 2007    Temat postu:

Flaire napisał:
fuka napisał:

A co do wagi szczeniąt - wczoraj robiłam 5miesięcznego syna Elmo, w mojej opinii nie był za gruby tylko w sam raz, ostatnio był ważony i ważył 17kg.
Tu znów nie rozumiem - fuka, dlaczego usilnie starasz się przekonać Biedronę, że jej pies jest za chudy? Czy to również z wrodzonej przekory, do której wcześniej się przyznawałaś? Czy też jest rzeczywiście dla Ciebie nie do pomyślenia, żeby 15-tygodniowy szczeniak AT (do tego wkrótce po zatruciu) ważył 10 kg i nie był chorobliwie zbyt chudy?

Większośc airedali, ktore znam rzeczywiście ważyłoby więcej, mając 47cm w kłebie. Choć oczywiście nie wszystkie. Dlatego bynajmniej nie staram, sie przekonac Biedrony, ze jej pies jest chorobliwie chudy. Nawet nie twierdzę, ze jest chudy, czy za chudy. Ja go na oczy nie widziałam. Tylko po prostu dla równowagi chciałam ją uczulic żeby w dobrej wierze nie przesadziła w drugą stronę. Bo oprócz wrodzonej przekory Wink jestem zwolenniczką złotego środka i to już na poważnie - boję sie wszelkiej przesady.
Poza tym my tu sobie gadamy na forum, niektorzy sie znaja, niektórzy tak jak Biedrona - dopiero tu przyszli i nas poznają, niektorzy czytają tylko gościnnie. My wiemy o czym piszemy i co mamy na myśli. Ale nie wiemy kto to przeczyta i co zrobi z tym co zrozumiał, z tym co wydaje mu sie, ze mamy na myśli.. Dlatego staram sie unikac autorytarnych twierdzen. I zwracam uwage na to, ze to wszystko wcale nie jest takie oczywiste i proste..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 16:19, 12 Gru 2007    Temat postu:

fuka napisał:
Ale dlaczego uważasz, ze traktuję osobiście? Po prostu wyraziłam swoją opinię, a Ty zasugerowałaś, ze może popełniam ten sam błąd w mojej ocenie co większośc badanych posiadaczy szczeniat labradorów.
Nie - nic odnośnie Ciebie nie sugerowałam, bo pisałam i cytowałam badanie odnośnie WŁAŚCICIELI, a nie HODOWCÓW czy osób trzecich. A Ty to, co napisałam wzięłaś jako sugestię SWOJEJ oceny szczeniąt, które przez Twoje ręce się przewinęły - przypasowując coś, co Ciebie nie dotyczyło - do siebie.

fuka napisał:
Ale tak samo jak nie można generalizowac, ze wszyscy sa dobrzy, tak samo nie można generalizować, ze wszyscy sa żli i kiepsko diagnozują, a Ty to zrobiłaś.
Nie, nie zrobiłam. Pisałam o konkretnych przypadkach wetów, których jednakże publicznie nie wymieniłam z nazwiska.

fuka napisał:
Choć dalej piszesz o unikaniu polskich ortopedow - jako całości i nie wiem skąd taka wiara w Czechów?
Oj, fuka, coś mi się wydaje, że czytasz na szybciutko i nie wszystko dostrzegasz... Bo ani kropli u mnie wiary w Czechów, ani w żadną inną nację, jeśli chodzi o psią ortopedię - natomiast wierzę w PennHipa, jako najlepsze obecnie dostępne narzędzie diagnozy - co już napisałam w tym topiku. Napisałam tu również, dlaczego wierzę w PennHipa, więc nie będę się powtarzać. I w końcu napisałam, że do niedawna, najbliżej PennHipa można było zrobić u dwóch konkretnych wetów w Brnie. Ale dalej odkryłam, że w Polsce też jest wet, który robi PennHipa... Więc ani nie polecam wszystkich Czechów, ani nie wątpię we wszystkich Polaków - po prostu uważam, że PennHip da najbardziej obiektywną odpowiedź odnośnie bioder każdego psa dostatecznie popularnej rasy (a taką jest AT).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Biedrona



Dołączył: 02 Paź 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Wrocław

PostWysłany: Śro 17:09, 12 Gru 2007    Temat postu:

Ważyłam Borysa wczoraj na weterynaryjnej wadze - 10,4 kg. Zrobiłam dziś zdjęcia Borysa (co prawda telefonem, bo cyfrowki nie posiadam, jeszcze) i jak tylko przyslą mi kod aktywacyjny z fotosika, to wstawię.

Borys od początku mało wazył, jak do mnie trafił w wieku 8 tygodni ważył 3 kg! a gdzies na forum wyczytałam, że szczeniaki w podobnym wieku to 4,5 kilogramowe kluski. Od razu poszłam z nim do weta "na przegląd" i choć pies był zaniedbany (pchły, infekcja, zaropiałe oko), to nie był wygłodzony. W ciagu tygodnia przytył do 4,5kg, a po 4-5 tygodniach u mnie ważył 9 ( nie był tłuściutki, ale bardzo sie "wyciągnał"). Potem już nie przybierał tak szybko na wadze.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Psia ortopedia Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 6 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island