Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
może i jemu się poszczęści na tym wątku ???
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Nie 0:10, 24 Lut 2008    Temat postu: może i jemu się poszczęści na tym wątku ???

[link widoczny dla zalogowanych] Sad Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beka



Dołączył: 07 Lis 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Konstancin

PostWysłany: Nie 7:32, 24 Lut 2008    Temat postu:

Niki - tak go nazwałam to chodząca bida z nędzą. Cały w dredach, strupach, kleszczach, przeraźliwie chudy - czego na fotkach nie widać, bo kudłaty...

Zobaczyłam go wczoraj... tak to jest jak się człowiek z tego zapyziałego miasta wyprowadził...Z przeprowadzonego wywiadu dowiedziałam się, że psina błąka się po osiedlu od ponad miesiąca... śpi pod gołym niebem, żywi się na śmietnikach, pije wodę z kałuż...

Niki jest cudownie łagodny. Nawet mój Reksio, który nie za bardzo lubi inne psy, bawił się z nim bez oporów. Zero agresji, sama słodycz, bardzo spokojny, powiedziałabym nawet, zrezygnowany...

To piesek młody, zajrzałam w ząbki, nie ma więcej niż 1,5 do 2 lat.

Zrobiłam mu prowizoryczną budkę z kartonu, wyścieliłam poduchą... moja córka będzie go karmić, ale...
... mnie tu nie ma całymi tygodniami, przyjeżdzam tylko na weekendy, wokół masa "ludzi", którym non stop przeszkadzają bezdomne psy, a najgorsza jest sprzątaczka, osoba wredna i bez serca. Wiem, że zniszczy Nikiemu posłanie jeśli tylko zobaczy...
Umieściłam mu budkę przy sąsiednim bloku, przy węźle cieplnym, tam schodzi się po schodkach, ale jak babsztyl zobaczy, to wywali wszystko...

Jutro znów jadę do Warszawy... gdyby znalazł się dla niego choć tymczas, mogłabym go przywieźć... potem zobaczę go dopiero w przyszły piątek... jak mu nikt do tej pory nie zrobi krzywdy...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Nie 14:30, 24 Lut 2008    Temat postu:

Beka nic nie rozumiem...gdzie jest ten piesek? w Radomiu, czy w Warszawie?
Jak go wymyć, wytrymowac, chocby obstrzyc to będzie sliczny!
Powrót do góry
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Nie 14:40, 24 Lut 2008    Temat postu:

Na tą bidulę nie da się patrzeć Gdzie ta psina się znajduje?? Ja mogę mu dać tymczas i go doprowadzić do porządku ale nie dysponuję czasem żeby po niego jechać. Jeśli ktoś mógłby mi go dowieźć to się nim zajmę, ale zastrzegam sobie później mieć decydujące zdanie odnośnie wyboru domu adopcyjnego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Nie 21:18, 24 Lut 2008    Temat postu:

adrianas_dogs napisał:
Na tą bidulę nie da się patrzeć Gdzie ta psina się znajduje?? Ja mogę mu dać tymczas i go doprowadzić do porządku ale nie dysponuję czasem żeby po niego jechać. Jeśli ktoś mógłby mi go dowieźć to się nim zajmę, ale zastrzegam sobie później mieć decydujące zdanie odnośnie wyboru domu adopcyjnego


Szczegóły i jakieś telefony kontaktowe można znaleźć w tym wątku: [link widoczny dla zalogowanych]

Wygląda na to, że chwilowo psiak znikł Rolling Eyes
Powrót do góry
Sirion
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: ŁÓDŹ

PostWysłany: Wto 0:11, 26 Lut 2008    Temat postu:

Adrianas, czytałam na dogo jak Cię potraktowali. Prawie jak potencjalną rozmnażaczkę psów.
Rozumiem, że wiele dziewczyn z dogo robi wielką robotę, ale czasem przesadzają zdecydowanie. Nie rozumiem, dlaczego na przykład rasowy pies, gdy jest wyadoptowany w ręce miłosnika rasy musi wykastrowany. Znam przypadek psa (nie w Polsce), który został wyadoptowany i potem był wystawiany z powodzeniem i doczekała się pieknych wystawowych dzieci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 0:14, 26 Lut 2008    Temat postu:

Sirion właśnie o to toczyłam bój w temacie o Korku... Ręce opadają...
Powrót do góry
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 0:39, 26 Lut 2008    Temat postu:

Sirion - wyleczyli mnie skutecznie z chęci pomocy takim bidom.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 0:44, 26 Lut 2008    Temat postu:

Nadgorliwość zawsze była gorsza od faszyzmu... I zrobiła dużo krzywdy... Sad
Powrót do góry
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Wto 1:05, 26 Lut 2008    Temat postu:

szkoda gadać....jestem załamana, u nas wszystko stoi na głowie, wszysto od dooopy strony, znowu wałkuje sie temat kastracji, faktycznie ręce opadają,
Powrót do góry
Zobacz profil autora
quadrupedium
Weteran


Dołączył: 23 Mar 2007
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 1:51, 26 Lut 2008    Temat postu:

Jeśli zdecydujecie się na pomoc tej psinie, to podpiszcie porozumienie.
Abyście nie mieli później nieprzyjemności. To w myśl - jak masz miękkie serce to....


http://www.scottiedog.fora.pl/szkoty-w-potrzebie-scottie-rescue,20/skot-czarny-szkot-strasznie-zaniedbany-pomozmy-mu-prosz,279.html


Ostatnio zmieniony przez quadrupedium dnia Wto 2:00, 26 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Wto 9:58, 26 Lut 2008    Temat postu:

Nie wytrzymalam i odpisalam ....... tak chca znalezc dom ,a tak ten dom blokuja !!!
Ciekawe czy "Dziadka" tez by chcialy wykastrowac" najpierw...... ale chlopak mial szczescie .....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anisha
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Gdynia

PostWysłany: Wto 12:08, 26 Lut 2008    Temat postu:

nitencja, dalej lepiej nie czytaj, bo tam sam nawiedzony (i do tego obraźliwy) bełkot... NieOK Widać jak na dłoni, że rośnie na dogo kolejne pokolenie moherów - na razie maniakalnie opętanych na punkcie kastracji, a z wiekiem przeniosą swój fanatyzm na Rydzyka lub kogoś podobnego... Strach się bać. Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nitencja
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Livingston

PostWysłany: Wto 12:33, 26 Lut 2008    Temat postu:

Anisho niestety ...... Ale dobrze ze sa tacy ludzie jak Ewa ktore nie pisze tylko dziala - ile ona juz kocich i psich istnien uratowala , jest Aluzja , Coztego i wiele wiele innych osob ktore dzialaja a nie wymyslaja jakies bzdety niby w slusznej sprawie Rolling Eyes
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Wto 13:45, 26 Lut 2008    Temat postu:

Ja też od ostatniego mojego postu tam nie zaglądam. Nie czytam i nie odpisuje bo szkoda na to czasu. Tam nie ma towarzystwa do dyskusji.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 1 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island